Grupa wsparcia- wracamy do naturalnych włosków.Wätek zbiorczy

[Smerfetkaa]

oj na metrowych włoskach będzie ciężko...
ogólnie trudno jest znaleźć naturalne odcienie farb!!
ja już mam w miare w porządku kolor (po 4 farbowaniach na swoje dopiero za czwatrym razem wyszło jako tako)
mi jedynie marzy się kosmetyk nadający włosom "mysi" odcień

[Anariel]

Ja mialam to szczescie,ze moj naturalny to ciemny braz. I udalo mi sie trafic za pierwszym razem

[Smerfetkaa]

Napisane przez Anariel

Ja mialam to szczescie,ze moj naturalny to ciemny braz. I udalo mi sie trafic za pierwszym razem

to super, zaoszczędziłaś włoskom cierpień
moje to się nacierpiały farbowanie tak niszczy... jeszcze ja mam średni blond... a blondy wiadomo
ale pielęgnuje je jak tylko moge i jakoś się trzymają
tylko "mysiości" im brak

[grzywa17]

Napisane przez Anariel

Ja mialam to szczescie,ze moj naturalny to ciemny braz. I udalo mi sie trafic za pierwszym razem

Mnie również się udało. Pare dni temu pofarbowałam sobie włosy na naturalny ciemny brąz. Wyszedł idealnie Pofarbowałam je od odrostów, a róznicy wcale nie znać. Teraz mogę spokojnie zapuszczać swoje włosy.

[grzywa17]

Boje się tylko, czy mi się kolor nie zacznie wypłukiwać z tlenionych.

[Smerfetkaa]

Napisane przez grzywa17

Boje się tylko, czy mi się kolor nie zacznie wypłukiwać z tlenionych.

oj będzie... u mnie tak było... że na rozjaśnianych spłukał się bardzo szybko... ale bez obaw, następnym razem dłużej będzie trzymał, tylko trzeba dbać o wloski bo zdrowsze dłużej trzymają pigment

[Anariel]

grzywa17 to zalezy jak bardzo mialas rozjasniane wlosy i jakiej farby uzyjesz. Ja mialam z ciemnego brazu na ciemny blond i jak narazie kolor mi sie nie wyplukuje

[201607040946]

ja juz nie wytrzymuje...
tak mnie kusi ten niebieski...
normalnie nie wiem, czy dam rade...mam wrazenie,ze wlosy mi zupelnie nie rosną...

[Anariel]

kaguya poczytaj o przyspieszeniu porostu, napewno cos Ci rosna!!! Spokojnie

[201607040946]

moze i rosną, Anariel, ale jak dlugo to trwa.....
a nie farbuje juz pol roku, nie scinam, nic nie robie...czuje sie takas szara i nijaka

[Ska]

dziewczyny, mam jednyną niepowtarzalną okazję wrócić do naturalnego blondu!
po 2 miesiącach w słońcu jeszcze nigdy mi tak nie pojaśniały. a farbuję od 2 lat na rudo.

myślicie, że da radę teraz nałożyć blond farbę i mi chwyci? moje włosy są bardzo podatne na wszelkie kombinację, więc myślę, że to może się udać.
czy zastosować farbę o kilka tonów jaśniejszą niż pożądany, docelowy kolor?

czekam na rady kochane

[losek78]

ska - ja też farbowalam na rudości (cynamonowy) i pieknie jaśnial od sŁońca - niestety juz nic sie nie chcialo chwycic potem w te wŁosy tak jakby byLy wyjaŁowione caŁkowicie- ale to zależy od wŁosów i na pewno dobry fryzjer sie przyda i pomoże

[I Sleeping Sun I]

witajcie!cieszę się,że od razu wpadł mi "w ręce"ten wątek.Teraz bardzo chcę powrócić do swojego naturalnego koloru włosów-ciemnego,popielatego blondu z jaśniejszymi refleksami(przynajmniej taki mój kolor był zanim zaczęłam robić blond pasemka).Wspomniane blond pasemka zaczęłam robić coraz gęściej aż zorientowałam się ,że trudno na mojej głowie znaleźć naturalne pasma.W dodatku często męczyłam się z rudymi pasemkami(bo wiadomo, nie zawsze wychodził ładny,słomkowy blond)a teraz jak trochę zmieniły mi sie rysy,wydoroślałam to uwazam,ze w ciemniejszym blondzie będzie mi lepiej.Zrobiłam już kilkanascie pasemek "ciemny blond"i jestem zachwycona ,bo mimo,iż to ciemniejszy kolor to moja buzia odłodniała,rozpromieniła się.Nadmiar jasnego blondu ją przytłoczył,chociaż nie było źle,ale jestem teraz zwolenniczką naturalnego wyglądu pozdrawiam i będę śledzić wątek

