2014-06-27, 21:44 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 621
|
Problem z promotorem...
Cześć!
Chciałabym się Was poradzić. Od dłuższego czasu mam problem z promotorem. Kończę już studia, została mi tylko obrona. Teraz siedzę nad poprawkami pracy i ... nie mogę.. Ogólnie mój promotor miał "zlewke" na mnie. Apogeum było, gdy po raz kolejny nie przeczytał mego tekstu, nie dostałam żadnych wskazówek, uwag itp. i w dosyć nieprzyjemny sposób się do mnie odniósł. Uznałam, że nie ma sensu żaden kontakt z nim, napisałam wszystko sama do końca i mu wysłałam. Dostałam uwagi i poprawki do tekstu. I teraz nie wiem ... Nie wiem czy to ma być pomoc czy raczej "pomoc". Niektóre zmiany, które mam niby wprowadzić brzmią dosyć "słabo". Ogólnie do zawartości nie ma uwag, kilka rzeczy mam dopisać, ale pokreślił strasznie dużo rzeczy i pozmieniał szyki zdań, słowa. Nigdy nie miałam problemu z pisaniem prac. Zawsze byłam chwalona, że piszę ładnie. I rozumiem, że ktoś może mieć inne zdanie, ale w tej sytuacji nie wiem czy to jest dobra wola. Te jego "poprawki" to masa powtórzeń, zmiana sensu zdań, usunął kilka wiadomości, jakie jak dla mnie były ważne. Osobiście bardzo nie lubię jak w tekście są powtórzenia czy często używane słowo "jest". A u niego w dwóch zdaniach jedno słowo występuje 3 razy, kiedy u mnie było raz i brzmiało o wiele lepiej.. Nie wiem czy mam pozmieniać jak chce, ale jednak to mój tekst i ja się pod tym podpisuje. Uznałam, że zmienię to co mi odpowiada, a gdzie to nie ma sensu- zostawię jak miałam. Tylko nie wiem czy dobrze robię, bo już słyszałam, żeby pozmieniać jak on chce ...
__________________
Niech nikt i nic nie zdoła Cię powstrzymać od zrobienia rzeczy, które sobie wymarzyłaś... |
2014-06-27, 21:53 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 69
|
Dot.: Problem z promotorem...
Skąd ja to znam...
Jest takie przekonanie, że jak od promotora dostaniesz gorszą ocenę z pracy, to dla Ciebie lepiej, ponieważ recenzent ją oceni wyżej. Nie potrafię tego dokładniej ani dlaczego tak jest powiedzieć. Różnie może być: zostawisz poprawki promotora, które są gramatycznie niepoprawne - mogą Ci obniżyć znacznie ocenę z pracy( regulamin składania prac mówi o poprawności gramatycznej i stylistycznej), poprawisz, to znowu promotor będzie stroił fochy. Myślę, że może się nawet nie skapnie, że naniosłaś poprawki tak jak uważałaś to za słuszne. Ty sobie lepiej posprawdzaj czy on Ci czego nie dopisał z internetu, bo jak tak i ten program antyplagiatowy, który nie ma litości to wykryje - tak współczuję. Nie chce Cię dołować, pamiętam co u mnie się działo na roku - jakie były nieraz cyrki. Promotor mojej koleżance nie podpisał pracy, bo "koncepcja mu się zmieniła". Powodzenia! |
2014-06-27, 21:58 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Problem z promotorem...
Rozumiem, ze Twoje wyskie mniemanie o tym, ze praca jest dobrze napisana bierze sie z tego, ze regularnie publikujesz artykuły naukowe w pisamach naukowych, bo jesli nie...To cCos Ci sie chyba pomyliło. Jesteś studentką, która ma do napisania pracę naukową, anie wyporacowanie. Dobrze pisałaś na etapie wypracowań, ale nie na poważniejszym etapie, To promotor dopuszcza pracę i ją przyjmuje, a nie decyduje Twoje mniemanie o Twojej pracy. Poza tym terminy obron zasadniczo dobiegaja konca wiec jakim cudem sie jeszcze nie obronilas?
|
2014-06-27, 22:01 | #4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 69
|
Dot.: Problem z promotorem...
Cytat:
Nie zawsze to co mówi promotor jest dobre. U nas dziewczyny latały do kogoś innego, żeby im prace sprawdzał, bo na swojego poromotora to nie bardzo miały co liczyć. |
|
2014-06-27, 22:04 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Problem z promotorem...
