2013-10-12, 05:07 | #541 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 393
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Hej dziewczyny!
W czwartek wieczorem miałam robiony zabieg kwasem TCA 20%. Od zabiegu minęło 1,5 doby i niestety oprócz lekkiego ściągnięcia (minimalnie większego niż od razu po umyciu twarzy żelem) nic się z twarzą nie dzieję... Przyznam, że trochę mnie to martwi. Poniedziałek i wtorek wzięłam w pracy wolny bo nastawiałam się na łuszczenie, a tutaj nic się na łuszczenie nie zapowiada . Czy skóra z której z Was też tak reagowała? Będę bardzo wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam !
__________________
poprowadź mnie po drogach wyobraźni
od 5.12.2oo9 razem |
2013-10-13, 13:59 | #542 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 551
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Dziewczyny czy któraś z was robiła zabieg w Krakowie i może polecić odpowiednią osobę ? Nie chce trafić do pseudofachowca i ile dałyscie za zabieg?
__________________
|
2013-10-15, 09:03 | #543 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 393
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
hej,
Czy któraś z Was miała wykonywany zabieg w środku tygodnia, tak żeby to najgorsze łuszczenie nastąpiło w weekend? Ja po TCA 20% łuszczę się dość delikatnie. Następnym razem chciałabym mieć stężenie 30%. Wstępnie planuje zabieg w środę, żeby nie musieć brać żadnego wolnego - mam po prostu nadzieje, że ewentualne złuszczanie nastąpi w weekend. Co o tym myślicie?
__________________
poprowadź mnie po drogach wyobraźni
od 5.12.2oo9 razem |
2013-10-15, 14:19 | #544 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 316
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Ja miałam robione dokładnie we wtorek o godz.10:00. Poszłam do pracy z zaczerwienioną buzią, ale dało się jeszcze wytłumaczyć, że po prostu nie umalowałam się
W środę również nieumalowana poszłam do pracy (jakoś to przeżyłam), ale po typowych pytaniach od osób z którymi pracuję na czwartek i piątek dostałam zwolnienie lekarskie. W czwartek poszłam ze schodzącą skórą i czarnymi plamami na nauki przedmałżeńskie i byłam obiektem zainteresowania ale dało się przeżyć Ponieważ zabieg robił mi lekarz dermatolog - zwolnienie lekarskie dostałam bez problemu. |
2013-10-15, 15:35 | #545 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 393
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Małgorzata D,
Ja miałam zabieg wykonany w tamtym tygodniu w czwartek. Wczoraj i dziś mam wolne (wykorzystałam ostatnie 2 dni urlopu). I niestety moja skóra zareagowała dość słabo jak na ten zabieg. Miałam nadzieje, że będzie bardziej schodzić, a jedynie lekko miejscami się łuszczy. Wydaje mi się, że to wolne było mi po prostu niepotrzebne... Za przeszło miesiąc chciałabym wykonać drugi zabieg, ale już o dermatologa i o stężeniu 30%. Umówiłam się na środę, w czwartek i piątek planuję iść do pracy. A weekend w domu. Też jesteśmy w trakcie nauk przedmałżeńskich , których spotkania odbywają się w soboty. (Nie)stety książ wymaga 100% obecności... Czy Ty za konsultację płaciłaś osobno czy było to wliczone w cenę zabiegu? pozdrawiam
__________________
poprowadź mnie po drogach wyobraźni
od 5.12.2oo9 razem |
2013-10-16, 19:03 | #546 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 316
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Ja miałam stężenie 15 % i mi się łuszczyło bardzo, bardzo....aż byłam cała brązowa na buzi z plamami....
Nauki przedmałżeńskie są fajne, jeśli nie tylko uczą o kościele, ale o problemach między partnerami, dziećmi, itd. Ja takie miałam i nie opuściłam ani jednego spotkania Zabieg kosztował mnie 250 zł (twarz + to co zostało na plecy). Osobno płaciłam po 70 zł za każdą wizytę u dermatolog. |
2013-11-15, 20:48 | #547 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 273
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
A czy istnieje możliwość kupienia TCA by wykonać zabieg w domu?
|
2013-11-18, 15:55 | #548 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 273
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Dziewczyny, po eksperymentach z kwasami w zeszłych latach zdecydowałam się na TCA (plecy, dekolt) - domowy. Tu moje pytanie, gdzie mogę zakupić ten peeling? Czy nazwa "kwas trójchlorooctowy" to jedyna używana forma?
