Kto zaczyna wspólne odchudzanie wraz ze mną..;]

[ania77wrzesien]

Czesc dziewczyny jestem tu nowa
Po ciazy duzo przytylam jakies 25kg synek ma juz ponad 2 latka a ja dalej nic ze soba nie zrobilam 3 dni temu powiedzialam sobie KONIEC! z obrzarstwem
no i tak tez sie stało o d 3 dni jestm na tzw. glodowie jem niewielkie lekkie posilki jablka jakis banan jogurt... moim celem jest waga 58-60 km teraz waze 77;( a zatem zaczynam walke mam nadzieje ze mi sie uda!
pozdrawiam wszystkie ania

[Paulima]

Zaczynamy..
Dzien pierwszy!

[divin]

Ja już się odchudzam 4 miesiąci do pełni szczęścia muszę się pozbyć 2 kg
Oby się udało!! Trzymam za was kciuki

[wsiowy_gupek]

Hej dziewczyny jak tam odchudzanie..Mi cąłkiem nieźle..Tzn znowu olewam diete ale i tka chudne.. Miałam osttanio ciężkie dni..
Pierw w piątek umarła mi świnka i z nerwow zjadłam 2 pizze i jeden wieczór A później w sobote upiłam się na weselu na którym byłam z TŻ i zorbiłam taki wstyd...Pozatym wiadomo jak to na weselu..pochłonęłam pół stołu
W niedziele za to miałam wyrzuty sumienia i nie jadłam nic..
Dziś dalej nic nie jadłam bo nie mogłam, dopiero o 15 zjadłam pierwszy posiłek- rybe.
Mam nadzieje że teraz już wszystko będzie dobrze..

[Paulima]

Napisane przez wsiowy_gupek

Hej dziewczyny jak tam odchudzanie..Mi cąłkiem nieźle..Tzn znowu olewam diete ale i tka chudne.. Miałam osttanio ciężkie dni..
Pierw w piątek umarła mi świnka i z nerwow zjadłam 2 pizze i jeden wieczór A później w sobote upiłam się na weselu na którym byłam z TŻ i zorbiłam taki wstyd...Pozatym wiadomo jak to na weselu..pochłonęłam pół stołu
W niedziele za to miałam wyrzuty sumienia i nie jadłam nic..
Dziś dalej nic nie jadłam bo nie mogłam, dopiero o 15 zjadłam pierwszy posiłek- rybe.
Mam nadzieje że teraz już wszystko będzie dobrze..

Ojojoj,to sie narobilo ale nie przejmuj sie,kazdy ma chwile zalamania... oby tylko nie powtarzaly sie one zbyt czesto! Ja w weekend tez poszalalam,bo organizowalam wieczor panienki dla mojej siostry dlatego w ramach pokuty - od wczoraj dietka, tylko owoce i warzywka Wiem,ze to niezdrowe,ale jablka moge pochlaniac kilogramami Jeszcze mi sie nie znudzily
Wlasnie pije mietowa herbatke... moze ktos sie przlaczy?

[divin]

Ja nie bo nie lubię herbatki miętowej

[gaia]

mie tez srednio poszło przez ten tydzien...

[wsiowy_gupek]

No dzis zaczelam dzien od jajecznicy z 2 jajek z pomiroem. W koncu cos zdrowego chyba
Własnie przymierzam się do drugiego sniadanie, bo jakoś tak sie stało że obudziłam się o 12 dopiero Zjem może jogurt jakiś..
Dziewczyny a czy taki sok jak pisze 100%
bez cukry, z kawalkami owoców jest zdrowy? Tzn czy mozna go w czasie diety ebz wyrzutow sumienia? Bo stoi od rana mi na stoliku i nie wiem skusić się na szklaneczke czy nie
EDIT: A własnie jak zmiętową herbatka? A zieloną? Bo czerwona to wiem że w czasie odchudzania dozwolona

[Paulima]

Napisane przez wsiowy_gupek

No dzis zaczelam dzien od jajecznicy z 2 jajek z pomiroem. W koncu cos zdrowego chyba
Własnie przymierzam się do drugiego sniadanie, bo jakoś tak sie stało że obudziłam się o 12 dopiero Zjem może jogurt jakiś..
Dziewczyny a czy taki sok jak pisze 100%
bez cukry, z kawalkami owoców jest zdrowy? Tzn czy mozna go w czasie diety ebz wyrzutow sumienia? Bo stoi od rana mi na stoliku i nie wiem skusić się na szklaneczke czy nie
EDIT: A własnie jak zmiętową herbatka? A zieloną? Bo czerwona to wiem że w czasie odchudzania dozwolona

Herbatka mietowa, czy rumainek ogolnie dobrze dzialaja na zoladek i uklad pokarmowy. A ze ja swoj pzrestawilam na spora ilosc surowych warzyw, wiec musze mu pomoc - pijac miete. Jesli chodzi o zielona to jak dla mnie ma ona same pozytywne strony, lubie ja, smakuje mi i dobrze dziala na organizm.

