Szałowe nazwy podróbek. - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-04-16, 10:43   #31
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

Cytat:
Napisane przez kizia mizia Pokaż wiadomość
Co to znaczy pump glow wing?_ Pompuj błyszczące skrzydełko ?
Odpadłam... Płaczę ze śmiechu!
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-16, 11:25   #32
Soft
Wtajemniczenie
 
Avatar Soft
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 2 535
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

mani banani :P
__________________
"Pokusa to perfumy, które wdycha się tak długo, az człowiek zapragnie mieć flakon"
Jean-Paul Belmondo


Wymiana
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43332094 #post43332094
Soft jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-16, 13:56   #33
Myszołapka
Zakorzenienie
 
Avatar Myszołapka
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 262
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

Dobrze ze z Opium nie zrobili Odorium zamiast Odium a swoją drogą dla mnie i tak wygrywa Gleosia Placzę ze śmiechu za każdym razem jak to widze
__________________
girl, who's writing about cosmetics KLIK!
girl, who doesn't have to dream anymore...
Myszołapka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-16, 16:59   #34
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

A znacie Hystery i Phobic Chartier.?
Trafiłam też na Option (Opium) i Enzo La Perla Femme- tutaj co najmiej trzy w jednym, choć z przewagą Kenzo- (kształt flakonu).
Były też inne, już wymieniane przez Was, głównie prężyły się na półce małe żółwiki przypominające krokodylki
Kota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-16, 22:10   #35
dzika truskawa
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
 
Avatar dzika truskawa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

Cocone zamiast Coco Mademoiselle... Tak myślałam, że to niemożliwe, żeby wszystkie panny na dyskotekach pachniały oryginalnym Chanel (przecież lepiej kupić cekinowe baletki niż oryginalne perfumy, których i tak nie widać). Nawet podobnie pachną! No i wyjaśniła mi się tajemnica, czemu na mnie jakoś... lepiej
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości"
Coco Chanel

Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki
:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest
dzika truskawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 09:48   #36
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

Do pani pachnącej "Pump glow wing" pasowałby pan używający "Pump green man" (znaczy się, że "pompuj zielonego ludka?")

Albo pominęłam, albo jestem mało bystra, ale co usiłuje naśladować słynna Gleosia?
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 09:57   #37
mementos
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 167
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

Cytat:
Napisane przez Myszołapka Pokaż wiadomość
Dobrze ze z Opium nie zrobili Odorium zamiast Odium a swoją drogą dla mnie i tak wygrywa Gleosia Placzę ze śmiechu za każdym razem jak to widze
Odorium umieram
mementos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-04-17, 10:45   #38
kulbit
Zakorzenienie
 
Avatar kulbit
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

Ja jeszcze widziałam BROSS'a
I NEW YORK avenue, czyli kolejna podróbka zapachu 5th avenue
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.

Moje anioły z masy solnej:
kulbit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 10:51   #39
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

Cytat:
Napisane przez kulbit Pokaż wiadomość
Ja jeszcze widziałam BROSS'a
I NEW YORK avenue, czyli kolejna podróbka zapachu 5th avenue
mnie tylko ciekawi czemu oni tak podrabiaja 5 alejke kiedy oryginal mozna juz kupic za grosze - ostatnio widzialam chyba 30stke za 9.50 funta
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 10:59   #40
kulbit
Zakorzenienie
 
Avatar kulbit
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
mnie tylko ciekawi czemu oni tak podrabiaja 5 alejke kiedy oryginal mozna juz kupic za grosze - ostatnio widzialam chyba 30stke za 9.50 funta
Wiesz zawsze znajdzie sie chetny, przynajmniej tu w Polsce by kupic podróbkę za 15 zł. Tyle kosztowała ta, o której piszę wyżej i nawet miała buteleczke bardzo podobną tylko niższą i grubszą niż prawdziwa alejka, niestety zapach juz nie był podobny
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.

