Psy - cz. V - Strona 46 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-10-10, 05:48   #1351
JulaBura
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 82
Dot.: Psy - cz. V

Psy podczas snu podobnie jak ludzie U nas tez mlaskanie, pojękiwanie, nawet szczekanie jakby się coś śniło...
JulaBura jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-10, 07:35   #1352
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Psy - cz. V

Chrapie. Czasem czuję się jakbym miała żula w sypialni tak "jedzie" z koksem. Jak jeszcze mój małżonek się dołączy to spać nie można. Bywa ale już naprawdę rzadko, że ssie przez sen.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-10, 08:00   #1353
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Psy - cz. V

mój potrafi biegać przez sen i różne dziwne dźwięki wydawać coś mu się wtedy śni

a kleszcze jeszcze są. i będą, póki nie nadejdą duże mrozy, więc ja bym obroży nie zdejmowała.
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-10, 08:19   #1354
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Moje jeszcze w obrożach, bo mają ostatnio wypady z panem w dzicz.
oddycha szybko tylko przez sen? Może po prostu coś mu się wtedy śni?
Tylko przez sen Ale nie wydaje zadnych odglosow wtedy.
Zdarza mu sie biegac we snie czy nawet szczeknac Ale wtedy akurat oddycha normalnie.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-10, 08:58   #1355
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

Moje pojechały NA CAŁY DZIEŃ z panem. A ja się martwię, że coś im się stanie. Buuu
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-10, 12:16   #1356
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Psy - cz. V

Mój poszedł wczoraj z młodym. Ze mną robi 1,5 godz spacer z młodym się zaparł po pół godz. usiadł na poboczu i ani kroku . I wrócili do domu.
Ja dostałam opieprz ,że łażę po lesie sama a to niebezpiecznie ,bo dziki ,bo to a tamto.No to poszłam na spacer "po wsi" . I to jest dopiero niebezpieczne. Ludzie nie mają ogrodzeń albo nie zamykają z wygody bram. Pominę małego pimpka ,który wybiegł dosłownie znikąd prosto do mojej łydki , bo pieseł warknął i mały zwiał ale bydlę wielkości owczarka niemieckiego, pomieszane chyba z samym szatanem , podniosło mi pięknie ciśnienie. Pies położył uszy po sobie i najchętniej zwiałby galopem. Ja przytomnie pomyślałam,że trzeba się łagodnie wycofać, przyspieszonym krokiem bo gdy pobiegniemy ,pogoni za nami . Szczęściem nadjechał samochód i poleciał za nim ale...strach pomyśleć. I to na publicznej drodze , w środku dnia. Ja wiem ,że jest sezon orki , ludzie wyjeżdżają do prac polowych ale trochę wyobraźni .
robcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-10, 12:22   #1357
sugarfreeee
Zakorzenienie
 
Avatar sugarfreeee
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 342
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez robcia Pokaż wiadomość
Mój poszedł wczoraj z młodym. Ze mną robi 1,5 godz spacer z młodym się zaparł po pół godz. usiadł na poboczu i ani kroku . I wrócili do domu.
Ja dostałam opieprz ,że łażę po lesie sama a to niebezpiecznie ,bo dziki ,bo to a tamto.No to poszłam na spacer "po wsi" . I to jest dopiero niebezpieczne. Ludzie nie mają ogrodzeń albo nie zamykają z wygody bram. Pominę małego pimpka ,który wybiegł dosłownie znikąd prosto do mojej łydki , bo pieseł warknął i mały zwiał ale bydlę wielkości owczarka niemieckiego, pomieszane chyba z samym szatanem , podniosło mi pięknie ciśnienie. Pies położył uszy po sobie i najchętniej zwiałby galopem. Ja przytomnie pomyślałam,że trzeba się łagodnie wycofać, przyspieszonym krokiem bo gdy pobiegniemy ,pogoni za nami . Szczęściem nadjechał samochód i poleciał za nim ale...strach pomyśleć. I to na publicznej drodze , w środku dnia. Ja wiem ,że jest sezon orki , ludzie wyjeżdżają do prac polowych ale trochę wyobraźni .
Ja przepraszam, ale ten tekst mnie zabił
__________________
Do what you love. Best.