[wsiowy_gupek]

A zielona to jak dokładnie działa?
No ja dzis kolejny dzien zdrowej diety...Na śniadanie zjadłam kanapke z jajkiem pomidorem jakaś polędwicą i ogórkiem, o dziwo bez masła ani margaryny
Na drugie śniadanie zjadłam serek wiejski z brzoskwinią..
Teraz pasuje obiad jakiś zaplanować
Za jakąś godzine biore się za ćwiczenia...
A wam jak dieta idzie?

[memlia]

Ja już od jakiegoś czasu ograniczałam słodycze, a od 2 dni nie jem ich kompletnie. Ostatni posiłek o 19 i to jogurt aktivia, a do tego ćwiczenia (akurat tylko na brzuch, który ma być płaski bo ja tak chcę ). Unikam tłustości i piję herbatę z pokrzywy (działa oczyszczająco, poprawia przemianę materii i wg. całkiem smaczna). Mam już 1,5 kg. mniej, a brzuszek jest wyraźnie mniejszy oczywiscie słabeusz ze mnie tak więc w domu panuje zakaz jakichkolwiek slodyczy (a niech przynajmniej nie pokazują mi ich na oczy), bo jakbym miała coś w zasięgu ręki zjadłabym bez mrugnięcia okiem, a potem miałabym wyrzuty sumienia. Pewnie dałabym sobie spokój bo ja uwielbiam jeść ale mam motywacje i to nie chodzi o samą lepszą figurę:P ogólnie to juz wynika z mojej złośliwości... lecz skoro działa? czemu nie!

[divin]

Ja słodyczy nie już od 3 miesięcy i czuję się z tym fantastycznie w ogóle mi ich nie brakuje tak samo jest z masłem i białym pieczywem.

[wsiowy_gupek]

Tez mam takie plany..Nie jeść słodyczy i fast foodów..ALkoholu ale wątpie że mi się uda..
Mam nadzieje że chociaz ogranicze

[memlia]

(Ja białego pieczywa nie jem od baaardzo dawna (nie lubie ))

hmmm... ja w swojej wersji jakoś nie widzę zaprzestania picia alkoholu raz na jakiś czas też mi się od życia coś należy :P ogólnie to podziwiam twoje plany (w mojej mieścinie nie ma ff, heh i bardzo dobrze :P) i życze powodzenia

[Paulima]

Napisane przez wsiowy_gupek

A zielona to jak dokładnie działa?
No ja dzis kolejny dzien zdrowej diety...Na śniadanie zjadłam kanapke z jajkiem pomidorem jakaś polędwicą i ogórkiem, o dziwo bez masła ani margaryny
Na drugie śniadanie zjadłam serek wiejski z brzoskwinią..
Teraz pasuje obiad jakiś zaplanować
Za jakąś godzine biore się za ćwiczenia...
A wam jak dieta idzie?

Poczytaj sobie te artykuły o zielonej herbacie, na pewno znajdziesz coś dla siebie:

http://www.resmedica.pl/zdart10999.html

http://pl.wikipedia.org/wiki/Herbata

http://www.nsik.com.pl/archiwum/133/a19.html

Ja na razie nadal nie cwicze, ale jestem na diecie Zrezygnowalam z jedzenia wylacznie owocow i warzyw z troski o kondycje wlasnego organizmu, ale jem zdrowo po prostu, zeby nie przeciazac zoladka itd.

Jak sie dzis czujecie?

[shockwaves]

Ja zeszłam w ok. 2 tyg z 70kg na 65 kg (wzrost 172cm) wiec tragedii nie ma i waga poki co raczej stoi w miejscu. Nadal odzywiam sie zgodnie z regula diety rozdzielnej
(nie lacze wegli z bialkami), ale jesli chodzi o slodycze to postanowilam od czasu do czasu pozwolic sobie na odobine gorzkiej czekolady lub dietetycznego ciasta, zeby uniknac napadow slodyczowych, ktore sprawiaja, ze pozeram cala tabliczke milki Jedna z wizazanek w innym watku podala przepis na szarlotke, dietetyczna i wlasnie jestem po 2 kawalkach (w ramach II sniadania) i musze przyznac ze jest pycha, nawet TŻ, który nie bawi sie w zadne diety wcina ze smakiem i zapowiedzial ze zje pol blachy

