Moje pierwsze farbowanie włosów - brak pomysłu na kolor :/

[Lauraxyz81]

szczera prawda - popieram swoją przedmówczynie . Gdybym mogła cofnąć czas na pewno bym nie zafarbowała włosów... teraz mam ciemny blond < wróciłam do swojego naturalnego koloru > ale to jak wyglądają teraz moje włosy to strach się pokazywać ; suche , spalone , wypadające garściami . ;(

[Ultrabarbera98]

Jak to się mówi ; Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem . Czasu już i tak nie cofniemy . Sama przechodziłam wiele koloryzacji i zostałam przy popielatym blondzie. Co prawda używam sporo odżywek , maseczek olejków do poprawy włosów - idzie jako tako - myślałam , że będzie lepiej . No ale cóż wszystkiego w życiu trzeba spróbować

[ethelenexxx2415]

Farbować czy nie farbować - oto jest pytanie . Każdy kto przechodził takie próby teraz stanowczo odradza - a nie pamięta jak sam był na miejscu proszącej o radę .. Są na świecie pokusy i zawsze były . Jeżeli sama nie spróbujesz na własnej skórze i się nie przekonasz nie będziesz wiedziała czy warto Ja zaszalałam kiedyś zrobiłam sobie czarne z jasnego blondu < naturalny > i tak jest do tej pory

[patusia1230]

skoro pierwszy raz to myślę że nie warto porywać się na mocne zmiany typu czerwienie, rudości i bordo bo ciężko to potem spłukać i wszystko brudzi może lepiej delikatne pasemka ?

[Dryad]

a słyszałyście coś o tym nowym Syoss vibrant colors? Podobno rozjaśnia i farbuje włosy jednocześnie. Na KWC ma na razie tylko dwa wpisy, może któraś z Was wie czy taka koloryzacja faktycznie mogłaby działać i czy może być mniej szkodliwa od zwykłej?

[pszczolka1212]

hej
ja robilam farba syoss vibrant colors sloneczna miedz.
moje wlosy sa oporne na farbowanie i zawsze nawet przy uzyciu jak najjasniejszego odcienia i tak wychodzily ciemne.
wypobowalam sloneczna miedz i bylam w szkou. zlapalo idealnie. teraz jednak wiem ze mi ten kolor za bardzo nie pasuje ale trudno :P

[JannieS]

I jak, zdecydowałaś w końcu? daj znać koniecznie !

[Dryad]

Po Waszych postach byłam zdecydowana na niefarbowanie. Aż do niedawna, gdy ktoś mi zaproponował farbowanie z zabiegiem Olaplex (szczegółowo opisany u Anwen) i szczerze mówiąc pokusa wróciła
Dowiem się więcej na ten temat i jeśli faktycznie dzięki temu będę mogła spróbować innego koloru bez ryzyka, to warto zaoszczędzić troche kasy i sprobować. Ale spokojnie Jak już będę pewna, to dam znać i pokażę efekt

[madeline25]

Napisane przez Dryad

Po Waszych postach byłam zdecydowana na niefarbowanie. Aż do niedawna, gdy ktoś mi zaproponował farbowanie z zabiegiem Olaplex (szczegółowo opisany u Anwen) i szczerze mówiąc pokusa wróciła
Dowiem się więcej na ten temat i jeśli faktycznie dzięki temu będę mogła spróbować innego koloru bez ryzyka, to warto zaoszczędzić troche kasy i sprobować. Ale spokojnie Jak już będę pewna, to dam znać i pokażę efekt

czekam na efekt

[VeraWang]

Pamiętam, jak mialam podobne dylematy... Teraz muszę sobie znów zafarbować włosy, bo wyglądają strasznie nijako, i też widziałam ten wpis u Anwen. Dzisiaj jest też artykuł na wizażu, ale po zdjęciach na wizażu wiele się nie można spodziewać po tej metodzie farbowania

[pieczl]

ja Ci powiem tka - najlepiej nie farbować w ogóle - bo jak już to zrobisz to zwykle kończy się tak że musisz farbować cały czas no może nie od razu po pierwszym razie ale no 90% osob już dalej farbuje :P jeżeli masz ładny kolor - nie rób tego.
Jeżeli się upierasz - pomyśl o pasemkach na początek

[Dryad]

Nie rozumiem, dlaczego jak zacznę to będę musiała farbować całe życie? Miałam zamiar lekko rozjaśnić, pochodzić tak z miesiąc i znów zafarbować na brąz.

[Anonimka1988]

Napisane przez Dryad

Nie rozumiem, dlaczego jak zacznę to będę musiała farbować całe życie? Miałam zamiar lekko rozjaśnić, pochodzić tak z miesiąc i znów zafarbować na brąz.

