Jak to jest z bilansem kalorycznym, zapotrzebowaniem. Pomocy!

[KALLISTE]

Witam

Nie chcialam zasmiecac forum bzdurnymi pytaniami. Ale przeszukalam juz doslownie wszystko i nic nie znalazlam. Wszedzie jest obliczanie BMR i zapotrzebowania kalorycznego.
No i tak, ja waze 59kg. wzrost 169cm.
Wychodzi mi BMR ok.1400. prace mam siedzaca.

Czyli powinnam zjadac 1400kcal. rozumiem tak?

Ale nieraz cwicze i np. w jedym dniu spalam 500 kcal. I co teraz????

• w ten dzien co cwicze i spalam kalorie to powinnam dodac do pozywienia jedzenie majace dodatkowo 500 kcal. Czyli powinnam zjesc 1900 kcal. w ten dzien???
• Czy nie powinnam na to zwracac uwagi i zjesc 1400 kcal. I jak spale to poprostu bilans dzienny wyjdzie mi jako 900 kcal.

Prosze pomozcie bo ja tego nie rozumiem, a musze schudnac ok.6kg.
Moze jestem glupia ale przeczytalam juz wszystko i naprawde nie wiem juz jak to jest z tym bilansem calym.

Podkresle ze stosowalam przez miesiac kiedys ta metode ze zjadalam 1400 kcal. Spalalam wtedy ok.600 kcal. Bilans wychodzil wtedy 800 kcal na dzien w takim przypadku. A po dwoch tygodniach mialam pozniej takie jojo ze walcze z tym do dzis. No i glodna chodzilam wtedy bardzo.

Pomocy, prosze i z gory dziekuje.

[mavika]

moim zdaniem troche malo ci wyszlo tych kalorii, stad to jojo. zdrowa kobieta powinna jesc conajmniej 1700-1800kcal dziennie. Efekt podkrecenia metabolizmu utrzymuje sie nawet w dni bez treningu wiec codziennie zjadasz tyle samo, choc glownie chodzi tu o ilosc bialka wegli i tluszczy oraz ich rozklad ze wzgledu na to czy jest to posilek przed, po czy nietreningowy.

[Juno123]

to ja mam pytanie
Ile kalorii powinnam jesć żeby nie przytyć skoro trenuje codziennie, pozatym jestem raczej aktywna (szkoła, spacery itp) dodam, że mam 19
lat

[basienka:)]

Według mnie taka dieta nie da Ci długotrwałych efektów i przez to jest trochę bez sensu...Co z tego, że schudniesz, skoro wciąż jesteś głodna ... Nagle najdzie Cię ogromna ochota na jedzenie i wszystko nadrobisz.
Ja od kilku miesięcy trzymam się tego, by jeść regularnie co 3 godziny. Dziennie jem około 2000 kcal(więc całkiem sporo), a schudłam 2 kg. (może to nie dużo, ale nie mam efektu jojo i jestem najedzona) Po prostu organizm przyzwyczaił się do takich częstych posiłków i mój metabolizm szybciej pracuje.
Oczywiście staram się jeść zdrowo, ale nie wykluczyłam bialego pieczywa, mięsa smażonego i słodyczy.
No i nie jem po 18 (fakt, na początku jest z tym ciężko, jak jesteś przyzwyczajona do jedzenia wieczorem, ale po jakimś czasie organizm nie domagał się już jedzenia o tej porze). Tak więc polecam prędzej coś takiego niż głodzenie się.

Poza tym jedzenie sprawia mi zbyt dużą przyjemność, żeby się głodzić

Acha...Mój tryb także jest raczej siedzący, chyba że licząc dojscie na przystanek autobusowy Nie ćwiczę, jestem szczupła.

