zawód: policjant- co myślicie?!

[dor0tencja]

Idą na wcześniejszą emeryturę bo zasłużyli(nie wszyscy), ciekawe ile wy byście wytrzymały...ta emerytura też nie jest taka sama jak pensja(i tak śmieszna!).
Nie wiem jak tam w policji, ale mój znajomy jest strażakiem(a raczej był), siedzi na emeryturze...i nie siedzi tylko zasuwa dalej w jakiś innych robotach wogóle z tym niezwiązanych...w sumie sam chce.

Dla mnie jak już strażacy bardziej na to zasługują...bo co innego w budynku który sie na ciebie wali, a na ulicy z radarem i pączkami.

[Taverney]

emerytura to 45% zarobków, a zarobki, wiadomo, są bardzo niskie...

zawód wymęcza, to prawda.

Ale generalizacji mmarty to zaburzeniach psychicznych nie rozumiem... wszędzie zdarzają się ludzie z zaburzeniami, ale w służbach mundurowych takich ludzi jest niewiele, muszą przecież przejść testy psychologiczne i badanie psychiki.

[Melinia]

Ciężki, ale ciekawy, niosący wiele wyrzeczeń... nie tylko dla samego policjanta/ policjantki, dla najbliższych również.
Zarobki... szkoda słów.

A mmarta wyraźnie "szuka zaczepki"

[verochka]

do mmmarta: myśl, co piszesz. Możesz niechcący kogoś urazić, i możę być problem.

Zawód policjanta oprócz tego, że jest niebezpieczny, jest przede wszystkim stresujący. Praca jest w miare pewna, ale dużym kosztem-brakiem świąt, wolnych weekendów, sylwestra, itp.

Polskie społeczeństwo, jak wiadomo, nie doecenia gliniarzy. Nadal panuje przekonanie, że policjant to kompletny matoł. Od kilku lat przy rekrutacji za wyższe wykształcenie dostaje się bonusowe punkty. Większość znanych mi policjantów ( a znam ich baaaardzo wielu) to ludzie po administracji, prawie, resocjalizacji, psychologii-wykształceni i znający języki. Jasne, zawsze trafi się jakiś niedouczony, jak wszędzie.

Do Policji jest bardzo trudno sie dostać.

Pierwszy etap to test wiedzy ogólnej-konstytucja, WOS, podstawy prawa. Nie jest najłatwiejszy.

Test fizyczny jest taki sam dla kobiet i mężczyzn, co zmniejsza szanse płci pięknej-większość kobiet odpada na tym etapie. (Wzór testu sprawnośći fozycznej można znależć na stronach Komend Wojewódzkich).
Nie chodzi w nim o szybkosc (chociaz jest na czas), ale o wytrzymałość.

Trzaci etap to tzw. multiselect-test psychologiczny. Mało kto zdaje. Sprawdza zdolność do pracy w stresie i predyzpozycje psychologiczne do noszenia broni i służby w formacjach zorganizowanych.

Dalej: wywiad zorganizowany-dzielnicowy pofatyguje sie do Twojego domu i wypyta o Ciebie sąsiadów. Sprawdza tez czy Ty albo ktoś z najbliższej rodziny nie jest karany.

Ostatni etap: komisja lekarska. Koszmar!!! Trzeba odwiedzic: laryngologa, ginekologa, dermatologa, pulmonologa, kardiologa, nefrologa, ortopede, stomatologa i kilkunastu innych.

Przejdziesz-wygrałaś, jesteś Dzieckiem Szczęścia.

Mimo to, 30 % szczęśliwców rezygnuje podczas półrocznego szkolenia w Szkole Policji.

[MHS]

Moich dwóch kolegów z którymi studiowałem pracuje w policji, moja koleżanka ze szkoły średniej - ekonomika - pracuje również w policji, jako asystentka księgowej.

