Jak usunąć tatuaż? - cz.2

[drapizenica]

Nojo czyli także u Ciebie potwierdza się reguła, że żadnej reguły nie ma Podobno kolory nie za bardzo chcą schodzić a czarny w miarę dobrze reaguje. Jak się podgoisz to wstaw zdjęcia bo jestem ciekawa tych efektów na kolorze.

[Madelie]

Czy to prawda, że żółte i czerwone barwniki są nieusuwalne?

[nojo]

Napisane przez Madelie

Czy to prawda, że żółte i czerwone barwniki są nieusuwalne?

Mówią, ze żółty i odcienie czerwonego sa bardzo trudne do usuniecia, ale u mnie czerwony lepiej schodzi niz czarny. Jestem tydzien po pierwszym zabiegu dopiero, nie wiem jak bedzie dalej.

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Napisane przez drapizenica

Nojo czyli także u Ciebie potwierdza się reguła, że żadnej reguły nie ma Podobno kolory nie za bardzo chcą schodzić a czarny w miarę dobrze reaguje. Jak się podgoisz to wstaw zdjęcia bo jestem ciekawa tych efektów na kolorze.

Myślę, ze jwestia jest głębokość wprowadzonego barwnika. Laser ktory dziala na kolor czerwony jest mocniejszy, robi bable, ktore potem zmieniają się w strupki. I to wladnie z tymi strupkami odpadl u mnie kolor. Ponoc obie dlugosci fal(ta do czarnego i ta do kolorowego) rozbijają barwnik, więc czekam az tusz zacznie sie wchlaniac. Bo z tego wynika ze i czerwony powinien jeszcze blednac.

[nojo]

Przed,1472649316212.jpg
2godz po1472649292967.jpg
Tydzien po1472649331598.jpg


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madelie]

Super! Powodzenia!

[drapizenica]

Efekt moim zdaniem bardzo obiecujący. Powiedz mi czym się smarowałaś, że tak szybko te bomble zeszły. Ja stosowałam tylko Alantan i Panthenol (taki w piance dla dzieci na oparzenia) tyle, że po pierwszym zabiegu miałam tylko takie lekkie zaczerwienienia i uwypuklenie skóry ale coś czuję, że tym razem (przy większej mocy lasera) może mi się jakiś porządny środek przydać.

[nojo]

Sudocremem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aricia001]

Hej. Mam za sobą już bodaj 8-9 sesji. Tatoo pomimo iż prawi 20letni był bardzo wyraźny. Zostało go jeszcze pewnie na parę razy. Ostatnio jednak zauważyłam pojawiające się biale plamy Ciekawe, czy kiedyś pigment wróci do normy? Ktoś z Was zaobserwował podobne zmiany?

[nojo]

Ja mam kilka bualych plamek po pigmencie, bo dlugosc wczrwonymdlugoscusuwajaca bezwzglednazwzgledna tez dla melaniny. Podobno te plamy moga do 3 lat sie utrzymywac, ale moim zdaniem lepsze przebarwienia i odbarwienia niz czarno sino niebiesko nie wiadomo jaki tatuaz trzymam kciuki, duzo tych sesji, ale chyba nikt ich mniej nie mial jeszcze

[dedede]

Plamy już raczej zostaną, u mnie zostały mimo upływu paru lat.

[nojo]

Matko co ja tam napisalam?? Jak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aricia001]

no to pięknie...dedede nie pocieszyłaś
myślę ze że 4 sesje jeszcze jak nic. na razie efekt „żylakowy”nie powala

[Mualina]

Dziewczyny proszę, napiszcie jak to przebiega/przebiegało u was: mam napis na plecach, który jest po pierwszym zabiegu usuwania laserem Q-switch. W niektórych miejscach jest już rzeczywiście nieco jaśniejszy, w innych poprzerywany, a niektóre literki ani drgnęły. Wiem, że to dopiero pierwsza sesja i będę się z tym bujać z rok, ale powiedzcie mi proszę, jak to u was przebiegało, jeśli chodzi o tatuaż po zabiegach usuwania? Od mojego pierwszego mija właśnie 2,5 tygodnia, od tygodnia mnie lekko swędzi, ale to, co mnie najbardziej niepokoi, to to, że tatuaż odstaje od skóry, coraz mniej, ale jednak. Widzę też nie tyle skórki/strupki, co bardziej coś, jakby się ten tatuaż teraz bliznowacił... czy coś jest nie tak? Powiem szczerze, że wolę bliznę, ale czy jeśli już teraz by się tak bliznowacił, to nie pozbędę się barwnika? Proszę, jak się Wasza skóra zachowuje po usuwaniu? Tydzień po tygodniu, aż do kolejnej sesji??