Ja zrobilam je tak : /blaszka duza/

4szkl. maki razowej orkiszowej
8 lyzeczek cukru
4 lyzeczki proszku do pieczenia
2 cale jajka
2 zoltka
troszke mniej niz pol kostki margaryny palmy (szukam dietetycznej alternatywy, jakies pomysly?)
5 sporych startych na tarce jabłuszek, do nich lyzeczka cukru i do smaku cynamon

Make przesiewamy, dodajemy do niej cukier i proszek, mieszamy. Do tego wbijamy jajeczka, miekka margaryne i wyrabiamy ciacho. Dzielimy na pol, (niech bedzie ze mniejsze i wieksze pol ) Obie polowki wkladamy na 15 min do zamrazarki. Wieksze wyciagamy, walkujemy i ukladamy na blasze. Starte jablka z cukrem i cynamonem wykladamy na ciasto, mniejsze pol sie dalej mrozi a jak sie zmrozi to tez scieramy na tarce. posypujemy nim jablka, tak by byly cale pokryte. Piekarnik w tym czasie powinien byc nagrzany do 150st, wkladamy ciasto i podkrecamy do 200. I tak pieczemy ok 30 min
smacznego ;d

[wsiowy_gupek]

Napisane przez shockwaves

Ja zeszłam w ok. 2 tyg z 70kg na 65 kg (wzrost 172cm) wiec tragedii nie ma i waga poki co raczej stoi w miejscu. Nadal odzywiam sie zgodnie z regula diety rozdzielnej
(nie lacze wegli z bialkami), ale jesli chodzi o slodycze to postanowilam od czasu do czasu pozwolic sobie na odobine gorzkiej czekolady lub dietetycznego ciasta, zeby uniknac napadow slodyczowych, ktore sprawiaja, ze pozeram cala tabliczke milki Jedna z wizazanek w innym watku podala przepis na szarlotke, dietetyczna i wlasnie jestem po 2 kawalkach (w ramach II sniadania) i musze przyznac ze jest pycha, nawet TŻ, który nie bawi sie w zadne diety wcina ze smakiem i zapowiedzial ze zje pol blachy

Ja zrobilam je tak : /blaszka duza/

4szkl. maki razowej orkiszowej
8 lyzeczek cukru
4 lyzeczki proszku do pieczenia
2 cale jajka
2 zoltka
troszke mniej niz pol kostki margaryny palmy (szukam dietetycznej alternatywy, jakies pomysly?)
5 sporych startych na tarce jabłuszek, do nich lyzeczka cukru i do smaku cynamon

Make przesiewamy, dodajemy do niej cukier i proszek, mieszamy. Do tego wbijamy jajeczka, miekka margaryne i wyrabiamy ciacho. Dzielimy na pol, (niech bedzie ze mniejsze i wieksze pol ) Obie polowki wkladamy na 15 min do zamrazarki. Wieksze wyciagamy, walkujemy i ukladamy na blasze. Starte jablka z cukrem i cynamonem wykladamy na ciasto, mniejsze pol sie dalej mrozi a jak sie zmrozi to tez scieramy na tarce. posypujemy nim jablka, tak by byly cale pokryte. Piekarnik w tym czasie powinien byc nagrzany do 150st, wkladamy ciasto i podkrecamy do 200. I tak pieczemy ok 30 min
smacznego ;d

Nie kuś, nie kuś

[Paulima]

Ja sie nie skusze na zadne ciasto mam nadzieje, ze podczas weekendu nie bede miala wiele pokus... bo jak na razie te 5 dni szybko mi zlecialo
Ale juz sie nie moge doczekac, az bede w domku i zjem na obiad pyszna rybke!

Nie wiem, czy znajde czas w weekend, zeby tu tak czesto zaglada, dlatego - trzymajcie sie dziewczyny! Powodzenia w trzymaniu linii

[Paulima]

Witam !
Jak Wam idzie ?
U mnie 1 kg mniej !

[shockwaves]

Ja od rozpoczęcia odchudzania :

70 -> 64 -> 60

60 kg to mój cel pierwszy. Jak sie uda to później jeszcze 5kg w dół Wzrost 172cm.

[gaia]

i jak wam idzie?

[wsiowy_gupek]

U mnie na razie wszystko w miejcu
ale mam nadzieje że to się zmieni bo od pazdziernika ide na studia i planuje spróbować diete south beach