Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosków.Offtopowo część 2 :)

[Kalunia94]

Hehe.. ja tez mam właśnie strasznie zniszczone ale nie obcinam. Zapuszczam już od hmm... 4 lat i cały czas taka sama długość =/ przynajmniej mi się tak wydaje
Chyba przefarbuje na podobny

[agaa91]

Napisane przez Kalunia94

Hehe.. ja tez mam właśnie strasznie zniszczone ale nie obcinam. Zapuszczam już od hmm... 4 lat i cały czas taka sama długość =/ przynajmniej mi się tak wydaje
Chyba przefarbuje na podobny

nie wiem czy to taki dobry pomysł farbować jeśli piszesz, że masz zniszczone i przesuszone włosy. Może lepiej wracać do naturalek w takich jakie masz teraz? A jeśli ta farba doszczętnie zniszczy Ci włosy, zaczną Ci wypadać (czego ani Tobie ani nikomu nie życzę)? Żadne zniszczone włosy, na które położy się farbę nie wyglądają ładnie. Ja bym się na Twoim miejscu zastanowiła nad tym krokiem

[Chardon]

Kalunia skoro od 4 lat zapuszczasz a długość jest bez zmian to znaczy, że włosy są tak zniszczone farbowaniem, że się kruszą Więc najlepiej podciąć je porządnie, odżywiać maskami i olejami i już absolutnie nie farbować.

Przeglądałam zdjęcia z liceum i znalazłam kilka z Zakopanego. Pokażę Wam, a co Chcę już taką długość włosów Jak tak patrzę to się zastanawiam jak mogłam taki boski kolor farbować?

[Bayka]

Napisane przez Chardon

Kalunia skoro od 4 lat zapuszczasz a długość jest bez zmian to znaczy, że włosy są tak zniszczone farbowaniem, że się kruszą Więc najlepiej podciąć je porządnie, odżywiać maskami i olejami i już absolutnie nie farbować.

Przeglądałam zdjęcia z liceum i znalazłam kilka z Zakopanego. Pokażę Wam, a co Chcę już taką długość włosów Jak tak patrzę to się zastanawiam jak mogłam taki boski kolor farbować?

no ja teąż nie wiem jak mogłaś takie ładne jasne włoski farbować wróć do nich

[Kalunia94]

Napisane przez Chardon

Kalunia skoro od 4 lat zapuszczasz a długość jest bez zmian to znaczy, że włosy są tak zniszczone farbowaniem, że się kruszą Więc najlepiej podciąć je porządnie, odżywiać maskami i olejami i już absolutnie nie farbować.

Nie farbuje włosów często średnio co pół roku nawet więcej. Teraz ostatnio farbowałam w październiku. Używam przy każdym myciu odżywki i od czasu do czasu robię sobie maseczkę z olejku rycynowego. Ogólnie włosy mam ładne koleżanka mi zazdrości ze są miękkie i błyszczące. Zastanawiam się nad tym, żeby zrobić podobny kolor do naturalnego bo widać te odrosty strasznie z tyłu to juz tragedia jest i troszkę to jest krepujące. A chcę mieć do lata ładne włoski.

[CysiaMysia]

Witam Postanowiłam skończyć z rozjaśnianiem włosów. W najbliższym czasie wybieram sie do fryzjerki, żeby zafarbowała moje rozjaśnione włosy na kolor zblizony do odrostów, bo idealnie taki sam ciezko będzie dopasować. Odrosty nie będą wtedy brzydko wyglądać jak przy jasnych włosach i będą sobie odrasać

[Bayka]

Napisane przez CysiaMysia

Witam Postanowiłam skończyć z rozjaśnianiem włosów. W najbliższym czasie wybieram sie do fryzjerki, żeby zafarbowała moje rozjaśnione włosy na kolor zblizony do odrostów, bo idealnie taki sam ciezko będzie dopasować. Odrosty nie będą wtedy brzydko wyglądać jak przy jasnych włosach i będą sobie odrasać

bardzo dobry pomysł bo z wyrażnym odrostem to przecież nikt by nie chciał chodzić

[MikiCziki]

Hej HEJ!
Widzę, że niektóre z Was mają złe myśliDlatego, aby rozwiać Wasze wątpliwości i utwierdzić Was w przekonaniu, że idziecie dobrą drogą wklejam fotki.

Oto legenda:

Gwiazdeczka lub jej brak na gębie to naturalne lśniące włoski
Złota błyskawica na gębie to pogrzane na mózg laseczki, które rozjaśniły sobie włosy, czyniąc je sianem i strawioną imitacją włosa..

