ciezki przypadek - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-04-07, 21:53   #1
Dinulka
Zakorzenienie
 
Avatar Dinulka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 143

ciezki przypadek


Witam,
szukam sposobu na schudniecie, ostatnio przytylam 10 kg i jest mi z tym naprawde zle. Poki zima byla jakos to odpuszczalam, ale teraz, gdy jest cieplo jest mi naprawde wstyd wyjsc na ulice. glownym problemem jest brzuch, ale nogi tez sa grube... Tylek tez ma swoj rozmiar, ale odkad pamietam byl odstajacy. Mam wrazenie,ze wszyscy komentuja jak sie roztylam.
pare miesiecy temu zeszlam do wagi 46 kg. Jednak byla to dieta o bardzo obnizonej kalorycznosci. Mysle, ze teraz moj organizm sie broni i dlatego zwykle proste wskazowki mi nie pomagaja... Jak stracic na wadze w takiej sytuacji? Bardzo prosze o konkretne wskazowki, bo im cieplej, tym mocniej zdesperowana jestem i mysle, ze niedlugo bede w stanie znow odmawiac sobie jedzenia, by schudnac z braku innych sposobow.
Ciezko jest mi tez stosowac sie do konkretnej diety, bo studiuje dziennie oraz pracuje na tygodniu. Wiec regularnosc posilkow mocno zachwiana... do tego jestem wegetarianka. Od ponad roku jem bialkowe kolacje (twarog/serek wiejski, na ktory de facto juz patrzec nie moge...)
W klasie maturalnej staralam sie stosowac do wskazowek z wizazu (nie cwiczylam, mam na mysli sposob odzywiania) i jedynym efektem bylo nie przytycie po wczesniejszym wakacyjnym odchudzaniu, dlatego chyba potem zdecydowalam sie na jedzenie tylko wtedy, gdy to konieczne. Teraz juz studiuje.
Mam wrazenie, ze jesli chodzi o zrzucanie tluszczu, szczegolnie z okolic brzucha i ud to jestem beznadziejnym przypadkiem... Czy jedynym wyjsciem teraz bedzie kontynuacja wczesniejszych sposobow? Prosze o realne diagnozy przypadku i prosze o nie pisanie rzeczy typu "przeczytaj pare watkow" ja naprawde czytalam wiele z nich i po tym czulam sie moze odrobine rozzalona, bo czulam sie glupsza w sensie, ze juz nie wiedzialam ktorym artykulom/watkom wierzyc. Najpierw ktos pisze tak, za chwile inna osoba obala jego teorie, przedstawia swoje spostrzezenia itp a do tego jakies biologiczne nowinki ciezko wprowadzic w swoje wlasne zycie... Mam nadzieje, ze bede zrozumiana, a jesli nie, to prosze o usuniecie tematu.
Pozdrawiam
Dinulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-07, 23:17   #2
inia80
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 17
Dot.: ciezki przypadek

