|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
|
Narzędzia |
2010-05-25, 23:27 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 3 736
|
znowu jem:(
pewnie większość z forumowiczek będą mówić ze miały racje a bardziej te co siedzą na dietetyce tak przytyłam...jestem załamana ;( tydzień sobie odpuściłam i to było najgorsze co mogłam zrobić....zaczęłam jeść trochę więcej jakieś zupki mamy potem już były obiadki cale ;( z chłopakiem pozwoliłam sobie na kebaba potem lody( jakieś w kubku waniliowe, gałki) popcorn ;( kilka chipsów piwoo i totalnie zapomniałam o mojej diecie co się okazało klęską ...jak schudłam jakieś 4-5 kg to w tydzień znowu wróciły na szczęście jeszcze jojo nie mam ale jestem blisko(( ratujcie mnie ! błagam;/ chłopak mi nie pomaga bo nie widzi we mnie nic złego jak ważyłam 60 schudłam do 54 a teraz ważę znowu 57;/ masakra;( mój brzuch stal się strasznie wielki boki wracają i nie mogę sobie z tym poradzić ciągle jestem głodna dojadam i w ogóle;( masakraaa jestem załamana...brak pogody z czego zrezygnowalam na ponad 2 tyg z roweru kilka kłopotów , brak kasy na jedzenie dietetyczne i siadłam przy jedzeniu wróciła pogoda na rower nie mam ochoty a dalej się obżeram ciągle jestem głodna choć przed chwila zjadłam...nie strasznie jakoś ale to wraca szybko te kilogramy....pomóżcie mi dajcie mi wsparcie jakieś;(
__________________
wymianka : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1259580 |
2010-05-26, 07:58 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 191
|
Dot.: znowu jem:(
Jak jadłaś wczesniej? Tzn podczas diety?
|
2010-05-26, 10:11 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 3 736
|
Dot.: znowu jem:(
ym na pierwsze śniadanie dwie kromki z serkiem wiejskim lub jakąś polędwica sopocka , szynki z kurczaka itp
drugiego nie jadłam.. na obiad to jakieś warzywa i pierś albo coś tam zrobiłam rybę po grecku podwieczorek to serek wiejski albo homo z czymś tam na kolacje to zazwyczaj była jajecznica , jajko, paste jajeczna albo z tunczyka sama zrobilam,
__________________
wymianka : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1259580 |
2010-05-26, 11:37 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 132
|
Dot.: znowu jem:(
znajac zycie mialas diete zle zbilansowana z mala ilosci kalorii ale w tydzien tyle przytyc to Ty pojachalas po bandzie
Czy nikt ci nie powiedzial ze jak sie schudnie to stopniowo zwieksza sie podaz kalorii i obserwuje wage zeby nie tyc a Ty piwko i wszystko inne tak na raz ?? Ja zrzucilam 14 kilo przez 3 miechy a caly kwiecien i maj bylam na utrzymaniu i taaaak lody byly i winko i nic nie wlazlo na tylek Nie pociesze cie to ze pada nie jest wymowka ze nei da sie cwiczyc ja nawet jak mam dzieci chore to jak spia cwicze bo na silke isc nei moge Kolejna wymowka nei masz kasy na dietetyczne papu a ile wiesniak kosztuje i cycek?? Gdzies tyle co 3 piwa i lody Twoja dieta to nie dieta za duzo serka wiejskiego 4 posilki to za malo JJE SIE ZEBY CHUDNAC a nie glodzi brak wsparcia -kolejna wymowka - nie ty jedna wsparcia nie masz ja chudlam dla siebie i uciekajace kg byly moja motywacja Moja rada spojz w lustro ochrzan sama siebie za brak konsekwencjii poczytaj 10 zasad zywienia i wez sie za siebie a nastroj dobry wroci Mysle ze czasem trzeba dostac ochrzan zeby zaczac cos robic ze soba Mam nadzieje ze pomoglam |
2010-05-26, 13:16 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 34
|
Dot.: znowu jem:(
uuu znam ten bol, powracajace kilogramy z moca tsunami jesli tylko na moment zapomni sie o tym, do czego dazycmy.. bylam jestem wlasciwie w podobnej sytuacji, wazylam 56 kg przy 178cm wzrostu, czulam si dobrze, az tak, ze odpuscilam zupelnie wszystko. od cwiczen po racjonalne zywienie... i tak wlasnie w 2 miesieca przed matura z 56 zrobilo sie 63 kg!! porazka! wybrnelam z tego juz troche, ale w karygodny sposob. z jednej parodii w druga. teraz waze 58,5 walcze ze soba, ze swoim niepohamowaym apetytem na slodycze i wszystko co akloryczne kuszace reklamowane pachnace w kolorowych fikusnych opakowaniach i ogolnodostepne dla wszystkich NORMALNYCH ludzi. szczerze, nie uwazam za normalnych tych, ktorzy nie potrafia sobie ze soba poradzic. mowie tutaj o sobie.
