Kosmetyki Essence - część XIII

[Visez]

Dziewczyny a tak z innej beczki: nadążacie zużywać te kosmetyki? Bo z każdej limitki kilka rzeczy, tu róż, tam rozświetlacz/cień i kosmetyczka pęka w szwach Ja muszę sobie zrobić odwyk bo serio jestem przerażona ilością tego wszystkiego :P

[emememsik]

Używamy, nie zużywamy.

[summerisgone]

Napisane przez Prezes Kuli Ziemskiej

A na co zwracać uwagę? Żeby włoski były zbite, nie wystawały, żeby końcówka nie była "rozciapierzona"? Chętnie poczytam, bo właśnie chcę go kupić

Ja patrzyłam żeby był równo przycięty i nie pozaginany w skośnej końcówce a cienkie są różne - jedne grubsze, inne dłuższe więc sobie wybrałam taką jaką chciałam. No i oczywiście żeby nie była rozczapierzona.

[_Lovely_]

Napisane przez mamm

Zapowiedź kolejnej limitki - Ready For Boarding
www. youtubowiczki. pl/trend_edycja_essence_read y_boarding
(trzeba usunąć spacje za kropkami )

Całkiem dużą tą paletkę cieni dali Kusi mnie ten krem 2w1 do policzków i ust oraz lakiery. Bananowy może będzie pastelowy. Myślałam, że w Fruity ten banan będzie bez drobinek a na swatchach to jak perła jest.

Szkoda też, że do brzoskwiniowego lakieru MM potrzeba aż 4 warstw by to porządnie wyglądało A na róż MM pewnie się nie załapię... Aż mi się odechciało tej limitki. Next Please!

Wg strony Essence jesteśmy już po MM, a obecnie cieszymy się z Fruity, tja...

[karottkaa]

Widzę, że pojawiają się kolejne fale MM, więc ponownie zapraszam na wpis ze swatchami moich zdobyczy z MM - różu i cienia 03.

Ja jestem bardzo zadowolona z tych produktów - róż jest aktualnie moim ulubieńcem, odkąd wykończyłam ELFa Tylko potrzeba do niego dobrego pędzla - zwykłe okrąglaki, albo skośne zbierają bardzo mało produktu, za to jedno "kółeczko" po różu skunksem i mamy pięknie zaznaczone policzki! Moim zdaniem to bardzo twarzowy kolor i nie nazwałabym tego różu perłowym, ani drobinkowym, raczej satynowym, lekko połyskuje, ale raczej taką niby-taflą. W dodatku nie nazwałabym tego koloru jednoznacznie różowym, bo jak dobrze zamieszamy, to wychodzi różowo-brzoskwiniowy

http://charlottes-wonderland.blogspo...e-swatche.html

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:58 ----------

Przypomniało mi się coś jeszcze - kupiłam ostatnio brązowy liner żelowy z Essence - wyobraźcie sobie, że mimo braku zabezpieczeń udało mi się kupić nienaruszony egzemplarz Uchował się jakoś od wstrętnych macantek - i to w Naturze xD

[dzolls]

WOW :P

Ten róż mnie wcale nie rusza, wcale wcale wcale. W sumie nic mnie nie rusza ostatnio, może ta limitka podróżnicza, ale nie wszystko.

Czy zauważyłyście, że te cienie mm wyglądają okropnie w pudełkach, ale pięknie na oku? Czy tylko ja mam takie widzenie? :P

[Prezes Kuli Ziemskiej]

Napisane przez karottkaa

Przypomniało mi się coś jeszcze - kupiłam ostatnio brązowy liner żelowy z Essence - wyobraźcie sobie, że mimo braku zabezpieczeń udało mi się kupić nienaruszony egzemplarz Uchował się jakoś od wstrętnych macantek - i to w Naturze xD

Mnie przytrafiła się identyczna przygoda Ostatnio w Naturze (u mnie tylko tam znajdę Essence ) kupiłam przeceniony zielony żelek niezmacany mimo braku zabezpieczeń. Szok Teraz zastanawiam się czy używać, czy oddać komuś Wzięłam, bo to okazja była

[lele]

