Essence cz. IX

[enn_]

Napisane przez babcia_miecia

Szczerze mówiąc za taką cenę mogę je kupować co miesiąc, tylko nie chcę mnożyć w nieskończoność pędzelków kilkakrotnego użycia.

Ale wiesz, to tak jest, że można kupować częściej skoro tanie, sama czasem wpadam w tę pułapkę, ale po zastanowieniu łatwo dojść do wniosku, że lepiej wydać raz kilka razy tyle ile za tanią rzecz i mieć ją na długie miesiące.
Bardzo często niestety "co tanie to drogie".

[SexiChic]

Napisane przez black-bubu

Mówisz o tym jak pięknie dziewczynie napaćkali za ciemny podkład na twarz ?

Też mnie wkurza to odkręcanie kosmetyków, o ile jeszcze tusz za 10 zł ( też piechotą nie chodzi) może bym jeszcze przeżyła, to nie wyobrażam sobie kupić tuszu z chanel czy innego diora za 200 - 300 zł który był niezabezpieczony folią i wyschnie mi coś takiego po tygodniu.

Tak dokładnie o to mi chodziło. Strasznie ją zmasakrowali.

[MuffinBaby]

Najczęściej odkręcane kosmetyki są te z przodu,wię zawsze biorę jakieś z tyłu. Nie dziwię się,że się denerwujecie. Jak nie ma testerów a opakowania nie mają folii to zawsze muszą być używane przez nachalne klientki (te z przodu)

[black-bubu]

Napisane przez SexiChic

Tak dokładnie o to mi chodziło. Strasznie ją zmasakrowali.

essence musiało się pochwalić jakie piękne kolory podkładów posiada

[SexiChic]

Napisane przez black-bubu

essence musiało się pochwalić jakie piękne kolory podkładów posiada

No to się pochwalili

Posiadaczki kolorowych eyelinerów - czy wszystkie kolory Wam smużą? Bo dużo piszecie tu na forum o tym, że się nie nie równo nakładają i trzeba poprawiać - czy to dotyczy wszystkich wersji?

[lele]

ja dzisiaj, nie przy essence ale przy catrice, miałam spięcie z pewną młodą dziewczyną. Stoję zachwycona catrice, ona coś sobie obok ogląda. Zabiera się za catrice i nawet nie obejrzy co jest napisane, eyeliner do raćzki i hop otwieramy. A mi ciśnienie poszło w górę i zwróciłam jej uwagę, że tak robić nie wolno, bo data przydatności rpoduktu zależna jest od jego otwarcia. A ona do mnie, że skoro nie ma testera to ona sobie będzie otwierać, bo jak ma zobaczyć co to? To jej odpowiedziałam, że zapewne jest tam eyeliner. Bo co innego mogłoby być.
Jeszcze jej powiedziałam, że przecież ktoś to kupi, albo ona sama kiedyś może się naciąć na staki stary produkt.

[juhaska]

dziś będąc w jednej z niesieciowych drogerii w moim mieście przechodząc obok szafy Essence patrzę a tam cała nowiutka limitka Whoom! Boooom no to się nieźle zdziwiłam, bo w tej szafie dawno się nic nie pojawiało nowego, ostatnio chyba DW w lutym a tu dziś taka niespodzianka, ale wzięłam tylko błyszczyk 01 i lakier 04;
poza tym było kilka rzeczy przecenionych na 3,99zł kupiłam kilka lakierów, trzy cienie, kredki i korektor
a w Naturze w piątek wreszcie pojawiło się YR, póki co w moje rączki wpadł pisak jaśniejszy i dwa lakiery

[lele]

Napisane przez SexiChic

No to się pochwalili

Posiadaczki kolorowych eyelinerów - czy wszystkie kolory Wam smużą? Bo dużo piszecie tu na forum o tym, że się nie nie równo nakładają i trzeba poprawiać - czy to dotyczy wszystkich wersji?

Ja mam fioletowy i czarny. Czarny jest o wiele lepszy. Fioletowy robi prześwity w środku kreski czasem, a czarny nie. Z czarnego jestem bardzo zadowolona. Tylko szkoda, że tak ciężko go zmyć. Ma to też swoje zalety, bo spokojnie wytrzymuje na oczach 15 godzin. Fioletowy też się dobrze trzyma, ale nie aż tak jak czarny.

