Odgłosy seksu zza ściany :D - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-09-08, 03:41   #121
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

korki na uszy do kupienia w aptekach, jak rowniez durexy
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-08, 08:35   #122
marciszonek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 456
GG do marciszonek
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

Cytat:
Napisane przez Kleo24 Pokaż wiadomość
Ja również słyszałam... i mnie też słyszano, pewnie więcej razy niż sobie z tego zdaję sprawę
Mieszkam w bloku i staram się nie krzyczeć zbyt głośno... wiadomo, czasem różnie to wychodzi ale mamy taką małą metodę na moje "okrzyki radości" - mój TŻ zatyka mi usta swoją dłonią - i szczerze mówiąc działa to na mnie niesamowicie więc jest szczytowanie takie jak powinno być dziewczyny polecam
tak jak część z was pisała - jak się trzeba hamować i zwracać uwagę na to czy aby sąsiedzi nie słyszą - nie ma takiej przyjemności jaką można czerpać z sexu!
Staram się nie krzyczeć strasznie głośno (choc czasem na prawdę mam to gdzieś i daję się ponieść emocjom) nie dlatego, że sąsiedzi mogą czuć się zażenowani kiedy mnie słyszą... tylko dlatego, że ja czułabym się zażenowana gdybym np. następnego dnia musiała spotkać się na klatce ze swoim sąsiadem, który słyszał moje igraszki. To jednak bardzo intymna sprawa... aczkolwiek nie robię tego z byle kim tylko z narzeczonym, więc wstydzić się nie mam czego... ale tak jak powiedziałam, to bardzo intymne a jak póżniej spotykam sąsiada, który patrzy na mnie specyficznym wzrokiem to jak sobie pomyślę że rajcowało go to co słyszał...
Mimo wszystko najbardziej lubię się kochać u mojego TŻ - ma domek, więc o sąsiadów za ścianą martwić się nie musimy... a wtedy... szalej dusza piekła nie ma oj dzieje sie wtedy, dzieje... i taki seks dopiero daje 100% satysfakcji - kiedy można być sobą, w pełni naturalnie się zachowywać
Jeśli wyjeżdżamy z TŻ na wspólne wakacje i mieszkamy w pokoju gościnnym to też nie przejmujemy się pozostałymi lokatorami... tym bardziej, że zupełnie się nie znamy... więc co mnie to obchodzi co sobie o mnie pomyslą?! Nie bzykam się z pierwszym lepszym, ani nie bzyka mnie siedmiu naraz... tylko MÓJ TŻ - mój narzeczony, który kocha mnie a ja jego. I nawet jesli inni tego nie wiedzą to wiem to ja Nie mam się czego wstydzić
wybacz, to trochę egoistyczne, żeby na wczasach jak wynajmujecie pokoik się nie przejmować zupełnie. jesteśmy ludźmi, trochę powinniśmy nad sobą panować a nie myk do pokoiku i wydzierać się, bo taka jest 100% radość z seksu. przecież tutaj nie chodzi o to, że kochasz się ze swoim tż i o jakiś tam wstyd
marciszonek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-09, 21:23   #123
Kleo24
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 275
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

Cytat:
Napisane przez marciszonek Pokaż wiadomość
wybacz, to trochę egoistyczne, żeby na wczasach jak wynajmujecie pokoik się nie przejmować zupełnie. jesteśmy ludźmi, trochę powinniśmy nad sobą panować a nie myk do pokoiku i wydzierać się, bo taka jest 100% radość z seksu. przecież tutaj nie chodzi o to, że kochasz się ze swoim tż i o jakiś tam wstyd
A kto tu mówi o wydzieraniu?! Chyba tylko Ty... użyłam trochę złego określenia pisząc że się nie przejmujemy, bo rzeczywiście można było to tak odebrać. Więc powiem jak jest, bo widzę wielkie oburzenie ogólnie w łóżku nie drę się tak jakby mnie ktoś obdzierał ze skóry (więc mowy o wydzieraniu się nie ma). Chodzi mi np. o taką sytuację - w tym roku w naszym pokoju było lekko skrzypiące łóżko. Czy to znaczy, że miałabym przez tydzień pobytu nie korzystać z niego lub uprawiać tylko i wyłącznie seks na stojąco?! Chyba nie... Takie wyjazdy mają sprawić nam radość. I nie zamierzam na każdym kroku zwracać uwagi na to co pomyślą sobie inni, czy poczują się zażenowani czy nie. Poza tym jeśli ktoś słyszał skrzypiące łóżko (a nie było ono zbyt głośne) to też nie będę palić się ze wstydu z tego powodu, bo uprawianie miłości to ludzka rzecz... a jeśli to komuś przeszkadzało, to już nie mój problem. Kiedy pojękuję sobie bo jest mi przyjemnie, nie myślę o tym czy słyszą mnie sąsiedzi. I współczuję tym osobom, które nie potrafią się wyluzować. Jeśli chodzi o mnie to strasznie głośna nie jestem i nie funduję 30 min sąsiadom mega słuchowiska. Jeśli ktoś coś słyszy to raczej w momencie szczytowania - a wiadomo, że to nie trwa w nieskończoność.
Poza tym nie bądźmy tacy pruderyjni...
Kleo24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-11, 04:21   #124
piwusia5
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: .
Wiadomości: 787
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D