sugarfreeee jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-10-10, 12:33   #1358
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez sugarfreeee Pokaż wiadomość
Ja przepraszam, ale ten tekst mnie zabił
Serio. Psisko kudłate , rude , wszystko na nim falowało ,pozlepiane takie .Do śmiechu mi nie było. Beagle nawet nie mruknął jak go zobaczył.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-18, 08:06   #1359
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Psy - cz. V

Na psim forum zimowy wiatr zaczął hulać...i są pustki.
Dostałam dzisiaj wreszcie ezzygrooma , czekałam i czekałam ,idzie to listem poleconym a list poszedł czort wie gdzie.Wieczorem będzie próba generalna. Odwrażliwianie psa poskutkowało o tyle ,że póki mam smaczki w ręce -stoi i daje się czesać. Strasznie łobuzuje . Podczytuję inne fora i jestem w szoku na poziom tolerancji dotyczący psich zachowań: sunia narobiła w mieszkaniu kupek ale jest wesoła-super,piesek rozorał łóżko na wióry -kochany łobuziak. Ja bym się zamartwiała czemu pies jest niegrzeczny a ludzie wręcz się tym szczycą.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-18, 08:50   #1360
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez robcia Pokaż wiadomość
Na psim forum zimowy wiatr zaczął hulać...i są pustki.
Dostałam dzisiaj wreszcie ezzygrooma , czekałam i czekałam ,idzie to listem poleconym a list poszedł czort wie gdzie.Wieczorem będzie próba generalna. Odwrażliwianie psa poskutkowało o tyle ,że póki mam smaczki w ręce -stoi i daje się czesać. Strasznie łobuzuje . Podczytuję inne fora i jestem w szoku na poziom tolerancji dotyczący psich zachowań: sunia narobiła w mieszkaniu kupek ale jest wesoła-super,piesek rozorał łóżko na wióry -kochany łobuziak. Ja bym się zamartwiała czemu pies jest niegrzeczny a ludzie wręcz się tym szczycą.
Powiedz zaraz jak sie sprawdza to ezzygroom, bom ciekawa jak nie wiem co Ogladalam to na filmikach i wierzyc mi sie nie chce, ze to az takie skuteczne. Ciekawa jestem czy naprawde sie sprawdza.



Bo to odpsie zapalenie mozgu jest
Ja mam dzieci, ktorym tez nie na wszystko pozwalalam jak byly male, mam wprawe i nie mam zahamowan w wychowywaniu psa a i tak widze, ze zlagodnialam chyba z wiekiem bo pies ma malo zakazow. Ale jednak takie zachowania sa u mnie nie do pomyslenia.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-18, 09:12   #1361
Quadesha
Zakorzenienie
 
Avatar Quadesha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
Dot.: Psy - cz. V

Mój pies jest taki pazerny, ze masakra. Smażyłam placki ziemniaczane. Odłożyłam już na talerz i wzielam jednego. Jem sobie i bum spadl na podłogę. Nie zdążyłam sie schylic a pies juz zjadl! Gorącego placka... Minuta i piszczy... Oczywiście pewnie dotarł jej gdzies ten gorący placek. Dalam jej szybko pic wody z reki i na szczęście przeszło...
Quadesha jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-10-18, 09:15   #1362
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Powiedz zaraz jak sie sprawdza to ezzygroom, bom ciekawa jak nie wiem co Ogladalam to na filmikach i wierzyc mi sie nie chce, ze to az takie skuteczne. Ciekawa jestem czy naprawde sie sprawdza.



