jaka kredka do oczu?

[grazia]

prosze doradzcie mi jakiej kredki do oczu uzywac zeby nie podrazniala oczu ,nie zbierala sie w kacikach i nie splywala i najlepiek zeby byla wysuwana a nie strugana- z gory dziekuje

[emememsik]

polecam kredkę miss sporty w automacie - tania a dobra

[homyk]

Napisane przez emememsik

polecam kredkę miss sporty w automacie - tania a dobra

Według mnie ciut lepsza od Miss Sporty, a też tania (ok. 15 zł) jest "wykręcana" kredka Rimmel z temperówką na końcu

[jessy]

Bardzo dobre i trwałe ( a przede wszystkim piękne kolory) są kredki Luminelle YR. Nieco mniej kolorów mają wysuwane kredki Yria też z YR. A kredki na prawdę Long - Lasting są z Palomy

[jolantaruminska]

Ja stosuję kredkę wykręcaną Bell jest niezła,choć nie najlepsza ale cena przystępna ok 7 zł.

[truskaffka]

Napisane przez emememsik

polecam kredkę miss sporty w automacie - tania a dobra

tylko jak dla mnie kolor za blady tej kredki... ale ogolnie ok.

[switezianka]

A ja nie polecam Wam Kochane, kredki do oczu Art Deco.
Miała być wspaniała, nie rozmazywać się, utrzymywać kilka godzin w nienaruszonym stanie.
Nic bardziej mylnego Kochane, zapłaciłam za to "cudo' 35 zł.
Nie można się tym umalowac, bo grube , a zatemperowac sie nie da w ludzki spoób.
Rozmazuje sie natychmiast po nałożeniu.
Mam zamiar to świństwo reklamować u dystrybutora.
Nie polecam wam Kochane i mimo tego, że lubiłam kosmetyki Art Deco, straciłam już do nich zaufanie i stwierdziłam nigdy więcej.
kredka ta bowiem jest tak samo trwala, jak kupiona w bazarkowym sklepie - kredka polskiej firmy szafir za 8,50 zł.

pozdrawiam cieplutko

[201608040942]

Napisane przez switezianka

A ja nie polecam Wam Kochane, kredki do oczu Art Deco.
Miała być wspaniała, nie rozmazywać się, utrzymywać kilka godzin w nienaruszonym stanie.
Nic bardziej mylnego Kochane, zapłaciłam za to "cudo' 35 zł.
Nie można się tym umalowac, bo grube , a zatemperowac sie nie da w ludzki spoób.
Rozmazuje sie natychmiast po nałożeniu.
Mam zamiar to świństwo reklamować u dystrybutora.
Nie polecam wam Kochane i mimo tego, że lubiłam kosmetyki Art Deco, straciłam już do nich zaufanie i stwierdziłam nigdy więcej.
kredka ta bowiem jest tak samo trwala, jak kupiona w bazarkowym sklepie - kredka polskiej firmy szafir za 8,50 zł.

pozdrawiam cieplutko

No widzisz. jestem posiadaczka wlasnie tej kredki wodoodpornej i mi sie nic nie rozmazuje. odrazu po umalowaniu mozna ja rozmazac palcem , ale jesli sie tego odrazu nie zrobi to widze, ze ona trwa caly dzien. maluje nia gorna powieke i jeszcze poprawiam cieniem, zeby kreska nie byla taka mocna, a byl efekt zageszczenia rzes. Na dolej powiece trze sie trzymala jak pare razy sie tam umalowalam. Z temperowaniem tez nie mam problemow, mam dobra temperowke

[switezianka]

Droga Moniko,
nie muszę nikogo oszukiwać, ani tez odbierać dobrego imienia firmie Art Deco.
Staram się, by inne Panie nie popełniły tego błedu, co ja - decydując się na zakup tej kredki.
nadal zamierzam ten produkt reklamowac u dystrybutora.
Niestety ów produkt jest wyjątkowo fatalny i wybacz nie jest to tylko moje zdanie, ale równiez osób, ktore pzretestowały produkt będący w moim posiadaniu.
Oczywiście nie chciałabym nikogo urazić, domyślam się, że wykonujemy inne makijaże i mamy zupełnie inne oczekiwania wobec tego samego kosmetyku.
Pani w Douglasie zapewniała mnie, że ową kredka wykonam precyzyjne, cienkie i trwałe kreski (szczególnie na górnej powiece) - niestety okazały się tylko obietnicami.
Pozdrawiam serdecznie

Ps. mam do Ciebie pytanie - jako owe "cudo" temperujesz? będę Ci wdzięczna za podpowiedź

[mara30]

