2009-04-22, 11:09 | #31 | ||
Moderator
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Wiadomości: 9 403
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
Cytat:
Cytat:
skąd ja to znam - ja jak czasem się przemykam po mieście rano jak do fryzjera na farbę idę (z takimi jednodniowymi nieświeżaczkami) to zawsze się modlę, żeby mnie nikt nie zobaczył i zawsze się kurde na kogoś natknę Aga - nie rób tego fankom Twoich makijaży!!! |
||
2009-04-22, 11:16 | #32 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 779
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
Bardzo często paraduję bez makijażu
Pierwszy raz umalowałam się mając lat 18 (na studniówkę) i już mi tak zostało - makijaż robię tylko "okolicznościowo" (czyt. na ważniejsze spotkania, czasem na egzaminy oraz w przypadku, gdy coś mi "wyskoczy" na buzi). Inna sprawa, że ja po prostu nie umiem się ładnie umalować Czasami podkreślę policzki różem, bądź przypudruję nos. Tuszu do rzęs używam sporadycznie, natomiast błyszczyki i pomadki idą w ruch dość często (ale to raczej ze względów pielęgnacyjnych). ...a potem się dziwię, że ludzie mi odejmują po kilka lat
__________________
"Wszechświat dopuszcza liczne sposoby straszliwego przebudzenia, na przykład ryk tłumu wyłamującego drzwi frontowe, wycie syren straży pożarnej czy nagła świadomość, że dziś jest właśnie poniedziałek, który jeszcze w piątek wieczorem wydawał się przyjemnie odległy." ~Lineage2 & Sigur Ros fan |
2009-04-22, 11:41 | #33 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
|
2009-04-22, 11:56 | #34 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 810
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
Dołączam się do grona nie potrzebujących makijażu
Jednak czasami maluje się dla przyjemności i większej pewności siebie |
2009-04-22, 12:00 | #35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 432
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
bez niczego co to za problem? kiedy nie mam czasu rano (albo ochoty) to wychodzę full nude i świat jak na razie jeszcze się nie skończył
__________________
NIE KORZYSTAM JUŻ Z TEGO KONTA |
2009-04-22, 13:03 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 234
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
nie ma problemu bez...
Jak gdzies wyhcodze ze znajomymi gdzies do baru czy coś albo jak mnie najdzie ocohota dla siebie samej nawet jak siedze w domu czasem do szkoly ale rzadko bo wole sie wyspać pozatym moje 'mazanie' gęby mam wrażenie że nie jest zbyt dobre tzn dobzre wykonane a odkąd lecze sie u dermatologa zniknely moje krosty więc az tak nie musze na siebie nakładać |
2009-04-22, 13:14 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 86
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
tusz do rzes. mam bardzo jasne, cienkie i nie geste wiec tusz to minimum.
|
2009-04-22, 13:55 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
podkład + tusz
|
2009-04-22, 13:57 | #39 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: mój mały pokoik na drugim piętrze...
Wiadomości: 2 624
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
Ja się nie maluję
__________________
Jest już za późno!
Nie jest za późno! Jest już za późno! Nie jest za późno! |
2009-04-22, 13:59 | #40 |
BAN stały
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
Zaczęłam się malować w wieku 14 lat, ale bardzo delikatnie. Apogeum fanatyzmu osiągnęłam w wieku 18 lat, kiedy to spędzałam godzinę w łazience wychodząc po bułki. Potem, mając 20 lat stwierdziłam, że i tak jestem ładna nawet bez makijażu i dzisiaj w wieku prawie 23 lat potrafię nawet na randkę wyjść niepomalowana...
|
2009-04-22, 14:07 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9 767
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
Jak rano nie mam ochoty, to się nie maluję. No problem.
|
2009-04-22, 14:10 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
Nie mam problemu z wyjściem bez makijażu, ale to może dlatego, że mam naturalnie ciemną oprawę oczu. No chyba, że mam wielkiego pryszcza, ale wtedy też raczej wystarczy korektor.