Moje anioły z masy solnej:
kulbit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 11:02   #41
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

Cytat:
Napisane przez kulbit Pokaż wiadomość
Wiesz zawsze znajdzie sie chetny, przynajmniej tu w Polsce by kupic podróbkę za 15 zł. Tyle kosztowała ta, o której piszę wyżej i nawet miała buteleczke bardzo podobną tylko niższą i grubszą niż prawdziwa alejka, niestety zapach juz nie był podobny

Tutaj sa tzw 'funciaki' takie sklepy gdzie jest asortyment przerozny - za funta. Taka sraka omijam to szerokimi lukami. No ale zdarza sie tam zajsc - i patrze na polce perfumy za doslownie funta - np Jimmy girl
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-04-17, 11:17   #42
Małgosia791
spin doctor
 
Avatar Małgosia791
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 514
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

A ja trafiłam na takie oto allegrowe cuda :
Ch. Dier-Fire Night man
Allora
Herera-313 Woman
Cacarel-Amore Emio
Hugo Bross-Drep Reds
Gushi for man
Dafidof-Deep Water
Noemi Nambell
Estacade-Island Miss
Charnel Coco Mamisele
Selin Lion(przy tym wymiękłam)
Małgosia791 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 11:45   #43
homyk
Zakorzenienie
 
Avatar homyk
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

Wymiękam Podziwiam kreatywność "twórców" tych wszystkich nazw

Ale fakt, że ludzie się na to nabierają jest w rzeczywistości bardzo smutny
homyk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 13:09   #44
mementos
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 167
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

wyobraźcie sobie Panie sytuacje, podchodzi do was ciacho, facet, niucha i pyta: Czym pani tak ,ładnie pachnie. Pada odpowiedź. MIXEREM. Facet tez pada ale na ziemie.

mementos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 14:10   #45
Myszołapka
Zakorzenienie
 
Avatar Myszołapka
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 262
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość

Albo pominęłam, albo jestem mało bystra, ale co usiłuje naśladować słynna Gleosia?
Gloria Cacharel
__________________
girl, who's writing about cosmetics KLIK!
girl, who doesn't have to dream anymore...
Myszołapka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 14:16   #46
rachela
Zakorzenienie
 
Avatar rachela
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

Cytat:
Napisane przez mementos Pokaż wiadomość
wyobraźcie sobie Panie sytuacje, podchodzi do was ciacho, facet, niucha i pyta: Czym pani tak ,ładnie pachnie. Pada odpowiedź. MIXEREM. Facet tez pada ale na ziemie.
A owszem i niestety, największe ciacho ( ) traci wiele, kiedy z nonszalancką i dumną miną stwierdza, że "jakąś podróbą" albo - o zgrozo - rzuca konkretną nazwą.
Gleba i zakalec
__________________
Between men and women there is no friendship possible.
There is passion, enmity, worship, love, but no friendship.

Oscar Wilde
rachela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 14:18   #47
michalk
Przyczajenie
 
Avatar michalk
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 17
GG do michalk
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

Hello
ja jako zatwardziały fan Kenzo pour Homme z lubością obserwuje wszelkie Kimono (tego używałem będąc w szkole średniej nie mając kasy na oryginał - niech kto mi powie, że podróbki nie wychowują lojalnego klienta oryginałom!)
Kamikaze, Konzo, Bonzai i wszelkie nawiązujące do japonii
Ponadto Joop pod postacią JURP, JUPPI, JUUP, itp
Firenight, FireFight, Fire-wszelkie wariacje
michalk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 14:30   #48
rachela
Zakorzenienie
 
Avatar rachela
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

Bonzai - wymiułkłam

Pozostając w klimatach Kenzo, pamiętam w jakiejś zapyziałej perfumerii prześliczny, oczopląśnie żółty flakonik Endo

Właściwie to czasem nie trzeba się silić na tworzenie nazw.
Flower by Kenzo - czerwony kwiatek
Farenheit - charakterystyczne kolory
Miracle, Opium, J'adore, Escady...
Straszą potem takie indywidua.

A ludzie to kupują...
__________________
Between men and women there is no friendship possible.
There is passion, enmity, worship, love, but no friendship.

Oscar Wilde
rachela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 14:35   #49
michalk
Przyczajenie
 
Avatar michalk
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 17
GG do michalk
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

Cytat:
Napisane przez rachela Pokaż wiadomość
Bonzai - wymiułkłam

Pozostając w klimatach Kenzo, pamiętam w jakiejś zapyziałej perfumerii prześliczny, oczopląśnie żółty flakonik Endo

Właściwie to czasem nie trzeba się silić na tworzenie nazw.
Flower by Kenzo - czerwony kwiatek
Farenheit - charakterystyczne kolory
Miracle, Opium, J'adore, Escady...
Straszą potem takie indywidua.