Wybór należy do Was

[MalaArielka]

Dobre, dobre MikiCziki Tylko skąd wiadomo, że te panie z drugiego rzędu mają naturalny kolor włosów? No i wiesz większość z nas ma swoje naturalne włosy ciemniejsze, więc nie będą wyglądać tak jak te z fotek
Chardon, super kolorek- masz takie jaśniutkie włoski, nie wiem jak mogłaś zdecydować się na jeszcze jaśniejsze.

[Skarb90]

Napisane przez MikiCziki

Hej HEJ!
Widzę, że niektóre z Was mają złe myśliDlatego, aby rozwiać Wasze wątpliwości i utwierdzić Was w przekonaniu, że idziecie dobrą drogą wklejam fotki.

Oto legenda:

Gwiazdeczka lub jej brak na gębie to naturalne lśniące włoski
Złota błyskawica na gębie to pogrzane na mózg laseczki, które rozjaśniły sobie włosy, czyniąc je sianem i strawioną imitacją włosa..

Wybór należy do Was

oczywiście,że gwiazdeczki dzieki za motywacje,widac jakie te blond zjarane...

[agaa91]

Napisane przez MikiCziki

Hej HEJ!
Widzę, że niektóre z Was mają złe myśliDlatego, aby rozwiać Wasze wątpliwości i utwierdzić Was w przekonaniu, że idziecie dobrą drogą wklejam fotki.

Oto legenda:

Gwiazdeczka lub jej brak na gębie to naturalne lśniące włoski
Złota błyskawica na gębie to pogrzane na mózg laseczki, które rozjaśniły sobie włosy, czyniąc je sianem i strawioną imitacją włosa..

Wybór należy do Was

i właśnie między innymi dlatego, że panuje chory stereotyp - "jasna farbowana blondynka=idiotka", postanowiłam, że daruję sobie dalsze rozjaśnianie i powracam do naturalnego koloru kiedyś się nad tym nie zastanawiałam, ale ostatnio miałam wrażenie, że nowo poznani ludzie z góry na mnie patrzyli jak na pusta lalę, więc żeby nie mieć takiego uczucia teraz chodzę z pięknym odrościkiem

[Chardon]

Arielko już kilka razy pisałam tu w wątku, że są rozjaśnione, bo schodziłam z rudego, a wiedziałam, że z blond odrostami przy rudym nie dam rady

MikiCziki zdecydowanie te z gwiazdką

[karmela41]

Dzięki dziewczyny
MalaArielka Zapuszczam 17 miesięcy i 20 dni.

Dobrze, że ja nie mam takich problemów z tym czy rozjaśniać czy nie, farbować czy nie. Wiem, że chce zapuścić swoje naturalne i nic mnie nie powstrzyma.

[kedud86]

Napisane przez MikiCziki

Hej HEJ!
Widzę, że niektóre z Was mają złe myśliDlatego, aby rozwiać Wasze wątpliwości i utwierdzić Was w przekonaniu, że idziecie dobrą drogą wklejam fotki.

Oto legenda:

Gwiazdeczka lub jej brak na gębie to naturalne lśniące włoski
Złota błyskawica na gębie to pogrzane na mózg laseczki, które rozjaśniły sobie włosy, czyniąc je sianem i strawioną imitacją włosa..

Wybór należy do Was

koleżanko jeśli myślisz, że Socha ma naturalne to jesteś w błędzie, zresztą dam sobie rękę uciąć, że żadna z tych na dole nie ma naturalnych, tylko farbowane na naturalny odcień

[Skarb90]

Napisane przez kedud86

koleżanko jeśli myślisz, że Socha ma naturalne to jesteś w błędzie, zresztą dam sobie rękę uciąć, że żadna z tych na dole nie ma naturalnych, tylko farbowane na naturalny odcień

nawet gdyby to i tak wyglądają za***iście w naturalnych odcieniach blondu, nie to co zjarane rozjaśniaczami od razu widać jaka różnica jest w stanie włosów haha

[Exquise]

Oczywiście również wybieram panie z gwiazdką na mordce Paniom ze spalonymi blondami dziękujemy... mogą się już schować

CHARDON właśnie... jak mogłaś ? Kolor bomba

[MalaArielka]

Mi się nigdy nie podobały takie sztuczne odcienie blondu. Najładniejsze są naturalne odcienie
Tak swoją drogą to dałam wszystkie odżywki w jedno miejsce... Postanowiłam mimo wszystko używać teraz te stare, jednej termin ważności skończył się 10.2010 a drugiej 12.2010. Jak myślicie, działają jeszcze? Chciałabym tak ładnie po kolei wykończyć wszystkie odżyweczki

[Patisha87]

Chardon taki piękny jaśniutki kolor włosów pofarbowałaś
Dzisiaj ide podciąć troche swoje blond farbowane sianko,mam nadzieje,że będzie ok,bo mam wrażenie,że fryzjerzy mają pewnien problemz cięciem włosów na prosto bez cieniowania hehe

[Chardon]

Arielko ja bym te odżywki chyba jednak wyrzuciła. Bo do czegoś ta data ważności przecież służy...