Na takie "bojowe" stanowiska do policji faktycznie trudno się dostać, jeżeli interesuje Ciebie praca biurowa to najlepszą drogą do takiej pracy jest staż.

[mmmmarta]

_

[Aggie125]

Napisane przez mmmmarta

Marta nie szuka zaczepki tylko wyraża opinię na temat tego zawodu .

To pisz jaśniej o co chodzi, bo z Twojej wypowiedzi mozna by wywnioskować, że w policji sami psychole pracują...

[crippled]

Napisane przez verochka

do mmmarta: myśl, co piszesz. Możesz niechcący kogoś urazić, i możę być problem.

Zawód policjanta oprócz tego, że jest niebezpieczny, jest przede wszystkim stresujący. Praca jest w miare pewna, ale dużym kosztem-brakiem świąt, wolnych weekendów, sylwestra, itp.

Polskie społeczeństwo, jak wiadomo, nie doecenia gliniarzy. Nadal panuje przekonanie, że policjant to kompletny matoł. Od kilku lat przy rekrutacji za wyższe wykształcenie dostaje się bonusowe punkty. Większość znanych mi policjantów ( a znam ich baaaardzo wielu) to ludzie po administracji, prawie, resocjalizacji, psychologii-wykształceni i znający języki. Jasne, zawsze trafi się jakiś niedouczony, jak wszędzie.

Do Policji jest bardzo trudno sie dostać.

Pierwszy etap to test wiedzy ogólnej-konstytucja, WOS, podstawy prawa. Nie jest najłatwiejszy.

Test fizyczny jest taki sam dla kobiet i mężczyzn, co zmniejsza szanse płci pięknej-większość kobiet odpada na tym etapie. (Wzór testu sprawnośći fozycznej można znależć na stronach Komend Wojewódzkich).
Nie chodzi w nim o szybkosc (chociaz jest na czas), ale o wytrzymałość.

Trzaci etap to tzw. multiselect-test psychologiczny. Mało kto zdaje. Sprawdza zdolność do pracy w stresie i predyzpozycje psychologiczne do noszenia broni i służby w formacjach zorganizowanych.

Dalej: wywiad zorganizowany-dzielnicowy pofatyguje sie do Twojego domu i wypyta o Ciebie sąsiadów. Sprawdza tez czy Ty albo ktoś z najbliższej rodziny nie jest karany.

Ostatni etap: komisja lekarska. Koszmar!!! Trzeba odwiedzic: laryngologa, ginekologa, dermatologa, pulmonologa, kardiologa, nefrologa, ortopede, stomatologa i kilkunastu innych.

Przejdziesz-wygrałaś, jesteś Dzieckiem Szczęścia.

Mimo to, 30 % szczęśliwców rezygnuje podczas półrocznego szkolenia w Szkole Policji.

Rok temu wymysliłam sobie, że 'skocze' do policji. Pozbierałam wszystkie potrzebne dokumenty (troche sie za tym nachodzilam po komisariatach, sądzie itp) Umowiona juz byłam na rozmowe z głownym Komendantem Policji w Katowicach no i jakos tak wyszlo, ze kilka dni po tym zadzwonilam i zrezygnowalam. Wlasnie dlatego, ze te procedury takie ciezkie. Kolezanka probowala ze mną ale odpadła przy pierwszym tescie z wiedzy ogólnej

[suzana]

Napisane przez agussa

pytam bo mój narzeczony od pażdziernika bedzie odbywał cos w rodzaju wojska niewiem jak to sie nazywa szkoła policyjna czy cos takiego, ale faktem jest ze pracując w tym zawodzie mozna sobie wybic z glowy praktycznie wszystkie swieta bo policjant jak lekarz czy strazak w te dni musi pracowac

bez przesady az tak zle i czarno to nie jest - przecież sam nie będzie obstawiał kazdej zmiany, raz się trafi wigilijną nockę innym razem Sylwestra

[kattyy]

