Będziemy wyglądać jak laski z amerykańskich filmów- nastolatki i nie tylko chcące zrz

[Noeloel]

Hej!
Jestem uczennicą liceum i niedawno przeraził mnie pewnien fakt- wszystkie dziewczyny w moim wieku chudną, bądź stają się bardziej atrakcyjne, a ja robię się szersza i galaretowata. :p
Dlatego też chciałabym zgromadzić tutaj kilka dziewczyn najlepiej w wieku szkolnym (przez to będzie nam łatwiej nawiązać kontakt), które chcą rozpocząć nowy rok szkolny z "ulepszonym'' ciałem oraz lepszym podejściem do życia.
W tytule napisałam, że będziemy wyglądać jak laski z amerykańskich filmów, nie wiem jak wy, ale ja bardzo chciałabym wyglądać, jak te imprezujące "nastolatki" (wszyscy wiemy, że grają je dwudziestoletnke aktorki).
Moj cel to schudnąć z 59 do 55kg oraz wyrobić sobie ładny brzuszek poprzez zdrową dietę i ćwiczenia, mam nadzieję, że bedziecie tutaj wrzucać swoje przemyślenia, inspiracje, metamorfozy(?). Liczę na to, że oprócz głownego tematu tego wątka uda nam się również pisać o innych pierdołach (moda, muzyka, imprezy itp.)
Z niecierpliwością czekam na wsparcie! )))

[3ba950c8c49f5af78bf2bff0301e720ca42c6fd2_5edd71bb2612a]

Cześć, ja też jestem uczennicą liceum i też kiedyś chciałam wyglądać jak te dziewczyny Aczkolwiek już osiągnęłam to, czego chciałam. Napisałam tu, żeby dać Ci kilka wskazówek, bo jak widzę żadna z wizażanek jeszcze nie dołączyła

Moja przygoda z ćwiczeniami zaczęła się dokładnie rok temu, kiedy to chciałam super wyglądać, bo zbliżała się 1 klasa liceum, nowi ludzie itd Nigdy gruba nie byłam, zawsze ważyłam w normie, ale obecne ciało mnie nie zadowalało.
W związku z tym zaczęłam ćwiczyć. Ale wtedy myślałam, że skoro będę ćwiczyć i wylewać ósme poty, to po co zdrowo się odżywiać? Jadłam całkiem normalnie, niczeg sobie nie odmawiałam, wręcz przeciwnie. Ćwiczyłam, ćwiczyłam i żadnych spektakularnych efektów aż do grudnia. Oprócz tego, że ciało miałam bardziej sprężyste i jędrne. W końcu się zniechęciłam i przestałam. Nadszedł grudzień, a z grudniem sylwester, nowy rok i nowe postanowienia. Przemyślałam sprawę i zaczęłam od nowa.
Ale nadal mało widoczne efekty. W końcu dokładnie po tłustym czwartku, postanowiłam: zero słodyczy do świąt
I wytrwałam Było coooraz lepiej, dziewczyny w klasie zaczęły zauważać zmiany.
A co dokładnie robiłam na początku:
1. Zero słodyczy w normalne dni tygodnia, w weekend pozwoliłam sobie na ciastko czy jakiś deserek, ale bez przesady.
2. Piłam dużo wody (klucz do sukcesu!)
3. Zaczęłam jeść duże śniadania,przez co miałam dużo siły na cały dzień
4. Regularnie 5 posiłków co 3/4 godziny, nie więcej!
5. Ćwiczyłam 5 razy w tygodniu, z odstępstwami w piątek i niedzielę
6. Wyeliminowałam białe pieczywo, zastąpiłam je ciemnym
7. Na kolację starałam się jeść dużo białka, mniej węgli
8. Jako przekąskę do szkoły brałam owoce lub kanapkę z wędliną, sałatą, pomidorem, jajkiem, czymkolwiek zdrowym
9. Nie patrz na wagę, bo to szatan, naprawdę! Chociaż zrzuciłam z bioder 7 cm, talii 5 i ud 5, to wychodzi na to, że ważę tyle samo

I lepiej połączyć ćwiczenia siłowe ze zdrowym żywieniem, niż cardio z niezdrowym, po co tyle zachodu...
Posłuchaj, to nie może być dla ciebie coś strasznego, tylko przyjemność, bo nie chodzi o DIETĘ, A O ZDROWE ODŻYWIANIE. Kilka nawyków,a centymetry lecą

Trzymaj się!