Cytat:
Napisane przez Dinulka Pokaż wiadomość
Witam,
szukam sposobu na schudniecie, ostatnio przytylam 10 kg i jest mi z tym naprawde zle. Poki zima byla jakos to odpuszczalam, ale teraz, gdy jest cieplo jest mi naprawde wstyd wyjsc na ulice. glownym problemem jest brzuch, ale nogi tez sa grube... Tylek tez ma swoj rozmiar, ale odkad pamietam byl odstajacy. Mam wrazenie,ze wszyscy komentuja jak sie roztylam.
pare miesiecy temu zeszlam do wagi 46 kg. Jednak byla to dieta o bardzo obnizonej kalorycznosci. Mysle, ze teraz moj organizm sie broni i dlatego zwykle proste wskazowki mi nie pomagaja... Jak stracic na wadze w takiej sytuacji? Bardzo prosze o konkretne wskazowki, bo im cieplej, tym mocniej zdesperowana jestem i mysle, ze niedlugo bede w stanie znow odmawiac sobie jedzenia, by schudnac z braku innych sposobow.
Ciezko jest mi tez stosowac sie do konkretnej diety, bo studiuje dziennie oraz pracuje na tygodniu. Wiec regularnosc posilkow mocno zachwiana... do tego jestem wegetarianka. Od ponad roku jem bialkowe kolacje (twarog/serek wiejski, na ktory de facto juz patrzec nie moge...)
W klasie maturalnej staralam sie stosowac do wskazowek z wizazu (nie cwiczylam, mam na mysli sposob odzywiania) i jedynym efektem bylo nie przytycie po wczesniejszym wakacyjnym odchudzaniu, dlatego chyba potem zdecydowalam sie na jedzenie tylko wtedy, gdy to konieczne. Teraz juz studiuje.
Mam wrazenie, ze jesli chodzi o zrzucanie tluszczu, szczegolnie z okolic brzucha i ud to jestem beznadziejnym przypadkiem... Czy jedynym wyjsciem teraz bedzie kontynuacja wczesniejszych sposobow? Prosze o realne diagnozy przypadku i prosze o nie pisanie rzeczy typu "przeczytaj pare watkow" ja naprawde czytalam wiele z nich i po tym czulam sie moze odrobine rozzalona, bo czulam sie glupsza w sensie, ze juz nie wiedzialam ktorym artykulom/watkom wierzyc. Najpierw ktos pisze tak, za chwile inna osoba obala jego teorie, przedstawia swoje spostrzezenia itp a do tego jakies biologiczne nowinki ciezko wprowadzic w swoje wlasne zycie... Mam nadzieje, ze bede zrozumiana, a jesli nie, to prosze o usuniecie tematu.
Pozdrawiam
Witam serdecznie Doskonale rozumiem jak się czujesz. Dwa miesiące temu postanowiłam zrobić coś ze swoim balastem (wzrost 164-waga 83kg, noszony rozmiar 46)a mianowicie siostra opowiedziała o swojej koleżance która brała tabletki wspomagające odchudzanie. Zdecydowałam się na zelixe 10mg i w ciągu dwóch miesięcy schudłam 10kg. Oczywiście samo branie tabletek nas nie odchudzi, ale w moim przypadku zmieniło nawyk odżywiania. Nie stosuje żadnej diety, wyeliminowałam słodycze, zero ciasteczek, czipsików itd itd. Koniec z piwkiem, a lubiało się chlapnąć szczególnie po ciężkim dniu w pracy. Jem makaron, kartofelki czy ryż, ale w bardzo małych ilościach, np. obiadek 1,5kartofelka, dużo suróweczki i mały kawałek mięsa-co u Ciebie nie wchodzi w rachube. Dużo jogurtów, mniej chleba-ciemne najlepiej z ziarnami. I najważniejsze zaczęłam ćwiczyć, deseczka i heja z brzuszkami, standardowe przysiady, skakanka co jakiś czas. I z czego jestem najbardziej dumna, to że pozbyłam się kompleksów,kupiłam karnet na basen i chodze popływać ze dwa razy w tygodniu. Dodam, że zawsze byłam przeciwniczkom takich wspomagaczy jak zelixa, teraz jestem zadowolona że spróbowałam. Przede mną jeszcze jakieś 15kg do zrzucenia, ale już bez tabletek. Mam nadzieję ze sie uda. Tobie życze powodzenia i uwierz w to że dasz rade schudnąć, najgorszy początek ale jak kilogramy zaczną w końcu lecieć w dół, będziesz miała większą motywację.POZDRAWIAM; )
inia80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-07, 23:18   #3
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: ciezki przypadek

A jak bardzo obniżoną kaloryczność miała ta dieta? Bo może skopałaś nią sobie metabolizm i dlatego teraz masz problem?
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-07, 23:23   #4
Dinulka
Zakorzenienie
 
Avatar Dinulka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 143
Dot.: ciezki przypadek

bardzo... po pewnym czasie doszlo do tego, ze jadlam dziennie jednego grapefruita albo np. wase czy sucharki. czasem jadlam raz na dwa dni, ale to juz rzadko, bo niedlugo po tym zaczelam znow jesc.

inia80 - zarazasz optymizmem
Dinulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-07, 23:43   #5
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: ciezki przypadek

No to prawdopodobnie właśnie to jest powodem problemów z wagą - metabolizm siadł po głodzeniu się i teraz tyjesz od małych ilości jedzenia... Myślę że w takiej sytuacji powinien się Tobą zająć specjalista, dietetyk... A jakie masz obecnie bmi?
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-07, 23:49   #6
Dinulka
Zakorzenienie
 
Avatar Dinulka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 143
Dot.: ciezki przypadek

obecnie mam w normie, bo tak jak pisalam przytylam 10 kg, waze 55-56 kg przy wzroscie 167-168.