[nojo]

Ja jestem miesiac po pierwszej sesji i cały czas mam wrażenie, że tusz mam jakby bliżej skóry. W niektórych miejscach wydaje sie byc przez to ciemniejszy niz przed laserem. Tez mi odstawał. Ale juz jest plaski. Punktami tuszu nie ma, punktami jest jasniejszy, punktami brązowy, linie przerywane jakby rozmazane..Blizn itp nie widzę. Odbarwienia byly przez 2tygodnie. Przebarwienia mam nadal, albo to tusz mi zbrazowial. Nie wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nojo]

Tak się zastanawiam, czy udalo się komuś usunac tatuaz całkowicie? Po ilu sesjach? Po ilu latach?...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[InTheSun]

Napisane przez nojo

Tak się zastanawiam, czy udalo się komuś usunac tatuaz całkowicie? Po ilu sesjach? Po ilu latach?...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja stwierdziłam że nie będę swojego ruszać póki nie wymyślą jakiejś szybszej metody. Nie wyobrażam sobie podchodzić do 6-10 sesji i chodzić tak długo z czymś co powoli blaknie....

[nojo]

Napisane przez InTheSun

ja stwierdziłam że nie będę swojego ruszać póki nie wymyślą jakiejś szybszej metody. Nie wyobrażam sobie podchodzić do 6-10 sesji i chodzić tak długo z czymś co powoli blaknie....

W tym czasie, co "oni" będą wymyslac cos lepszego, wiele osób usunie swoje tatuaże nd yagami i zdąży o nich zapomniec. A jak ktoś chce szybko usunąć zawsze zostaje laser co2, ktory to zrobi przy 1-2 sesjach, lub wycięcie chirurgiczne. Tylko trzeba się liczyc z blizna. Ale na to też sa lasery frakcyjne, dermabrazje itp.

[nojo]

Hello, jest tu ktos jeszcze? Drapizenica jak tam druga sesja? Ja juz po drugiej i muszę przyznac, ze czerwonego pigmentu niewiele zostało czarny tez zbladl, ale nie jest to jakis spektakularny efekt.

[drapizenica]

No niestety u mnie również o spektakularnym efekcie nie ma nawet mowy;/ Jestem już (albo dopiero) po trzech zbiegach. Drugi przeżyłam najgorzej bo porobiły się niefajne bąble i strasznie się to długo goiło, tak wiec trzeci zabieg miałam miejscami na słabszej mocy. Podobno może być problem z dalszym usuwaniem bo już babeczka na ostatniej sesji mi mówiła, że tusz nie reagował i prawdopodobnie jest zbyt głęboko a laser ma za małą średnicę plamki. Tatuaż ten mały w zasadzie nie widzę różnicy w kolorze między wersją przed a po tych trzech sesjach, porobiły mi się tylko takie jakby blizny...chociaż nie wiem czy to blizny czy może jeszcze zejdzie. Skóra jest taka jakby całkowicie wygładzona i się świeci. Aktualne zdjęcia już nieco jaśniejszego tribala postaram się jeszcze zrobić bo na razie mogę wstawić tylko efekty po dwóch zabiegach. Nojo...Ty to jesteś fenomen z tymi kolorami jak możesz to staw też fotkę po drugiej sesji bo jestem ciekawa tego znikającego czerwonego....kurcze gdybym wiedziała, to też bym sobie wszystkie szlaczki na ciele robiła na czerwono(tak na wszelki wypadek)

[nojo]

Drapizenica, u mnie czarny wyglada jak u Ciebie. Tez się zastanawiam, czy to w ogóle zejdzie. A co do czerwonego moja oprawczyni też była w szoku, ze tak ładnie schodzi, bo podobno czerwony gorzej reaguje. Teraz jest jasnopomaranczowy, w wielu miejscach go nie ma. Najgorzej ten czarny..... są punkty gdzie zbladl bardzo, ale to tylko na cienuach i cieniutkich liniach. Bable mialam tylko na czerwonym, czarny byl lekko wypukly.