proponowalabym sie przelamac jezeli chodzi o sport. on nigdy nie zawiedzie, daje wiele szczescia endorfinki buzuja, ale trzeba zrobic ten pierwszy krok. odejsc od kompa, zalozyc sportowe ciuchy i smigac. jesli nie rower to moze jogging, rolki pilates aerobik plywanie, spacery z psem, kijki coz alternatyw jest wiele. mi najbardziej brakuje jezdziectwa, od 10 lat smigam z konikami, jakis czas temu zaczelam powaznie trenowac. operacja kolana unieruchomila mnie na 4 miesiace, po ktorych zostalo duzo smutkow... kilogramy zeszly, ale w postaci meisni. metabolizm zwolnil, utorowana droga do tycia... nie bede sie uzalac. chyba anjwyzszy zcas przemyslec co ejst naprawde wazne. ruch i dobre odzywianei.. ok ale proporcje bywaja rozne. ja np wole pobiegac z godzine, spalic 500kcal i zjesc za to( gluuupia!!) cos, na co mam ochote. jak jest u Ciebie?
__________________
Niech nikt nikogo nie broni, nikogo nie karze...
|
2010-05-26, 13:21 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 3 736
|
Dot.: znowu jem:(
pewnie masz racje..no jakoś w 2 tyg nie tydzień;(ale to i tak masakra...nie miałam na jedzenie i potem jak chłopak tylko dostał jakieś pieniądze (oczywiście już były małe jakieś ilości jedzenia "normalnego") to się zaczęło;( eeeeeeh
a te piwa to byly stawiane zalamana ze znowu przytylam sobie poszlam to z kolezanka to z kolega to chlopak;( poradzcie cos bo ja nie wiem jak teraz mam nie jesc ciagle glodna jestem masakra;( zla dieta? no cos Ty ..... no i tu mam problem nie umiem sobie dobrej zrobic temu ---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ---------- czolgistka dwa tygodnie dzien w dzien nawet w czasie deszczu jezdzilam godzine czasem ponad potem przestalam dzisiaj sie zmoglam i poszlam ale na jakies 30 min mowicie ze wsparcie to wymowka wlasnie ze nie jezeli nikt mnie nie wspiera a chlopak daje mi chispsy bo mnie karmi to cos nie tak ja mu mowie a on ze wie ze mam na nie ochote....musze sie wzmoc teraz mi naprawde ciezko ciagle cos u mnie w domu to grill slodycze pelno zarcia ;( czolgistka mi tez ciezko...ja musialabym miec wyznaoczone menu i godzine bo jak nie mam to cos mi sie wkradnie znowu w moje jedzenie;/ nawet nie wiecie jak ciezko po odchudzaniu zrezygnowac z czego kolwiek jak sie nie jadlo ponad 2 tyg zadnej slodkosci nic to teraz chcesz praktycznie byle co;/
__________________
wymianka : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1259580 Edytowane przez xxcherry90xx Czas edycji: 2010-05-26 o 13:18 |
2010-05-26, 13:25 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 34
|
Dot.: znowu jem:(
xxcherry90xx zalezy od tego ile masz lat czy sie uczysz zcy pracujesz ile zazywasz ruchu ile spisz ogolnie jaki tryb zycia preferujesz czy jesz miesa ile chcesz zrzucic i jak szybko... wg mnie diety typu 1000kcal czy kapusniana sa do bani, bo po szybkim zrzuceniu kilogramow, nowe powracaja zwielokrotnione, mecza psychicznie bo sa poprostu niedoborowe i tyle. BMI?