Ja też niestety jestem głośna Staram się panować nad sobą ale same wiecie jak to czasami bywa. Raz mieliśmy taką sytuacje że po długiej abstynencji (spowodaownej konfliktem i innymi duperelami) poniosło nas w godzinach popołudniowych przy otwartym oknie. Wobrażcie sobie jak mi wstyd było gdy po zabawie zamykając ów newralgiczne okno zobaczyłam że mój około osiemnastoletni sąsiad myje samochód

Jeśli chodzi o podsłuchiwanie sąsiadów to zdarza mi się słyszeć nie jedno. Mieszkam w klasycznym angielski szeregowcu (cała ulica jakby jeden budynek) i w klatce obok jest hotel. Ludzie przyjeżdzający na wakacje zachowują się o wiele swobodniej niż sąsiedzi "codzienni" Najprawdopodobniej nie zobaczą oni swoich sąsiadów nigdy więcej więc guzik ich obchodzi że ktoś słyszy ich odgłosy roskoszy. Swoją drogą przyjeżdżają tu specyficzni ludzie, lubiący racej mroczne klimaty (Ghoci,zafascynowani Wampirami, czarownice itp)

Mi tam nie pszeszkadza jak czasmi słysze sąsiadów. Wręcz przeciwnie cieszy mnie ze mój około 60 letni sąsiad ma ''dziewczynę''
__________________
juz mnie tu nie ma
piwusia5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-11, 09:54   #125
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

Cytat:
Napisane przez piwusia5 Pokaż wiadomość
Wręcz przeciwnie cieszy mnie ze mój około 60 letni sąsiad ma ''dziewczynę''
Cieszy Cię ? A co tobie do tego czy on kogoś bzyka czy nie ? No już bez przesady z tą miłością do bliźniego

Mnie tam seks w wykonaniu innych ludzi (zwłaszcza obcych) po prostu brzydzi. To tak jakbym była zmuszona słuchać jak kto defekuje w toalecie albo puszcza bąki. Od razu wyjaśniam: chodzi o fizjologię, a nie o to, że seks kojarzy mi się z czymś brudnym Nie cierpię jak obcy ludzie bez żenady wywlekają swoją intymność choćby tylko względem moich uszu. A zwłaszcza dziwi mnie jak niektóre panie drą gęby jakby je kto obdzierał ze skóry. Teatralności zachowania też nie znoszę. Trąci udawanymi orgazmami i tygrysicą z plastiku

Oczywiście jak która głośniej jęknie i nie daje koncertu na 2 godziny, luzik - zniosę. No i za dnia tak mnie to nie razi jak późną nocą/nad ranem kiedy to się po prostu wyspać nie idzie. Ale żadnej przesady. W końcu jak się komu obcemu wypsnie bączek w obecności mojego nosa, to awantury też nie robię. Ale jakby stanął do mnie tyłem i puszczał arię na 15 minut, to bym nie zdzierżyła.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2009-09-11 o 10:46
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-11, 15:04   #126
marciszonek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 456
GG do marciszonek
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
cieszy cię ? A co tobie do tego czy on kogoś bzyka czy nie ? No już bez przesady z tą miłością do bliźniego

