zdrapana opryszczka

[LadyLabel]

Co mam zrobić? Zdrapałam opryszczke(w 3 dniu jej egzystencji) kiedy miala ten płyn z osoczem i teraz mam na ustach wielką czerwona ranę która swędzi i boli ; (
Co powinnam teraz zrobić? Posmarować Hascovir'em, nakleić compeed czy może zostawić w spokoju? Podzielcie się doświadczeniem w tej sprawie :c

[Agatha2003]

Ja bym tego na Twoim miejscu nie ruszała, na pewno bym nie naklejała plasterka na otwartą rankę... względnie mogłabyś posmarować hascovirem, tylko postaraj się przy tym nie dotykać skóry, wyciśnij krem od razu na oprychę. Idź też do lekarza rodzinnego po recepte na Heviran i zażyj jak pisze na ulotce (po lekarz kazała brać tylko 3 na dzień), czyli co 4-5 godzin. Jest tańszy odpowiednik heviranu- Hascovir(nazwa ta sama co krem), ale jeszcze nie stosowałam, więc nie powiem czy działa.

aaa i tak gdybyś nie miała kiedyś pod ręką kremu a poczułabyś że znowu się coś robi to dobry jest czosnek, cebula szczypie, ale mnie pomaga, przykładam na chwile i opryszczka nie jest aż taka duża. Pastę do zębów też możesz wykorzystać

[Jakkolwiek]

Kup sobie Tribiotic, to już jest otwarta rana, a nie opryszczka, wiec leki opryszczkowe raczej nie pomogą.

[LadyLabel]

Dziękuję bardzo za odpowiedź, opryszczka się zaskakująco dobrze goi bez użycia żadnych preparatów , teraz pozostał strupek :<
Boję się, że jeżeli posmaruję to jakąkolwiek maścią ten strupek mi po prostu zmięknie i ranka znowu sie otworzy

[Komuna93]

W piątek zrobiła mi się koszmarna oprycha. Najgorsze jest to, że wieczorem nie było nic, a dopiero rano wyszły paskudne bąbelki. Złośliwa paskuda! Zazwyczaj jak tylko coś zaczyna siedzieć to biorę heviran i smarsmaruje zoviraxem i po klopocie. Jak wyjdzie bąbel to już klops, tym bardziej, że jestem po za miastem i nie mam heviran. Jestem zdesperowana, bo w niedziele ważne wyjście. Średnio wierzyłam w samo działanie zoviraxu, nie mam nic pod ręką, a żadne z domowych sposobów nie poskutkowało to leczę się maścią. O dziwo efekt jest. Tylko, że od wczoraj nakładam gruba warstwę i wymieniam co 2h. Plus, że ma działanie przeciwbólowe. Ogólnie wygląda to coraz lepiej, do jutra zostanie mały ślad
Co do smarowania strupka to lepiej tego nie rób, lepiej niech się goi swoim rytmem.
Swoją drogą zastanawia mnie jedno, tez macie powiększone węzły chłonne przy opryszczce?

[Carolinnez]

Ja bym posmarowała cimmerinem lub lips_em (jest taka wersja na opryszczkę). Nie ma tam już nic co można by traktować maścią z antybiotykiem, poza tym to nie pomoże na wirusa opryszczki. Organizm musi sam to zwalczyć Polecam ogólnie podnieść sobie odporność, bo to niestety nawracająca przypadłość :/ Zdrówka!!

[karolinak886]

Tak ale pozostawienie tego bez żadnego zabezpieczenia skutkuje tym, ze rozsiewamy opryszczkę. Nalezy jednak zabezpieczyć. Ja jakis czas temu mialam grypę i mój organizm był tak słaby, ze mialam opryszczkę. Nic nie pomagało, nawet po skończeniu antybiotyku borykałam sie z tym, ponieważ zdrapywalam ranę. Dopiero jak poszłam do apteki i Posmarowalam preparatem Urgo. Jest to takiej konsystencji gęstego płynu, po kilku sekundach nie czujemy, ze mamy cos nałożone. A co najważniejsze nie zjemy tego, bo to wie wchłania i zabezpiecza nasza opryszczkę. Ja jestem zadowolona bo ustąpiło po paru dniach

[Korah]

Ja bym to zasmarowała aloesem np Equilibry i na to jeszcze Alantanem plus.

[OlaRozycka89]

Ja polecam w ramach opatrunku Lips Help, skuteczna maść na opryszczkę, łagodzi, koi i długo utrzymuje się na ustach. Jest genialnym kosmetykiem. Jest jak niewidoczny plaster.