Bo to odpsie zapalenie mozgu jest
Ja mam dzieci, ktorym tez nie na wszystko pozwalalam jak byly male, mam wprawe i nie mam zahamowan w wychowywaniu psa a i tak widze, ze zlagodnialam chyba z wiekiem bo pies ma malo zakazow. Ale jednak takie zachowania sa u mnie nie do pomyslenia.
Napiszę ,sama jestem ciekawa czy w ogóle moje psisko tyle ustoi. Też złagodniałam ,wiadomo ale pomimo ,że kocham tego swojego łobuza ,nie mam klapek na oczach i widzę ,co jeszcze jest do zrobienia ,nad czym trzeba się pochylić. Jakieś resztki zdrowego rozsądku trzeba zachować.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-18, 09:19   #1363
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Quadesha Pokaż wiadomość
Mój pies jest taki pazerny, ze masakra. Smażyłam placki ziemniaczane. Odłożyłam już na talerz i wzielam jednego. Jem sobie i bum spadl na podłogę. Nie zdążyłam sie schylic a pies juz zjadl! Gorącego placka... Minuta i piszczy... Oczywiście pewnie dotarł jej gdzies ten gorący placek. Dalam jej szybko pic wody z reki i na szczęście przeszło...

Faktycznie, pazerny, człowiek się poparzy więc pies też ...
Mój by gorącego nie dotknął na obwąchaniu by się skończyło.


Ile razy coś mu daję na talerzu lub z ręki ciepłego to czeka aż ostygnie - taki "delikates"
Od małego uczyłam komendy "zostaw" "fuj" więc z podłogi nie zgarnie nic oraz na spacerach też mam spokój
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-18, 09:33   #1364
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Psy - cz. V

Mój uwielbia placka z jabłkami.Dosłownie czeka pod piekarnikiem aż się upiecze. Kiedyś był na spacerze i korzystając z okazji ,że go nie ma , uciachałam kawał jabcoka , zrobiłam sobie kawę i poszłam przed tv na górę. Nie wiem ,jak on to poczuł ale jak wrócił , pędem wbiegł na górę i pyskiem wylądował prosto na talerzu z ciastem.Była to spontaniczna akcja desantowa ,nie miałam szans nic schować
robcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-18, 09:39   #1365
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez robcia Pokaż wiadomość
Mój uwielbia placka z jabłkami.Dosłownie czeka pod piekarnikiem aż się upiecze. Kiedyś był na spacerze i korzystając z okazji ,że go nie ma , uciachałam kawał jabcoka , zrobiłam sobie kawę i poszłam przed tv na górę. Nie wiem ,jak on to poczuł ale jak wrócił , pędem wbiegł na górę i pyskiem wylądował prosto na talerzu z ciastem.Była to spontaniczna akcja desantowa ,nie miałam szans nic schować
pies ma idealny węch
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-18, 09:55   #1366
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez robcia Pokaż wiadomość
Podczytuję inne fora i jestem w szoku na poziom tolerancji dotyczący psich zachowań: sunia narobiła w mieszkaniu kupek ale jest wesoła-super,piesek rozorał łóżko na wióry -kochany łobuziak. Ja bym się zamartwiała czemu pies jest niegrzeczny a ludzie wręcz się tym szczycą.
mnie już nic nie zdziwi po tym jak przeczytałam wpis, gdzie pańcia łaskawie mogła podejść na parę metrów do leżącego na łóżku psa, żeby rzucić mu smakołyk, a ten nie warknął. i odpowiedzi gratulujące jej (bo już pies nie warczy z takiej odległości) i życzące wytrwałości w "pozytywnym" szkoleniu...
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-18, 09:59   #1367
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Psy - cz. V

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;6650313 6]mnie już nic nie zdziwi po tym jak przeczytałam wpis, gdzie pańcia łaskawie mogła podejść na parę metrów do leżącego na łóżku psa, żeby rzucić mu smakołyk, a ten nie warknął. i odpowiedzi gratulujące jej (bo już pies nie warczy z takiej odległości) i życzące wytrwałości w "pozytywnym" szkoleniu...[/QUOTE]
Uuuu, grubo
robcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-18, 10:08   #1368
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
Dot.: Psy - cz. V

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;6650313 6]mnie już nic nie zdziwi po tym jak przeczytałam wpis, gdzie pańcia łaskawie mogła podejść na parę metrów do leżącego na łóżku psa, żeby rzucić mu smakołyk, a ten nie warknął. i odpowiedzi gratulujące jej (bo już pies nie warczy z takiej odległości) i życzące wytrwałości w "pozytywnym" szkoleniu...[/QUOTE]

Tacy ludzie w ogóle nie powinni mieć psów
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-18, 10:11   #1369
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez robcia Pokaż wiadomość
Uuuu, grubo
no niektórzy mają totalnie na bani w tym temacie
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-10-18, 10:17   #1370
diabliczka66
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 2 919
Dot.: Psy - cz. V

[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;66501356]Faktycznie, pazerny, człowiek się poparzy więc pies też ...
Mój by gorącego nie dotknął na obwąchaniu by się skończyło.