Mnie tam seks w wykonaniu innych ludzi (zwłaszcza obcych) po prostu brzydzi. To tak jakbym była zmuszona słuchać jak kto defekuje w toalecie albo puszcza bąki. Od razu wyjaśniam: Chodzi o fizjologię, a nie o to, że seks kojarzy mi się z czymś brudnym nie cierpię jak obcy ludzie bez żenady wywlekają swoją intymność choćby tylko względem moich uszu. A zwłaszcza dziwi mnie jak niektóre panie drą gęby jakby je kto obdzierał ze skóry. Teatralności zachowania też nie znoszę. Trąci udawanymi orgazmami i tygrysicą z plastiku

oczywiście jak która głośniej jęknie i nie daje koncertu na 2 godziny, luzik - zniosę. no i za dnia tak mnie to nie razi jak późną nocą/nad ranem kiedy to się po prostu wyspać nie idzie. ale żadnej przesady. W końcu jak się komu obcemu wypsnie bączek w obecności mojego nosa, to awantury też nie robię. Ale jakby stanął do mnie tyłem i puszczał arię na 15 minut, to bym nie zdzierżyła.
amen. Tak!
marciszonek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-12, 01:05   #127
piwusia5
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: .
Wiadomości: 787
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

sine.ira A ciesze się bo jak by był sam (bezdzietny wdowiec), nie miał z kim dzielić swoich radości i smutków to by szybko zamienił by się w starego ramola któremu by przeszkadzało wszystko począwszy od otwartego okna na klatce do głośniejszej muzyki u sąsiada z boku. Ale to nie znaczy że siedzę i podsłuchuje by mieć powody do świętowania jak okaże się że coś jednak teges Seks to tylko jeden z aspektów związku tego pana który mnie cieszy. Poznali się będąc już oboje blisko sześdziesiątki i teraz przeżywają razem drugą młodość. Naprawdę miło jest usłyszeć i u Dziadka głośniejszą muzykę i skrzypiące Łóżko. Sapanie i jęczenia u nich nie słyszę.

Mnie bardziej niż nienachalne (sporadyczne) odgłosy miłości u sąsiadów drażnią charczące po nocach psy, kłutnie i przesówanie mebli o szóstej rano Uważam że bardziej obrzydliwe jest to że wiem o co dokładnie chodzi w awanturach. (na starym mieszkaniu ciągle wysłuchiwałam jak sąsiadka darła się na sąsiada bo ten nie spuszczał wody po sobie. )
__________________
juz mnie tu nie ma
piwusia5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-09-13, 23:40   #128
Celestia
Zakorzenienie
 
Avatar Celestia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 8 541
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

ja to mialam niezłe jaja ze swoją lokatorką na stancji w pokoju obok. pierwszy raz usłyszalam ją w trakcie ok. 5.00 rano(często przychodził do niej spać chłopak) i jak Boga kocham nie mogłam usnąć, tak wrzeszczała! następnym razem usłyszalam ją w akcji ok 15.00 gdy wpadły do mnie koleżanki ze studiów, na początku to rechol z tego, ale potem to mnie to denerwowało, bo ilez można tego słuchac. ok wiem, wszystko dla ludzi, pewne rzeczy rozumiem, ale wkurzało mnie to, gdy cała okolica ją slyszała, bo przeciez laska zawsze w trakcie swojej kumulacji musiala mieć otwarte okno...jak już się zebrałam w sobie i wytłumaczyłam jej grzecznie, ze wolę, zeby te swoje krzyki stonowała trochę, to się uspokoiła
__________________
Uzależniona od wizażu
Niepoprawna optymistka
Ćwiczę z XHIT, Mel B i Jillian
Celestia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-14, 00:19   #129
alkaxy
biegam dla Zabawy
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 5 181
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

Cytat:
Napisane przez piwusia5 Pokaż wiadomość
(...)
Mnie bardziej niż nienachalne (sporadyczne) odgłosy miłości u sąsiadów drażnią charczące po nocach psy, kłutnie i przesówanie mebli o szóstej rano Uważam że bardziej obrzydliwe jest to że wiem o co dokładnie chodzi w awanturach. (na starym mieszkaniu ciągle wysłuchiwałam jak sąsiadka darła się na sąsiada bo ten nie spuszczał wody po sobie. )
A mnie to szczerze mówiąc nie robi różnicy czy ktoś jest głośno, bo się awanturuje, czy też jest głośno bo uprawia seks. Tak czy tak zakłóca mój spokój.