A ludzie to kupują...
No widzisz - nie każdego stać na oryginał ale to chyba normalne. IMO dobre podróbki (jak wymieniony przezemnie Kimono czy też idealnie podrobiony przez Max Gordon Good Life) to jest ciekawa alternatywa choć nieco "płaska" w stosunku do oryginału (wiadomo, że na skórze pachnie zupełnie inaczej - niedawno testowałem wspomniany Kimono i Kenzo - na kimś stojącym z boku a używającym Kimono bez wahania powiesz że pachnie Kenzo - na skórze dopiero Kenzo pachnie jak kenzo mając przed nosem oba zapachy).

Pozdr
M
michalk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-04-17, 14:40   #50
rachela
Zakorzenienie
 
Avatar rachela
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

Nie no, wiesz - ja rozumiem, że nasze argumenty dla większości osób używających podróbek nie mają żadnej wartości ani sensu (stąd też duży - i zamknięty z resztą wątek o podróbkach perfum) - bo nie mają dla nich więszego znaczenia nuty zapachowe, nie mają takiego fizia jak my

Fakt, niektóre podróby są ordynarne, inne całkiem niezłe.
Ale jakoś nie kręci mnie używanie podróbek. Nie jestem burżujem, który nie ma co zrobić z pieniędzmi - ale perfumy uważam za coś luksusowego i pięknego, więc nie mogłabym niszczyć tej magii tańszymi substytutami - które nie wiadomo jak powstały i na jaki smrodek mogą się na skórze zamienić.

Może jednak wrócimy do tematu właściwego, czyli samych nazw
__________________
Between men and women there is no friendship possible.
There is passion, enmity, worship, love, but no friendship.

Oscar Wilde
rachela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 14:43   #51
michalk
Przyczajenie
 
Avatar michalk
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 17
GG do michalk
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

tak jest
Tu cała gamma nazw:
http://www.larive.pl/pl/index.php?act=produkty

A tu jeszcze większa:
http://www.parfum-art.pl/



M
michalk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 15:55   #52
mementos
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 167
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

Z podróbkami to ja uważam jest tak.

Przede wszystkim, wymówka że nie każdego stać jest dla mnei niczym. Bo. Jeśli mnie nie stać to nie kupuje. Na tym polega idea tzw. Dóbr luksusowych. Które to w założeniu nie są dostępne dla każdego.

Po drugie. Jak dlamnie podróbki nie tylko różnią się zapachem, trwałością od oryginałów. Są zwykłym naganiaczem kasy dla nieuczciwych. Bo, wg mnie są pozbawione psychologicznego oddziaływani perfum. Ludzie noszący np Prade. Czują że ją noszą. Masz na sobie Prade, wiesz o tym, nie zdrade czy może dade albo inne parade. I to dodaje wiary w siebie. Towarzystwo perfum i marki tak działa. Dodaje psychologicznego poczucia zadowolenia, dobrego nastroju. Podróbki o nazwie dada czy eskapada zakupiona za 10zł niema z tym nic wspólnego. Nie posiada tej magii. Podróbki to więc dla mnie jak wspomniałem nabijacz kasy, bo nie dają potencjalnemu odbiorcy tego co wraz z zapachem daje mu oryginalny perfum. Jest w tym może nuta snobizmu. Ale czym było by życie bez niej.

Edytowane przez mementos
Czas edycji: 2007-04-17 o 15:57 Powód: byki literowe :P
mementos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 16:25   #53
michalk
Przyczajenie
 
Avatar michalk
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 17
GG do michalk
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

no nie każdy używa zapachów po to, by czuś się... hmm... pewniej. Dla mnie ładny zapach jest poprostu FAJNY, czasami dobrze jak powoduje zainteresowanie oraz podoba się mojej żonie Jak byłem młodszy (tzn MŁODY jak byłem ) to używałem podróbek i było git. teraz używam oryginałów i też jest git z tym, że jestem zadowolony z ich trwałości oraz unikalnych właściwości "estetycznych".
Jeden lubi jak mu skrzypki grają inny jak mu nogi śmierdzą - w PUBie np czuję ładny zapach to przyciąga on moją uwagę, czasem będąc pretekstem do rozmowy - i 2go planową rolę odgrywa tu fakt czy to prada czy zdrada