[Noeloel]

Dzięki, tylko jeśli chodzi o planowanie to jestem w tym świetna, potrafię zaplanować każdy posiłek po przebudzeniu, a nawet porę ćwiczeń. Jednak przez to od razu po śniadaniu czekam na kolejny posiłek i chociaż nawet mi się udaje zdrowo jeść to zbyt dużo o tym myślę i próbuję się ratować gumami do żucia (czasem paczką) lub innym badziewiem.

[3ba950c8c49f5af78bf2bff0301e720ca42c6fd2_5edd71bb2612a]

Napisane przez Noeloel

Jednak przez to od razu po śniadaniu czekam na kolejny posiłek

Może po prostu za mało jesz na śniadanie i organizm się buntuje? Jak wygląda twój typowy jadłospis?

[Noeloel]

1. Twarożek z warzywami
2. Dwie kanapki z chlebem pełnoziarnistym, warzywami, wędliną drobiową
3. Trochę kaszy i mięsa, sałatka
4. Serek wiejski
5. Jakis owoc

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Oczywiście jest to jadłospis, który stosuję "oszczędzając" sie

[3ba950c8c49f5af78bf2bff0301e720ca42c6fd2_5edd71bb2612a]

Napisane przez Noeloel

1. Twarożek z warzywami
2. Dwie kanapki z chlebem pełnoziarnistym, warzywami, wędliną drobiową
3. Trochę kaszy i mięsa, sałatka
4. Serek wiejski
5. Jakis owoc

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Oczywiście jest to jadłospis, który stosuję "oszczędzając" sie

Nie jestem jakimś dietetykiem czy coś,ale z tego co się naczytałam, to:

1. Na śniadanie napisałaś, że jesz twarożek, ja zamieniłabym to na kolację,bo na noc nalepiej białeczko
Poza tym samo białko nie da ci energii, dlatego czujesz się głodna. postaw na węgle,czyli na śniadanie najepiej kanapki z wędliną i warzywkami, omlety, placuszki, naleśniki -oczywiście pełnoziarniste, granole, owsianki, musli z jogurtem, kasze jaglane.... pomysłów mnóstwo.
A sam twarożek z warzywami zamieniłabym na kolację
2. Nie jedz owoców na kolację, bo mają zbyt wysoki indeks glikemiczny i organizm nie będzie miał kiedy tego spalić, więc odłoży się w postaci tłuszczu. Tak jak napisałam, na kolację najwięcej proteeeeiinnn, czyli serki wiejskie, twarożki, jajecznice bez masła, rybki, mięsko np. wędzone
3.Na drugie śniadanie dałabym właśnie owoce, kanapki...
4. Serek wiejski z 4 posiłku zamieniłabym na kolację, a zamiast tego podobnie jak 2 śniadanie

[iamawhoiam]

Hej,
Mam 18 lat, waze 56 kg przy wzroscie 165, moja normalna waga to 52 kg, nie podoba mi sie to jak wygladam. Pomimo codziennej aktywnosci fizycznej (bieganie, plywanie, treningi z mel b) moja waga stoi w miejscu, po mel b mam niewyobrazalnie bolesne zakwasy, walcze, a efektow jak nie bylo tak nie ma Tluszczyk zbiera mi sie glownie na twarzy (masakra!), na udach i boczkach. Moim problemem jest wieczorne objadanie sie. Od dzisiaj zaczelam diete kapusciana, pasuje mi, bo lubie kapuste, dieta trwa tylko 7 dni, co prawda moze pojawic sie po niej efekt jojo, ale po tej diecie zastosuje diete 1500 kcal dla utrzymania efektu. Po zakonczeniu pochwale sie efektami. Trzymajcie kciuki