Sama też bywam głośno, ale tylko wtedy kiedy wiem, że nikt mnie nie usłyszy.
alkaxy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-14, 01:23   #130
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

kiedy to robimy z TZ-tem to nie mam ochoty nikogo tym budzic w nocy, wiem,ze to nieprzyjemna pobudka ,wiec po prostu TZ zatyka mi usta dlonia,co sadze,jest sexowne na swoj sposob

ale na szczescie jeszcze nie bylo mi doswiadczc odglosu czyjegos umca umca zza sciany
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-22, 11:43   #131
pattka007
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

Mi ogólnie sex jakos sex nie przeszkadza jestem młoda mam 20 lat mam udane życie sexualne z moim mężem ale po porstu ostatnio juz mam dosć swoich sąsiadów to sie ciągnie od 4 miesięcy non stop na początku w ogole mi to nie przeszkadzało nawet fakt tego ze spać nie dawali mi i mojemu dziecku i innym sąsiadom ale chyba ostatnio wyczerpał mi sie limit tolerancji po prostu zaczyna sie tak od 19 do 22 mam na dole bębnienie muzyki tak że az mi sie podłoga trzęsie po 22 do 7 ,,,8 a czesem 11 po południu czyli całą noc słysze Stękanie sąsiadki z dołu poczym znów do 13 muzyka pozniej kilka godzin przerwy i znowu to jest non stop przez 4 czasem 6 dni w tygodniu po porstu przestałąm sie wysypiać dziecko mi płacze albo budzi sie z wrzaskiem słyszy to cała okolica bo sąsiedzi z bloków na przeciwko i dalszych już nie raz sie darli na nich ze zachowują sie jak zwierzeta wszsytko mozna zrozumiec sex przez godzine dwie a nawet trzy ale nie całonocne rżnięcie przez pół doby 6 dni w tygodniu i co z tym zrobić głupio zwracać uwage na stękanie jest to krępujące a na muzyke pożniej tez nie bo juz po ciszy nocnej po porostu załamka i jak słowo daje do tej pory niewiele mi przeszkadzało czy to menel przechodzący pod okcnem który akurat musiał po przeklinać czy ludzie imprezujący w piatki i soboty po to normalne ale to wszsytko trwalo sporadycznie przez dwa dni badz przez pare minut albo godzine ale to juz jest przegięcie na początku nas to bawiło ale po takim czasie ciągłego pornola zaczyna to być męczące to tak jak by ktoś wam postawił pod oknem samochód z wyjącym alarmem na 4 miesiące dopiepszajacym 24 na dobe.

Edytowane przez pattka007
Czas edycji: 2009-09-22 o 12:11
pattka007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-22, 11:52   #132
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

Cytat:
Napisane przez pattka007 Pokaż wiadomość
Mi ogólnie sex jakos sex nie przeszkadza jestem młoda mam 20 lat mam udane życie sexualne z moim mężem ale po porstu ostatnio juz mam dosć swoich sąsiadów to sie ciągnie od 4 miesięcy non stop na początku w ogole mi to nie przeszkadzało nawet fakt tego ze spać nie dawali mi i mojemu dziecku i innym sąsiadom ale chyba ostatnio wyczerpał mi sie limit tolerancji po prostu zaczyna sie tak od 19 do 22 mam na dole bębnienie muzyki tak że az mi sie podłoga trzęsie po 22 do 7 ,,,8 a czesem 11 po południu czyli całą noc słysze stękanie sąsiadki z dołu poczym znów do 13 muzyka pozniej kilka godzin przerwy i znowu to jest non stop przez 4 czasem 6 dni w tygodniu po porstu przestałąm sie wysypiać dziecko mi płacze albo budzi sie z wrzaskiem słyszy to cała okolica bo sąsiedzi z bloków na przeciwko i dalszych już nie raz sie darli na nich ze zachowują sie jak zwierzeta wszsytko mozna zrozumiec sex przez godzine dwie a nawet trzy ale nie całonocne rżnięcie przez pół doby 6 dni w tygodniu i co z tym zrobić głupio zwracać uwage na stękanie jest to krępujące a na muzyke pożniej tez nie bo juz po ciszy nocnej po porostu załamka
Może tam burdel jest ? Albo sąsiadka sobie indywidualnie dorabia... Całymi tygodniami non stop się pieprzą i do pracy nie chodzą ? Może praca przychodzi do niej
Swoją drogą, to baba ma chyba pochwę z betonu, że fizycznie daje radę
A może ją coś boli ? W sensie, chora jest i dlatego jęczy, stęka i wyje ? :p
Co robić ? Jak po 22 to na policję dzwoń.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2009-09-22 o 11:59
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-22, 12:30   #133
oluniunka
Raczkowanie
 