---------- Dopisano o 00:49 ---------- Poprzedni post napisano o 00:46 ----------

Teraz mam w normie,bo przytylam te 10 kg i waze 55-56 kg (167-168 cm).
Wtedy tez zreszta nie bylam jakas wychudzona, nadal mialam zapasy tluszczu. Widac mam duzo tluszczu, a malutko miesni. No i organizm jeszcze sobie magazynowal pewnie...
Dinulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-07, 23:56   #7
izun
Rozeznanie
 
Avatar izun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 867
Dot.: ciezki przypadek

Dinulka!nie piszesz ile ważysz dziś i przy jakim wzroście!?Niestety może organizm doszedł do etapu,że rozpaczliwie szuka jakichkolwiek pokładów "świeżego"tłuszczu po to,żeby móc normalnie funkcjonować!?

---------- Dopisano o 00:56 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ----------

Kochana,NIE DAJ SIĘ ZWARIOWAĆ!Jestem pewna,że to o czym piszesz to walka organizmu!Przecież on musi jakoś przyswoić sobie pewne mikro i makroelementy,a niektóre może tylko w tłuszczach!!!!!!!!!A jeśli chodzi o Twoje kształty,to może spróbuj je zweryfikować ćwiczeniami tematycznymi lub może spojrzyj na siebie nieco przyjażniej?UWIERZ MI,TO POMAGA!Pozdrawiam gorąco; )
izun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-04-08, 00:10   #8
Dinulka
Zakorzenienie
 
Avatar Dinulka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 143
Dot.: ciezki przypadek

teraz naprawde nie pomoze przyjazniejsze spojrzenie
Dinulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-08, 08:37   #9
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: ciezki przypadek

Cytat:
Napisane przez Dinulka Pokaż wiadomość
teraz naprawde nie pomoze przyjazniejsze spojrzenie
Co Ty dziewczyno opowiadasz?
Waga którą masz TERAZ jest PRAWIDŁOWA.
To przed przytyciem miałaś problem.
Skup się na utrzymaniu wagi, ureguluj sposób odżywiania się, jedz 4-5 posiłków dziennie o mniej więcej stałych porach - bez wpadania w zegaromanię.

Idzie wiosna, nie zmniejszaj ilości jedzenia, tylko sporą częśc posiłków zastąp sałatkami, surówkami i wocami sezonowymi. Pieczywo, makaron, ryż tylko ciemne (ale nie barwione, tylko razowe, ryż brązowy) + ryby, trochę miesa, jaja, biały ser, do tego oliwa z oliwek przynajmniej 2 łyżki dziennie na surowo. Niesłodzona herbata, kawa, dużo wody, żadnych soczków czy kolorowych napoi.
Jak masz gdzies podjechać autobusem- idż na piechotę chociaż 1 przystanek.
Zobaczysz, ze jak zrobisz porządek, to żadna dieta nie będzie Ci potrzebna a ciało się ładnie wymodeluje.
Ale do tego trzeba się ruszać - np. chodzić właśnie.


I weź się za siebie, bo z tego co tu piszesz wyziera ED
46 kilo przy 168cmjak można coś takiego wymyślić?
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-08, 09:34   #10
Dinulka
Zakorzenienie
 
Avatar Dinulka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 143
Dot.: ciezki przypadek

o... jedyne czego sobie nie mogę zarzucic, to to, ze chodzę na piechotę gdzie tylko mogę
ja wiem, że wagowo teraz jest ok wg wszystkich tych wskaźników itp, ale naprawdę jesli spojrzec na mnie, to nie jest wcale tak fajnie. Mam budowe "jablkowa", wiec tluszcz sie rozmieszcza przede wszystkim na brzuchu... i to mi najbardziej przeszkadza.
Szczerze mowiac czekam z utesknieniem na wakacje, nie na wiosne tylko, bo wtedy na pewno latwiej zrzucic kg - swieze owoce, warzywa, wyjscia na powietrze czy nawet to, ze w wakacje nie odczuwa sie tak glodu jak w zimie. W zimie nie wystarczaja owoce, bo organizm (przynajmniej moj) marzy o czyms cieplym, co wypelni brzuch i chyba to byl powod przytycia.
Probowalam zamiast miesa jesc kotlety sojowe, ale przyznam, ze to nie dla mnie.
Mozecie mi sprostowac jeszcze co na sniadanie? raz czytalam, ze weglowodany, innym razem, ze bialko, ale wolnoprzyswajalne...
Dinulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-08, 10:50   #11
sss7
Zadomowienie
 
Avatar sss7
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 320
Dot.: ciezki przypadek

Czy ty masz na cely wyzbycie sie CAŁEGO tłuszczu z organizmu?

Skoro zbiera ci sie na brzuszku to ćwicz brzuszki, aczkolwiek przy Twojej wadze to ja juz widze to zbieranie się...