Z niektórymi promotorami już tak jest. Ja uważam, że powinnaś zmienić tak jak on chce - w końcu to on między innymi będzie Ci to oceniał. Mój został mi przydzielony, nie wybrałam go - co za tym idzie musiałam zmienić na 4. roku temat magisterki, bo nowy promotor nie interesował się tym co poprzedni Powiedział mi, że owszem, mogę ciągnąć temat z proseminarium, ale on mi raczej nie pomoże No więc zmieniłam. Nowy promotor cały 4ty rok (a raczej 1szy II stopnia) wałkował metodologię, sposoby wyboru tematów, jak powinna wyglądać taka praca itd. Generalnie takie techniczne sprawy. Na ostatnim roku w październiku dowiedziałam się, że mój promotor jest chory, jest w szpitalu. Wiadomo, facet ma prawo się rozchorować, więc wraz z grupą seminarzystów poprosiliśmy o zmianę promotora. Oczywiście dostaliśmy odmowę. Wówczas na tym etapie nikt nie miał jeszcze zaakceptowanego tematu, więc tak na prawdę nikt za branie pracy się nie brał, bo po co ? Pod koniec roku promotor pojawił się na uczelni i zaakceptował większość tematów. Na dobrą sprawę w styczniu zaczęłam pisać magisterkę. W lutym przyniosłam pół pracy wraz z planem itd - chciałam ją omówić, dać mu wgląd. Chciałam wiedzieć, że zmierzam w dobrym kierunku. W tym miejscu dowiedziałam się, że on nie będzie tego czytał 20 razy i mam w maju przynieść mu całość, gotową do oprawienia Finał był taki, że facet raz całą prace sprawdził i kazał nanieść poprawki. Ja je naniosłam i oprawiłam pracę modląc się żeby było ok, bo niestety za tydzień miała już być obrona Niektórzy na prawdę są niepoważni mimo wieku i stanowiska
|
2014-06-27, 22:04 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Problem z promotorem...
Przeciez od tego jest dziekanat, zeby zalatwic sprawe z Promotorem, tylko trzeba isc od razu a nie jak jest za pozno czyli np na koniec czerwca
|
2014-06-27, 22:07 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 621
|
Dot.: Problem z promotorem...
Terminy obrony dobiegają końca? Hmm raczej dopiero się zaczynają.
Tak, mam już na koncie publikacje naukowe. Pisałam też pracę na drugim kierunku, nie było problemów, ówczesny promotor nie miał dużo pracy przy poprawkach, a już na pewno językowych. A tutaj tak jak napisałam: gdyby nie jego stosunek uznałabym, że może chce pomóc. I gdyby nie te zmiany, które momentami brzmią jakby to jakiś gimnazjalista pisał - też uznałabym, że chce pomóc. Ale "powtarzające się powtórzenia", kiedy ja stosowałam synonimy ( czy on nie wie co to synonim?), siedziałam nad brzmieniem, aby ładnie i płynnie się czytało. On to tak pozmieniał, że momentami ciężko się czyta. I tu nie chodzi o moje mniemanie. Co z tego, że ja to zmienię, jak recenzent odejmie za gramatykę i styl? I stąd moje pytanie.
__________________
Niech nikt i nic nie zdoła Cię powstrzymać od zrobienia rzeczy, które sobie wymarzyłaś... |
2014-06-27, 22:07 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Problem z promotorem...
to zależy od uczelni, ale czasami dziekanat ma studenta w doopie
|
2014-06-27, 22:08 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 6 407
|
Dot.: Problem z promotorem...
Cytat:
Autorka nie musi mieć o sobie zbyt wysokiego mniemania, wystarczy, że promotor może je mieć o sobie. Niektórym się wydaje, że jak mają tego doktora to wszystkie rozumy pozjadali. On jest od pomocy, a nie zlewania, a potem czepialstwa. Za to Twój ton wypowiedzi świadczy o tym, że Ty chyba też masz o sobie bardzo wysokie mniemanie. |
|
2014-06-27, 22:08 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 69
|
Dot.: Problem z promotorem...
Czasem to jest "cicha woda" i wychodzi np. tydzień lub dwa co to za człowiek. Najpierw powie Ci, że wszystko super, a potem, że "koncepcja mu się zmieniła".
|
2014-06-27, 22:10 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Problem z promotorem...
To chyba naprawde zalezy od uczelni...i terminy i cala reszta. U nas sa fajne kobietki w dziekanacie, doradzaja kazdemu, moze tam sprobuj
|
2014-06-27, 22:10 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 69
|
Dot.: Problem z promotorem...
Ty tak serio? Obrony się właściwie dopiero zaczęły, a nie dobiegają końca.
Autorka nie musi mieć o sobie zbyt wysokiego mniemania, wystarczy, że promotor może je mieć o sobie. Niektórym się wydaje, że jak mają tego doktora to wszystkie rozumy pozjadali. On jest od pomocy, a nie zlewania, a potem czepialstwa. Za to Twój ton wypowiedzi świadczy o tym, że Ty chyba też masz o sobie bardzo wysokie mniemanie. o to, to! |
2014-06-27, 22:12 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Problem z promotorem...