[Sudden Trouble]

No nareszcie dopadłam YR! Już uwielbiam jasny lipstain

[zoila]

Niezgwałcone You Rock w Ferio! Było wszystko, nie wzięłam niczego . Jakoś nie bardzo mi się podoba ta limitka na żywo. Przerażające, ostatnią limitką, z której coś kupiłam było ILB

[mejaczek]

Napisane przez enn_

Ale wiesz, to tak jest, że można kupować częściej skoro tanie, sama czasem wpadam w tę pułapkę, ale po zastanowieniu łatwo dojść do wniosku, że lepiej wydać raz kilka razy tyle ile za tanią rzecz i mieć ją na długie miesiące.
Bardzo często niestety "co tanie to drogie".

Dokładnie. Z moim nic złego się nie dzieje. Jeden uzywam, drugi leży, bo dostałam, ale jak zacznie mi się z tym jednym coś dziać to go wyrzuce i uzbieram w końcu na jakiegoś porządnego

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Napisane przez MuffinBaby

Najczęściej odkręcane kosmetyki są te z przodu,wię zawsze biorę jakieś z tyłu. Nie dziwię się,że się denerwujecie. Jak nie ma testerów a opakowania nie mają folii to zawsze muszą być używane przez nachalne klientki (te z przodu)

Wiesz, panie w drogerii czasem przestawiają kosmetyki z przodu, do tyłu. Ja biorę z środka, ale i tak nie mam nigdy pewności.

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Napisane przez SexiChic

No to się pochwalili

Posiadaczki kolorowych eyelinerów - czy wszystkie kolory Wam smużą? Bo dużo piszecie tu na forum o tym, że się nie nie równo nakładają i trzeba poprawiać - czy to dotyczy wszystkich wersji?

Ja mam zieleń i fiolet. U mnie nie ma przeswitów

[SexiChic]

Napisane przez lele

Ja mam fioletowy i czarny. Czarny jest o wiele lepszy. Fioletowy robi prześwity w środku kreski czasem, a czarny nie. Z czarnego jestem bardzo zadowolona. Tylko szkoda, że tak ciężko go zmyć. Ma to też swoje zalety, bo spokojnie wytrzymuje na oczach 15 godzin. Fioletowy też się dobrze trzyma, ale nie aż tak jak czarny.

Ja mam chęć na zielony albo niebieski ale mam zielono-niebieskie oczy więc ani jeden ani drugi mi nie pasuje. Myślałam o fioletowym w zamian chociaż nie przepadam za tym kolorem ale skoro smuży to nic z tego. Lepiej zostanę przy klasycznej czerni i nie będę kombinować

[mejaczek]

Napisane przez lele

ja dzisiaj, nie przy essence ale przy catrice, miałam spięcie z pewną młodą dziewczyną. Stoję zachwycona catrice, ona coś sobie obok ogląda. Zabiera się za catrice i nawet nie obejrzy co jest napisane, eyeliner do raćzki i hop otwieramy. A mi ciśnienie poszło w górę i zwróciłam jej uwagę, że tak robić nie wolno, bo data przydatności rpoduktu zależna jest od jego otwarcia. A ona do mnie, że skoro nie ma testera to ona sobie będzie otwierać, bo jak ma zobaczyć co to? To jej odpowiedziałam, że zapewne jest tam eyeliner. Bo co innego mogłoby być.
Jeszcze jej powiedziałam, że przecież ktoś to kupi, albo ona sama kiedyś może się naciąć na staki stary produkt.

Brawo
Hmm... Może ona wierzy w ciągłą teorie spiskową. Pomyślmy kochane, co może być w opakowaniu na eyeliner i tak też podpisanym ? Na pewno lakier, albo pomadka !

[nicRu]

Napisane przez babcia_miecia

Zadowolone jesteście ze swoich pędzelków do cieni?
Mój niestety nie jest już taki jak na początku, przestał być puszysty i kolor wypłowiał. Być może to wina mycia, bo zamiast w szamponie przecierałam do wacikiem nasączonym micelem biodermy.

Kupiłam drugi i mam zamiar teraz myć szamponem, zobaczę co się stanie. Szczerze mówiąc za taką cenę mogę je kupować co miesiąc, tylko nie chcę mnożyć w nieskończoność pędzelków kilkakrotnego użycia.