|
2009-04-22, 14:12 | #43 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 430
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
ja szczerze powiem, że z korektora bym zrezygnowała, gdybym miała taką cerę jak 4 lata temu. niestety dopadła mnie dorosła postać trądziku i pozostały blizny po ropniakach, głównie na brodzie i żuchwie. więc do osiedlowego sklepu rzadko tuszuję, ale w innych przypadkach nie mogę się bez tego obejść, do tego co chwilę mam jakieś krostki
|
2009-04-22, 14:16 | #44 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: duży pokój;)
Wiadomości: 1 389
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
puder z filtrem i tusz koniecznie inaczej nie wyjdę do ludzi a na większe wyjśca jeszcze róż, kredka czasem cienie i błyszczyk wiele nie potrzebuje żeby czuć się dobrze w swojej skórze
|
2009-04-22, 14:16 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 298
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
Kiedyś obowiązkowo chociaż podkład i tusz-nawet gdyby się palił dom teraz jak bym musiała, albo np tylko po gazetę do kiosku, to mogę iść saute, choć zestaw podkład + tusz to mój niezbędnik na codzień (ostatnio też róż).
Śmiać mi się chce, jak wspominam czasy, gdy nie potrafiłam wyjść z domu bez mocnego, wręcz wieczorowego makijażu oka xD |
2009-04-22, 14:17 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 159
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
hmm czasem w lecie jak siedze sobie gdzies z kolezanka na osiedlu na plotach to moge byc bez makijazu w ogole, czy w innych podobnych sytuacjach, ogolnie to musze miec tusz i czarna kredke [mam male oczy i jak je podklesle kredka, ale nie w srodku powieki tlyko na zewnatrz, to staja sie wyraziste i wieksze]
ogolnie na codzien to cienka warstwa podkladu roz i blyszczyk choc obejdzie sie ;d a na wakacjach jak jestem opalona to podkladu nie uzywam w ogole |
2009-04-22, 14:23 | #47 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Cntr.Śl.
Wiadomości: 550
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
a ja się lubie czasem nie malowac i jakos odkad jestem z Moim Tżetem to nie mam z tym probelmu;p wyjde 'nago' do sklepu czy na spacer
__________________
Live Life given now.! Tomorrow can wait . -z czystym sumieniem stwierdzam, że jestem szczęśliwa. sty-love.blogspot.com |
2009-04-22, 15:00 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 150
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
U mnie czarna kredka do oczu/eyeliner + tusz do rzęs
bez tego ani rusz |
2009-04-22, 15:13 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród
Wiadomości: 123
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
zazdroszczę dziewczynom, które mają gładką skórę, bez żadnych krost czy pryszczy i nie muszą używać korektora, podkładu. ja praktycznie nie rozstaje się z tymi kosmetykami :|
__________________
Żyję jak emu - po swojemu. Oddycham tym, co mogę, a duszę się tym, co muszę. |
2009-04-22, 15:14 | #50 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 167
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
Moje absolutne minimum to podkład oraz tusz o rzęs, bez którego w ogóle nie widać że mam rzęsy
__________________
Kliknij prosze ->->->->->-> https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...php?pid=452402 Dziekuje |
2009-04-22, 15:21 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 029
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
ja bardzo często wychodzę w ogóle nie umalowana (żadnego podkładu, pudru, tuszu - nic!) , i to nie tylko "po bułki do sklepu", ale też na uczelnię i do pracy, nie czuję się z tym absolutnie źle (chociaż idealnej cery na pewno nie mam). Ale za to nie wyszłabym z domu bez filtra. Nawet tylko do sklepu.
|
2009-04-22, 15:25 | #52 |
Zakorzenienie
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
Nigdy się nie maluję
Tylko zimą używam pudru i błyszczyka
__________________
All around the faithless wait full of expectations
They will never see the beauty in the imperfections The more I show The less they know |
2009-04-22, 15:41 | #53 |
Zakorzenienie
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
Jak byłam młodsza to nawet ze śmieciami nie wyszłam bez tuszu na rzęsach teraz wyluzowałam, po bułki do najbliższego sklepu też się nie maluję, na wakacjach nad jeziorem również jakoś nie widziałam sensu.