Napisane przez agussa

pytam bo mój narzeczony od pażdziernika bedzie odbywał cos w rodzaju wojska niewiem jak to sie nazywa szkoła policyjna czy cos takiego, ale faktem jest ze pracując w tym zawodzie mozna sobie wybic z glowy praktycznie wszystkie swieta bo policjant jak lekarz czy strazak w te dni musi pracowac

jeżeli Twój narzeczony będzie odbywał służbę w policji zamiast w wojsku to bedzie zapewne w Odziałach Prewencji(mój TZ w kwietniu tego roku własnie zakończył Prewencje)niestety po częsci masz rację z tymi świetami policjant musi być "pod telefonem" no i trzeba się liczyć,że w pierwszych latach pracy te "najgorsze" słuzby(tj Wigilia, Sylwester itp)to niestety odbywają Ci młodzi nie wiem czy tak jest wszędzie ale mój TŻ mówił,że tak przynamniej jest w naszym województwie.

[kattyy]

Napisane przez mmmmarta

jeśli ktoś nie potrafi zarobić 'idzie' właśnie na policjanta. Dzieci, młodzież, która jest w dzieciństwie wykorzystywana, gnębiona etc. przez innych, tj. silniejszych psychicznie i fizycznie wykonuje właśnie ten zawód. Ludzie tam pracujący mają jakieś zaburzenia psychiczne.

STANOWCZE NIE POLICJI! .

zapomniałaś jeszcze na końcu dodać coś w stylu CHWDP czy coś
rozbawił mnie ten komentarz szczerze mówiąc.Dobrze wiedzieć,że mój TŻ ma zaburzenia psychiczne bo jest policjantem a tak na poważnie już mówiąc, policjanci co jakiś czas muszą przechodzić badania psychiatryczne więc nie ma mowy o jakichś zaburzeniachjejjj no i muszę się jeszce TŻ-ta mojego zapytać czy był gnębiony w dzieciństwie i czy to się przypadkiem nie przyczyniło do tego,że został policjantem a jesli chodzi o kwestię zarabiania to wydaje mi się,że o wiele trudniej zostać policjantem czy jakimś ślusarzem czy budowlańcem(oczywiście bez obrazy dla nich)więc Ci ludzie ktorzy obierają taką drogę zawodową jakim jest praca policjanta muszą się liczyć z wieloma wyżeczeniami więc nie jest to prosta droga zarabiania na życie.JAk dla mnie jak ktoś zarobić nie potrafi to stoi pod sklepem,albo żebra a nie idze na policjanta.
ZENADA

[guantanamera]

moj byly tez jest policjantem..sluzy w sekscji kryminalnej..oglada skutki morderstw, gwaltow, napadow..najcięższy kaliber... musi przechodzic testy- bardzo ciezko to wytrzymac, ale lubi swoja prace..
Placa marna, ale ma powolanie..a z wyksztalcenia jest socjologiem

[chwilka83]

dziewczynki powiedzcie mi jak to jest. mój facet jest policjantem.moja rodzina tj. ojciec i brat mają na karku wyrok. planujemy ślub a z tego co się orientuję na miesiąc przed ślubem narzeczony składa jakąś ankiete dotyczącą mojej rodziny i tu pojawia sie moje pytanie?czy policjant może poślubić dziewczynę w rodzinie której są "przestępcy"?? jak się nie mylę, albo będzie musiał zmienić komendę albo zrezygnować z wesela??

[asiullka103]

.

[agussa]

gdzie bedzie odbrabiac to wosjko? W Piasecznie moze???

[asiullka103]

.

[*brydzia*]

hej
sluchajcie...jaka jest szansa ew. po jakich kierunkach by pozniej isc do policji...? administracja styknelaby? (bo taki kierunek jak zarzadzanie zasobami ludzkimi nie prawda..?)
a co po tych studiach 5-letnich? odrazu isc sie rekrutowac czy jeszcze tzreba odobyc szkole policyjna?
hmmm?
(zaznaczam iz interesuje mnie praca za biurkiem raczej...spisywanie raportow, spraw danych itd.)