Avatar oluniunka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 251
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

Raz słyszałam jak ktoś w nocy ostro dawał czadu, a było to latem przy otwartych oknach dwa domki dalej
oluniunka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-22, 12:55   #134
pattka007
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

też myśleliśmy że któś sobie agencje towarzyską otworzył pod nami co prawda zadko ich widać ale jak widać to tylko jedną parke też sie zastanawiałam najwyraźniej nie pracują i na początku też żartowaliśmy że mają niezłą sprawność fizyczną i tak dalej ale w końcu zaczeło być to dobijające .. no i co ja powiem na policji że ktoś mi sie 24 na dobe rżnie za ścianą przecież mnie wyśmieją poza tym tak głupio. Sama do nich też nie pójde bo tak jak i reszta sasiadó uważam ze to krępująca sprawa postanowiłam wrzucić im kartke do skrzynki pocztowej z uprzejmą prośbą i zobaczymy bo może oni sobie nie zdają sprawy że to tak słuchać choć wątpie bo generalnie są to dość wulgarni ludzie jak nie rżnięcie to muzyka a czasem słuch K*** I inne takze pewnie oleją prośbe

Edytowane przez pattka007
Czas edycji: 2009-09-22 o 12:59
pattka007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-22, 13:14   #135
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

no to jak nikt nie idzie ich uspokoić to co się dziwicie, że to trwa 4 miesiące??? Bardziej krepowało by mnie takie właśnie dziecinne podejście do sprawy "wrzucę kartkę do skrzynki (anonimową oczywiście) to może przestaną "
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-22, 13:56   #136
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

Ja bym po prostu zapukała i powiedziała w czym rzecz. Przecież (prawie) wszyscy uprawiają seks, to co w tym krępującego? Ale nikt nie musi wysłuchiwać tych odgłosów, zwłaszcza tak często i tak głośno i tak długo. Bo co innego jest, jak się komuś 'wymsknie' i sobie chwilę głośniej powzdycha, a co innego jest, jak ktoś się drze jak opętany przez 4 godziny. Nie mieszkają na pustyni, tylko w bloku, więc trzeba szanować też innych ludzi, proste.
A jeżeli byłoby tak po 22, to bez wahania bym dzwoniła po policję, że mi notorycznie zakłócają ciszę nocną, zwlaszcza, że piszesz, że masz małe dziecko.

Dziwi mnie, że trwa to tyle czasu i nie znalazł się jeszcze nikt, kto umiałby załatwić tę sprawę.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-22, 14:04   #137
pattka007
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

większość naszych sąsiadów jest już starszych sąsiadka mieszkająca obok powiedziała ze nie chce sie wykłócać z takimi ludzmi tak mamy dziecko i włąsnie o nie najbardziej mi chodzi ja jeszcze staram sie jakoś to zrozumieć itp ale dwulatkowi nawet jak bym chciala nie mam jak wytłumaczyć dlaczego nie może spać po nocach oni włąściwie zawsze zacznają po 22 i kończą po 6 rano także cisza nocna służy im do tego faktycznie musze po porstu zadzwonić raz na policje to może sie uspokoją ja sama nie chce zbytnio do nich chodzić bo jak pisałam sa generalnie bardzo wulgarni i w łeb też nie zaierzam dostać
pattka007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-22, 14:04   #138
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
A jeżeli byłoby tak po 22, to bez wahania bym dzwoniła po policję, że mi notorycznie zakłócają ciszę nocną, zwlaszcza, że piszesz, że masz małe dziecko.
No dokładnie. Zakłócają ciszę nocną permanentnie i to jest fakt. A w jaki sposób zakłócają to już ma znaczenie drugorzędne.
Za to można nawet stanąć przed sądem grodzkim z tego co wiem...
Nie wiem dlaczego macie opory. Nie wyobrażam sobie żebym miała sie tak męczyć całymi tygodniami - nie spać, dziecko uspokajać, wkurzać się...Masakra.

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Dziwi mnie, że trwa to tyle czasu i nie znalazł się jeszcze nikt, kto umiałby załatwić tę sprawę.
Tym bardziej, że są małe dzieci...
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-22, 15:02   #139
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

A nie możesz iść do nich z mężem / facetem, skoro się boisz 'dostać w łeb'?