Napisane przez Visez

Dziewczyny a tak z innej beczki: nadążacie zużywać te kosmetyki? Bo z każdej limitki kilka rzeczy, tu róż, tam rozświetlacz/cień i kosmetyczka pęka w szwach Ja muszę sobie zrobić odwyk bo serio jestem przerażona ilością tego wszystkiego :P

w sumie to trochę tak
z 2 miesiące temu wykończyłam jeden błyszczyk z dawnej stałej oferty, a dziś, najpóźniej jutro wykończę fioletowy błyszczyk z GR(wciąż jest dobry, ale resztka). Różowy wykończyłam kilka tygodni temu. Bardzo fajne te błyszczyki były

[madzia0007]

Czesc dziewczyny Dawno mnie nie bylo na watku. Pomimo zapowiedzi na stronie marble mania nigdzie sie nie pojawila a na standzie straszyla lakierowa limitka season extreme (moim zdaniem beznadziejna) Za to wczoraj udalo mi sie dorwac limitke fruity Wzielam brzoskwiniowa pomadke, roz, owocki na paznokcie i lakiery: zielony, brzoskwiniowy i rozowy. Poki co to zdazylam uzyc tylko pomadki ale moje wrazenia na temat fruity przedstawiaja sie nastepujaco: pomadka - slabo pachnie brzoskwiniami, slabo niestety nawilza, ale opakowanie jest boskie
roz - kupilam zmacany zmacane byly wszystkie oprocz testera, to jest dopiero chamstwo Pachnie ladnie, truskawkowo, kolor ladny, cukierkowy, na twarzy nie testowalam. Konsystencja taka sama jak roze w musie wprowadzone niedawno do stalej oferty. Lakiery i naklejki rowniez nietestowane, jednak na standzie brakowalo jednego lakieru - takiej jakby brzoskwinki z drobinkami, szkoda, w Polsce tez prawdopodobnie rzuca taki okrojony stand.
Aha a co do cieni to sa strasznie malutkie macalam testery i sa niestety baaaaaardzo slabo napigmentowane takze sobie darowalam.

[Śniegowa]

Napisane przez Visez

Dziewczyny a tak z innej beczki: nadążacie zużywać te kosmetyki? Bo z każdej limitki kilka rzeczy, tu róż, tam rozświetlacz/cień i kosmetyczka pęka w szwach Ja muszę sobie zrobić odwyk bo serio jestem przerażona ilością tego wszystkiego :P

Raczej półka niż kosmetyczka, ale idea podobna.
Ja nie nadażam zużywać, ale nie potrafię tez w zasadzie nosić takiego samego makijażu dzień po dniu.

Ostatnio jednak widdzę denko w różu jedwabistym Babydoll. Biorąc pod uwagę że mam kilkanaście rózy to jest "sukces"

[NioseWamPicie]

Ja ostatnio przystopowałam z zakupami, bo mam całą toaletkę, a i tak mi się kosmetyki nie mieszczą.

No ale za to pokazało się denko w pudrze MIYO i w różu p2 z limitki Deep Water Love. No ale ten drugi dość mocno się kurzy - może to dlatego

[tenebra]

Ja póki co robię projekt denko na kosmetyki do pielęgnacji, bo mi się walają jakieś do połowy zużyte i zapomniane. Kolorówkę lubię używać, ale nie lubię zużywać

Póki co jedynie wykańczałam pudry, podkłady i tusze. A no i korektory, czyli typowo facjatowe sprawy, różu jeszcze ani jednego mi się nie udało zużyć choć na tyle żeby denko ujrzeć

Aaaale, już mam baaardzo duże denko w cieniu Inglota cielistym No ale używam go duuużo.

Z Essencowych rzeczy jeszzce nic mi się nie udało zużyć.

[vril]

Widzę światełko w tunelu, bo w jednym różu dobiłam denka
Z Essence nic jeszcze nie udało m się zużyć ale mam głównie lakiery i kredki
Regularnie wymieniam tylko tusze, nic innego mi nie schodzi, mogę policzyc na palcach jednej reki kosmetyki, które przez wszystkie lata swojej makijażowej przygody zużyłam w całości

[SOCKI]

Napisane przez Kluska20

Czy MM dostępna jest w Toruniu?

W tej naturze na starówce niet.

