Zwolnienie z wf-u

[brakxdsdsac]

Witajcie.
Właśnie kończę gimnazjum i mówię szczerze, że od zawsze nienawidziłam wychowania fizycznego jako przedmiotu, ale po owej szkole jestem przekonana, że nie wytrzymam dłużej, uczęszczając na te zajęcia.
Zmienię szkołę i środowisko, więc bardzo nie chcę stawać się po raz kolejny pośmiewiskiem na zajęciach wf-u.
Nie jestem w tym dobra, wszelkie gry zespołowe wykańczają mnie psychicznie, szczególnie siatkówka, której aktualnie mam najwięcej.. szczerze mówiąc, prawie zawsze.
Nikt nie pojmuje, jak można nie umieć grać w siatkówkę, dlaczego nie odbijam piłki, a gdy coś zawalam - krzywo patrzą i przesyłają sobie sygnały i miny pełne pogardy.

Preferuję jazdę na rolkach, rowerze, czy grę w badmintona, czego zajęcia wychowania fizycznego nie mogą mi zaoferować, niestety.

Chciałabym w nowej szkole nie uczęszczać na wf. Jak starać się o zwolnienie całoroczne?

Urodziłam się z wadą o nazwie "stopa końsko-szpotawa". W wieku trzech dni miałam operację na stopy, później gips, ortopedyczne buciki, wkładki.. i zalecane ćwiczenia. Niestety, stóp nie mam do dziś choć w połowie unormowanych, co wynika z zaniedbania własnego i moich rodziców. Mam przeciwwskazania co do skoków na twardą powierzchnię, biegów..

Czy jest to wystarczającym powodem , by ortopeda wypisał zwolnienie całoroczne?

Rodzice nie mogą mnie zrozumieć, nie wiedzą, co czuję, więc sama muszę o to zadbać.

[BlackSabbath]

Napisane przez kaka2106

Witajcie.
Właśnie kończę gimnazjum i mówię szczerze, że od zawsze nienawidziłam wychowania fizycznego jako przedmiotu, ale po owej szkole jestem przekonana, że nie wytrzymam dłużej, uczęszczając na te zajęcia.
Zmienię szkołę i środowisko, więc bardzo nie chcę stawać się po raz kolejny pośmiewiskiem na zajęciach wf-u.
Nie jestem w tym dobra, wszelkie gry zespołowe wykańczają mnie psychicznie, szczególnie siatkówka, której aktualnie mam najwięcej.. szczerze mówiąc, prawie zawsze.
Nikt nie pojmuje, jak można nie umieć grać w siatkówkę, dlaczego nie odbijam piłki, a gdy coś zawalam - krzywo patrzą i przesyłają sobie sygnały i miny pełne pogardy.

Preferuję jazdę na rolkach, rowerze, czy grę w badmintona, czego zajęcia wychowania fizycznego nie mogą mi zaoferować, niestety.

Chciałabym w nowej szkole nie uczęszczać na wf. Jak starać się o zwolnienie całoroczne?

Urodziłam się z wadą o nazwie "stopa końsko-szpotawa". W wieku trzech dni miałam operację na stopy, później gips, ortopedyczne buciki, wkładki.. i zalecane ćwiczenia. Niestety, stóp nie mam do dziś choć w połowie unormowanych, co wynika z zaniedbania własnego i moich rodziców. Mam przeciwwskazania co do skoków na twardą powierzchnię, biegów..

Czy jest to wystarczającym powodem , by ortopeda wypisał zwolnienie całoroczne?

Rodzice nie mogą mnie zrozumieć, nie wiedzą, co czuję, więc sama muszę o to zadbać.

Moja droga, miałam to samo. Nienawidziłam zajęć z w-f, bo w grach zespołowych byłam słaba, i cała drużyna była niezbyt zadowolona... miałam drobną wadę serca, która nie przeszkadzała mi w życiu, ale gdy przebiegłam dłuzszy dystans, szybko się męczyłam i czułam ból w klatce piersiowej.
duzo zależy od lekarza- w podstawówce miałam pania kardiolog, która uważała, że wysiłek jest potrzebny i nie chciała dac zwolnienia, gdy zaczęły się biegi na 500metrów i serce zaczęło mnie to takim wysiłku boleć, zwolniła mnie tylko z biegów.
W liceum poszłam do innej pani kardiolog, cudowna, miła osoba
Powiedziałam jej, że szybko się męczę, że przeze mnie drużyna przegrywa, i... dała mi zwolnienie z całego roku

[ioannah]

nie kombinuj ze zwolnieniami, tylko szczerze i na osobności porozmawiaj z wuefistą. przedstaw jej/jemu sytuację i poproś o to, żeby dał Ci możliwość wykonywania innych ćwiczeń w czasie, kiedy reszta będzie grała w siatkę czy inne gry zespołowe. możesz robić ćwiczenia obwodowe, skakać na skakance, ćwiczyć na siłowni - w zależności od tego, czym dysponuje sportowe zaplecze Twojej szkoły.