Edytowane przez Lorri Czas edycji: 2013-11-19 o 07:18 Powód: Przesunięcie - zmiana tytułu |
2013-11-20, 23:02 | #549 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Chyba częściej skrótem TCA operują niż pełną nazwą.
|
2014-01-31, 21:05 | #550 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 19
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Witajcie, odświeżam temat.... przeczytałam cały wątek i muszę Wam powiedzieć, że gdybym przeczytała go wczesniej nie wiem czy bym zdecydowała sie na ten zabieg...
Mianowicie w czwartek tj. 30.01.2014 r. miała wykonany zabieg kwasem TCA o stężeniu 25%. Przed rozpoczęciem Pani kosmetolog z mówiła mi czego nie mogę robić po wykonaniu zabiegu czyl np. iść na basen, opalać się itp itd. Mówiła równiez że po dwóch dniach zrobi mi się brazowy strupek a później będzie łuszczenie... jak do tej pory moje piegi zrobiły się bardziej brązowe, nie ma wspomnianego strupka, ale moja twarz wyglada jak po oparzeniu i skóra jest bardzo sciagnięta. Jednakże NIE powiedziała: żebym nie jadła dużych rzeczy by mi skóra nie popękała koło ust... bo mogą się zrobić jakieś blizenki..... ehhh i teraz się bardzo boję bo jadłam jabłko no więc musiałam mocno budzie otwierać.... Nie powiedziała mi również kiedy mogę zacząć myć twarz żelem bądź wodą. W poniedziałek musze iść do pracy... a tu brak jakichkolwiek oznak, że zbliża się łuszczenie... a niestety musze iść do pracy... nie chce się malować... nie wiem co robić. Mam również pytanie mówicie że uzywacie Alantanu czy jak sie to nazywa do twarzy.... ja znowu dostałam przykaz od Pani kosmetolog, ze dwa razy dziennie mam smarować NORMACLINEM a w razie potrzeby jeszcze CETAPHILEM DERMOPROTEKTOR i stąd moje pytanie czy ktoś z Was używam Normaclinu podczas terapii??? |
2014-02-01, 09:52 | #551 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 316
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Najwidoczniej Twoja skóra potrzebuje dłuższego czasu by się złuszczyć. Jeśli masz już twarz brązową i wygląda jak poparzona, to niedługo zacznie pękać i odchodzić. Ważne byś nie zrywała skóry, a jedynie przycinała tę odstającą od twarzy.
Ja nie miałam nic na temat tego, że nie mogę jeść, najważniejsze było to, żebym nie odrywała sama skóry, a pozwoliła jej po prostu odejść samej. I smarowałam, a raczej natłuszczałam taką CUTIBAZA (krem półtłusty) jak tylko stwierdziłam, że potrzebuję coś nanieść na buzię. Z taką pomarszczoną, poparzoną skórą raczej makijażu nie wykonasz. I nie martw się - jeśli miałaś robiony w czwartek to dopiero dzisiaj bądź jutro skóra będzie zaczynała się łuszczyć - zazwyczaj jest to 3,4 dzień od zabiegu więc ja myślę, że wszystko jest ok. |
2014-02-14, 23:40 | #552 |
Perfumoholik z wyboru
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Aloha, noszę się z zamiarem zakupu kwasu TCA na allegro.
Stężenie 30%, ale chciałabym uzyskać 10% i w zależności od reakcji skóry zwiększyć go do 20%. Myślę, że to rozsądne. Pytanie do osób samodzielnie wykonujących kwas (w domu). Czego używacie do neutralizacji, po jakim czasie go zmywacie? Czy gdzieś jest rozpiska jak uzyskać 10% stężenie. Dodam, że do tej pory bawiłam się kwasem migdałowym, mlekowym i glikolowym. Jednak ten TCA brzmi trochę strasznie ---------- Dopisano o 00:40 ---------- Poprzedni post napisano o 00:34 ---------- http://allegro.pl/kwas-tca-30-kwas-t...929011759.html to to cudo?