Pozdr
M
michalk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 17:06   #54
dzika truskawa
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
 
Avatar dzika truskawa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

W kwestii podróbek: jestem studentką, nawet kupno pełnowymiarowego flakonika na allegro oznacza dla mnie oszczędzanie. Ale nie uważam tego za wytłumaczenie dla używania podróbek - jeśli mam wybór - kupić za 30 PLN pięć próbek oryginalnych perfum albo miniaturkę, a jako alternatywę... "zapach alternatywny", to wybiorę 5 ml markowych perfum. Nie jestem osobą, za którą musi się ciągnąć długachny ogon zapachu, perfumuję się dla siebie - kropelka Gucciego i po wtuleniu nosa w szalik jestem w niebie. Malutka, 1,5 ml próbka potrafi mi wystarczyć na ponad dwa tygodnie - dwa psiknięcia mi wystarczają - ja czuję i mam radochę, a otoczenie nie musi. Zresztą mam słabość do tzw. kontrowersyjnych zapachów, nie chciałabym nimi zadręczać otoczenia. Często okazuje się, że tą moją kropelkę czują i tak, a poza tym nadmiar może zniechęcić do najpiękniejszego nawet zapachu. Podróbkom mówię stanowcze NIE! Klasę zapachu po prostu czuć - nawet jak ktoś się nie zna. Lepiej kupić coś Avonu, Oriflame'u czy Sarantis. Przynajmniej wypuszczają swoje kompozycje zamiast bezczelnie zrzynać. Dopóki będę musiała ograniczać wydatki, pozostanę przy próbkach i miniaturkach. Od Cocone czy innej Gleosi pewnie by mi się dziurki w skórze porobiły.
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości"
Coco Chanel

Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki
:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest
dzika truskawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 17:40   #55
olik04
Zakorzenienie
 
Avatar olik04
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 929
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

Cytat:
Napisane przez dzika truskawa Pokaż wiadomość
W kwestii podróbek: jestem studentką, nawet kupno pełnowymiarowego flakonika na allegro oznacza dla mnie oszczędzanie. Ale nie uważam tego za wytłumaczenie dla używania podróbek - jeśli mam wybór - kupić za 30 PLN pięć próbek oryginalnych perfum albo miniaturkę, a jako alternatywę... "zapach alternatywny", to wybiorę 5 ml markowych perfum. Nie jestem osobą, za którą musi się ciągnąć długachny ogon zapachu, perfumuję się dla siebie - kropelka Gucciego i po wtuleniu nosa w szalik jestem w niebie. Malutka, 1,5 ml próbka potrafi mi wystarczyć na ponad dwa tygodnie - dwa psiknięcia mi wystarczają - ja czuję i mam radochę, a otoczenie nie musi. Zresztą mam słabość do tzw. kontrowersyjnych zapachów, nie chciałabym nimi zadręczać otoczenia. Często okazuje się, że tą moją kropelkę czują i tak, a poza tym nadmiar może zniechęcić do najpiękniejszego nawet zapachu. Podróbkom mówię stanowcze NIE! Klasę zapachu po prostu czuć - nawet jak ktoś się nie zna. Lepiej kupić coś Avonu, Oriflame'u czy Sarantis. Przynajmniej wypuszczają swoje kompozycje zamiast bezczelnie zrzynać. Dopóki będę musiała ograniczać wydatki, pozostanę przy próbkach i miniaturkach. Od Cocone czy innej Gleosi pewnie by mi się dziurki w skórze porobiły.
Zupełnie się z tobą zgadzam
Lepiej kupić perfumy np Adidasa, Avon niż podróby!