[All_that_jazz]

Napisane przez *brydzia*

hej
sluchajcie...jaka jest szansa ew. po jakich kierunkach by pozniej isc do policji...? administracja styknelaby? (bo taki kierunek jak zarzadzanie zasobami ludzkimi nie prawda..?)
a co po tych studiach 5-letnich? odrazu isc sie rekrutowac czy jeszcze tzreba odobyc szkole policyjna?
hmmm?
(zaznaczam iz interesuje mnie praca za biurkiem raczej...spisywanie raportow, spraw danych itd.)

Hmm... administracja, politologia, psychologia,prawo.
Na teście kwalifikacyjny jest dużo pytań z wiedzy o prawie i administracji.W pracy taka wiedza też się przydaje.

[All_that_jazz]

Napisane przez *brydzia*

hej
sluchajcie...jaka jest szansa ew. po jakich kierunkach by pozniej isc do policji...? administracja styknelaby? (bo taki kierunek jak zarzadzanie zasobami ludzkimi nie prawda..?)
a co po tych studiach 5-letnich? odrazu isc sie rekrutowac czy jeszcze tzreba odobyc szkole policyjna?
hmmm?
(zaznaczam iz interesuje mnie praca za biurkiem raczej...spisywanie raportow, spraw danych itd.)

Nawet do pracy za biurkiem trzeba mieć niezłą kondycję bo nabór jest jeden dla wszystkich i są testy sprawnościowe.

[motylek1007]

Napisane przez calkiem-spoko

W ogóle w służbach mundurowych wkurza mnie to, że tak szybko na emeryturę idą, często osoby przed 40 rokiem życia. No na Boga, ktoś potem musi na ich emerytury zarabiać...

jak ktos w wieku 20lat zaczynal prace w Policji to moze isc przed 40 rokiem zycia na emeryture, ale trzeba wziac pod uwage ze jest to praca 24h/dobre 7 dni w tygodniu.
Jestem w innych, bardzo zblizonych do policji, sluzbach mundurowych to wiem jak to wyglada.
To ze masz urlop, czy cie nie ma, nie ma znaczenia - jest robota musisz byc i tyle

Napisane przez All_that_jazz

Nawet do pracy za biurkiem trzeba mieć niezłą kondycję bo nabór jest jeden dla wszystkich i są testy sprawnościowe.

teraz zaczyna sie ucywilanie etatow, wiec wczesniej czy pozniej osoby "za biurkiem" beda tylko cywilami i nie beda im przyslugiwaly wszystkie takie rzeczy jak mundurowym.
Obserwuj u siebie gdzies policje bo moze beda szukali cywili na etaty a wtedy kondycja juz nie ma znaczenia

Mi nie raz zdarzylo sie sluchac narzekania na mundurowych, chociaz ludzie malo kiedy wiedza jak jest naparwde

[verochka]

chwilka83: Twoj TZ sklada zapewne tzw. Ankiete Bezpieczenstwa. Nie wiem jak jest do konca z tym wszystkim, ale jezeli twoja najblizsza rodzina ma wyrok, to moze byc problem. chociaz z drugiej strony, to nie Ty przeciez jestes w policji.

[geko]

w zasadzie to na 100% nie wiem jak to jest w przypadku gdy rodzina jest karana sadownie jednakze mam pewna teorie :P rzeczywiscie ankieta bezpieczenstwa jest bardzo szczegolowa, porusza nawet naszych dziadkow. osobisie sadze ze w tym wszystkim chodzi o cos zupelnie innego niz to czy ktos w rodzinie byl karany, a mianowicie o to czy my sie do tego potrafimy przyznac...bo nie tyle jest istotny wyrok twojego taty czy brata co fakt zatajenia tego przez TŻ. Jesli bedzie szczery...bedzie wiarygodny, proste

[Taverney]

Ankieta dziadków nie obejmuje, tylko najbliższą rodzinę (rodzice, rodzeństwo, małżonek i jego rodzice i rodzeństwo). I tu nie jest ważne kto ma jaki wyrok, tylko czy osoba ankietowana daje rękojmię zachowania tajemnicy.