__________________
Fragrantica Lubimy Czytać "Don't you know there ain't no devil, there's just God when he's drunk." |
2014-02-28, 14:03 | #553 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Czytałam o czymś takim jak TCA CROSS czyli nakładanie TCA tylko punktowo na blizny. I tak się zastanawiam czy pomogłoby to także na moje dziury po trądziku.. Nałożyłabym to tylko na 4 dziurki. Mam ich więcej ale te najbardziej mnie denerwują. Na całą twarz nie mogę sobie pozwolić, bo to wyklucza z życia społecznego Ale boję się, że wyżre te dziurki jeszcze bardziej i , że większe będą :/
|
2014-03-28, 10:29 | #554 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
hej! jestem 5 dni po zrobieniu TCA 40% mieszkam w Holandi i tu niestety zaplacilam 420 eu za jeden zabieg robiony przez lekarza dermatologa , moja skora jest ciagle czerwona lewy polik opuchniety ale z czola zaczyna schodzic mi skora przy wiekszych stezeniach czas rekonwalestencji wydluza sie wiec cierpliwie czekam... martwi mnie jedynie opuchlizna ale w pniedzialek mam wizyte kontrolna caly czas jestem wysmarowana wazelina i raz dziennie robie oklad woda+ocet takie dostalam zalecenie juz nie moge doczekac sie efektu peeling wykonalam aby pozbyc sie blizn dziurek po tradziku wiem ze jest to ciezkie do usuniecia ale ponoc lepsze od lasera po ktorym moglabym miec duzo powiklan. ogolnie zastanawiam sie nad pielegnacja po zluszczeniu pomijajac faktor 50 mysle nad jakims kremem mocno nawilzajacym ale nie zapychajacym aby zaskorniki mi sie nie porobily , oraz zeby nie rolowal sie pod makijazem.
pozdrawiam |
2014-03-29, 15:34 | #555 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 204
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Odważna jesteś. Właśnie wczoraj czytałam podręcznik dermatologii opracowany przez niemieckich profesorów, taka piguła podsumowująca metody leczenia trądziku. O TCA piszą, że na całą twarz max. 35%, bo więcej oznacza możliwość tworzenia się blizn i może być używane wyłącznie punktowo.
|
2014-03-31, 10:57 | #556 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
ponoc kazde stezenie powoduje tworzenie sie blizn jesli nie wlasciwie zadbamy o pielegnacje ja czekam ciagle na efekt dzisiaj jade na kontrol, ogolnie ciagle schodzi mi skora wiec jeszcze nie moge ocenic rezultatu ale wiem ze bedzie dobrze na koniec wrzuce wam fotki jak wyglada efekt ale poki co czekam na ten dzien sama
|
2014-03-31, 11:14 | #557 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 204
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Cytat:
Ale zdjęcia wrzuć, jestem ciekawa na co można liczyć. Powodzenia. |
|
2014-03-31, 16:07 | #558 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
wiem tylko ze po laserze byloby duzo latwej o blizny , a problem z tradzikiem mialam bardzo dlugo jakies 11 lat wiec tych dziurek mi sie narobilo i moze to nie madre ale chcialam jak najszybciej i najskuteczniej pozbyc sie tych blizn lekarka powiedziala mi ze jak bedzie potrzeba to dopiero w przyszlym roku mozemy wykonac zabieg ponownie , poki co wszystko wyglada ok skora ladnie sie luszczy po dzisiejszej kontrolnej wizycie lekarka tez powiedziala ze wszystko idzie jak powinno dodam ze lekarza specjalisty dermatologa tez dlugo szukalam i raczej wiedzial co robic. no ale ok nechce zapeszac moze w przyszlym tygodniu juz bede widziec efekt.