[Olga72]

Napisane przez ioannah

nie kombinuj ze zwolnieniami, tylko szczerze i na osobności porozmawiaj z wuefistą. przedstaw jej/jemu sytuację i poproś o to, żeby dał Ci możliwość wykonywania innych ćwiczeń w czasie, kiedy reszta będzie grała w siatkę czy inne gry zespołowe. możesz robić ćwiczenia obwodowe, skakać na skakance, ćwiczyć na siłowni - w zależności od tego, czym dysponuje sportowe zaplecze Twojej szkoły.

Moim zdaniem, znając dzisiejszą młodzież będą się z niej nabijali że się wyłamuje i nie chce z nimi grać

U mnie była sytuacja tego typu że na wf-ie siedzieliśmy i czekaliśmy cały wf na babkę, która przychodziła pod koniec lekcji i sprawdzała listę. Nie widziałam sensu w chodzeniu na wf. Poszłam do lekarza ogólnego, powiedziałam że chciałabym dostać zwolnienie na cały rok, powiedziałam dlaczego. Lekarz mi powiedział że ruch jest bardzo ważny, to moja mama mu odpowiedziała że ćwiczę sobie w domu i często jeżdżę na rolkach i rowerze, no i dał to zwolnienie Polecam szczerość i jeżeli masz taką możliwość to weź któregoś z rodziców

[katarzynasz]

jeżeli nie czujesz się dobrze na takich zajęciach to spróbuj najpierw do lekarza ogólnego, najlepiej jak masz jakiegoś zaprzyjaźnionego jak nie to ortopeda powiedz ze dużo musisz biegać i skakać i nie czujesz się komfortowo, powiedz mu też że poza lekcjami wf-u uprawiasz sporty i wymień jakie

[angelhorse]

Dziewczyno jesteś młoda , a ruch jest wskazany dla każdej osoby.
Nie radzę Ci unikać zajęć w-f'u. można się naprawdę świetnie bawić , idź na pobliskie boisko i postaraj się nauczyć grać w siatkówkę itp.
Sport jest przyjemny.

[mysiak]

Szczerze mówiąc sama nienawidziłam WF-u. Żeby było śmieszniej WF był jedynym przedmiotem z którego byłam... zagrożona pod koniec 1. semestru 1 klasy LO Mam zepsutą torebkę stawową w prawym nadgarstku, w zasadzie nie powinnam go w ogóle bardziej obciążać, dlatego łatwo dostałam zwolnienie do 3. klasy LO włącznie (w moich czasach LO miało 4 lata). Tak naprawdę miałam nadzieję, że zwolnienie częściowe wystarczy, ale moja pierwsza wuefistka była osobą bez cienia wyrozumiałości i nie dało się z nią porozumieć, z kolei druga była bardzo sympatyczna, ale nie umiała poradzić sobie z sytuacją i w momencie, w którym miałam już tylko częściowe zwolnienie z WF namawiała mnie, żebym postarała się o całkowite, bo "co ja będę właściwie robić, skoro tyle mi nie wolno"

Na Twoim miejscu postarałabym się o zwolnienie, ALE wcześniej spróbowałabym dać szansę nauczycielce i, tak jak sugerowała jedna z Wizażanek, porozmawiałabym z nią szczerze w cztery oczy. Jeśli będziesz miała backup w postaci zwolnienia, nie masz nic do stracenia No i niezależnie co postanowisz, pamiętaj, żeby się ruszać. Kondycja jaką dziś sobie wypracujesz będzie miała wpływ na całe Twoje życie

Trzymaj się ciepło

[eowyn1990]

Ja w-f nienawidziłam od zawsze, w podstawówce, gimnazjum, w liceum było trochę lepiej, a teraz jak studiuję to bym dała wszystko, żeby takie zajęcia mieć! serio nigdy nie byłam wystarczająco wygimnastykowana, nie potrafiłam wielu rzeczy zrobić, byłam raczej powolna, szybko się męczyłam, a sporty zespołowe były prawdziwym piekłem. Może to śmieszne, ale nigdy nie potrafiłam nawet dobrze złapać piłki, bałam się jej. Może to ze względu na moje problemy z wzrokiem - nie widzę prawie w ogóle na jedno oko, a poza tym mam skrzywienie kręgosłupa, które nie pozwalało mi na wykonywanie różnych ćwiczeń. W liceum jednak miałam cudowną nauczycielkę. Miała indywidualne podejście do każdego - jeśli się dostawało okres, a wiadomo jak okres to każda dziewczyna się wymigiwała od zajęć jak się dało - to układała specjalne ćwiczenia, które pomagały na ból brzucha, 45 minut i nie trzeba było brać proszków . Zajęcia układała tak, żeby każdy mógł znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. W sumie o wiele bardziej wolę ćwiczenia i sporty indywidualne, niż grupowe - zawsze wolałam pobiegać, jeździć konno, niż z znajomymi pograć w kosza czy siatkówkę.

Więc nie kombinuj! Pogadaj z nauczycielem, w końcu nie gryzie, też człowiek! W sumie jeśli nie masz przeciwwskazania do wykonywania niektórych ćwiczeń to załatw sobie częściowe zwolnienie, jak ja miałam.