Z mojego nie wypał ani jeden włosek, kolor tez jest wciąz fioletowy. Z początku czyściłam go delikatnym szamponem, teraz jednak zmieniłam patent i czyszczę delikatnie mydłem (moi nawilżającym Dove albo jakimś typu szare mydło, jednak nie takimi strasznie naperfumowanymi). Miękkość też jak na razie świetna.

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

A co do otwierania to nie wiem tez, jak można otwierać lakiery... Chyba tlyko ja mam jakiś dziwny zwyczaj, że oglądam swatche często, a jak nie to biorę poprawkę na to ze moze okazac sie cimeniejszy oraz, że podchodze w drogerii do miejsca, w ktorym jest naturalne oswietlenie i jescze tam obglądam kolor przed zakupem

[czuprynka]

Napisane przez black-bubu

essence musiało się pochwalić jakie piękne kolory podkładów posiada

taaa.. tylko dlaczego akurat na dziewczynie, która miała alabastrowo białą cerę no chyba, że chcieli, żeby ludzie kontrast zauważyli

Napisane przez lele

ja dzisiaj, nie przy essence ale przy catrice, miałam spięcie z pewną młodą dziewczyną. Stoję zachwycona catrice, ona coś sobie obok ogląda. Zabiera się za catrice i nawet nie obejrzy co jest napisane, eyeliner do raćzki i hop otwieramy. A mi ciśnienie poszło w górę i zwróciłam jej uwagę, że tak robić nie wolno, bo data przydatności rpoduktu zależna jest od jego otwarcia. A ona do mnie, że skoro nie ma testera to ona sobie będzie otwierać, bo jak ma zobaczyć co to? To jej odpowiedziałam, że zapewne jest tam eyeliner. Bo co innego mogłoby być.
Jeszcze jej powiedziałam, że przecież ktoś to kupi, albo ona sama kiedyś może się naciąć na staki stary produkt.

moja Droga, ogromne brawa dla Ciebie


Co do mojej essencowej kulki to nic się z nią nie dzieje. Włosie siedzi sobie na miejscu, nie wypada, nie traci koloru podczas mycia no i nadal jest przyjemnie miękkie

[nicRu]

ja i tak marzę o tym pędzelku z 50' reloaded, ach gdyby to było możliwe... BTW, mam pędzel różowy do pudru/różu i używam go do różu, do pudru jak na mój gust jest po prostu maluśki. Czego używacie do pudru ?

[SexiChic]

Napisane przez nicRu

ja i tak marzę o tym pędzelku z 50' reloaded, ach gdyby to było możliwe... BTW, mam pędzel różowy do pudru/różu i używam go do różu, do pudru jak na mój gust jest po prostu maluśki. Czego używacie do pudru ?

Ja go ostatnio używałam do rozświetlacza chociaż w ogóle rzadko do czegokolwiek go używam. Moim zdaniem do pudru jest zdecydowanie za mały.

[nicRu]

Własnie moim zdaniem też, do różu natomiast bardzo go lubię. Zastanawiałam się nad pędzlem do pudru z Catrice, ale nie wiem jaki jest i czy warto kupić :P

[lele]

Napisane przez SexiChic

Ja mam chęć na zielony albo niebieski ale mam zielono-niebieskie oczy więc ani jeden ani drugi mi nie pasuje. Myślałam o fioletowym w zamian chociaż nie przepadam za tym kolorem ale skoro smuży to nic z tego. Lepiej zostanę przy klasycznej czerni i nie będę kombinować

ja mam zielone.. i choć eyelinera nie mam to niektóre odcienie zieleni ładnie mi podbijają kolor tęczówki. A fioletowym trzeba się bardziej namachać, aby uzyskać efekt. A na czarny eyeliner zawsze możesz położyć cień i będzie fajny efekt.