__________________
Niech nikt nikogo nie broni, nikogo nie karze...
|
2010-05-26, 13:45 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 3 736
|
Dot.: znowu jem:(
czolgistka wlasnie jestem w trakcie szukania pracy takze chyba wiesz spie dosc dlugo ale tez zalezy bo czasem gdzies ide czasem nie czasem pilnuje malucha (chrzesnicy mojego chlopaka ) np teraz w pt i strasznie sie denerwuje bo jak to dzieci itp maja duzo slodkosci w lodowce przyszla szwagierka zawsze ciasta ciastka cukierki zostawia zebym cos zjadla itp
teraz to nie mialam w sumie prawie zadnego ruchu bo nie jezdzilam na rowerze tyle co gdzies sie przeszlam..chce wazyc 50 kg mam 160 cm w tej chwili tez wam nie powiem ile dokladnie waze gdzies 56 bo mam wage zepsuta;( i to nie elektorniczna to jeszcze gorzej ..zle sie czuje ciezko i w ogole grubo nie chce taka byc;(
__________________
wymianka : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1259580 |
2010-05-26, 14:14 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: katowice
Wiadomości: 48
|
Dot.: znowu jem:(
Na początek bym sobie porządnie z chłopakiem pogadała. Nie wiem jakie są między wami stosunki, ale jego zachowanie jest lekko mówiąc wredne.
|
2010-05-26, 14:14 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 132
|
Dot.: znowu jem:(
cherry 6 kilo to niewiele do zrzucenia
Chlopak hmmmm po glowie by dostal za takie 2wsparcie" bo jesli nei wapiera niech na pokusy nie wystawia- chyba musisz sobie powaznie z nim porozmawiac bo jesli nawet odchudzanie uwaza za bzdure to niech da ci robic to co chcesz zeby poczuc sie lepiej Dobra dieta to taka kiedy jjesz co 3 godziny ok. 2 g biaka na kilogram masy ciala ale tylko wtedy jesli bedziesz cwiczycno i chudniecie ok1 kilo tygodnowo nei iwecej , wtedy nie ma szoku bo efekt jojo duzo warzyw mniej wegli ,zdrowe tluszcze Poczytaj podwieszone w dietetyce tam dowiesz sie wszystkiego i naprawde uwierz mi nie jest to takie trudne Ja bylam na diecie a mezowi codziennie gotowalam frykasy i nie odpuscilam bo mialam cel Ty tez jak sie uprzesz dasz rade Tylko zadnych diet cud |
2010-05-26, 14:39 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 3 736
|
Dot.: znowu jem:(
co do chłopaka to jak z nim rozmawiałam o tym to mu mowilam zeby mnie wspieral a nie sie przy mnie obzeral ale to typ chlopaka kulturysty napakowany itp i on sie przy mnie obrzera jakimis batonami itp;/
jak mu powiedzialam ze chce schudnac to on do mnie ze on w ogole nie moze nic juz jesc przy mnie obrazal sie i fochowal bo nie mogl nic jesc przy mnie choc byl glodny mowil ze najlepiej nie bedzie nic jadl a ja nie musze byc na diecie bo wygladam dobrze;/ i wez z takim gadaj Kathi75 ja tam czesto bylam na dietetyce i duzo pytalam mozesz popatrzec ukladalam swoje menu pytalam czy ok to czesto bylam tylko tzw "bita po glowie" bo ciagle cos nie tak bylo i dziewczyny tam mowili ze one daja mi wskazowki a ja nie umiem sie do nich dostosowac