[geko]

zwram honor rzeczywiscie pomieszalam w ankiecie tego nie ma...sprawdzilam, za to jest to na innym druczku, u mnie kwestionariusz osobowy jak i ankiete wypelnialo sie razem wiec pewnie cos pomieszalam, jednakze dla sprawy jest to tak i tak bez znaczenia

[Taverney]

Napisane przez geko

zwram honor rzeczywiscie pomieszalam w ankiecie tego nie ma...sprawdzilam, za to jest to na innym druczku, u mnie kwestionariusz osobowy jak i ankiete wypelnialo sie razem wiec pewnie cos pomieszalam, jednakze dla sprawy jest to tak i tak bez znaczenia

ano właśnie... tak właśnie myślałam, że mówimy o dwóch różnych ankietach.
Ankieta Bezpieczeństwa Osobowego w myśl ustawy o ochronie informacji niejawnych takiego pytania nie ma.
podaję link do ustawy - od strony 50 jest wzór ankiety z pytaniami.
http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Sear...19990095Lj.pdf

Faktycznie co innego jest kwestionariusz i tam pytania takie mogą się pojawić.

[facilmente_irritabile]

A może są na forum policjantki i powiedzą coś na temat pracy w Policji? Ja zdecydowałam się spróbować swoich sił i na dniach lecę składać papiery bo w moim województwie trwa aktualnie nabór. Wiem,że będzie ciężko się dostać, ale spróbuje. Zwłaszcza,że od x-czasu myślę o pracy w Policji. Narazie nauka z zakresu materiału obowiązującego na teście i ćwiczenia(narazie siłownia,biegi,a w następnym tygodniu fitness).

[verochka]

facilmente_irritabile: poćwicz też brzuszki z obciążeniem i podciąganie ( w ogóle wszystkie ćwiczenia na ramiona) i pamiętaj, że TSF nie jest na szybkość, tylko na wytrzymałość... a wiesz, że niektóre komendy prowadza przygotowanie do TSFu? zapytaj u siebie w najbliższej jednostce, która ma swoja sale gimnastyczną.
Powodzenia, 3mam kciuki

[marcia_71]

Napisane przez mmmmarta

jeśli ktoś nie potrafi zarobić 'idzie' właśnie na policjanta. Dzieci, młodzież, która jest w dzieciństwie wykorzystywana, gnębiona etc. Przez innych, tj. Silniejszych psychicznie i fizycznie wykonuje właśnie ten zawód. Ludzie tam pracujący mają jakieś zaburzenia psychiczne.

stanowcze nie policji! .

popieram!!!!!!!!!!!!

[motylek1007]

Napisane przez mmmmarta

jeśli ktoś nie potrafi zarobić 'idzie' właśnie na policjanta. Dzieci, młodzież, która jest w dzieciństwie wykorzystywana, gnębiona etc. przez innych, tj. silniejszych psychicznie i fizycznie wykonuje właśnie ten zawód. Ludzie tam pracujący mają jakieś zaburzenia psychiczne.

STANOWCZE NIE POLICJI! .

chyba oszalałaś

[facilmente_irritabile]

Napisane przez verochka

facilmente_irritabile: poćwicz też brzuszki z obciążeniem i podciąganie ( w ogóle wszystkie ćwiczenia na ramiona) i pamiętaj, że TSF nie jest na szybkość, tylko na wytrzymałość... a wiesz, że niektóre komendy prowadza przygotowanie do TSFu? zapytaj u siebie w najbliższej jednostce, która ma swoja sale gimnastyczną.
Powodzenia, 3mam kciuki

Wiem,wiem I nie dziękuje,żeby nie zapeszyć