[Noeloel]

Moja mama próbowała stosować tę dietę, jednak czesto pozwalała sobie na małe odstępstwa, mimo to schudła 3kg .
Trzymam za ciebie kciuki i miło mi będzie, jak będziesz tutaj zaglądać, możemy się motywować pomimo różnych diet. A jeśli chodzi o Mel B itp. to sama bardzo często ćwiczyłam takie zestawy treningowe, efekty widziałam, jak ćwiczyłam często na tą samą część, u mnie były to pośladki i brzuch. Ćwicząc mniej więcej 45 minut na to i na to udało mi się ujędrnić pupę i stracić trochę w talii.

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

[1=3ba950c8c49f5af78bf2bff 0301e720ca42c6fd2_5edd71b b2612a;47529770]Nie jestem jakimś dietetykiem czy coś,ale z tego co się naczytałam, to:

1. Na śniadanie napisałaś, że jesz twarożek, ja zamieniłabym to na kolację,bo na noc nalepiej białeczko
Poza tym samo białko nie da ci energii, dlatego czujesz się głodna. postaw na węgle,czyli na śniadanie najepiej kanapki z wędliną i warzywkami, omlety, placuszki, naleśniki -oczywiście pełnoziarniste, granole, owsianki, musli z jogurtem, kasze jaglane.... pomysłów mnóstwo.
A sam twarożek z warzywami zamieniłabym na kolację
2. Nie jedz owoców na kolację, bo mają zbyt wysoki indeks glikemiczny i organizm nie będzie miał kiedy tego spalić, więc odłoży się w postaci tłuszczu. Tak jak napisałam, na kolację najwięcej proteeeeiinnn, czyli serki wiejskie, twarożki, jajecznice bez masła, rybki, mięsko np. wędzone
3.Na drugie śniadanie dałabym właśnie owoce, kanapki...
4. Serek wiejski z 4 posiłku zamieniłabym na kolację, a zamiast tego podobnie jak 2 śniadanie [/QUOTE]
Wooow . Wielkie dzięki, moje śniadania to głównie białko- serek wiejski, twarożek, jogurt naturalny. Teraz przerzucam to na kolację.
Jedno pytanie, czy otręby + płatki z błonnikiem (takie z lidla) zalane jogurtem naturalnym to dobre śniadanie?

[iamawhoiam]

Napisane przez Noeloel

Moja mama próbowała stosować tę dietę, jednak czesto pozwalała sobie na małe odstępstwa, mimo to schudła 3kg .
Trzymam za ciebie kciuki i miło mi będzie, jak będziesz tutaj zaglądać, możemy się motywować pomimo różnych diet. A jeśli chodzi o Mel B itp. to sama bardzo często ćwiczyłam takie zestawy treningowe, efekty widziałam, jak ćwiczyłam często na tą samą część, u mnie były to pośladki i brzuch. Ćwicząc mniej więcej 45 minut na to i na to udało mi się ujędrnić pupę i stracić trochę w talii.

A czy mama nie miala efektu jojo? Tego boje sie najbardziej, nigdy wczesniej sie nie odchudzalam i jak mam sie meczyc to chcialabym skutecznie i na stale

[Noeloel]

Właśnie z tym był problem, po kilku tygodniach doszly niecale 2 kg, czyli bilans diety to jakis kilogram mniej
Tylko jeśli chodzi o mamę to ona raz ostro trzyma się diety, a potem je dużo chleba, ziemniaków i słodyczy.
Mi natomiast udało sie opracować swój sposób odżywiania, od ponad roku jem mało chleba i ziemniaków, a za to często jem warzywa, nabiał, ryby. Tylko niestety nie mogę schudnąć, dlatego szukam motywacji na forach

[3ba950c8c49f5af78bf2bff0301e720ca42c6fd2_5edd71bb2612a]

Wooow . Wielkie dzięki, moje śniadania to głównie białko- serek wiejski, twarożek, jogurt naturalny. Teraz przerzucam to na kolację.
Jedno pytanie, czy otręby + płatki z błonnikiem (takie z lidla) zalane jogurtem naturalnym to dobre śniadanie?