Zazwyczaj tak właśnie bywa, ponieważ pojawiają się odrosty, farba płowieje, itp., więc automatycznie zaczynamy farbować nonstop, a potem odchodować naturalki jest wbrew pozorom bardzo trudno.

[Dryad]

Po konsultacji z chłopakiem, przyjaciółką i fryzjerką oraz po symulacji w photoshopie zdecydowałam się na ten kolor: http://www.haircolorsideas.com/wp-co...768.jpg?eebca5
Proszę o wyrozumiałość

[Anonimka1988]

Napisane przez Dryad

Po konsultacji z chłopakiem, przyjaciółką i fryzjerką oraz po symulacji w photoshopie zdecydowałam się na ten kolor: http://www.haircolorsideas.com/wp-co...768.jpg?eebca5
Proszę o wyrozumiałość

Super

[Dryad]

Pierwszy salon który poprosiłam o wycenę powiedział mi tak:
Rozjaśnianie + olaplex + koloryzacja + farba kemon = 500-600 zł (włosy cienkie, do łopatek) Jak myślicie, ta cena nie jest wygórowana? Spodziewałam się max 400, choć wiem że olaplex to droga zabawa. Nie znam się na panujących cenach...

[pszczolka1212]

tak myslalam,że tyle zaplacisz dlatego zastanawiałam się czy orientujesz się ile kosztuje olaplex. Na pół-długie włosy nie wystarczy jedna dawka tylko kilka a to już jest koszt dodatkowych c.a. 150-200 zł.

[Dryad]

Cóż, będę oszczędzać aż uzbieram A jak zaczną odrastać to przerobie ten kolor na brązowo-fioletowe ombre i dam sobie spokój z farbowaniem.

[ssdziuniass]

Napisane przez Dryad

Po konsultacji z chłopakiem, przyjaciółką i fryzjerką oraz po symulacji w photoshopie zdecydowałam się na ten kolor: http://www.haircolorsideas.com/wp-co...768.jpg?eebca5
Proszę o wyrozumiałość

Kolor piękny

[kolorchabrow]

Zostałabym przy naturalnym kolorze, bo jest śliczny i bardzo ci pasuj.

[foxy313]

nie farbuj calych ! po co, szkoda wlosow, bo sa ladne i ciezko uwierzyc, ze to Twoj naturalny kolor! ja bym dodala kilka refleksow wokol twarzy i tyle, zawsze to mala zmiana ale jednak cos co zmienia!
i szczerze ja bym Ci ciachnęła grzywke jak na ostatnim zdjeciu co zalaczylam

[Dryad]

Nie, żadnych grzywek Raz miałam, i nigdy nie sądziłam że może być coś równie irytującego, zwłaszcza że taka grzywka u mnie po paru godzinach wygląda jak 3 tłuste dready na skroni.

Nie mówcie mi bym nie farbowała, bo temat nie jest "czy farbować" tylko "jak"

Przecież nikt nie broni mi po miesiącu znów zafarbować na swój naturalny i spędzić z nim resztę poprawnego życia

[foxy313]

to jesli tak chcesz, to zrob sobie ten fiolet ale szamponetka, a nie za 500zl, olaplex jest ok, super efekt ja dodaje do farby kilka kropel i jest super. szamponetką efekt koloru masz na kilka tyg chyba ze Ci sie znudzi albo nie bedziesz chciala, to szmapon przeciwlupiezowy i kazda farba zmyje sie po 3 myciach (chyba ze jest to rozjasniajaca), a jak grzwyka dobrze jest obcieta (bo dwa zwisy z przodu to nie jest grzwyka) i ogolnie wlosy jak dobrze sa wycieniowane (i nie mowie tu o schodach z titanica) to nie wygladaja na dlugie zwisajace strąki, tylko po prostu ladne dlugie wlosy, ktore maja chcoiaz jakis ksztal. pytasz to ludzie pisza, kazdy chce Ci :pomoc: czy cos doradzic to tyle, moze po prostu wiesz co chcesz to idz i to zrob

[Dryad]

Chodzi mi o to że wiem, że mam ładny kolor włosów, ale jeśli raz nie zafarbuję, to do końca życia będę się zastanawiać jakby to było. Same wiecie jak to było przed Jeśli będę żałować, to trudno, odrosną
Jestem przekonana, że chcę spróbować

A grzywka i cieniowanie w moim przypadku to naprawdę fatalny pomysł. Musiałabym suszyć włosy suszarką, stylizować, itd. a mi się podobają właśnie takie - równe, proste, z przedziałkiem na środku. poza tym tych włosów i tak jest mało, cieniowanie nie sprawi, że staną się uniesione i wizualnie gęstsze. przeciwnie