Moja droga nie przesadzaj! Jak tak dalej bezie to wpędzisz się w powazne problemy z ED

Skoro tyl dziewczyn juz CI powiedziało na forum, że robisz źle szukajac dziury w całym, raczej andwagi tam gdzie jej nie ma to może warto z tych rad skorzystac... tymbardziej ze zdaje sie ze napisałas wątek na tym forum prosząc o rade
__________________
Odchudzam sie, bez kija nie podchodz...
82kg/170cm, cel: 62kg
sss7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-04-08, 16:28   #12
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: ciezki przypadek

[quote=Dinulka;11799547]o... jedyne czego sobie nie mogę zarzucic, to to, ze chodzę na piechotę gdzie tylko mogę

SUPER! tego się nie odczuwa jak się chodz dzień w dzień, ale jak wsiadłam w samochód, to dopiero zobaczyłąm jaka to swietna forma ruchu i ile kalori spala, jak całkiem fajnie umięśnia.

Cytat:
ja wiem, że wagowo teraz jest ok wg wszystkich tych wskaźników itp, ale naprawdę jesli spojrzec na mnie, to nie jest wcale tak fajnie. Mam budowe "jablkowa", wiec tluszcz sie rozmieszcza przede wszystkim na brzuchu... i to mi najbardziej przeszkadza.
Daj sobie trochę czasu, najpierw bardzo wychudłaś, teraz organizm po prostu stara się zmagazynować ile się da- dlatego namawiam Cię na przede wszytkim porządki - stałe pory posiłków, konkretne posiłki we wmiare stałych porcjach- organizm jak się przyzwyczai (zaufa Ci) to prezestanie odkładać.

Cytat:
Szczerze mowiac czekam z utesknieniem na wakacje, nie na wiosne tylko, bo wtedy na pewno latwiej zrzucic kg - swieze owoce, warzywa, wyjscia na powietrze czy nawet to, ze w wakacje nie odczuwa sie tak glodu jak w zimie. W zimie nie wystarczaja owoce, bo organizm (przynajmniej moj) marzy o czyms cieplym, co wypelni brzuch i chyba to byl powod przytycia.
Probowalam zamiast miesa jesc kotlety sojowe, ale przyznam, ze to nie dla mnie.
Mozecie mi sprostowac jeszcze co na sniadanie? raz czytalam, ze weglowodany, innym razem, ze bialko, ale wolnoprzyswajalne...

Sa rózne metody, mozna tak, że zaczynasz od węglowodanó i z każdym posiłkiem dajesz ich mniej a wiecej białka.
Zajrzyj na NCJ- tam dziewczyny dobrze doradzą, skorygują Twoje jadłospisy.
Nie ma sensu zamieniać miśa na soję, jeśli nie chodzi o przejście na wegetarianizm. Bo niby po co?

No ale raczej się nie odchudzaj, skup się teraz na utrzymaniu wagi i nabraniu dobrych nawyków.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-08, 18:14   #13
Caroliia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 39
Dot.: ciezki przypadek

Dinulka Ci potrzeba ćwiczeń na uda, które je wyszczuplą – wydłuzą mięśnie. Bo to sport sprawia, że ma sięładną i zdrową sylwetkę, a nie odchudzanie. Zabieranie organizmowi jedzenia, to torturowanie go i obietnica ciężkich chorób w średnim wieku. Jak nabierzesz kondycji, wymodelujesz mięśnie, to zobaczysz siebie w korzystniejszym świetle. Szczupłość z wystającymi wszędzie kośćmi nie oznacza piękna, pamiętaj.
Caroliia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-08, 21:25   #14
Dinulka
Zakorzenienie
 
Avatar Dinulka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 143
Dot.: ciezki przypadek

wszystkim dziekuje za rady i spostrzezenia, na pewno macie racje



Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Nie ma sensu zamieniać miśa na soję, jeśli nie chodzi o przejście na wegetarianizm. Bo niby po co?

ja juz jestem wegetarianka wydawalo mi sie, ze soja to bialko, wiec warto jesc ale niestety nie moge jej przelknac samej w sobie
Dinulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-09, 15:47   #15
Caroliia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 39
Dot.: ciezki przypadek

Dinulka ale czy Ty ćwiczysz? Bo nie odpowiedziałaś na to pytanie, a jest bardzo istotne. Nie wyobrazam sobie osoby, która chce mieć ładne i zadbane ciało, a nie ćwiczy. Przynajmniej w moim wypadku to by było niemożliwe, nawet jakbym stosowała jakąś drakońską dietę i suplementy garściami. Jeżeli nie ćwiczysz i czujesz się ciężka i ospała, to recepta na prawdę jest prosta.
Caroliia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-09, 21:32   #16
Dinulka
Zakorzenienie
 