|
2014-04-01, 00:33 | #559 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 204
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Cytat:
Dzisiaj dzwoniła do mnie lekarka - napisałam jej z formularza kontaktowego pytanie o peeling glikolowy 50-70%. Stwierdziła, że nie da rady, za dużo słońca - ok, to jestem w stanie zrozumieć. A potem, że chętnie zrobi mi 20%. Ja jej, że kwasy - glikol oraz salicyl - w takim i większym stężeniu stosuję od miesięcy, bywa, że dwa razy dziennie, w kremach oraz samodzielnie przygotowanych peelingach, więc peeling u niej o tym samym stężeniu nie ma chyba większego sensu. Zaczęła mnie przekonywać, że peeling 20%owy a krem 20% (chodziło o kwas glik.) to dwie różne rzeczy i peeling będzie znacznie skuteczniejszy: "bo krem to krem, a peeling to taka ciecz na twarz". Ok, rozumiem, że pH może być inne, w peelingu trochę skuteczniejsze, chociaż wątpię, żeby różnica była duża, biorąc pod uwagę, że kremy używam codziennie, a peelingu u niej nie byłabym w stanie robić co drugi dzień. Ale ona tego argumentu w ogóle nie podała. Tylko że peeling to taka woda, no na twarz, więc skuteczniejszy. Ręce opadają. Ona też wiedziała co robić - jej zdaniem. Edytowane przez 201708280929 Czas edycji: 2014-04-01 o 00:35 |
|
2014-04-01, 07:57 | #560 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 72
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Hej!Ja również zaczynam swoją przygodę z kwasem Tca. Do tej pory przez ok. pół roku stosowałam atrederm, a od jakichś 2 m-cy dodatkowo kw.glikolowy, moim problemem są blizny potrądzikowe. poprzednia kuracja nie przyniosła w tym względzie rezultatów więc postanowiłam spróbować Tca. Zakupiłam 50% i taki też na próbę nałożyłam punktowo na wybrane blizy. Było to ok.półtora tyg. temy. Strupki z większości już poodpadały. W niektórych powstały nowe zaraz po odpadnieciu tych pierwszych. Wczoraj natpmiast postanowiłam zaryzykować i rozcieńczyłam kwas do ok. 10% i posmarowałam caLą twarz. Słabszym stężeniem bo nie mogę sobie pozwolić na wolne od pracy, wole więc nie dopuścić do strupa. Na razie moja skóra jest mocno ściągnięta. Chciałabym żeby złuszczyła się tak w czwartek i piątek, bo wtedy mam wolne, ale zobaczymy. Po kwasie na pojedyńczych bliznam jestem pełna nadzieji że tym kwasem uda mi się spłycić blizny do oczekiwanego poziomu.
|
2014-04-01, 22:32 | #561 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
HEJ Ja zaczynam widziec rezultaty poniewaz pierwszy moglam zmooczyc twarz sama woda w koncu uwolnilam sie od tej wazeliny.... i oczom nie moglam sie nadziwic co prawda skora rozowa ale sliczna jak dla mnie po tylu latach meczenia sie z moja cera to efekt jest swietny jeszcze nie do konca mi wszystko zeszlo ale juz jest pieknie raczej w tym roku nie zrobie kolejnego zabiegu niewiem czy wogole bede musiala bo jestem naprawde zadowolona zakupilam juz sobie zestaw do pielegnacji vichy czyli krem na dzien z faktorem 50 ponoc matuje i nie jest bialy na twarzy oraz kerm na noc nawadniajacy skore ale poki co jeszcze uzywam kremu przepisanego przez lekarza bo skora jest ardzo delikatna w piatek juz ide do pracy w koncu wyjde z domu podsumowujac balam sie tez 40% ale teraz nie zaluje zrobilam raz i poki co nie widze potrzeby powtarzania oczywiscie kazda skora jest inna i potrzebuje indywidualnego podejscia wiec nie kazdy moze sobie na taki mocny kwas pozwolic najwazniejsze znalesc dobrego lekarza, ktory bedzie chcial pomoc a nie patrzyl zeby zarobic powtarzajac co miesiac Peeling .
|
2014-04-02, 18:11 | #562 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 72
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Ja jestem 3 dzień po posmarowaniu TCA, moja skóra jest mega ściągnięta, w sumie to zaczyna się łuszczyć, a ogólnie przesuszona, ściągnięta i pomarszczona jak u 80 letniej staruszki, miałam do wieczora być w domu, a jestem w pracy, ale już nie długo - to wytrzymam, choć wyglądam mega niefajnie. Ciekawe jaki efekt będzie po tym jak skóra zejdzie.