Podejrzewam, że może to wynikać z tego że Twoja kredka Moniko była zakupiona jak podejrzewam w Niemczech, a Switezianki w Polsce Niestety sama spotkałam się z różnicami między niby tymi samymi kosmetykami, np. bardzo to widać w kremach do rąk - niby dokładnie to samo, a w środku jakiś inny

Grazia, ja polecam Ci kredkę Sephory nie pamiętam nazwy, ale z tego co pamiętam mają 2 rodzaje - chodzi o tą krótką. Jak dla mnie jest naprawdę super - łatwo się maluje, niby nie jest wodoodporna, a jednak jest w stanie przetrzymać dużo nawet pójście spać po imprezce - zero rozmazania
Z tym że nie wiem jak z kreskami na górnych powiekach, ja maluję tylko na dolnych, górne są dla mnie niewykonalne...

[nika672]

Napisane przez switezianka;

Oczywiście nie chciałabym nikogo urazić, domyślam się, że wykonujemy inne makijaże i mamy zupełnie inne oczekiwania wobec tego samego kosmetyku.
Pani w Douglasie zapewniała mnie, że ową kredka wykonam precyzyjne, cienkie i trwałe kreski (szczególnie na górnej powiece) - niestety okazały się tylko obietnicami.

Switezianko kochana, masz racje,co tego jaki wykonujemy makijaż i jak dany kosmetyk (w tym wypadku kredka) zachowuje sie na naszym oku.

Spotkałam sie również z tym ,że miałam inne oczekiwanie od kredki ktorą zakupiłam i niestety na moim oku była beznadziejna.Podarowałam ja koleżance która do dzisiaj kupuje z tej firmy, tak sobie ja chwali.

[switezianka]

Nikuś, Maro Kochane;
rzeczywiście jakość tej kredki bardoz mnie zawiodła.
Czuję się rozgoryczona również faktem niewłaściwej porady ze strony konsultantki Douglasa, która zapewniała mnie, że oczekiwany pzreze mnie efekt makijażu uzyskam właśnie pzry uzyciu tej kredki.
A dodam, że bardoz precyzyjnie okresliłam owe oczekiwania.
Kredka jest bardzo droga jak na swoją mierna jakośc i teraz już wiem, że tę cene kupiłabym co najmniej dwie inne kredki o tej samej jakości.
Caluski

[201608040942]

mara30 tak moja jest kupowana w DE i u mnie trzyma sie rewelacyjnie, nawet na rece nie sciera sie jak dam jej chwilke na utrwalenie sie. Jest bardzo miekka, wiec czubek dosc szybko robi sie gruby, ale ja moge zrobic cienka kreske przy dobrych dwoch podejsciach. przyznam sie, ze nie pasuje mi taka cienka, bo zaostsza mi rysym wiec tak bardzo jej nie temperuje, wole grubszy koniec robiacy grubsza kreske, ktora jeszcze poprawiam cieniem dla zlagodzenia rysow.

switezianka ja posiadam temperowke, zakupiona chyba z 8 lat temu od firmy Oriflame z serii Visions. jakos wtedy zmianili opakowania na srebrny kolor i sie na nia skusialam. Wtedy byla pojedyncza na cienkie kredki, potem wprowadzili podwojna na cienkie i grube sztyfty. temperowka caly czas temperuje dobrze, nawet bardzo miekkie kredki. Wczesniej mialam inna z drogerii tez pare lat, ale jak moja mama sie do niej dorwala i zaczela temperowac zwykle olowki do rysowania to temperowka przy niektorych kredkach zaczala szalec. Wtedy kupilam ta z Oriflame. Nie wiem czy nadal jest taka sama do kupienia czy moze inna juz maja.
Moze sprobuj z temperowka tej samej firmy co kredka?
Ogolem ja zauwazylam, ze te kredki co ja posiadalam wiele dziewczyn pisze , ze sa super, a ja nie bylam zadowolona. Czasami winny jest np kolor. Nie przy kazdym kolorze kredka jest taka sama, czasami trafi sie jakis trefny egzemplarz. Duze znaczenie ma tez samo oko, jego budowa i kosmetyki jakiech uzywamy do pielegnacji. Niektorym na tlustym kremie sie kosmetyk rozmazuje innym nie.
A probowalas oddac ta kredka z tlumaczenien ze ci kit wcisnela?
A w PL maja testery? ja wiekszossc kosmetykow testuje , a jak sie okazuje tym czego szukam, to wtedy wracam do sklepu i kupuje

[switezianka]

