|
|||||||
| Notka |
|
| Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
 |
|
|
Narzędzia |
2006-02-18, 00:26
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 101
|
Domek w górach na miesiąc miodowy
Dziewczyny!
Bardzo proszę o pomoc. Zapragnęłam spędzić "miesiąc miodowy" w domku, w górach, z dala od ludzkich siedzib. Jeśli znacie takie miejsca bardzo proszę o namiary! Jeśli ktoś spędzał w ten sposób czas po ślubie też proszę o opinie. Co o tym sądzicie? POzdrawiam 
|
|
|
|
2006-02-18, 12:44
|
#2 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 403
|
Dot.: Domek w górach na miesiąc miodowy
super pomysł ale może nie w całkowitym odosobnieniu z jakimś dojazdem kanalizacją bo chyba nie chcesz podczas miesiąca miodowego nosić wodę ze studnii lub palić w piecu
|
|
|
|
|
2006-02-18, 12:46
|
#3 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 672
 |
Dot.: Domek w górach na miesiąc miodowy
Cytat:
|
|
|
|
|
|
2006-02-18, 12:47
|
#4 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Domek w górach na miesiąc miodowy
Znam kilka fajnych chatek, ale mieszkają w nich tzw chatkowi opiekujący się obiektem, ale rozumiem ze chcecie wynając całą chatę i być sami
|
|
|
|
|
2006-02-18, 13:02
|
#5 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 101
|
Dot.: Domek w górach na miesiąc miodowy
Tak, chcemy być sami.
 Mój TŻ chciałby właśnie tak bez cywilizacji, ja mam opory... Troszkę odwykłam od braku bieżącej wody. Proszę o wszelkie pomysły!
|
|
|
|
|
2006-02-18, 21:37
|
#6 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Domek w górach na miesiąc miodowy
ja bylam w chatce która sie ktos opiekuje ( a własc w niej mieszka) z kilkoma osobami, ale jak podczas ogniska coś chrobotało i szrało w krzakach za mna a potem słychać było ryki jeleni to wszyscy zdębieli iszybko przenieśli sie do środka. Na pewno nie chciałabym być tam sama, za bardzo sie boje...
Oczywiscie chatkowy naopowiadał nam historii o wilkach, kosmitach i duchach... NIedawno byłam w innnej chatce, dotarłam autobusem późnym wieczorem i miałam iśc do chatki kilka km w potwornej mgle. Kierowca autobusu stwierdził ze postradałam zmysły na szczescie mój kuzyn po mnie wyszedł, bo z pewnoscią sama bym nie poszła.To takie moje historie
|
|
|
|
|
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:59.