[losek78]

obecnie staram sie skupic na pielęgnacji wŁosów , stosuje różne domowe sposoby na pielęgnacje - bo wŁosy strasznie przesuszone po farbie i pasemkach - jak na zŁośc szukam odrostów i nie ma , albo ja nie widze,
kolor ktory mam na glowie odbiega od jakiej kolwiek naturalności - ale boje sie farbowac dla wyrównania koloru bo szkoda tych wŁosów męczyć
pozdrawiam i życzę wszystkim wytrwaŁości

[Ska]

losek78 ale myślisz, że powinnam spróbować?
co do farbowania u fryzjerów to zraziłam się i sama już nie wiem czy nie wolę zrobić sobie sama farby. albo chociaż spróbować na małym kosmyku włosów czy chcwyci. hmm?

[losek78]

ja tez sie zrazilam do fryzjerow - chodzilam do roznych - tanich i drogich i efekt tez byl różny , ostatnio jedna znajoma fryzjerka powiedziala mi ze nawet w renomowanych salonach oszukują na farbach i wychodzą mieszać farby do specjalnego pomieszczenia a tam zamiast welli jakies tanie badziewie dają, wiec nie wiem czy nie lepiej samemu sprobowac ?
- ja bym polecila casting - zawsze to bezpieczniwej bo sie zmywa i nie wysusza tak mocno - niktorzy go nakladają nawet na wlosy z trwaŁą , niestety tez krążą opinie że po castingu niektórym wŁosy wypadają - trudno znaleśc rozwiązanie?
, sama nie wiem co zrobic z tymi wŁosami moimi bo mam teraz pasemka i na tym zchodzący casting mrozny beż który jest obecnie w okropnym kolorze i jeszcze wychodzą od polowy dŁugosci pozostalosci farby wella cynamonowej i gorzkiej czekolady ktora mi od polowy dlugosci tylko pokryla ten cynamonowy czyli mam 100 kolorów na gŁowie a jedyny dobry fryzjer u ktorego bylam proponowalby mi na to tylko dekoloryzacje ktora w miom przypadku powodowala wypadanie wlosów

[sylw]

A ja byłam wczoraj u fryzjera i obcięłam baaardzo dużo włosów(chyba z 6 cm....). Nie planowałam tyle, ale fryzjerka mnie przekonała że nie ma sensu hodować takiego siana ( i miała rację). Z początku było mi przykro bo już dawno nie miałam tak długich włosów - najdłuższe pasma sięgały za łopatki, kiedy były względnie proste. Ale teraz się przekonałam, że to była dobra decyzja! Wreszcie mogę przeczesywać włosy palcami (wcześniej końcówki tak mi się "mechaciły" że nie było to możliwe ). No i jestem bliżej swoich naturalnych Na przyszłe wakacje będę miała już całe "moje" włoski

[I Sleeping Sun I]

co do castingu-całkiem fajny,ale bardzo szybko sie spłukuje.Znalazłam tam swój naturalny odcień-ciemny blond.Efekt był sliczny,ale po czterech myciach po tym specyfiku ani śladu

[alutka0]

Wiatam Wszystkie Wizażanki 'hodujące' odrosty
Zafarbowałama włosy farbą po raz pierwszy i zarazem ostatni. Moj naturalny kolor to ciemny blond.zafarbowalam wlosy na czerwona miedz.Ale stosowalam plukanki z cytryny,rumianku i szampony przeciwlupiezowe,wie kolor jest o wiele jasniejszy.Nie wiem czy sie calkowicie slupe,ale powiedzialam ze wiecej nie zafrbuje wlosow,chcociaz ten kolor mi pasuje,ale nie chce co miesiac farbowac odrostow. ;// wiec dolaczam do Hodowaczy odrostow,nie wiem czy mi sie uda,ale musze wytrwac,dam rade-jestem silna. To teraz moze panie ktore juz przeszly te katusze wstawia zdjecia przed i po,co bedzie dla nas motywacja.pozdrawiam.

