Wilczy głód po tak długim czasie odchudzania...

[khloe]

Odchudzam się od ponad 3 miesięcy.. W sumie dietą tego nazwać nie można. Po prostu zmieniłam nawyki żywieniowe- zero cukru, słodyczy, smażonego mięsa itp. No i dużo, dużo ruchu- staram się codziennie pokonywać 20 km rowerem.

Nie powiem, na początku było mi bardzo trudno- cały czas chodziłam głodna, jednak oczywiście po jakimś czasie to minęło...

Jednak problem pojawił się znowu... Po ponad 3 miesiącach odchudzania dopadły mnie ataki wilczego głodu wieczorem... Jem o tych samych porach, urozmaicam menu. Nie wiem skąd ta sytuacja... Staram się oszukiwać głód herbatkami, ale słabo to wychodzi....

Po takim czasie diety żołądek powinien się raczej skurczyć, a co za tym idzie odzuwanie głodu powinno być mniejsze...

Skąd taka sytuacja??

[nikki999]

Napisane przez khloe

Odchudzam się od ponad 3 miesięcy.. W sumie dietą tego nazwać nie można. Po prostu zmieniłam nawyki żywieniowe- zero cukru, słodyczy, smażonego mięsa itp. No i dużo, dużo ruchu- staram się codziennie pokonywać 20 km rowerem.

Nie powiem, na początku było mi bardzo trudno- cały czas chodziłam głodna, jednak oczywiście po jakimś czasie to minęło...

Jednak problem pojawił się znowu... Po ponad 3 miesiącach odchudzania dopadły mnie ataki wilczego głodu wieczorem... Jem o tych samych porach, urozmaicam menu. Nie wiem skąd ta sytuacja... Staram się oszukiwać głód herbatkami, ale słabo to wychodzi....

Po takim czasie diety żołądek powinien się raczej skurczyć, a co za tym idzie odzuwanie głodu powinno być mniejsze...

Skąd taka sytuacja??

źle zbilansowana dieta- podaj kilka przykładowych jadłospisów

[emelie]

Zero cukru? A owoce jesz?
Wydaje mi się, że powodem może być właśnie źle zbilansowana dieta. Poza tym, przy takim wysiłku fizycznym powinnaś porządne porcje zjadać. Jaka jest Twoja aktualna waga, jaka była początkowa, do jakiej dążysz i ile masz wzrostu?
No i zarzuć przykładowymi jadłospisami.

[khloe]

Owoców prawie nie jadam, bo te które najbardziej mi smakują (banany, winogrona) są najbardziej kaloryczne ;p

Dzisiaj od niepamiętnych czasów zjadłam 2 mandarynki.

Mam dość dużo do zrzucenia. Waga obecnie 80,5 kg przy wzroście 1,70. Przez około 3 miesiące zrzuciłam 7 kg. Nie kontroluję obsesyjnie wagi- ważę się raz na tydzień, czasami raz na 2 tygodnie. Cieszę się że moja waga choć wolno, to jednak spada w dół.

Chciałabym ważyć ok 65 kilo.

Mój przykładowy jadłospis to:

Śniadanie:
-bułka pełnoziarnista posmarowana białym serem +surowa papryka

-obiad- pierś kurczaka+2 ziemniaki+surówka

-podwieczorek- kromka pełnoziarnistego pieczywa posmarowana serkiem topionym/ lub szynka

-kolacja- kilka gotowanych różyczek brokuła lub kalafiora

Jem też dużo fasolki szparagowej, marchewki, papryki. Po prostu mi to smakuje

Staram się jako tako diety nie stosować, tylko wprowadzać zdrowe nawyki żywieniowe. Jednak raz w tygodniu pozwalam sobie np. na kawałek ciasta lub batonik.

Wyeliminowałam z diety pseudo-zdrowe produkty- np owocowe jogurty, które mają dużo cukru, soki owocowe, napoje gazowane.
Nie jem też zbyt dużo mięsa- z racji tego, że w moim domu mięso się tylko i wyłącznie niestety smaży..

A tu taki zonk. Napady głodu

[emelie]

Według mnie jest przede wszystkim za mało białka. I wywal ten serek topiony, bo to niezłe świństwo. Przy takiej ilości ruchu jest też wg mnie po prostu za mało jedzenia. I dodaj jakieś owoce, bo one również są organizmowi potrzebne.
No i się po prostu nie najadasz w ciągu dnia, organizm odczuwa to wieczorem i stąd ten wilczy głód.
Poza tym chciałabym dodać, że smażone mięso nie jest wcale takie złe, a już smażone, np. na oleju rzepakowym jest wręcz zdrowe. W Twojej diecie zupełnie brakuje tłuszczów, dodaj masło na chleb/oliwę z oliwek do sałatki czy właśnie smaż na oleju. Albo orzechy czy ryby.

[khloe]

Zapomniałam dodać, że ryb nie znoszę- uraz z dzieciństwa

Jakieś tam tłuszcze w mojej diecie są- bo nie ukrywam, że i placki ziemniaczane smażone na oleju jak babcia zrobi to się zje czasami

Być może na oko można stwierdzić, że się nie najadam, że za małe porcje itp. Sęk w tym, że nadejdą brzydkie dni, potem zima i ruch w moim przypadku zostanie wyeliminowany, toteż zapotrzebowanie kalorii będzie mniejsze....

[nikki999]

Poczytaj podwieszone wątki -10przykazan żywieniowych OBOWIĄZKOWO, bo z tego co piszesz od razu rzuca się w oczy to, że kompletnie nie masz pojęcia o zdrowych i dobrze zbilansowanych posiłkach
a to zdanie:

Napisane przez khloe

Jakieś tam tłuszcze w mojej diecie są- bo nie ukrywam, że i placki ziemniaczane smażone na oleju jak babcia zrobi to się zje czasami

już bije wszystko heh tłuszcz ze smażenia nie jest pożądanym tłuszczem w diecie redukcyjnej


No i czemu jak będzie zima to nie będziesz się ruszać? W domu bez żadnych przyrządów można wykonać trening siłowy nawet w 30min no a filmików z ćwiczeniami nie tylko siłowymi na internecie tyle, że życia by nie starczyło na przećwiczenie wszystkich