Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XX)

[Zuziunia]

Lotos Tesori a potem może Dia.

[Yola]

Syrenka z własnej flaszki

[Dallale]

Napisane przez mariolasl

I Dallale

L'air du desert marocain jest niewątpliwe jednym z moich największych perfumowych oczarowań. Z podobną siłą serce skradły mi jedynie Kingdom, później Kyoto .

Dziś również sięgnęłam po L'air . Pięknie brzmią w wyższej temperaturze.

[MoniaK]

Coco M. dzisiaj. Piękna pogoda

[rachela]

Gucci PH, trochę dzisiaj gryzie w nos; jak wełniany szalik w skórę.

[madziczka]

Czy ja mogę zapytać o którego Gucia męskiego chodzi? Tego z czarną nakrętką i złotawym płynem, czy w takim niebieskim opakowaniu? Bo widzę, że on tu ciągle powraca i zaczynam mieć ochotę się zapoznać z panem G

[rachela]

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=5293

[Małgosia791]

Napisane przez agaa13

Malgosiu trzymam kciuki. mam nadzieje, ze Tobie dojdzie bo do mnie nie doszly 2 paczuszki wyslane jeszcze przed swietami i chyba juz nie dojda

Aguś cuda się zdarzajądojdą

[madziczka]

Napisane przez rachela

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=5293

[khy]

Po powrocie z wojazy Theorema esprit d'ete (niezbyt sie lubia z moja grypa zoladkowa, ale co tam ;P), a w ostatnich dniach byly na zmiane Vicolo Fiori Etro (swietne na pobudki o piatej rano ;-)) ) oraz Hypnotic Poison .

I dzis zabieram sie za pakowanie i wysylanie wszystkiego, co obiecalam (Myszko, Katt, Aragonte ).

[tymena]

Contax, Margot, Homyku, Myszko, Mariolu, Ago Dziekuję

[Ata77]

N.Rodrigez EDP

[Paulinka_S]

pink sugar

wiosna

[sasia73]

Napisane przez Yola

Syrenka z własnej flaszki

Dziś HdE - zauważyłam, że wybieram ją, gdy mam jakieś służbowe spotkania, sprawy do załatwienia, itp. Trzyma mnie w pionie.

[Contax]

Khy,

Tymeno,


A ja dalej lewituje w chmurce L'Air du desert marocain

[tharoon]

Rano był D&G Masculine natomiast obecnie Tumulte PH.

[Mendosita]

Pachnę szamponem jeżynowym Herbal Essences (całkiem miła odmiana po mojej codziennej czarnej rzepie ). Zaraz zapodam sobie kropelkę Nu edp.

Edit: zamiast Nu wyszło Gucci by Gucci

[Aragonte]

Kfiatki-sratki dzień kolejny. Zmieszane Jette, Lacoste i Celebration bez szkody dla zdrowia. Chyba

[Vanessa io]

no w końcu udało mi się wejść na wizaż
spędzam wieczór z mechatym lumpem i zajadam kisiel wisniowy

[Fenris]

Ogólnie tak jak rano - Amorito, nadgarstkowo kokoskiem Body Shopu.

[Margot45]

Bois Farine.

Fenris (i inne Wizażanki też), widziałaś - na Allegro jest Musc Ravageur w cenie 90zł za 10ml - może zamiast MAC-a...?

[Lea93]

Demeterów ciąg dalszy czyli LN Caramel, PN Devils Food, globalnie Pina Colada.

[tulipanka]

The Parfum.
Ciekawe czy dzień przerwy od DV spowoduje, że już ją będę czuła? Chyba jutro spróbuję
(pisałam, że się z niej nie umiem cieszyć... dobrze mi się ją nosi, bardzo mi pasuje, dobrze, że ją mam ) po prostu cieszenie się nie idzie mi ostatnio

[Camila1983]

po wieczornej kapieli coś delikatnego: Betty Barclay No 2. Śliczne, szkoda, ze już ich nie produkują...