Napisane przez mejaczek

Brawo
Hmm... Może ona wierzy w ciągłą teorie spiskową. Pomyślmy kochane, co może być w opakowaniu na eyeliner i tak też podpisanym ? Na pewno lakier, albo pomadka !

z pomadką to wiesz.. w końcu nawet essence ma już w pisaku i lakiery w sumie też są, kiedyś jak byłam mała to chyba w dziewczynie dawali w pisaku "perfumy".. ale wiecie- catrice nowa firma, to nie można jej ufać- może właśnie pakuje inne rzeczy w opakowania z innym napisem

Napisane przez czuprynka

Co do mojej essencowej kulki to nic się z nią nie dzieje. Włosie siedzi sobie na miejscu, nie wypada, nie traci koloru podczas mycia no i nadal jest przyjemnie miękkie

dokładnie tak a ja mam swój od kwietnia chyba..

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Napisane przez nicRu

Własnie moim zdaniem też, do różu natomiast bardzo go lubię. Zastanawiałam się nad pędzlem do pudru z Catrice, ale nie wiem jaki jest i czy warto kupić :P

jest fajny
kupiłam go razem z kulką z essence. Używam go prawie codziennie, prany juz wiele razy, włosy nie wypadają. Ja go używam czasem do różu, rozświetlacza, nawet do brązera czasem. Jestem zadowolona

[goooosienka]

Napisane przez SexiChic

Gratuluję zdania i oficjalnie potępiam Twój czyn malowania paznokci na polskim Z moją polonistką by to nie przeszło
Możesz mnie uświadomić który lakier jest tą podróbką? Bo może nie uwierzycie ale ja jestem tego nieświadoma...

Oceny mamy wystawione, Pani lekcji już nie prowadzi więc siedzimy i nic nie robimy A kulturalnie okno otworzyłam nawet coby jej nie smrodzić

[innalajna]

Napisane przez zoila

Niezgwałcone You Rock w Ferio! Było wszystko, nie wzięłam niczego . Jakoś nie bardzo mi się podoba ta limitka na żywo. Przerażające, ostatnią limitką, z której coś kupiłam było ILB

u mnie też YR niezgwałcone - wszystko było też. Wzięłam tylko bazę.
Pisaki niezabezpieczone...

[coco_kiciusia]

Napisane przez elizka1987

Nie mogę odżałować, że nie udało mi się kupić tych cienie w musie .

To już ich nie ma? Niedobre Yves Rocher...

Napisane przez Inkarnatka

Czuję się uspokojona... I w pełni zachęcona, teraz już mogę bez obaw zaopatrzyć się w Pro White Rose

Wiesz co, dzisiaj jeszcze próbowałam Pro White Rose i Pro White French bo nie mam nic na pazurach, i wrazenia są takie:
- Rose jest mniej transparentny od French,
- ma trochę cięższą aplikację - jednak minimalnie smuży (może dlatego, że już mam go trochę czasu); French nie smuży,
- na pewno nie są wodniste.
Mam nadzieję że to pomoże

Napisane przez SexiChic

Nie wiem ile kosztuje ten z YR ale takie pędzle masz jeszcze w Rossmanie (For Your Beauty) - ok.20zł, Sephorze nr 51 z włosia naturalnego za chyba 45zł (mam go i bardzo lubię) i Naturze.

Sephora nr 51... toż to mój znienawidzony pędzel którego z braku innego aktualnie używam do pudru i brązera który drapie mnie w policzki i non stop gubi włosy (bądź kawałki włosów) na mojej twarzy, których się potem nie da w ogóle zdjąć, bo czepiają się do makijażu Sexi jak Ty możesz go lubić?

Napisane przez nicRu

Własnie moim zdaniem też, do różu natomiast bardzo go lubię. Zastanawiałam się nad pędzlem do pudru z Catrice, ale nie wiem jaki jest i czy warto kupić :P

Ja tak średnio jestem zadowolona, wygląda ładnie, ale jest niewiele większy od Essencowego i do tego taki jakiś spłaszczony, jakoś nie umiem się nim posługiwać, np jeśli chodzi o nakładanie brązera

Napisane przez innalajna

tak przy okazji... testowała któraś z Was kredkę Almost Famous Long Lasting?