Avatar Dinulka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 143
Dot.: ciezki przypadek

chyba gdzies na poczatku pisalam, ze nie cwicze
no jedynie HH
Dinulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-10, 15:09   #17
Caroliia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 39
Dot.: ciezki przypadek

Faktycznie pisała,zwracam honor i przepraszam Ale też muszę powiedzieć, że po prostu prowadzisz tak osiadły tryb życia, że komórki tłuszczowe będą się zadamawiały. Na figurę jabłka dobre są ćwiczenia mięśni brzucha – brzuszki,pośladków, talii- skrętoskłony. Trzeba wstawać w tym celu pół godziny wcześniej, a kłaść pół godziny później. A trzymać się dzieki dyscyplinie, inaczej można jak dla mnie zapomnieć o ładnym ukształtowaniu sylwetki. Nie jedzenie nie pomoże.




Z soji masz kotlety, pulpety, nawet mleko (na śniadanie z musli jak znalazł), makarony chyba też. Z resztą w sklepach ze zdrową żywnością pewnie będzie produktów do wyboru, do koloru. W green poincie nawet jadłam bardzo dobre pierożki sojowe.


Ja chyba postawię front ćwiczeniowy z cla
Caroliia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-18, 22:54   #18
Dinulka
Zakorzenienie
 
Avatar Dinulka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 143
Dot.: ciezki przypadek

znów ja - po przerwie
ciągle sporo jem, uczucie głodu bywa uciążliwe... zapisałam się na siłownię niecałe 2 tyg temu. Efektów jeszcze nie widzę... Co najgorsze mam możliwość chodzenia na nią jedynie do końca czerwca... Nie wiem co ze sobą zrobić. Byłam u dietetyka, krótko mówiąc nie powiedziała mi niczego czego bym wcześniej nie przeczytała w Internecie czy gazecie...
Załączam zdjęcia, może któraś z Was mi powie czy taką sylwetkę, jaką ja mam zredukuję jakoś w końcu? Ćwiczeniami czy dietą lepiej pójdzie? Znaczy na co większy nacisk kłaść? W jakim czasie mogę się spodziewać efektów? Bo ja się strasznie wstydzę swojego ciała, a idzie lato... Nawet unikam bluzek z krótkim rękawem mimo tych chwil upału...
Wiem, że się mocno zapuściłam i naprawdę tęsknię za swoją starą wagą...
Bardzo proszę o pomoc


PS. nie wiem czy widać to na zdjęciach, ale jedną łydkę mam dużo grubszą od drugiej, co z tym fantem zrobić?
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P1050082.jpg (23,0 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P1050083.jpg (16,0 KB, 29 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P1050084.jpg (17,9 KB, 22 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P1050085.jpg (16,1 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P1050086.jpg (13,9 KB, 26 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P1050087.jpg (14,4 KB, 21 załadowań)
Dinulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-19, 07:49   #19
Papillon
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 637
Dot.: ciezki przypadek

Moim zdaniem powinnaś ĆWICZYĆ,ĆWICZYĆ i jeszcze raz ĆWICZYĆ nie musisz się już odchudzać,naprawdę teraz już tylko wyrób mięśnie
Papillon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-06-19, 09:08   #20
Dinulka
Zakorzenienie
 
Avatar Dinulka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 143
Dot.: ciezki przypadek

no tak, ale same ćwiczenia przy jedzeniu znacznym nic nie pomogą mi raczej
Poza tym jednak trochę mam do zrzucenia, niestety wszystko osadza mi się w rejonie brzucha, a także pupy i ud. Górna część ciała nie odczuwa tak tego
No i najgorzej, że od lipca już prawdopodobnie nie będę mogła chodzić na siłownię, więc jak wtedy poradzić sobie z ćwiczeniami? zwykła gimnastyka w domu to raczej za mało
Dinulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-19, 12:31   #21
mimochodem
Raczkowanie
 
Avatar mimochodem
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 422
Dot.: ciezki przypadek

Latem pojawia sie wiele mozliwosci rower (na łydki, nieco uda i brzuch), basen, spacery, jakies sporty wodne, rolki (to bardzo dobre na pupę i nogi ), oprocz tego poszukaj roznych cwiczen na brzuch w internecie i sama sobie rozpisz tak na 4 razy w tygodniu
__________________
walka ze zbędnymi centymetrami

talia: 64->60
biodra: 90->85
udo: 52->49


mimochodem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:44.