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

I jeszcze jedno: na pewno nie powinnaś nadrabiać tych wszystkich kalorii, które spalisz ćwicząc

[Kalakiria]

basienka
Niejedzenie po 18 to szkodliwy mit, tylko sobie spowalniasz ten metabolizm, na którego szybkość pracujesz w ciągu dnia

[basienka:)]

Napisane przez Kalakiria

basienka
Niejedzenie po 18 to szkodliwy mit, tylko sobie spowalniasz ten metabolizm, na którego szybkość pracujesz w ciągu dnia

Też o tym słyszałam...Jedni mówią, że jeść - inni, że nie. Jeszcze gdzie indziej słyszałam, żeby w ogole kolacji unikać!
Ale ja nie jem po tej porze i efekty są. Jak nie zjesz po 18, to przynajmniej zdążysz kolację spalić

[Black Cat]

Napisane przez basienka:)

Też o tym słyszałam...Jedni mówią, że jeść - inni, że nie. Jeszcze gdzie indziej słyszałam, żeby w ogole kolacji unikać!
Ale ja nie jem po tej porze i efekty są. Jak nie zjesz po 18, to przynajmniej zdążysz kolację spalić

ale przecież nie trzeba spalać wszystkiego(!)
jeśli zjesz kolacje o 20. pojdziesz spac ok 23 to nic sie nie stanie..
poza tym, wyobraz sobie taka sytuacje ze do 18 spaliłaś WSZYSTKIE zjedzone kalolrie. chyba byś umarła..

[rawita]

Napisane przez Black Cat

wyobraz sobie taka sytuacje ze do 18 spaliłaś WSZYSTKIE zjedzone kalolrie. chyba byś umarła..

No bez przesady. Po to się ma zapas tłuszczu, żeby w takich sytuacjach nie umierać

[viline1988]

Problem polega na tym, że organizm który nie dostał jedzenia od iluś godzin nie bierze się za tłuszcz tylko za mięśnie a przemiana materii leci oczywiście w dół. W efekcie racja chudniesz ale nie z tego co potrzeba Nasz wybór czy chcemy być chudym tłuścioszkiem Ja nie chce i czasem nawet o 22.00 szamie coś białkowego jak wiem że idę spać kolo północy

[244]

Ja tez obliczałam sobie własnie przed chwilą BMR. Znajdź taki kalkulator, który obliczy Ci zapotrzebowanie dostosowanet do aktywności. Np. żeby wyszło coś takiego.

Brak aktywności lub bardzo mała aktywność1715 kalorii /
dzieńMała aktywność 1 - 3dni / tydzień1965 kalorii / dzień
Przeciętna aktywność 3 - 5dni / tydzień2215 kalorii / dzień
Duża aktywność 6 - 7 dni / tydzień2465 kalorii / dzień
Bardzo duża aktywność np. trening 2x dziennie2715 kalorii / dzień

I wtedy ilość kalorii mniej więcej będzie dostosowana do twojego trybu życia, ćwiczeń.
Nie pisałaś ile razy w tygodniu ćwiczysz. A to tez jest bardzo ważne, żeby organizm przyzwyczaić do logicznie rozłożonego wysiłku. A nie, że np jednego dnia cwiczysz do upadłego, potem tydzien przerwy, ćwiczenie, 3 dni przerwy, ćwiczenie, 5 dni przerwy etc.

Tak jak Ci dziewczyny jus powiedziały, jeśli wychodzi Ci, że masz dostarczać do organizmy 1400 kcal, spalasz 500, to nie dostarczaj 1900 żeby po ćwiczeniach wyszło Ci 1400. Masz jeść 1400 bez względu, czy danego dnia ćwiczysz czy masz akurat dzień na regenerację.

I te 1400 kcalto faktycznie mało. Najlepiej jak byś się udała do dietetyka. On weźmie pod uwagę wszystkie Twoje parametry a nie tylko wzrost i wagę.

PS. Ja mam takie same wymiary kilogramowo centymetrowe jak Ty i nie jest źle więc myślę że Ty tez jesteś zgrabna