Ile razy coś mu daję na talerzu lub z ręki ciepłego to czeka aż ostygnie - taki "delikates"
Od małego uczyłam komendy "zostaw" "fuj" więc z podłogi nie zgarnie nic oraz na spacerach też mam spokój [/QUOTE]
U mnie by do podłogi nawet nie dotarło. Moje paskudny ściągają wzrokiem żarcie na pogodę
diabliczka66 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-18, 10:26   #1371
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez diabliczka66 Pokaż wiadomość
U mnie by do podłogi nawet nie dotarło. Moje paskudny ściągają wzrokiem żarcie na pogodę
hipnotycznie
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-18, 10:39   #1372
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Psy - cz. V

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;6650391 6]no niektórzy mają totalnie na bani w tym temacie[/QUOTE]
Ja rozumiem ,że pies warknie, nazywam to pyskowaniem, okazuje niezadowolenie ale żebym się bała do własnego psa podejść? Masakra. Tego sie najbardziej obawiam ,żeby nie dopuścić do takiej sytuacji.
Jasne ,są zachowania z którymi stale walczę, np . przy obcinaniu pazurków czy wyczesywaniu. No warczy,zęby pokazuje ,kiedyś nawet za rękę złapał, śladu nie zostawił. Raz.Opierdziel dostał,zrozumiał ,a jakże , teraz zwiewa i unika. Ale to są czynności ,których bez współpracy z psem nie da się wykonać i których nie może się bać. Chyba pieseł musi mieć jasno wytyczone granice i wiedzieć kto tu rządzi, okazywanie lęku nie pomoże.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-18, 10:57   #1373
Quadesha
Zakorzenienie
 
Avatar Quadesha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
Dot.: Psy - cz. V

Na szczęście te placki chwile juz na talerzu leżały, więc nie byly az tak mega gorące, ale jednak...
Quadesha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-18, 11:03   #1374
diabliczka66
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 2 919
Dot.: Psy - cz. V

[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;66504606]hipnotycznie [/QUOTE]
Wyobraź sobie jak siedzi ci taki jamnik mutant ( posokowiec hanowerski) i ci się tak przygląda takim wzrokiem mówiącym " niech spadnie , niech spadnie " i do tego tak pięknie przekrzywia lepek z mina " daj wkoncu" ... no nie ma szans żeby samo nie zlecialo
diabliczka66 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-18, 11:03   #1375
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

Pies warczy bo to jego sposób komunikacji ale sytuacja żeby się bać własnego psa jest absolutnie nie do zaakceptowania.
O zarciu to u nas szkoda pisać. Gruby potrafi wychlac ciepły olej z patelni i wylizac talerze stojące w zlewie. Na szafę, gdzie miskę ma kot, musiałam założyć ogranicznik taki jak do okien, bo pies włazil przednia połowa do szafy i wyzeral z kociej miski.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-18, 11:08   #1376
diabliczka66
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 2 919
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Pies warczy bo to jego sposób komunikacji ale sytuacja żeby się bać własnego psa jest absolutnie nie do zaakceptowania.
O zarciu to u nas szkoda pisać. Gruby potrafi wychlac ciepły olej z patelni i wylizac talerze stojące w zlewie. Na szafę, gdzie miskę ma kot, musiałam założyć ogranicznik taki jak do okien, bo pies włazil przednia połowa do szafy i wyzeral z kociej miski.
Znam to skądś .. wybija się na tylnych łapach i sobie nich po zlewie i szafkach. A nie daj boze oatelnie zostawię po smazeniu to weźmie najpierw wylize a potem w zeby i ucieka z nią . Starczy nie schowac noża to wiadome jest ze będzie u nas w sypialni pod poduszka bo pies się zbroi na czarną godzinę chyba . Kot je na lodówce
diabliczka66 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-18, 11:31   #1377
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Psy - cz. V