Nie wiem, ale ja bym się nie męczyła tak dłużej niż parę dni. Najpierw bym próbowała przeczekać, bo może taki czas akurat mają, ale po 3 dniach to bym dawno u nich była. Jakby nie pomogło, to bym dzwoniła na policję.
Dla mnie to jest po prostu niesmaczne. Tym bardziej bym coś zrobiła, że masz małe dziecko, a dziecko lubi zadawać dużo pytań. I jak zapyta co się tam dzieje, to co powiesz? Że sąsiad pieprzy sąsiadkę, a ona drze się jak opętana?

No ale cóż, nie każdy ceni swój własny spokój tak, jak ja
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-22, 22:30   #140
Little miau miau
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: miejska dżungla
Wiadomości: 566
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Cieszy Cię ? A co tobie do tego czy on kogoś bzyka czy nie ? No już bez przesady z tą miłością do bliźniego

Mnie tam seks w wykonaniu innych ludzi (zwłaszcza obcych) po prostu brzydzi. To tak jakbym była zmuszona słuchać jak kto defekuje w toalecie albo puszcza bąki. Od razu wyjaśniam: chodzi o fizjologię, a nie o to, że seks kojarzy mi się z czymś brudnym Nie cierpię jak obcy ludzie bez żenady wywlekają swoją intymność choćby tylko względem moich uszu. A zwłaszcza dziwi mnie jak niektóre panie drą gęby jakby je kto obdzierał ze skóry. Teatralności zachowania też nie znoszę. Trąci udawanymi orgazmami i tygrysicą z plastiku

Oczywiście jak która głośniej jęknie i nie daje koncertu na 2 godziny, luzik - zniosę. No i za dnia tak mnie to nie razi jak późną nocą/nad ranem kiedy to się po prostu wyspać nie idzie. Ale żadnej przesady. W końcu jak się komu obcemu wypsnie bączek w obecności mojego nosa, to awantury też nie robię. Ale jakby stanął do mnie tyłem i puszczał arię na 15 minut, to bym nie zdzierżyła.

Gdybyś była moją sąsiadką albo ja albo Ty - któraś z nas opuściłaby swoje lokum czym prędzej. Postrzegasz wszystko strasznie czarno -biało i masz do tego prawo. Ale nie pisz nic o "darciu gęby" albo udawaniu orgazmów bo to mnie obraża i jest maksymalnie wulgarne. Nic ci do tego czy krzyczę czy nie o ile ty nie musisz tego słuchac i Twój komentarz jest tak samo uroczy jak komentarze matek do "wybrakowanych samic, których nikt nie chce zapłodnic bo każda z nas marzy o dzidziusiu" albo komentarze dotyczące mniejszości seksualnych.

Nie lubisz słuchac? Ok. Ale kultury osobistej na tym forum z tego co widzę się wymaga więc wyluzuj ze słowami.
__________________
.
Little miau miau jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-22, 22:42   #141
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

odgłosy za ściany.... wogóle by mi nie przeszkadzały ..tylko wiecie co ja mam sąsiadów hmm mieszkają na 20m2 ( nawet nie to) w jednej że tak powiem izbie mają 2 dzieci lat 7 i 4 łózka stoją praktycznie obok siebie ---jeśli ja ich słysze pomimo ściany segmentu i włączonego tv to co dopiero dzieci???
i nie mówie tu o skrzypieniu łózka tylko normalnie sie kobita drze
radość z seksu oki tylko na miły Bóg nie przy dzieciach
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-23, 10:59   #142
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

Cytat:
Napisane przez dudipopka Pokaż wiadomość
odgłosy za ściany.... wogóle by mi nie przeszkadzały ..tylko wiecie co ja mam sąsiadów hmm mieszkają na 20m2 ( nawet nie to) w jednej że tak powiem izbie mają 2 dzieci lat 7 i 4 łózka stoją praktycznie obok siebie ---jeśli ja ich słysze pomimo ściany segmentu i włączonego tv to co dopiero dzieci???
i nie mówie tu o skrzypieniu łózka tylko normalnie sie kobita drze
radość z seksu oki tylko na miły Bóg nie przy dzieciach
Dla mnie to obrzydliwe
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-23, 14:41   #143
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

Cytat:
Napisane przez Little miau miau Pokaż wiadomość
Gdybyś była moją sąsiadką albo ja albo Ty - któraś z nas opuściłaby swoje lokum czym prędzej.
Gdybyś zakłócała sąsiadom ciszę nocną, to oczywiście, że Ty.