Tak, ja. Jeżeli chodzi o linię wodną, to prawie jej nie widać, równie dobrze mogłabyś nie robić nic. Wolę biały kajal z KOBO

Napisane przez slodka_kicunia_17_wera

Wierzę, z niemieckiego też mam świra (z dawnych lat - jak byłam nastolatką to się kochałam w pewnym niemieckim skoczku narciarskim, który już nie skacze)

ja też się kochałam w skoczkach narciarskich! i to jak

Napisane przez 'Estelle'

OMG
Trzy limitki w tym samym czasie
I lakiery SYF'u
Irsin

Kochana jak Ty tam zauwazyłaś 3 limitki? Ja widzę tylko BB i paznokciową.
A co do lakierów SYF to ja też błagam ?

Napisane przez goooosienka

Zdałam wczoraj prawko, więc w nagrodę kupiłam sobie tę podróbkę Paradoksala z Chanel z YR Malowałam paznokcie na polskim i żeńśka część klasy była zachwycona kolorem

Brawo Gosia

Napisane przez lemka

Zapomniałam się zapytać, które kolory z błyszczyków Essence XXXL polecacie? Raz kupiłam numer 08 glamour to go zdaje się i okazał się bardzo perłowy. CHciałabym jakiś naturalny tub trochę mocniejszy róż z pobłyskiem fioletu. Podpowiecie coś? Nie chcę się znowu naciąć na perłę

Z XXXL naturalne są nudes, a co do zwykłych XXXL ja mam 05 super girl i to jest mocny, na pewno nie perłowy róż. Widzę że zmienili im formułę

No i chciałam się pochwalić że mam Bondi Beach od piosenki
Testy wstępne wykazały, że:
- lakier złoty jest cudowny, wspaniały, rewelacyjny i co tam jeszcze takie ciepłe, brązowe złoto, No miodzio
- lakier miętowy jest nieco jaśniejsza wersją replay Ale w przeciwieństwie do tego pierwszego nie wygląda na ciemniejszy na paznokciu niż w butelce, bo ma lżejszą formułę chyba się polubimy
- brązer jest ciekawy, taki herbatnikowy. Myślę, że podobny jest matowy brazer dla blondynek (nie mam go, ale tak przypuszczam).
A brązowy liner i pędzelek będę jeszcze testować, bo na razie jakoś średnio mi idzie posługiwanie się żelowymi linerami - ale mam plan się naumieć

[SexiChic]

Napisane przez coco_kiciusia

Sephora nr 51... toż to mój znienawidzony pędzel którego z braku innego aktualnie używam do pudru i brązera który drapie mnie w policzki i non stop gubi włosy (bądź kawałki włosów) na mojej twarzy, których się potem nie da w ogóle zdjąć, bo czepiają się do makijażu Sexi jak Ty możesz go lubić?

A brązowy liner i pędzelek będę jeszcze testować, bo na razie jakoś średnio mi idzie posługiwanie się żelowymi linerami - ale mam plan się naumieć

Lubię go bo jest puchaty, gęsty a przede wszystkim zamykany i higieniczny. Na dodatek nie jest drapakiem, ma włosie odpowiedniej długości (ten z Rossmanna ma za długie włosie i jest mi niewygodnie go używać) i nie marnuje pudru. Stosuję go do pudru w kamieniu i wymagam, żeby ładnie zbierał to co zeskrobał. Rzadko go używam w domu (bo w domu zazwyczaj nakładam na buzię puder sypki) więc jest taki "wychodny" i bardzo ważne jest dla mnie aby się zamykał i żeby włosie nie dotykało wszystkiego co mam w torebce i on spełnia te wymagania a puki co lepszego od niego nie zalazłam.

A próbowałaś już może chociaż raz czerwony pędzelek? Jest identyczny jak ten niebieski i robi takie same kreski czy może go jakoś ulepszyli? Bo zastanawiam się czy się opłaci biegać po Douglasach za nim czy nie

[karolajjnn]

Napisane przez nicRu

Własnie moim zdaniem też, do różu natomiast bardzo go lubię. Zastanawiałam się nad pędzlem do pudru z Catrice, ale nie wiem jaki jest i czy warto kupić :P

ja polecam kabuki z catrice


co do otwierania.. ostatnio w pewnej drogerii [ gdzie ochroniarze depczą Ci na tyłku ] były aż 2 panie i przeglądały lakiery razem ze mną ja spokojnie brałam buteleczke i spoglądałam na paznokcie aby dobrać swój kolor a ona pare naście lakierów otworzyły pomalowały i odłożyły chyba jedna tylko kupiła sobie jeden przez nią używany , uwagi zwracać nie chciałam bo to w końcu pani po 30 a nawet po 40 także. . .były a co do tego ma 15 latka ;p