Tak, myślę że w porządku, sama tak jem możesz też wkroić do tego jakiś owoc.
Życzę powodzenia i informuj o efektach!

[szuulej]

wyglądać jak laski z amerykańskich filmów, marzenie
chętnie mogę podyskutować tutaj o różnych sprawach dot. odchudzania i nie tylko
siedzę w tym od początku tego roku, ale zawsze zwlekałam, zaczynałam ćwiczyć, minęło parę dni, znów przestawałam... zero motywacji
teraz postanowiłam wziąć się porządnie za siebie! i mam nadzieję że udzielanie na forum mi w tym pomoże

[Noeloel]

Wszelkie dyskusje bardzo mile widziane! Ja to od około dwóch lat mówię sobie, że jestem za gruba, ale jeden dzień zawsze jadłam mało, a potem przez dwa się obrzerałam. ;p Niedawno załozylam sobie konto na tym forum i przez to jakoś bardziej się kontrouję. Kilka razy zerknę na wpisy innych i wiem, że nie tylko ja nie mogę zebrać do ćwiczeń.

[szuulej]

ja już lekko ponad rok temu zauważyłam, że zaczęłam tyć, ale zawsze powtarzałam sobie, że zacznę dietę i ćwiczenia od jutra, zawsze było te głupie "od jutra"...
no i efektem było prawie 64kg z 45 ale teraz planuję naprawdę to zmienić, od dość długiego czasu czytałam różne wątki na ten temat na forum, aż dzisiaj postanowiłam założyć konto i sama zacząć być aktywną, to daje mi wielkiego kopa!

[Noeloel]

Gdy poszłam do liceum lekarz odkrył, że mam problemy z hormonami, przez to od prawie rok biorę proszki i własnie tak zaczełam tyć po kilogramie, podczas gdy inne dziewczyny zaczęły chudnąc i robić się zgrabne

[szuulej]

też mam problem z hormonami - niedoczynność tarczycy.
mi lekarz powiedział, że po hormonach, które teraz przyjmuję, powinnam łatwiej schudnąć, bo wcześniej nie mogłam przez złą ilość hormonów. minęło parę miesięcy i nic, może trzeba dłużej czekać na efekty..

[Noeloel]

Ja mam problemy z "damskimi" hormonami Ale chyba zaczyna mi się poprawiać, przynajmniej mam taką nadzieję, bo codzienne łykanie proszków w takim wieku niezbyt mi się podoba :p

[szuulej]

ja do końca życia prawdopodobnie będę musiała już codziennie rano, na czczo łykać te hormony :P

[Noeloel]

Jeszcze zobaczysz, niedługo nie będziemy łykać żadnych proszków, a do tego będziemy chudziutkie i zgrabniutkie

[rybciiia]

Hej!! Pozwólcie, że się do was przyłączę
Idę teraz do 2 LO. Już rok temu uświadomiłam sobie, że zaczynam tyć kiedy przez wakacje moja waga przekroczyła 60 kg. Niestety moje skłonności do słodyczy, mała motywacja, trochę stresu w ciągu roku i na pewno jeszcze parę innych czynników sprawiły, że teraz waga niemalże zahacza 65 kg. Źle się z tym czuje, szczególnie gdy nie mogę zapiąć guzika od spodni, gdy widzę siebie na zdjęciach wyglądam jak szafa trzydrzwiowa...Ale jakoś coś mnie ciągle powstrzymuje przed odchudzaniem, zajadam nudę, a w ćwiczeniach nie znajduję żadnej przyjemności, więc próbuję się ciągle motywować niestety jak widać z małym skutkiem, co do celów, chciałabym się wreszcie uwolnić od słodyczy i dobić jak na razie do 55, potem może nawet do 52 i wreszcie poczuć się dobrze w swoim ciele.

[Noeloel]

Ja też idę do drugiej klasy lo i mam podobny cel . Do końca wakacji chcialabym schudnąć do 55/56, czyli okolo 3 kg