Przypomniało mi się, jak ostatnio usiadła koło mnie kobitka w metrze, która przez pierwsze pięć sekund pachniała pure poison, ale co potem sie działo z tym zapachem to aż trud powiedzieć - pure poison zmieszany z czymś wstretnym, mocnym, alkoholowym, czymś bardzo tandetnie orientalnym FEEEEE prawie uciekłam. Zapachy były niesamowicie silny i obleśny. Dodatkowo pani była przesiąknieta dymem papierosowym co za mieszanka.
__________________
olik04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 18:11   #56
mementos
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 167
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

Ja tylko napisałem jak jest. Nawet to wychodzi ze słów powyżej "kropla, dla siebie" To nic innego jak to ja napisałem. Bo ja mam te Prade na sobie i to odziaływuje na moje samopoczucie. Ja wiem że nie każdy to popiera i rozumie co ja mówie. Ale nie unika wątpliwości że podróbki własnie tego psychologicznego aspektu są pozbawione. Poza swoją niska jakością oczywiście.
I tak jak Koleżanka pisze lepiej używać próbek, albo czegoś z avonu czy oriflame, co sam robie, niż kupować podróbki absolutne. Jest masa innych tanszych perfum dostpnych dla zwykłego nie wymagającego odbiorcy.
mementos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 18:40   #57
kulbit
Zakorzenienie
 
Avatar kulbit
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

A dziś widziałam w kiosku ruchu maleńkie perfumy za 5 zł. - Tea Scent jakby kto nie wiedział to podróbka Geen Tea
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.

Moje anioły z masy solnej:
kulbit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 20:36   #58
dzika truskawa
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
 
Avatar dzika truskawa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

Cytat:
Napisane przez mementos Pokaż wiadomość
Ja tylko napisałem jak jest. Nawet to wychodzi ze słów powyżej "kropla, dla siebie" To nic innego jak to ja napisałem. Bo ja mam te Prade na sobie i to odziaływuje na moje samopoczucie. Ja wiem że nie każdy to popiera i rozumie co ja mówie. Ale nie unika wątpliwości że podróbki własnie tego psychologicznego aspektu są pozbawione. Poza swoją niska jakością oczywiście.
I tak jak Koleżanka pisze lepiej używać próbek, albo czegoś z avonu czy oriflame, co sam robie, niż kupować podróbki absolutne. Jest masa innych tanszych perfum dostpnych dla zwykłego nie wymagającego odbiorcy.
Nie mogłabym czuć się komfortowo ze świadomością, że pachnę jakimś Aqua Gilem firmy No Name. Zapach podróbek nie rozkwita na skórze, nie zmienia się, nie zaskakuje, a co za tym idzie - nie uszczęśliwia, nie zachwyca. Już nawet wymyśliłam słowo określające stan, w jaki wprawia mnie piękny zapach: "smellgasm". Nawet wstanie o szóstej rano w zimie nie jest trudne - z myślą o otoczeniu się chmurką Lolity w perspektywie. Wręcz nie mogę się doczekać chwili, w której nacisnę atomizer. I dlatego wolę oryginalne zapachy. Uszczęśliwiają mnie po prostu i czynią życie jeszcze piękniejszym. Nie zamienię tego, nawet jeśli 100 ml "perfum" wydaje się komuś bardziej ekonomiczne niż 5. A zapachy Oriflame'u czy Avonu nie muszą być dla niewymagającego odbiorcy - przykładem mogą być choćby świetne Extraordinary, Giordani, Nomadic czy Heart.
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości"
Coco Chanel

Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki
:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest
dzika truskawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 21:19   #59
burn-it-up
Zakorzenienie
 
Avatar burn-it-up
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 7 853
GG do burn-it-up
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

Cytat:
Napisane przez Małgosia791 Pokaż wiadomość
A ja trafiłam na takie oto allegrowe cuda :
Ch. Dier-Fire Night man
Allora
Herera-313 Woman
Cacarel-Amore Emio
Hugo Bross-Drep Reds
Gushi for man
Dafidof-Deep Water
Noemi Nambell
Estacade-Island Miss
Charnel Coco Mamisele
Selin Lion(przy tym wymiękłam)
padłam
__________________
Mój kosmetyczny blog
burn-it-up jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 21:20   #60
rachela
Zakorzenienie
 
Avatar rachela
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
Dot.: Szałowe nazwy podróbek.

Cytat:
Napisane przez dzika truskawa Pokaż wiadomość
nie mogłabym czuć się komfortowo ze świadomością, że pachnę jakimś Aqua Gilem
No co Ty
Taki seksiasty zapaszek
__________________
Between men and women there is no friendship possible.
There is passion, enmity, worship, love, but no friendship.

Oscar Wilde
rachela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-09-07 20:33:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:52.