Koleżanka miała promotora, który wałkował ich od jakiegoś 2 roku o prace magisterskie, już na proseminarium powstawały pierwsze rozdziały. Nawet w wakacje musiała latać coś oddawać. Facet widział jej pracę ze 100 razy. W dniu obrony wyszedł przed salę gdzie było całe zbiorowisko, otworzył jej magisterkę na aneksie i godzinę komentował, że jest tu zdjęcie, którego po prostu nie pasuje upubliczniać. Rozumiem, że mógł mieć rację, ale w dniu obrony się obudził?
|
2014-06-27, 22:19 | #14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Problem z promotorem...
Cytat:
|
|
2014-06-27, 22:25 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Problem z promotorem...
Ja miałam obronę chyba 19 czerwca i wiem, że to było dość wcześnie, bo znajomi na tej samej uczelni mieli dopiero pod koniec czerwca lub początek lipca.
|
2014-06-27, 22:25 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 6 407
|
Dot.: Problem z promotorem...
Cytat:
Nie odczuwam najmniejszej ochoty na rozmowy z Tobą na PW. Próbujesz się wywyższać to Cię tylko uświadomiłam, że nie masz racji. |
|
2014-06-27, 22:30 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Problem z promotorem...
To promotor. On przepuszcza prace. Pisz jak kaze i nie marydz. Rozumiem twoje wysokie mniemanie o sobie ale jesli promotor nie jest uposledzony to wie co robini zazwyczaj chce zrobic dobrze. Zrob tak jak sobie zyczy i daj poprawione to zobaczysz czy mu podpasuje
---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ---------- A z reszta co tu sie sadzic to tylko prca. Trzeba ja napisac i oddac a potem udawac ze sie bronisz ;-p |
2014-06-27, 22:33 | #18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Problem z promotorem...
Cytat:
|
|
2014-06-27, 22:37 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 6 407
|
Dot.: Problem z promotorem...
Że co? Twoja odpowiedź powaliła mnie tak na kolana, że nie będę się wdawać w dalszą dyskusję na takim poziomie.
|
2014-06-27, 22:42 | #20 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 621
|
Dot.: Problem z promotorem...
Cytat:
__________________
Niech nikt i nic nie zdoła Cię powstrzymać od zrobienia rzeczy, które sobie wymarzyłaś... |
|
2014-06-27, 22:47 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Problem z promotorem...
Cytat:
Autorko, i ja i Drabineczka mowimy Ci to samo, zrób to co kaze Promotor. Jak sie uprzesz to Ci zrobi jazde na obronie i bedzie tylko gorzej. Nie warto... |
|
2014-06-27, 22:48 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Problem z promotorem...
Pod wlasnym nazwiskiem to ladnie wyglada ksiazka a praca jest pisana dla promotora i recenzenta do oceny a nie do wyrazania siebie. Jak chce tak zrob i nie przezywaj tego tak bo to jest cos co przypomina zerwanie plastra. Byle szybko i bezbolesnie xd
|
2014-06-27, 22:48 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Problem z promotorem...
Jak ma się zajęcia jeszcze w czerwcu i sesję to trudno się bronić wcześniej. U mnie obrony najwcześniej są ok. sesji. A po uzyskaniu absolutorium trwają prawie cały rok. Więc to, że u Ciebie obrony się kończą, nie znaczy, że na każdej uczelni tak jest. I nie rozumiem przytyku do autorki
__________________
|
2014-06-27, 22:53 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 6 407
|
Dot.: Problem z promotorem...
Cytat:
Zrozumiałam bardzo dobrze. Ty za to nie rozumiesz, że traktowanie innych z góry jest żenujące. |
|
2014-06-27, 22:59 | #25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
|
Dot.: Problem z promotorem...
Cytat:
Autorko a moze wrzucisz jakis przyklad zdania, ktore kazal Ci poprawic promotor ? Szczerze mowiac ciezko mi sobie wyobrazic ,zeby poprawial Ci prace ''na poziomie gimnazjalisty'' |
|
2014-06-27, 22:59 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Problem z promotorem...
|
2014-06-27, 23:03 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 883
|
Dot.: Problem z promotorem...
Ja bym napisała tak jak on chce, w końcu to on ma Ci to zaakceptować. Recenzent nie podważy jego zdania. Często recenzent to dobry kumpel promotora, tak zauważyłam..
|
2014-06-27, 23:04 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 6 407
|
Dot.: Problem z promotorem...
Cytat:
|
|
2014-06-27, 23:07 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Problem z promotorem...
E no to moze podeslij na pw?;p
|
2014-06-27, 23:08 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 6 407
|
Dot.: Problem z promotorem...
Cytat:
Autorko, w sumie, to podpisujesz swoim nazwiskiem, ale najpewniej praca wyląduje w archiwum i tyle Ty i inni będziecie o niej pamiętać |
|
Nowe wątki na forum Studia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:00.