[Sophie84]

a ja udałam się ostatnio do fryzjera podciąć końcówki, z tyłu dosyć mocno - tak że mam już swoje naturalne, tylko góra ma stare blond końcówki, no i z przodu mam ten brzydki blond...pozbyłam się już dużo tego sztucznego blondu, ale jestem niezadowolona bo mam bardzo krótkie włosy i mi się nie układają dobrze... teraz stosuję różne cuda wianki żeby mi szybko urosły..to powoli staje się obsesją hehehe...codziennie patrze czy są dłuższe ech te włosy...

[alutka0]

Napisane przez Sophie84

a ja udałam się ostatnio do fryzjera podciąć końcówki, z tyłu dosyć mocno - tak że mam już swoje naturalne, tylko góra ma stare blond końcówki, no i z przodu mam ten brzydki blond...pozbyłam się już dużo tego sztucznego blondu, ale jestem niezadowolona bo mam bardzo krótkie włosy i mi się nie układają dobrze... teraz stosuję różne cuda wianki żeby mi szybko urosły..to powoli staje się obsesją hehehe...codziennie patrze czy są dłuższe ech te włosy...

Oj,u Pani już odrosty sa kilku centymetowe(pewnie coś 6-7 cm)a ja dopiero rozpoczynam walkę z farbowanymi włosami. Zafarbowałam po raz pierwszy i ostatni,nigdy wiecej ich nie zafarbuje,nigdy!No chyba ze bede juz stara babcia po 60 to tak. Jejku,a sa jakies sposoby na szybszy porost wlosow? No i powdziwiam wizażanki ktore potrafily obciac wlosy ' na zapałkę' A jakbym sciela wlosy za ucho,to wlosy szybciej by urosly? Bo to chyba bylby szybszy powrot no naturalnych wlosow? Czy sie myle.

[Inv3ntion]

Mam podobny problem... Pasemka zrobiłam rozjaśniaczem, narazie jest ok ale jak odrosną to nie wiem co zrobic.. Bo włosów nie obetnę! Za długo je zapuszczałam... Chyba najlepiej będzie dobrać farbe w zbliżonym kolorze

[esseymi]

Ja przez farbowanie zniszczyłam włosy do tego stopnia, że z pięknych, lejących włosów, do pasa zrobiłam przesuszone, nie dające się rozczesać bez odżywki kołtuny.
Ścięłam je, mam teraz ok. 8 cm za łopatki.

Żałuję jak cholera no ale coż......sama tego chciałam.

Odrost 6 cm męczy mnie, dziwnie to wygląda. Farbowane mam średni, karmelowy blond, odrost - ciemny, zimny blond. Korci mnie, abym je pofarbowała, ale jak przypomne sobie, jakie włosy miałam dawniej - to najlepsza motywacja, aby zapuszczać swoje

Dziewczyny, trzymajcie się. Teraz naturalny kolor włosów, przede wszystkim zimny, jest modny
A jaka to satysfakcja wrócić do naturalnego koloru

[201607040946]

ech, zimny...ciekawe, jak to będzie u mnie, kiedy już odrosty będą super widoczne... bo na razie ciągle mam wrażenie, że jakis zastój mam...ale ciachnęłam włosy z tyłu, to teraz na czubku mam takie króciuchne, i ...prawie same odrosty

[aanik]

Ja właśnie ścięłam swoje włosiska. Tak do ramion, czyli bez szoku, bo jakieś 5 cm dłuższe były. Teraz będę je regularnie podcinać, albo w ogóle zetnę, jeśli odrosty trochę podrosną(na razie tylko 2 cm).