|
2014-04-02, 20:22 | #563 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
hmm ja po kwasie nie moglam wychodzic z domu lewy polik mialam caly spuchniety nawet zdjecie mam to pozniej pokaze raczej ludzi bym straszyla) podziwiam ze sama robisz tca ja moze bym zrobila ale w jakims stezeniu max 10% .
|
2014-04-02, 23:50 | #564 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Jezu, jak czytam to mi sie wlosy na glowie jeza. Teraz TCA? Za duzo slonca.!!! Tego sie nie robi wiosną i latem bo jest megafotouczulajace. Dopiero pozna jesienią! Porobia wam sieprzebarwienia. Ja mialam robione TCA 35 trzy lata temu w listopadzie. Na poczatku pieknie rozowiutko i swiezo a potem pojawily sie przebarwienia. Mimo ze listopad, mimo ze kremy 50. Na szczescie nie sa mocno widoczne, ale ja na czole widzr placek ciemniejszy. W zyciu drugi raz na to swinstwo sie nie zdecyduje. Co do zwiekszenia grubosci skory to nie wiem. Moze troche. Ale minusy u mnie przewazaja nad plusami.
|
2014-04-03, 09:10 | #565 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 72
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Cytat:
łuszczenia nie miałam. Zdecydowałam sie na Tca bo jestem w wysokiej desperacji, chce pozbyć się blizn potrądzikowych |
|
2014-04-03, 10:01 | #566 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Cytat:
---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ---------- asiatipl- rozmumiem dokladnie twoja desperacje . /jednak badz ostrozna , zebys sobie jeszcze bardziej cery nie zniszczyla bo jak wiesz TCA rowniez powoduje blizny. dlaczego nie chcesz zrobic TCA u lekarza ?? |
|
2014-04-03, 20:51 | #567 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 72
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
[/COLOR]asiatipl- rozmumiem dokladnie twoja desperacje . /jednak badz ostrozna , zebys sobie jeszcze bardziej cery nie zniszczyla bo jak wiesz TCA rowniez powoduje blizny. dlaczego nie chcesz zrobic TCA u lekarza ??[/QUOTE]
Wolałabym zrobić to u lekarza, ale póki co nie stać mnie na taki wydatek. Tym bardziej, że w mojej miejscowości nie ma żadnego specjalisty,który by coś takiego robił. Boję się, że nie będzie zbytniego efektu, więc nie chcę wydać kasy nie mając pewności. Na razie chciałam sama popróbować czy wogóle jest szansa, zeby coś z tymi dziurami zrobić. Jak uda mi się coś zdziałać pomyślę o profesjonalnym zabiegu. Napewno nie nałożę dużego stężenia na całą twarz już wiem jak to wygląda i za bardzo bym się bała, ale na pojedyńcze blizny zwłaszcza te duże, myślę że gorsze już nie będą. Na całą twarz nałożyłam ok. 10%roztwór, nie było bielenia, jedynie zaróżowienie, potem mocne ściągnięcie, a teraz 4 dzień po jest łuszczenie, nie było tego strupka i brązowej skóry. Skóra która wyłania sie jest normalnego koloru, nawet nie zaróżowiona, więc myślę, że jest ok. Ciekawa jestem jakie efekty przyniesie Twój zabieg właśnie na blizny, czy będzie widoczna różnica. |
2014-04-03, 21:58 | #568 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
hmmm to nie masz lekko niewiem jak to dziala na pojedzyncze blizny ale czy czasem ich nie poglebia?? bo jak robisz cala twarz to wierzchni naskorek sciera sie splycajac te dziurki . tak to widze a na pojedyncze dziurki to je wypala i poglebia ale nie jestem lekarzem naprawde sama nigdy nic nie robilam , wiec nie chce sie wypowiadac ( jednak ja bym sie bala )
|
2014-04-04, 07:50 | #569 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 72
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Cytat:
|
|
2014-05-08, 20:26 | #570 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
witam serdecznie mam pytanie, ponieważ zrobiłem sobie sam peeling tca 30% procent w domu i mam problem gdyż mineło już 8 dni a mi poodchodziła skóra tylko w niektórych miejsach a w pozostałych (większość) trzyma się mocno nowej skóry.. czy coś jest nie tak? jak temu zaradzić i przyśpieszyć łuszczenie bo w chwili obecnej wyglądam jak łaciata krowa. Nowa i stara skóra pomieszane..
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:44.