Patisha liczę na fotki ujarzmionych włosów

[moniczka_90]

A ja bym je jednak zostawiła i zuzyła do końca (jesli konsystencja, zapach itp. się nie zmieniły), date wazności trzeba bardzo bardzo szczególnie przestrzegać przy np. oxydantach i takich chemicznych rzeczach, ale jak to jakies drogeryjne odzywki to raczej bym złużyła, no chyba, ze były tanie i właśnie drogeryjne i nie byłoby Ci szkoda wyrzucić

[Skarb90]

ale te włosy rosną wolno zimą wstawiam foto małych odrostów , na 2 fotach zaznaczyłam gdzie są, a na jednej w ogóle ich nie widać

[Skarb90]

może przesadzilam, ze tak wolno, ale jak mialam blond wlosy i odrosty ciemny blond to jakos inaczej mi się zapuszczało , a tu nie widać za bardzo roznicy.. a farbowalam miesiac temu gdzies, wiec odrost standardowy..

[MalaArielka]

Napisane przez moniczka_90

A ja bym je jednak zostawiła i zuzyła do końca (jesli konsystencja, zapach itp. się nie zmieniły), date wazności trzeba bardzo bardzo szczególnie przestrzegać przy np. oxydantach i takich chemicznych rzeczach, ale jak to jakies drogeryjne odzywki to raczej bym złużyła, no chyba, ze były tanie i właśnie drogeryjne i nie byłoby Ci szkoda wyrzucić

Jedno to jest serum Joanny- wygląda, pachnie ok,
druga to odżywka Fitomedu Zioła i Biotyna- właśnie co do jej konsystencji nie jestem pewna... Wydaje mi się bardziej wodnista. Użyłam jej wczoraj, włosy są ok... No ale nie wiem czy jej nie wyrzucić...
Skarb, ja też nie widzę odrostu.

[CysiaMysia]

Praktycznie nie widać tych odrostów, wygląda to bardzo dobrze Nie to co u mnie, mam zafarbowane na złocisty blond, a swoje naturalne w kolorze nieokreślonym ( coś między ciemnym blondem, a jasnym brązem) i odrosty już się rzucają w oczy.

[Skarb90]

Napisane przez CysiaMysia

Praktycznie nie widać tych odrostów, wygląda to bardzo dobrze Nie to co u mnie, mam zafarbowane na złocisty blond, a swoje naturalne w kolorze nieokreślonym ( coś między ciemnym blondem, a jasnym brązem) i odrosty już się rzucają w oczy.

u mnie różnica będzie pewnie jedynie w kondycji włosów i minimalna różnica koloru(bo naturalki są w zimniejszym kolorze), jak już zapuszczę odrost min 6 cm to zrobię foto z wysuszonymi włosami,bez żadnego prostowania naturalki vs sianko hehe

[introwertyczka]

Z przyjemnością się przyłączę do wątku.
Ostatni raz włosy farbowałam w maju 2010 (brzmi jak wstęp do spowiedzi :P). Mój naturalny kolorek to oczywiście ten typowo polski "ciemny, mysi blond", za którym się bardzo stęskniłam i który wydaje mi się teraz najpiękniejszym kolorem świata. Głupota mi podpowiedziała, żebym na początku liceum pofarbowała włosy... A że szybko rosną, to musiałam się co 3 tygodnie babrać z odrostami. :/ W ten sposób, chociaż dobrze czuję się w ciemnych włosach i podobno nawet mi bardzo pasują, doszłam do wniosku, że koniecznie muszę sobie dać spokój z tymi zabiegami i dać mojej głowie raz na zawsze odpocząć. Trzymam się twardo postanowienia. Niedługo będzie już 10 miesięcy jak nie farbuje włosów. Na czerwiec planuje ścięcie ciemnych kłaków i zostawienie sobie już tylko naturlanych, żeby mogły sobie rosnąć. Na długość będą tylko do ucha, ale przynajmniej je odzyskam. A potem już tylko dbanie o nie odżywkami i zapuszczanie.

Życzę powodzenia w waszych postanowieniach, dziewczyny.

[CysiaMysia]

Ja aktualnie bez aparatu, ale w najbliższym czasie wrzucę swoje I dalej mam dylemat, czy zafarbować te złciste, zniszczone włosy na kolor zblizony do naturalnego samemu, czy u fryzjerki.