Poki co jestem zadowolona, bo cięcie było potrzebne. Od razu lżej na głowie i nawet fajnie się falują.
Nigdy nie kręciło mnie szczególnie zapuszczanie włosów,a teraz już na pewno nie. Włosy nie zęby - odrosną. Lepiej, żeby były krótkie i odrastały zdrowe, niż były długie i bez życia. Czasem jest tak, że żadna odżywka już nie pomoże i zostają tylko nożyczki. No a jak ma się farbowane włosy z odrostami, to też nic oprócz nich nie sprawi, że znów będą jednokolorowe.
Przez długi czas bardzo niszczyłam swoje włosy, najpierw prostownicą, a później farbowaniem. Teraz naprawdę chciałabym im to wynagrodzić, mogłabym mieć nawet to 5cm byleby móc o nie zadbać od początku. No, bo nie długość się liczy tylko... hm jakość? Byle by były zdrowe.
Co do odrostów to widziałam ostatnio kobietę z jakimiś 20cm odrostami, przy czym reszcza włosów była rozjaśniona. Coś takiego naprawdę dziwnie wygląda tymbardziej, że to jest już długość, na którą spokojnie można sobie włosy obciąć i nie będą wcale krótkie. To lekka paranoja - nie zetnę włosów, bo nie. Bo muszą być długie. Po prostu. Mogą być nawet spalone.

Gratuluję dziewczynom, które odważyły ściąć się nawet na zapałkę i zerwać z takim myśleniem.

[alutka0]

Wszystkie damy radę-musimy.Doście grube opaski,do tego kucyk bądz koczek , a odrosty nie beda sie az tak rzucac.Ja hoduje odrosty tak do 16-18 cm i starczy,zajamnie mi to jakis rok i 3 miesiace , ale nie poddam się - o nie !

[kaaamiii86]

Napisane przez pannaperfidna

Ja również chcę wrócić do naturalnego koloru włosów. Wczoraj zafarbowałam włosy ultrarozjaśniaczem palette aby uzyskać kolor platynowy (farbę nałożyłam na blondo- rude włosy) i wyszedł mi platynowy z rudawymi odcieniami. jednym słowem jest OKROPNY!!;( i na dodatek warstwę włosów od spodu mam ciemno brązową. Moje naturalne włosy to mysi blond. Czy ktoś z was wie jaką farbę musiałabym nałożyć żeby odrastające włosy pokrywały się z tym zafarbowanym? Błagam o pomoc bo zamierzam przefarbować włosy jak najszybciej a nie wiem na jaki kolor;(

Dziewczyny! Palette to najgorsze świństwo jakie możecie zaserwowac swoim włosom:| Popytajcie swoich fryzjerek... Wszystko tylko nie Palette.. tam nawet jasny brąz wychodzi czarny:/ No i paaaali włosy

[I Sleeping Sun I]

dziewczyny wytrwamy a potem jakie oszałamiające naturalnością włosy będziemy mieć : P


panna perfidna możesz wypróbować casting loreala -ciemny blond(ale łatwo się spłukuje)-ciemny blond.Ja czasem nakładam farby Joanny,które są chyba delikatniejsze niż reszta specyfików(?),ale robie takie pasemka nawet fajnei to wyglądajeszcze z rok .... :/ i bedę ciemną blondynką <jupi>z delikatnymi pasemkami

[alutka0]

Napisane przez I Sleeping Sun I

dziewczyny wytrwamy a potem jakie oszałamiające naturalnością włosy będziemy mieć : P


panna perfidna możesz wypróbować casting loreala -ciemny blond(ale łatwo się spłukuje)-ciemny blond.Ja czasem nakładam farby Joanny,które są chyba delikatniejsze niż reszta specyfików(?),ale robie takie pasemka nawet fajnei to wyglądajeszcze z rok .... :/ i bedę ciemną blondynką <jupi>z delikatnymi pasemkami

no pewnie ze wytrwamy. ten roczek szybko minie,a pozniej to juz z gorki. nie watro niszczyc naszych wlosow.
a jak myslicie,czy jesli farbowalam wlosy po raz pierwszy to kolor sie wplucze czy nie mam na co liczyc, i hodowla odrostow,jest dla mnie odtatnim ratunkiem ?

[I Sleeping Sun I]

hmm po jakimś tam czasie powinna sie wypłukać w jakimś tam stopniu.Najłatwiej farby wypłukują się z włosów rozjaśnionych(i na to farba).

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=155132 tu jest cosik o wypłukiwaniu farby



http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3222552 i tu