A tak, idąc do szkoły czy na spacer, zakupy- tusz do rzęs, cienie lub nie, filtr latem/podkład zimą, błyszczyk/pomadka ochronna.
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild |
2009-04-22, 16:14 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Poznan/okolice
Wiadomości: 6 327
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
Ja nie wyobrazam sobie wyjscia bez korktora pod oczy-fioletowe cienie I przypudowania bo bez tego wygladalabym jak latarnia. Moze dlatego, ze uzywam tlustych kremow. Kiedys malowalam sie tylko korektorem i rozem do policzkow. bez makijazu to tylko listonoszowi i Tż-owi otworze Czasami jak przyjdzie jakis kolega to udaje, ze nikogo nie ma w domu Ale on mieszka blisko
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1272306 |
2009-04-22, 16:41 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
Mogę wyjść kompletnie niepomalowana, ale kiedy zależy mi, żeby wyglądać chociaż dobrze to nakładam tusz do rzęs. Jak chcę wyglądać jeszcze lepiej - dodaję puder i róż.
__________________
|
2009-04-22, 17:42 | #56 |
Killing me softly
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
Chciałam napisać coś podobnego: im jestem starsza, tym bardziej mi obojętne, co sobie ludzie pomyślą gdy zobaczą mnie bez makijażu Do osiedlowego sklepu czy na pocztę mogę wyjść kompletnie niepodrasowana (tylko soczewki, aby lepiej widzieć, ale zdarza się bez- i wtedy to już naprawdę mi wszystko jedno, czy ktoś na mnie patrzy, bo i tak tego nie dostrzegam ). Moje minimum do pracy to korektor pod oczy, ale przyznaję, że bardzo rzadko na tym się kończy.
__________________
Nienawidzę nieoświeconego tłumu i unikam go. |
2009-04-22, 17:48 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
potrafię wyjść totalnie bez a potrafię i dokładnie i w pełni umalowana. zależy jak mi się chce - wiadomo, jeśli mam mocno umalowane oczy to automatycznie nakładam podkład bo głupio tak pokazywać niedoskonałości przy mocniejszym makijazu
|
2009-04-22, 18:38 | #58 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 618
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
No ja generalnie staram sie nie zapominac o korektorze pod oczy, bo cienie mam straszne. To byloby moje minimum i po bulki moge juz tak isc. A jak gdzies dalej to jeszcze tusz od rzes i blyszczydlo do usteczek, ale to juz nie dlatego, ze wstydze sie bez tego wyjsc, ale dlatego, ze lubie sie maziac blyszczykami
|
2009-04-22, 19:06 | #59 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 084
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
ja nie mam problemu aby wyjsc z "gola" twarzą, jak nie mam nastroju na make-up albo jak nie mam czasu to po prostu wychodze i juz A jakos idealnej w 100% cery nie mam tylko ze sie w ogole tym nie przejmuje, wychodze z załozenia ze koniecznosc to mycie zebow i generalna higiena a makijaz to tylko opcja
__________________
wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post25485480 E.L.F, smashbox, minerały,soir de lune itp. |
2009-04-22, 20:12 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 676
|
Dot.: jak berdzo niepomalowana wyjdziesz na ulicę?
Henna na brwiach i rzęsach. Liczę to do makijażu bo wiele osób przyciemnia sie kredkami i tuszami, ja wybrała długotrwałą opcje Bez tego nie wyjdę nawet wyrzucić smieci, w blond brwiach wyglądam tragicznie, rzęsy ujdą bo ich nie widać nawet :P
Jak idę gdzieś dalej to wolę mieć na twarzy puder. Prawie nie kryje i nie ma zbyt duzo do matowania, ale jednak lepiej wyglądam.
__________________
Ćwiczę! |
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:42.