Cytat:
Napisane przez Little miau miau Pokaż wiadomość
i masz do tego prawo.
Fantastycznie. Dziękuję.

Cytat:
Napisane przez Little miau miau Pokaż wiadomość
Ale nie pisz nic

O, a tu już zmieniasz zdanie.

Cytat:
Napisane przez Little miau miau Pokaż wiadomość
Nic ci do tego czy krzyczę czy nie o ile ty nie musisz tego słuchac
Raczysz żartować Ty naprawdę myślisz, że wszystkie posty na tym forum są pisane z myślą o tobie ? Uwierz, mam centralnie w nosie to, czy TY krzyczysz, w jakiej tonacji i jak długo. O ile nie muszę tego słuchać.
Ja rozumiem, że się utożsamiasz z grupą, ale skąd pewność, że gdybyś była moją sąsiadką to twoje werbalne wyrażanie seksualnych przeżyć uznałabym za "darcie gęby" a twoje orgazmy za sztuczne ? Więcej wiary w swoją kulturę.

Cytat:
Napisane przez Little miau miau Pokaż wiadomość
i Twój komentarz jest tak samo uroczy jak komentarze matek do "wybrakowanych samic, których nikt nie chce zapłodnic bo każda z nas marzy o dzidziusiu" albo komentarze dotyczące mniejszości seksualnych.
Ale to na szczęście tylko twoje zdanie. Do którego też oczywiście masz prawo

Cytat:
Napisane przez Little miau miau Pokaż wiadomość
Ale kultury osobistej na tym forum z tego co widzę się wymaga więc wyluzuj ze słowami.
A jak będę chciała to wyluzuję
Jeżeli masz jakiś problem to zgłoś tamtego posta. Póki co nie rozstrzygasz kto, kiedy i z czym powinien wyluzować. Nie widzę, żebyś była na zielono - w tym sensie.

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------


Skoro już udzielamy sobie rad. To nie bierz wszystkiego tak bardzo osobiście i nie denerwuj się niepotrzebnie.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2009-09-23 o 16:10 Powód: dopisek
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-23, 15:08   #144
powiedzmi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 33
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

Słyszeć sąsiadów to jeszcze pół biedy, ale słyszeć swoich rodziców to jest dopiero przeżycie traumatyczne. A później widzisz ich jakgdyby nigdy nic. Nie sądziłąm że moi rodzice to jeszcze robią))
powiedzmi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-23, 16:35   #145
Gloire
Zadomowienie
 
Avatar Gloire
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 219
GG do Gloire
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

Słyszałam takie odgłosy nie raz, jakoś mnie to nigdy nie denerwowało, a czasami nawet sama zaczynałam mieć ochotę Ja należę do tych głośnych i często dopiero 'po' zdaję sobie sprawę, że nie byłam cicho... nie potrafię nad tym panować Ogólnie to jestem zdania, że 'wolność tomku w swoim domku'
__________________
w końcu czuję spokój ducha
Gloire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-23, 16:39   #146
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

Cytat:
Napisane przez Gloire Pokaż wiadomość
Słyszałam takie odgłosy nie raz, jakoś mnie to nigdy nie denerwowało, a czasami nawet sama zaczynałam mieć ochotę Ja należę do tych głośnych i często dopiero 'po' zdaję sobie sprawę, że nie byłam cicho... nie potrafię nad tym panować Ogólnie to jestem zdania, że 'wolność tomku w swoim domku'
W swoim domku może i tak, ale mieszkając w bloku mieszkasz niejako z innymi ludźmi, więc należałoby szanować również ich spokój i prywatność, a nie tylko swoją.
Ja nie mówię o sytuacji, kiedy uprawiasz seks raz na taki, a taki czas i jak dochodzisz, to jesteś głośniej, tylko chodzi mi o wyżej opisaną sytuację, gdzie babka drze się jak nienormalna przez parę godzin, parę razy w tygodniu.
Przyjemność przyjemnością, ale bez przesady.
Gdybym ja miała kogoś takiego za ścianą, to na pewno by mi to przeszkadzało.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-23, 16:44   #147
Gloire
Zadomowienie
 