Mam szafkę pod tv otwierana na nieszczęście na klika , w której chowam słodycze na czarna godzinę. Wczoraj modlił się do tej szafki chyba z 10 minut i obawiam się ,że na dniach obczai ,że wystarczy nosem nacisnąć.
Kiedy mąż je obiad kładzie mu pysk idealnie na kroczu ,między nogi , z tym swoim ślinotokiem i wszystkie spodnie ma udekorowane w tym miejscu.Ciężko to nawet sprać , gęsta ta ślina jak galaretka.No ale sam psa nauczył sępić to ma.
A w ogóle jestem w rozterce bo mi się kompostownik zapełnił i tradycyjnie jak co roku ,powinnam rozłożyć te wszystkie zgniłki pod kwiaty i maliny. Oj,będzie się działo ,coś czuję. Pieseł tak tego nie zostawi.

Edytowane przez robcia
Czas edycji: 2016-10-18 o 11:35
robcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-18, 19:11   #1378
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez diabliczka66 Pokaż wiadomość
Wyobraź sobie jak siedzi ci taki jamnik mutant ( posokowiec hanowerski) i ci się tak przygląda takim wzrokiem mówiącym " niech spadnie , niech spadnie " i do tego tak pięknie przekrzywia lepek z mina " daj wkoncu" ... no nie ma szans żeby samo nie zlecialo


Próbowałam to sobie wyobrazić
Jednak psy to dobrzy aktorzy są mój jak coś chce wyżebrać to robi - tak w domu to nazywamy - oczy jak pięć złotych, duże, okrągłe i nieruchome, skupione na żebranej rzeczy

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Pies warczy bo to jego sposób komunikacji ale sytuacja żeby się bać własnego psa jest absolutnie nie do zaakceptowania.
O zarciu to u nas szkoda pisać. Gruby potrafi wychlac ciepły olej z patelni i wylizac talerze stojące w zlewie. Na szafę, gdzie miskę ma kot, musiałam założyć ogranicznik taki jak do okien, bo pies włazil przednia połowa do szafy i wyzeral z kociej miski.


Pies za zmywarkę robi

Cytat:
Napisane przez diabliczka66 Pokaż wiadomość
Znam to skądś .. wybija się na tylnych łapach i sobie nich po zlewie i szafkach. A nie daj boze oatelnie zostawię po smazeniu to weźmie najpierw wylize a potem w zeby i ucieka z nią . Starczy nie schowac noża to wiadome jest ze będzie u nas w sypialni pod poduszka bo pies się zbroi na czarną godzinę chyba . Kot je na lodówce
Ciekawie macie
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-18, 19:19   #1379
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

Gruby jest chamski, suka je wolniej od niego. I on potrafi zjeść swoje, podejść chyłkiem do jej miski i podczas gdy ona zjada wyjęty z miski kawałek, to on wsadza ryj i jej wyżera. Muszę pilnować dziada.
To jest pies bez dna i bez wstydu w kwestii żarcia. Z produktów spożywczych nie je tylko sałaty. Już nam weterynarz kiedyś powiedział, że podejrzewa, że nawet jak Misieł będzie ciężko chory, to będzie żarł. Więc brak apetytu jako objaw choroby nie wystąpi u niego.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 05:39   #1380
diabliczka66
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 2 919
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Gruby jest chamski, suka je wolniej od niego. I on potrafi zjeść swoje, podejść chyłkiem do jej miski i podczas gdy ona zjada wyjęty z miski kawałek, to on wsadza ryj i jej wyżera. Muszę pilnować dziada.
To jest pies bez dna i bez wstydu w kwestii żarcia. Z produktów spożywczych nie je tylko sałaty. Już nam weterynarz kiedyś powiedział, że podejrzewa, że nawet jak Misieł będzie ciężko chory, to będzie żarł. Więc brak apetytu jako objaw choroby nie wystąpi u niego.
Hehe he skąd masz mojego psa
diabliczka66 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-12-02 20:23:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:35.