[Szara Róża]

Napisane przez homyk

Rózinko wyobraź sobie, że leżysz w ciepły dzionek na trawie w wiejskim ogrodzie, w otoczeniu mięty, stokrotek, rumianku i kwitnących lip, patrzysz na błękitne niebo po którym suną puchate kumulusy. Słonko przygrzewa, ale powietrze raz po raz, delikatnie przeszywa orzeźwiający podmuch wiatru. Ty pragnienie gasisz szklanką mleka

Voleur de Ciels kojarzą mi się nieco z Teint de Neige, które zdaje się bardzo lubisz Zapach chłodno-gorący, puchato-pudrowy, ale zarazem gęsty, mleczny. Mięta dająca uczucie chłodu kontrastuje tu z ciepłym skórzanym akordem.
Jest bardzo interesująco

Homyczku... Jak zwykle przepiękny, przemawiający do wyobraźni opis Brzmi wielce intrygująco Ja ostrzyłam sobie pazurki na przetestowanie "Berberiades Extreme" SdS-A, ale, jak narazie próbka nie jest dostępna na Lucky...

A co do Teint de Neige... Lubię go... wąchać, ale niekoniecznie już nosić Za dużo cukru w pudrze jak dla mnie Łączy nas sympatia czysto platoniczna, miłości z tego raczej nie będzie

Napisane przez martwa papuga

Oj, tak. Nie znam nic bardziej ogoniastego, niż OI.

A ja znam!
Zostałam dzisiaj przygnieciona olbrzymim cielskiem... Słonia, który umościł się na pewnej kobiecie idącej 10 metrów przedemną Paniebądźmiłościw!


----------

Pachnę zupą czosnkowo-szpinakową i testowo - "Mirrą" Demeter.

[Fenris]

Napisane przez Margot45

Bois Farine.

Fenris (i inne Wizażanki też), widziałaś - na Allegro jest Musc Ravageur w cenie 90zł za 10ml - może zamiast MAC-a...?

A ja już MAC'a kupiłam Ale powęszę na Allegro, dzięki za info. A czy 90zł to nie za dużo na 10ml? Nie pamiętam ile to na stronie FM kosztuje...

No i MR też już kupiłam O ja głuuupia, zamkną mnie. Wstrętne kusicielki

[teza20]

Czarna Koszmara dokadzam sie dzisiajRano byl A*Men

[gryx82]

Napisane przez tulipanka

Ciekawe czy dzień przerwy od DV spowoduje, że już ją będę czuła? Chyba jutro spróbuję
(pisałam, że się z niej nie umiem cieszyć... dobrze mi się ją nosi, bardzo mi pasuje, dobrze, że ją mam )

Bo DV to fajny zapach jest... Taki "Tulipowy"

po prostu cieszenie się nie idzie mi ostatnio

Mi też nie Ale to chyba coroczny "wiosenny kryzys"...
Paranoja jakaś Wpadać w doły wiosną...

Napisane przez Szara Róża

Zostałam dzisiaj przygnieciona olbrzymim cielskiem... Słonia, który umościł się na pewnej kobiecie idącej 10 metrów przedemną Paniebądźmiłościw!

Ino mi nie mów, że Słonia nie lubisz? Phi

Pachnę zupą czosnkowo-szpinakową

Przeeeeepiiiiisss!


Pachnę "szarym" Boss'em.

[rachela]

Linden Demeter.

[Aggie125]

Napisane przez Szara Róża

A co do Teint de Neige... Lubię go... wąchać, ale niekoniecznie już nosić Za dużo cukru w pudrze jak dla mnie Łączy nas sympatia czysto platoniczna, miłości z tego raczej nie będzie

A ja lubię. Juz sobie ukladam wspólne zakupy na pare miesięcy naprzód i po majowym Bois Farine będzie wlaśnie albo Teint du Neige, albo Fougere bengale