Witaj Moniko,
bardzo Ci dziekuję, że zechciałas mi odpowiedzieć.
Widzisz Moja Droga, ze zwrotem kredki w Douglasie wiżą się wmoim pzrypadku same utrudnienia. Muszę dojechac do Centrum Handlowego (bowiem tylko nieliczne drogerie mają w swojej ofercie produkty Art Deco) - czyli brak czasu i jego ewntualna strata związana z dojazdem, dodatkowo oczywiście wyrzuciłam paragon zakupu towaru (a to jest podstawą do reklamacji). Powinnam , to szkardztwo reklamowac juz nastepnego dnia, wtedy miałoby to sens, a u mnie jak zwykle - coś ważnego się działo. Teraz zamierzam kontaktować się za pośrednictwem maila z dystrybutorem kosmetyków tej firmy - oj nie dam za wygraną, bo jesli masz Moniczko racje i to mnie w pechu - pzrypadł ten jeden fatalny egzemplarz, to mam prawo oczekiwac jakiegoś zadośćuczynienia od firmy.
Niestety jestem bardzo zdegustowana tym zakupem, ale najbadrziej swoją głupotą.

Kochana, na marginesie - żadna temperówka nie daje sobie rady z tą kredką !!!!!
Pozdrawiam cieplutko

[201608040942]

No kurcze, nie wiem co ci jeszcze doradzic. ja swoja co prawda nie testowalam na oku przed zakupem, szukalam koloru i znalazlam w AD i kupilam. Pamietam moje pierwsze zedkniecie z ta firma, kupilam cienie na magnes tak wychwalane na KWC i... takiego bubla to ja dawno nie mialam. Przez ten czas moja pielegnacja sie zmienila i wogole cera i widze , ze teraz cienie trzymaja sie lepiej, a nawet bardzo dobrze. Wcieram palcem ichni matowy bez i na nim inne kolory trzymaja sie jak trzeba, w upaly jesli i tak sie sciagaja, to nakladam wczesniej kremowy cien Clarins i wtedy nie ma mocnych, trzyma sie wszystko.
Ja jak pisalam wczesniej , nie raz na KWC zachwyty nad kolorem np czarnym , ze kredka jest miekia, ale nie za miekka itp, a ja mialam kolor granatowy i byla to najtwardsza kredka jaka w zyciu mialam. Mogalm sobie nia oko wydlubac, a kolor dawala tak marny ...
No trafil ci sie zly egzemplarz. Moze wystaw ja na targowisko, moze ktos uzywa jej i takiego koloru co ty i bedzie zadowolony.
Twoje opisy to jakby ufo, az nie chce sie wierzyc, ze mamy ta sa sama kredke.

Z oddaniem czy raklamacja w Douglasie pewnie bedzie ciezko bez paragonu, bo pewnie powiedza, ze u nich nie kupione itp. Jestem ciekawa co ci dystrybutor odpowie. ja nigdy takich rzeczy nie robilam i ciekawi mnie co zaoferuje, zwrot kasy, a moze nowa kredke? Zdawaj relacje w twojej walki.

[scarlett_1]

ja używam srebrnej inglota.fajna i nie spływa

[switezianka]

Witaj Moniko,
oczywiście jeszcze nie zebrałam się do reklamacji kredki u dystrybutora.
Ale uczynię to niebawem - oczywiście będę Cie Kochana o tym informować.
Jeśli chodzi o moja przygodę z Art Deco, to byłam badrzo zadowolna z fluidu i ten zakup zachęcił mnie właśnie to zakupów kosmetyków tej firmy. Zawsze tez miałam doskonałe zdanie o kosmetykach produkowanych w Niemczech, dlatego też się skusiłam na kredkę w kolorze ciemnobrązowym.
tez jestem ciekawa zachowania dystrybutora w kwestii mojej reklamacji.
Przypuszczam, że będzie to ciężka walka, bowiem odpowiedzialnośc będa pzrerzucac na producenta, ale z drugiej strony obowiązuja pzreciez jeszcze prawa konsumenta i zoobowiązania sprzedawcy wobec klienta.
Zapewne nie będa chcieli zwrocic kasy, ale może będa mogli zaproponowac w zamian towar o wyższej jakości.

Pozdrawiam Cię cieplutko Moniko

[True88]

Hej ja uzywam kredki jane iredale i jestem zaskoczona ze rzeczywiscie mozna znalezc tak trwaly i dobry kosmetyk pozdrawiam

[Laura2112]

Ja na nic nie zamienię khola Max Factor, choć ją trzeba ostrzyć. Taka czerń to jest to

[agabejbe]

ogólnie częściej używam eyelinera ale kredkę też zdarza mi się użyć. Mam jedną swoją ulubioną i muszę was zaskoczyć. Nie jest to żadna firmowa kredka a jest bardzo super! Kupiłam ją kiedyś w przydomowym sklepie wieloasortymentowym.