Avatar Gloire
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 219
GG do Gloire
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
W swoim domku może i tak, ale mieszkając w bloku mieszkasz niejako z innymi ludźmi, więc należałoby szanować również ich spokój i prywatność, a nie tylko swoją.
Ja nie mówię o sytuacji, kiedy uprawiasz seks raz na taki, a taki czas i jak dochodzisz, to jesteś głośniej, tylko chodzi mi o wyżej opisaną sytuację, gdzie babka drze się jak nienormalna przez parę godzin, parę razy w tygodniu.
Przyjemność przyjemnością, ale bez przesady.
Gdybym ja miała kogoś takiego za ścianą, to na pewno by mi to przeszkadzało.
no tak, więc sąsiedzi mogliby zwrócić uwagę tej sąsiadce, jak na razie nikt tego nie zrobił, może ona nie wie, że to tak bardzo słychać
__________________
w końcu czuję spokój ducha
Gloire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-23, 16:46   #148
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

No własnie ja już pisałam, że na jej miejscu to bym poszła i zwróciła uwagę, zwłaszcza, że ma małe dziecko w domu.
A jak nikt nic z tym nie robi, to dalej tak będzie.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-23, 17:29   #149
marciszonek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 456
GG do marciszonek
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
No własnie ja już pisałam, że na jej miejscu to bym poszła i zwróciła uwagę, zwłaszcza, że ma małe dziecko w domu.
A jak nikt nic z tym nie robi, to dalej tak będzie.
ja bym się chyba wstydziła zwrócic uwagę
kiedyś waliłam w kaloryfer o 1 w nocy żeby sąsiadka trochę wyluzowała,bo dziecko mi się normalnie budziło od tych wrzasków, robiła to co dzień ok 23-24
normalnie czasami się budziłam i nei wiedziałam,czy ktoś kogoś morduje czy jak dopiero po paru minutach do mnie docierało,że tam kochają się,że aż blok się trzęsie
w drugim mieszkaniu kochali się "normalnie" tzn. tylko słychać było szybki oddech i masakrycznie skrzypiące łóżko, ściany tam były wyjątkowo cienkie
teraz mieszkam w domu, ufff. cieszę się,że nie muszę tego słuchać i że nikt nie słucha mnie, ale kiedy mieszkałam w bloku liczyłam się z sąsiadami i bylam cichutka
marciszonek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-23, 20:01   #150
Little miau miau
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: miejska dżungla
Wiadomości: 566
Dot.: Odgłosy seksu zza ściany :D

Twoje komentarze po prostu są niesmaczne. Są w złym tonie. Są wulgarne. A ta ironia, którą najwyraźniej wydaje ci się, że trafnie się posługujesz, no cóż - wydaje ci się.

Nie biorę do siebie tylko to okropnie wali po oczach takie "drzec ryja" w ogóle współczuję ci bardzo jeśli postrzegasz świat kategoriami "ryj", "morda", "jakby ją obdzierali ze skóry" i te teksty "nie bądź taka miłosierna" czy jak to szło, kiedy ktoś się cieszy, że starszy sąsiad ma dziewczynę. Może się cieszy i co?

Ty oceniasz krzyki sąsiadek. A ja oceniam Twój wulgarny jeżyk. Gdyby ktoś o Twojej kulturze osobistej zwrócił mi uwagę na jakikolwiek temat związany z moim potencjalnym brakiem kultury ( gdybym była Twoją przeszkadzającą sąsiadką) - dostałabym zajadów ze śmiechu.

Szanuję tylko tych, którzy szanują i mnie i innych ludzi.

Btw - chętnie zobaczę policję, która wparowuje do cudzego mieszkania bo ktoś stęka, naprawdę.

Swoją drogą u nas jedni się kochają, inni pierdzą w wannie (słychac, intymna czynnośc) inni robią kupę, jeszcze innym krzyczą dzieci, dresiki puszczają techniawę - ale każdy zaciśnie zęba czasem i dzięki temu niektózy się regularnie wypróżniają, inni mają udane pożycie seksulane, inni jego skutki i napawają się rodzicielską miłością a jeszcze inni robią imprezy - i każdy z nas jest w stanie uszanowac resztę. Nikt nie wzywa policji. Ogólnie jest miło.
__________________
.
Little miau miau jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-31 21:32:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:31.