[MiniRozanka]

Ja miałam 8 sesji usuwania tatuażu. Załączam zdjęcia przed i po. Do dobicia zostały mini kreseczki oraz niewyraźnie widoczna na zdjęciu czarna linia po lewej stronie (był na nią nałożony różowy pigment stąd problemy z usunięciem). Niestety mam ciemniejszą karnację i wybicia pigmentu/odbarwienia są mocno widoczne

[NowaaJaa]

Napisane przez MiniRozanka

Ja miałam 8 sesji usuwania tatuażu. Załączam zdjęcia przed i po. Do dobicia zostały mini kreseczki oraz niewyraźnie widoczna na zdjęciu czarna linia po lewej stronie (był na nią nałożony różowy pigment stąd problemy z usunięciem). Niestety mam ciemniejszą karnację i wybicia pigmentu/odbarwienia są mocno widoczne

To już tak zostanie? czy potem kolor skóry się wyrówna? zastanawiam się co robić ze swoim tatuażem, był trzy razy poprawiany, kolor czarny, czy jest szansa na całkowite usunięcie?

[MiniRozanka]

Ostatni zabieg miałam około 3 tygodnie temu, także to jest jeszcze świeże. Pamiętaj, że laser to raczej inwazyjna metoda, masz de facto poparzenie, które potrzebuje trochę czasu na wygojenie. Jak małam dłuższe przerwy pomiędzy zabiegami to kolor trochę się wyrównywał, natomiast szczerze mówiąc wątpię aby nie został żaden ślad. Dodatkowo mam przed sobą zabiegi laserem Co2, które wyrównują kolor skóry także zobaczymy.

A co zrobić ze swoim tatuażem? Skonsultować najpierw z lekarzem, który zabieg miałby wykonywać.

[NowaaJaa]

Napisane przez MiniRozanka

Ostatni zabieg miałam około 3 tygodnie temu, także to jest jeszcze świeże. Pamiętaj, że laser to raczej inwazyjna metoda, masz de facto poparzenie, które potrzebuje trochę czasu na wygojenie. Jak małam dłuższe przerwy pomiędzy zabiegami to kolor trochę się wyrównywał, natomiast szczerze mówiąc wątpię aby nie został żaden ślad. Dodatkowo mam przed sobą zabiegi laserem Co2, które wyrównują kolor skóry także zobaczymy.

A co zrobić ze swoim tatuażem? Skonsultować najpierw z lekarzem, który zabieg miałby wykonywać.

No własnie sama nie wiem, myślałam żeby przykryć stary tatuaż nowym tatuażem. U mnie niestety koszt usunięcia takiego tatuażu będzie wynosił strasznie dużo, gdyż mam na pewno głęboko wbity tusz i będzie trzeba powtarzać to dużo razy, o ile będzie się go dało całkowicie usunąć. Sama już nie wiem co robić..
Dodaje taki sam tatuaż jaki ja mam, tylko mój jest trzy razy poprawiany i na pewno głęboko wbity tusz.

[MiniRozanka]

To może pomyśl nad rozjaśnieniem tatuażu laserem a nie jego całkowitym usuwaniem - tak aby łatwiej było zrobić cover?

[NowaaJaa]

Napisane przez MiniRozanka

To może pomyśl nad rozjaśnieniem tatuażu laserem a nie jego całkowitym usuwaniem - tak aby łatwiej było zrobić cover?

Szczerze mówiąc już sama nie wiem co mam robić

[Gubernick]

Zakryj to czymś, tylko pomyśl dłużej nad tym, niech tatuażysta parę pomysłów ci przedstawi. Po usunięciu skóra będzie brzydka niestety. Niech ten nowy to będzie na prawdę jakieś dzieło.

Zawsze zostaje poczekać z 50 lat, wtedy pewnie będzie taka technika, że za jednym razem usunie wszystko idealnie

MiniRozanka jak dla mnie miała ładny tatuaż, nie wiem czemu usuwała.

[nojo]

1485165669317.jpg moj tatu po 2 zabiegach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nojo]

1485165819279.jpg i przed usuwaniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[babilonia]

Usuwałam tatuaż 3 tygodnie temu (pierwszy zabieg) i nadal skóra jest bardzo sucha, a w miejscu barwnika jest jakby czerwona blizna. Mam pytanie do osób zajmujących się usuwaniem tatuażu czy to jest normalne i ja tylko panikuje czy coś jest nie tak. Minęły już 3 tygodnie i skóra już chyba powinna wyglądać lepiej.