ze nie slucham ich i skonczylam tam pisac...poprostu ciezko mi ukladac sobie menu nie znam sie za bardzo na tym co do drugiego sniadania np albo jedzenia co 3 godz to czulam sie ciezko a po 1 zazwyczaj bylam najedzona i na drugie nie mialam ochoty co do diet cud nie ma mowy nie chce nawet takich wolalabym miec swoj ulozony spisik ale nie zawsze sie da zjesc tak jak sie powinno czasem godzine pozniej czasem w ogole czasem nie mialam czasu nawet obiadu sobie zrobic;(
__________________
wymianka : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1259580 |
2010-05-26, 14:52 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 132
|
Dot.: znowu jem:(
chery nie wiem czy mieszkacie razem bo jesli nie to nich chlopak w domui sie najje a jesli taki paker to swiadomy odzywiania powinien byc i ci pomoc bo z reguly ci ktorzy na fitness chodza i " pakuja " znaja sie na zdrowym odchudzaniu rowniez
Jesli nei zajzyj na strone co na PW ci wyslalam tam jest mooorze wiedzy o odzywianiu odchudzaniu itp Edytowane przez Kathi75 Czas edycji: 2010-05-26 o 17:17 |
2010-05-26, 17:32 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 3 736
|
Dot.: znowu jem:(
heheh ale to raczej typek kulturysty z brzuszkiem bo nie robi brzuszkow itp tylko pakuje klate i biceps;p hehehe takze on sie nigdy nie odchudzal:P
no zajrze ---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ---------- jestem strasznie zla;/ moj dzisiejszy dzien wygladal tak; sniadanie:dwie kromki chleba z serkiem puszystym turek na obiad troche krupniku potem znowu 2 kromki chleba 2 male banany no i teraz padlam zjadlam cala paczke paluszek mon cheri (kostke) i jedno ferrero;((( dzien matki;/ eeeeeh jestem wsciekla jak mam to powstrzymywac;/
__________________
wymianka : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1259580 |
2010-05-26, 19:44 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: znowu jem:(
probuje sie odchudzac, tylko nieraz lapie mnie straszny glod wieczorem. co mozna wtedy zjesc ?
|
2010-05-26, 20:36 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 34
|
Dot.: znowu jem:(
no top faktycznie tragedia;] do poludnia jeszstanowczo za malo, bialka jak na lekarstwo, a ono trawi sie dlugo i sprawia, ze nie jest sie tak szybko glodnym. poza tym sam proces trawienia rozpadu wiazan peptydowych do aminokwasow jest energochlonny, a co za tym idzie jedzac spalasz ok 30% wartosci podczas trawienia, wiec calkiem pozytywna cecha jaki chlebek jesz?a ruch jakis?
dzisiaj tez nie mam powodow do dumy, wcale a wcale... moze poza tym, ze spisalam wszystko co od jutra, czyli po ostatniej maturze wdrazam w zycie... dzis niezle sesje z toaleta, mama przywiozla od babci fure ciasta, ktore zniknelo w ciagu mgnienia oka tak jak i snickersy paluszki familijne drozdzowka wieeelkie danio opakowanie platkow i mogl;abym tak dlugo wymieniac, ale sie wstydze
__________________
Niech nikt nikogo nie broni, nikogo nie karze...
