|
Notka |
|
Decoupage Pod-forum decoupage to miejsce przygotowane specjalnie dla miłośników tej techniki. Lubisz decoupage? Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2006-03-29, 11:31 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 5
|
Tak żeby jajka zostały jadalne
Witam przeszacowne grono , mój pierwszy post więc należy się ładnie przywitać
Otóż zastanawiam się ostatnio nad pisankami na kurzych jajeczkach i tu pojawia się pytanie: czym to robić aby pozostało jadalne. Zapewne należałoby kleić na owo sławetne białko, ale jak, a w zasadzie czym utrwalić. Nie musi to być coś super mocnego jak lakier do drewna , hmm macie jakieś pomysły? |
2006-03-29, 11:53 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 777
|
Dot.: Tak żeby jajka zostały jadalne
hmm to raczej problem bo przez skorupke do jajka moze sie cos dostac. poza tym nie szkoda Ci będzie ozdobic a potem rozwalic
|
2006-03-29, 11:59 | #3 |
Zadomowienie
|
Dot.: Tak żeby jajka zostały jadalne
mi by było szkoda rozbijac ładnie pomalowane jajeczka dlatego jesli chce mi sie malowac pisanki, to po gotuje jajka w specjalnych farbkach do jajek... za duzo niema przy tym roboty, a zawsze ajkis efekt potem mozna wydrapac wzorki czyms ostrym. Albo przed gotowaniem sie chyba woskiem wzorki maluje i po ugotowaniu wzorki pozostaja białe, a reszta jest kolorowa...
__________________
...zabij wszystkie moje demony, a moje anioły też mogą umrzeć... |
2006-03-29, 12:11 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 096
|
Dot.: Tak żeby jajka zostały jadalne
http://inkubusnet.internetdsl.pl/rob...nki/index.html tutaj są pisanki i techniki wykonania.
|
2006-03-30, 09:41 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: Tak żeby jajka zostały jadalne
Wydaje mi się że przykleić wzorki z serwetek do jajek nie powinno być zbyt trudno. Chyba łatwiej niż z tymi woskowymi wzorkami .
Zawsze poświęcam trochę czasu na zrobienie pisanek świątecznych, a później są one zjadane, więc myślalę, że nie byłoby mi żal bardziej niż zwykle, ale nie mogę wymyślić żadnego przeźroczystego utrwalacza, który nie byłby szkodliwy dla zdrowia |
2006-03-30, 23:54 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 62
|
Dot.: Tak żeby jajka zostały jadalne
mam taki pomysł : 1/2 szklanki cukru i 2-3 łyżki wody gotować na malym ogniu,aż lekko zbrązowieje (coś w kolorze miodu).musisz nałożyć kiedy jest gorące,bo jak stygnie robi się diabelsko klejące, a jak wystygnie to jest jak lizak. myślę,że efekt będzie ciekawy.napisz co ci wyszło.
|
2006-03-31, 08:09 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: Tak żeby jajka zostały jadalne
to jest pomysł, być może nawet genialny
Mam nadzielę że jak zaschnie do końca to nie będzie się już lepić Pisanka lizak Dzięki |
2006-04-01, 11:48 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 62
|
Dot.: Tak żeby jajka zostały jadalne
nie powinno się lepić pod warunkiem,że będziesz gotować dostatecznie długo.jak zaschnie będzie twarde jak żywica.na wszelki wypadek zrób już teraz próbę żeby w razie czego udoskonakić przepis.pozdrowionka.:cmo k:
|
2006-04-03, 00:12 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 140
|
Dot.: Tak żeby jajka zostały jadalne
kochane, to co proponujecie to chyba karmel jest???? Karmel jako lakier do decu?tego jeszcze nie wymyślili chyba Polak potrafi jednak
ja sie tylko zastanawiam czy to nie zastyga zbyt szybko, co?próbowałyście dziewczyny??? |
2006-04-03, 08:44 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: Tak żeby jajka zostały jadalne
postaram się wypróbować przepis w tym tygodniu.
Najpóźniej w poniedziałek zdam relację. Mam taki pomysł żeby ten lakiero-karmel po zrobieniu cały czas trzymać nad podgrzewaczem - zastanawiam się jeszcze co sobie przygotować do nakładania jeśli pędzelek nie da rady, albo będę rozcienczać aż pędzel da radę |
2006-04-10, 11:06 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: Tak żeby jajka zostały jadalne
Oto i obiecana próbka
1. Naklejony detal białkiem na jajko 2. Pierwsze nieudane podejście z lakierem, zamieszczam zdjęcie ku przestrodze w środku są widoczne kryształki cukru. 3. Zabrałam całość z powrotem na palnik w kuchni i dalej to grzać, skrystalizowało się z porotem więc ponownie dolałam odrobinę wody i stał się cud widoczny na trzeciej fotografii. 4. Tu zaczynają się prawdziwe schody nałożenie cukru na jajo, szybko gęstnieje nawet na pędzelku, ciężko cienko nałożyć bo topi się nadmiar cukru w gorącym cukrze, więc pędzelkiem każdorazowo bierze się tego dużo może jakimś wyjątkowo cienkim pędzelkiem poszłoby lepiej. Zdjęcie 4 pokazuje świeżo wymalowane jajko cukrem. Mokre i jeszcze się świeci. Inna trudność jest czasowa schło to na oko 3h. 5. Zdjęcie suche jajo rano. Niestety zdjęcie nie jest ostre i nie widać tych nierówności. Wymyśliłam, że należy je równać poprzez starcie nadmiaru cukro-lakieru gąbką z ciepłą wodą i wychodzi coś co jest akceptowalne, ale efekt nie jest taki sam jak robione normalnym lakierem. Czyli ogólnie napiszę, bo na zdjęciach wiele niedoskonałości nie widać, po posmarowaniu cukro lakierem nie widać że jest to nalepiona serwetka ale pojawiają się inne nierówności, które dość ciężko jest wyrównać idealnie równo gąbką. Główny minus: -długi czas schnięcia, a jajko nie da się polakierować całe za jednym zamachem |
Nowe wątki na forum Decoupage |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:36.