[Visez]

Napisane przez tenebra

Ja póki co robię projekt denko na kosmetyki do pielęgnacji, bo mi się walają jakieś do połowy zużyte i zapomniane. Kolorówkę lubię używać, ale nie lubię zużywać

Póki co jedynie wykańczałam pudry, podkłady i tusze. A no i korektory, czyli typowo facjatowe sprawy, różu jeszcze ani jednego mi się nie udało zużyć choć na tyle żeby denko ujrzeć

Ja nie lubię jak mi się tusz kończy, chociaż to jest tak że jak kosmetyku nie lubimy to ciągnie się jak koszmar, a jak jakiś ulubiony to chwila i nie ma W zeszłym tyg wymęczyłam do końca tusz maybelline cat eyes (okropny był) i kupiłam ukochany false lash effect Nie mogłam się doczekać. Problemem są u mnie preparaty do włosów z termoochroną, mam 5-6 z czego 3 nie nadają się do użytku a są prawie całe i nie wyobrażam sobie ich zużyć

[lele]

Napisane przez tenebra

Kolorówkę lubię używać, ale nie lubię zużywać

A to prawda, bo gdy mój ulubiony produkt zaczyna się kończyć, zaczynam go oszczędzać.. Chociaż właśnie ostatnio wzięłam w obroty te kończące się produkty i zużywam. Co by zwolnić miejsce na następne...

[Kluska20]

Napisane przez SOCKI

W tej naturze na starówce niet.

Dziękuję za odpowiedź

[tenebra]

Napisane przez Visez

Ja nie lubię jak mi się tusz kończy, chociaż to jest tak że jak kosmetyku nie lubimy to ciągnie się jak koszmar, a jak jakiś ulubiony to chwila i nie ma W zeszłym tyg wymęczyłam do końca tusz maybelline cat eyes (okropny był) i kupiłam ukochany false lash effect :D Nie mogłam się doczekać. Problemem są u mnie preparaty do włosów z termoochroną, mam 5-6 z czego 3 nie nadają się do użytku a są prawie całe i nie wyobrażam sobie ich zużyć

Też go uwielbiam Czeka na mnie jeszcze nie otwarty, ale chcę chociaż ze dwa zużyć z tych co mam...


A Emilka, pytałaś się mnie o zapachy: obecnie codziennie używam YR Comme une Evidence, jakoś tak się do mnie przyczepił, mam już kolejny flakon. Ale chyba jak zużyję to poszukam czegoś innego dla odmiany. A mój wymarzony ukochany to Chanel Coco oraz Coco Mademoiselle - jakoś tak nie mogę się zdecydować
Jeszcze bardzo mi się podoba Gucci Rush, miałam go ze dwa lata temu, ale teraz już chyba go nie można dostać coś mi się wydaje...?

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez lele

A to prawda, bo gdy mój ulubiony produkt zaczyna się kończyć, zaczynam go oszczędzać.. Chociaż właśnie ostatnio wzięłam w obroty te kończące się produkty i zużywam. Co by zwolnić miejsce na następne...

mam podobnie.

Też się wzięłam za dokańczanie niektórych produktów, np. bazę Inglota zieloną, bo wiekowa już jest, a ją oszczędzałam, bo je wycofali Teraz na szczęście jakoś nie jest mi niezbędna więc jak się skończy to płakać nie będę

[anibiaa]

Ja ostatnio z dumą dotknęłam denka w trzech kolorowych produktach - cieniu, pudrze i różu - wszystkie 3 z Inglota -> różu sama sobie biję brawo, bo to wg mnie kosmetyk niezużywalny ...tym bardziej, gdy ma się kilka.
...i chyba w nagrodę kupiłam sobie Cream Colour Base (Pearl) z MAC i coś mi tu 'śmierdzi' rozświetlaczem idealnym, nawet Catrice'owy Enter to Wonderland LE drży przed spadnięciem z piedestału

[babcia_miecia]

Napisane przez Visez

Dziewczyny a tak z innej beczki: nadążacie zużywać te kosmetyki?

Nie. Udało mi się skończyć jak do tej pory jedynie róż z Return to Paradise. Prędzej coś mi spadnie i się rozsypie bądź przeterminuje niż zdążę to zużyć.