|
2010-05-26, 21:13 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 3 736
|
Dot.: znowu jem:(
ja tez bo byly jeszcze 3 banany strasznie je uwielbiam;/ no i danio i bedzie jeszcze jablko i danio na pewno;/ bo nie chce chleba...ja zytni albo razowy
__________________
wymianka : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1259580 |
2010-05-27, 07:27 | #17 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 132
|
Dot.: znowu jem:(
Cytat:
moj nie pakuje i tak wyglada haha menu zle oj bardzo zle czolgistka ma racje twearog jedz na kolacje , najlepiej wiejski z rzodkiewka , innym wazywem i tluszczem np orzechami 3szt albo tranem Owoce jesli juz to jedz do godz 16 i tio nie za wiele 3 banany to juz duuuzo na obiad jesz bialko i warzywa ZA duzo chleba moim zdaniem , lepiej makaron ugotowac lub kasze jakas i zjeszc z wazywami Duuuzo wazyw Slodycze wieczorem to juz porazka hihihiwszystko w boczki ci sie odlozy Cytat:
Propozycja sn : jajecznica z 1 jajka i 2 bialek na tyzce oleju rzepakowego z chlebem pelnoziarnistym i pomidorem 2 sn owoce np salatka wocowa z przechami pokruszonymi obiad tu piers na parze lub inne bialko z warzywami i np ryzem ( zero kartofli) lyzka oliwy z oliwek do salatki z ... co lubisz duzo wazyw podwieczorek salatka z tunczyka ( salata inne warzywa-bez kukurydzy tunczyk polane woda z octem winnym i lyzka oliwy kolacja wiesniak z warzywami lub cycek z indyka spryskany cytryna plus warzywa woda 2 literki i inne napoje zero sokow i gazowanego |
||
2010-05-27, 10:57 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 34
|
Dot.: znowu jem:(
Jolka pisz: uciekajaca1991@interia.eu
__________________
Niech nikt nikogo nie broni, nikogo nie karze...
|
2010-05-27, 10:58 | #19 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 3 736
|
Dot.: znowu jem:(
Cytat:
powiem wam ze wczoraj jeszcze mnie ponioslo ;/ powiedzialam mojemu! powiedzialam mu!! ;P ze pisalam i w ogole usmiechnal sie gnojek ;p i potem jadl jakas fsolke po bretonska z pracy i do mnie chcesz kielbaske a ja nie!! ;P no ale jak jadl batona to mi dal troche (uuuuuuuuups ) a i wiecie ze ja choc zrezygnowalam z cwiczen itp to przez caly czas pilam czerwona herbate ale ona nic nie dala;/ masakra 4 szklanki dziennie ale pije dalej:P no i znowu dzisiaj zla pogoda;/ i jak tu jechac na rowerze;/ pojde do sklepu a potem nie wiem mysle zeby pochodzic po schodach mam dwu pietrowy bloczek;p ale ile wtedy?;p i zeby tak bez siary dzisiaj zjadlam juz 2 duuuuze kromy chleba zytniego z serkiem turek jedna kawe i czerwona herbate a na obiad co mam ;;/ no co;/ mam kurczaka a ten zapach kuuuusiiiii;p mysle zeby sam sobie zjesc bez skorki co wy na to ? bez ziemniakow;p?? a wczoraj nie bylo danio ale bylo piwo ;/ kolega do mnie zadzwonil jakos 22 i poszlam;p i jablko jeszcze hheeh o 1;p na zagryche;/ ale dzisiaj nie ma !obiecuje z chlopakiem gadalam i jest bardziej konsekwentny a wiecie ze juz nie raz chcialam jakiegos batona albo chipsa ze sklepu jak bylismy na zakupach albo cos a on mnie normalnie ciagnal albo na rekach wynosil;P hhehe takze nie jest taki zly (kazal mi to napisac:P i to ze nie chce zebym sie meczyla :p ) hehe a i fajnie ze bedzie sie odzywac milo mi bedzie i w ogole lepiej jak ktos troche podtrzyma ---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ---------- Cytat:
__________________
wymianka : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1259580 Edytowane przez xxcherry90xx Czas edycji: 2010-05-27 o 10:58 |
||
2010-05-27, 14:58 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 132
|
Dot.: znowu jem:(
Cherry czy ty czytasz??????
Piszesz ze zapach kury cie kusi i nie wiesz czy sie skusic na obiad??? A co ja napislam ci w menu na obiad no co????kura to bialko - z warzywami Ciekawa jestem jak dasz rade dzis i co bedziesz jadla |
2010-05-27, 19:34 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 584
|
Dot.: znowu jem:(
Cytat:
Ale Tobie można pisać i pisać a i tak zrobisz swoje. |
|
2010-05-28, 15:39 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 3 736
|
Dot.: znowu jem:(
dzisiaj bylo lepiej....wczoraj nie powiem co jadlam;p ale bylam na rowerze na godzinke dzisiaj byl tylko lod ferrero (jedno) i kosta czekolady ogolnie rano dwie duze kanapki z ogorkiem i serkiem i jedna mini potem byla ogorkowa no i bylam na rowerze na 30 min....