[ola_gie]

Napisane przez coco_kiciusia

No i chciałam się pochwalić że mam Bondi Beach od piosenki
Testy wstępne wykazały, że:
- lakier złoty jest cudowny, wspaniały, rewelacyjny i co tam jeszcze takie ciepłe, brązowe złoto, No miodzio
- lakier miętowy jest nieco jaśniejsza wersją replay Ale w przeciwieństwie do tego pierwszego nie wygląda na ciemniejszy na paznokciu niż w butelce, bo ma lżejszą formułę chyba się polubimy
- brązer jest ciekawy, taki herbatnikowy. Myślę, że podobny jest matowy brazer dla blondynek (nie mam go, ale tak przypuszczam).
A brązowy liner i pędzelek będę jeszcze testować, bo na razie jakoś średnio mi idzie posługiwanie się żelowymi linerami - ale mam plan się naumieć

Jak, skąd? Gdzieś się już pojawiło BB?

[Kluska20]

Napisane przez ola_gie

Jak, skąd? Gdzieś się już pojawiło BB?

Już BB?! Gdzie? Super

[coco_kiciusia]

Napisane przez SexiChic

Lubię go bo jest puchaty, gęsty a przede wszystkim zamykany i higieniczny. Na dodatek nie jest drapakiem, ma włosie odpowiedniej długości (ten z Rossmanna ma za długie włosie i jest mi niewygodnie go używać) i nie marnuje pudru. Stosuję go do pudru w kamieniu i wymagam, żeby ładnie zbierał to co zeskrobał. Rzadko go używam w domu (bo w domu zazwyczaj nakładam na buzię puder sypki) więc jest taki "wychodny" i bardzo ważne jest dla mnie aby się zamykał i żeby włosie nie dotykało wszystkiego co mam w torebce i on spełnia te wymagania a puki co lepszego od niego nie zalazłam.

A próbowałaś już może chociaż raz czerwony pędzelek? Jest identyczny jak ten niebieski i robi takie same kreski czy może go jakoś ulepszyli? Bo zastanawiam się czy się opłaci biegać po Douglasach za nim czy nie

Jak dla mnie to drapak z niego jest Ale co do tego, że jest dobry do pudru prasowanego to masz rację (tylko to gubienie włosia na twarzy mnie dobija).
Do brązera musze poszukać jakiegoś kabuki, a do pudru sypkiego może puszek?

Jak tylko wypróbuję pędzelek do linera dam znać

Napisane przez ola_gie

Jak, skąd? Gdzieś się już pojawiło BB?

Napisane przez Kluska20

Już BB?! Gdzie? Super

Gdzie? W Niemczech
Mam od Wizażanki

[innalajna]

ja narazie czekam na: BB, Balerinę i nową 50' Girls. czyli chyba na wszystkie?? D

[Kluska20]

Napisane przez coco_kiciusia

Jak dla mnie to drapak z niego jest Ale co do tego, że jest dobry do pudru prasowanego to masz rację (tylko to gubienie włosia na twarzy mnie dobija).
Do brązera musze poszukać jakiegoś kabuki, a do pudru sypkiego może puszek?

Jak tylko wypróbuję pędzelek do linera dam znać


Gdzie? W Niemczech
Mam od Wizażanki

Ale mnie zasmuciłaś Myślałam,że już jutro popędzę do Douglasa i kupię ten piękny eyelinerek,a tu lipa

[coco_kiciusia]

Napisane przez Kluska20

Ale mnie zasmuciłaś Myślałam,że już jutro popędzę do Douglasa i kupię ten piękny eyelinerek,a tu lipa

Nie ma się co nakręcać, tylko uważnie czytać posta
Napisałam, że mam od piosenki. Gdyby to było w jakiejś drogerii, to miałabyś opis kiedy i w jakiej, stan limitki, co wzięłam itd. Nie mam w zwyczaju rzucać "ej jest Bondi beach" :P bo potem tylko domysły są.
W każdym razie mam nadzieję że na dniach do Was przyjdzie. Ja u siebie nie mam Douglasa, więc nie mam jak sprawdzać