Zawszę się dziwię osobom, które mają w posiadaniu jedną poczwórną paletkę cieni, tusz, podkład, jeden róż, jeden błyszczyk i puder w kamieniu. Zauważyłam, że zwykle związane jest to ze skąpstwem, a nie praktycznością. Choć oczywiście kosmetoholizm też jest bardzo zły, ale jakoś niestety nie mogę sobie odmówić tej przyjemności.

Na razie mam na koncie jeden sukces: nie chcę różu z Marble Manii
Ale tak na wszelki wypadek nie zamieszczajcie swatchy

[NioseWamPicie]

Napisane przez babcia_miecia

Nie. Udało mi się skończyć jak do tej pory jedynie róż z Return to Paradise. Prędzej coś mi spadnie i się rozsypie bądź przeterminuje niż zdążę to zużyć.

Zawszę się dziwię osobom, które mają w posiadaniu jedną poczwórną paletkę cieni, tusz, podkład, jeden róż, jeden błyszczyk i puder w kamieniu. Zauważyłam, że zwykle związane jest to ze skąpstwem, a nie praktycznością. Choć oczywiście kosmetoholizm też jest bardzo zły, ale jakoś niestety nie mogę sobie odmówić tej przyjemności.

Na razie mam na koncie jeden sukces: nie chcę różu z Marble Manii
Ale tak na wszelki wypadek nie zamieszczajcie swatchy

no ja nie wyobrażam sobie mieć jednego różu. do jednej stylizacji pasuje - do innej już nie. Uzyję innego różu, szminka też wtedy inna itd. Nie mówiąc o tym, że zazwyczaj używam np dwóch trzech mascar za jednym razem. Bo jedna wydłuża, druga pogrubia...

[partycypacja]

http://allegro.pl/essence-crystallic...285590509.html


padłam
zwłaszcza, że na innych aukcjach ten sam rozświetlacz jest po 15 złotych...

[NioseWamPicie]

Napisane przez partycypacja

http://allegro.pl/essence-crystallic...285590509.html


padłam
zwłaszcza, że na innych aukcjach ten sam rozświetlacz jest po 15 złotych...

68 zł?! kpina normalnie. i przesyłka jeszcze prawie 6, czyli 74 zł. śmiech na sali.

[Visez]

Napisane przez partycypacja

http://allegro.pl/essence-crystallic...285590509.html


padłam
zwłaszcza, że na innych aukcjach ten sam rozświetlacz jest po 15 złotych...

Może sprzedawca nie zaznaczył że to litrowe opakowanie

[Prezes Kuli Ziemskiej]

Napisane przez partycypacja

http://allegro.pl/essence-crystallic...285590509.html


padłam
zwłaszcza, że na innych aukcjach ten sam rozświetlacz jest po 15 złotych...

Przesada
55, 68 zeta? Za taka kasę to można kupić mnóstwo innych równie dobrych.

[anibiaa]

Śmieszny to będzie ten, kto go kupi - .... <- tu wstaw słowo, które się rymuje

[NioseWamPicie]

mam jeszcze lepszą - z Ebaya.
http://www.ebay.pl/itm/ESSENCE-CIRCU...#ht_500wt_1413

ktoś z Polski sprzedaje perfumy z Circusa za ...ponad 170 zł 55 dolców.

[Visez]

Napisane przez NioseWamPicie

mam jeszcze lepszą - z Ebaya.
http://www.ebay.pl/itm/ESSENCE-CIRCU...#ht_500wt_1413

ktoś z Polski sprzedaje perfumy z Circusa za ...ponad 170 zł 55 dolców.

[anibiaa]

Stan: nowy, fabrycznie nowy.
Opis: Otworzyłam, bo byłam ciekawa zapachu

Pudełko otwarte tylko dla powąchania - czyli pierwsze pachnące opakowanie od essence ? ...

[Prezes Kuli Ziemskiej]

Właśnie to jest najgorsze. Niech wystawiają za ile chcą, ale ktoś to może kupić

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez anibiaa

Stan: nowy, fabrycznie nowy.
Opis: Otworzyłam, bo byłam ciekawa zapachu

Pudełko otwarte tylko dla powąchania - czyli pierwsze pachnące opakowanie od essence ? ...

Uwielbiam Was