przepraszam dziewczynki
__________________
wymianka : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1259580 |
2010-06-19, 14:10 | #23 | |
Przyczajenie
|
Dot.: znowu jem:(
Cytat:
|
|
2010-06-19, 20:58 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Gorzów Wlkp/Poznań
Wiadomości: 90
|
Dot.: znowu jem:(
cześć wam wszystkim nie wiem czy w ogóle pisze w dobrym wątku.Bulimie mam właściwie od 3 lat tzn.od 3 lat nie potrafie normalnie traktowac jedzenia i od 3 lat próbuje walczyc z bulimią np.jak zjadłam batona to pomyslałam ze skoro go zjadałam to zjem wiecej żeby łatwiej wymiotowac i tak robiłam.Dziś takie napady są rzadsze ale gdy mam tylko poczucie najedzenia to korci mnie zeby zjesc cos jeszcze i wyrzygac.Od 2 tygodni jest dosyc stabilnie.Problem mam w tym że moją dewizą nie jest zrezygnowac z tego cholerstwa ale schudnąc ciagle myśle żeby schudnąć a nie żeby wyjść z tego bagna ,nie żeby jeść normalnie bo codziennie mysle o nowej diecie.dzis np zjadłam:
śniadnie:płatki na mleku kukurydziane + jogurt naturalny 7 zbóż obiad : makaron z jogurtem naturalnym i truskawkami podwieczorek:mały rogal maślany z szynką z indyka kolacja: serek wiejski z dwiema kajzerkami wczoraj śniadanie: bułka wieloziarnista z pomidorem serem żółtym i szynką z indyka obiad:pierś z kurczaka smażona i warzywa na parze podwieczorek: lody małe śmietankowe kolacja: bułeczka żytnia +dwa jajka na twardo cześć wam wszystkim nie wiem czy w ogóle pisze w dobrym wątku.Bulimie mam właściwie od 3 lat tzn.od 3 lat nie potrafie normalnie traktowac jedzenia i od 3 lat próbuje walczyc z bulimią np.jak zjadłam batona to pomyslałam ze skoro go zjadałam to zjem wiecej żeby łatwiej wymiotowac i tak robiłam.Dziś takie napady są rzadsze ale gdy mam tylko poczucie najedzenia to korci mnie zeby zjesc cos jeszcze i wyrzygac.Od 2 tygodni jest dosyc stabilnie.Problem mam w tym że moją dewizą nie jest zrezygnowac z tego cholerstwa ale schudnąc ciagle myśle żeby schudnąć a nie żeby wyjść z tego bagna ,nie żeby jeść normalnie bo codziennie mysle o nowej diecie.dzis np zjadłam: śniadnie:płatki na mleku kukurydziane + jogurt naturalny 7 zbóż obiad : makaron z jogurtem naturalnym i truskawkami podwieczorek:mały rogal maślany z szynką z indyka kolacja: serek wiejski z dwiema kajzerkami wczoraj śniadanie: bułka wieloziarnista z pomidorem serem żółtym i szynką z indyka obiad:pierś z kurczaka smażona i warzywa na parze podwieczorek: lody małe śmietankowe kolacja: bułeczka żytnia +dwa jajka na twardo mam wrażenie ze jem dużo ,za dużo niech mi ktoś pomoże.Mam 161 wzrostu waże 50 kg codziennie przesladuje mnie wizja mojej wagi idealnej 45 kilo.Tylko nie wiem co mam zmienic w swoim mysleniu,nie wiem w którą stronę iść mam wrażenie ze jem dużo ,za dużo niech mi ktoś pomoże.Mam 161 wzrostu waże 50 kg codziennie przesladuje mnie wizja mojej wagi idealnej 45 kilo.Tylko nie wiem co mam zmienic w swoim mysleniu,nie wiem w którą stronę iść ---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ---------- przepraszam za te podwójne kopie cos mi sie pokićkało |
Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:43.