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Napisane przez introwertyczka

Z przyjemnością się przyłączę do wątku.
Ostatni raz włosy farbowałam w maju 2010 (brzmi jak wstęp do spowiedzi :P). Mój naturalny kolorek to oczywiście ten typowo polski "ciemny, mysi blond", za którym się bardzo stęskniłam i który wydaje mi się teraz najpiękniejszym kolorem świata. Głupota mi podpowiedziała, żebym na początku liceum pofarbowała włosy... A że szybko rosną, to musiałam się co 3 tygodnie babrać z odrostami. :/ W ten sposób, chociaż dobrze czuję się w ciemnych włosach i podobno nawet mi bardzo pasują, doszłam do wniosku, że koniecznie muszę sobie dać spokój z tymi zabiegami i dać mojej głowie raz na zawsze odpocząć. Trzymam się twardo postanowienia. Niedługo będzie już 10 miesięcy jak nie farbuje włosów. Na czerwiec planuje ścięcie ciemnych kłaków i zostawienie sobie już tylko naturlanych, żeby mogły sobie rosnąć. Na długość będą tylko do ucha, ale przynajmniej je odzyskam. A potem już tylko dbanie o nie odżywkami i zapuszczanie.

Życzę powodzenia w waszych postanowieniach, dziewczyny.

Tobie również powodzenia
Tak długie odrosty, aj...

[moniczka_90]

Napisane przez MalaArielka

Jedno to jest serum Joanny- wygląda, pachnie ok,
druga to odżywka Fitomedu Zioła i Biotyna- właśnie co do jej konsystencji nie jestem pewna... Wydaje mi się bardziej wodnista. Użyłam jej wczoraj, włosy są ok... No ale nie wiem czy jej nie wyrzucić...
Skarb, ja też nie widzę odrostu.

No to sama widzisz, zostaw sobie jeszcze ta z Joanny a wywal już ta z Fitomedu, niby tylko odzywka ale po co ryzykować szczególnie, ze pewnie masz pełno odżywek w zapasie

Napisane przez introwertyczka

Z przyjemnością się przyłączę do wątku.
Ostatni raz włosy farbowałam w maju 2010 (brzmi jak wstęp do spowiedzi :P). Mój naturalny kolorek to oczywiście ten typowo polski "ciemny, mysi blond", za którym się bardzo stęskniłam i który wydaje mi się teraz najpiękniejszym kolorem świata. Głupota mi podpowiedziała, żebym na początku liceum pofarbowała włosy... A że szybko rosną, to musiałam się co 3 tygodnie babrać z odrostami. :/ W ten sposób, chociaż dobrze czuję się w ciemnych włosach i podobno nawet mi bardzo pasują, doszłam do wniosku, że koniecznie muszę sobie dać spokój z tymi zabiegami i dać mojej głowie raz na zawsze odpocząć. Trzymam się twardo postanowienia. Niedługo będzie już 10 miesięcy jak nie farbuje włosów. Na czerwiec planuje ścięcie ciemnych kłaków i zostawienie sobie już tylko naturlanych, żeby mogły sobie rosnąć. Na długość będą tylko do ucha, ale przynajmniej je odzyskam. A potem już tylko dbanie o nie odżywkami i zapuszczanie.

Życzę powodzenia w waszych postanowieniach, dziewczyny.

witamy na wątku długie już odrościki jak już do ucha prawie są ale podziwiam Cie, ja bym w życiu do ucha włosów nie obcieła !

[mon9]

Napisane przez Skarb90

ale te włosy rosną wolno zimą wstawiam foto małych odrostów , na 2 fotach zaznaczyłam gdzie są, a na jednej w ogóle ich nie widać

Napisane przez Skarb90

może przesadzilam, ze tak wolno, ale jak mialam blond wlosy i odrosty ciemny blond to jakos inaczej mi się zapuszczało , a tu nie widać za bardzo roznicy.. a farbowalam miesiac temu gdzies, wiec odrost standardowy..

a czym farbowałaś, piękny kolor, mam podobny naturalny więc może mi coś podpowiesz?

[Skarb90]

Napisane przez mon9

a czym farbowałaś, piękny kolor, mam podobny naturalny więc może mi coś podpowiesz?

kładłam na blond? włosy , farba londa 25 ciemny popielaty blond , na początku wychodzi strasznie ciemno, brąz, ale w ciagu 2 tygodni spłukuje się do czegoś takiego jak ja mam i tak już zostaje

opakowanie: http://img2.burak.pl/img/f/4/5/a/lon...-do-wlosow.jpg

i z takiego jak na opakowaniu mi się spłukał

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

tu masz foty na jakie wlosy kladlam :

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...7&d=1294335427

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...6&d=1294422180

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...7&d=1294422180

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...8&d=1294422180