2010-10-05, 18:40 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 2 535
|
FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
Witam
Stosunkowo niedawno pojawił się nowy lek bez recepty Finacea żel zawierający 15% substancji czynnej kwasu azelainowego mający na celu skutecznie zmniejszyć objawy trądziku różowatego ( w mało i średnio zaawansowanym stadium). Jestem niestety posiadaczką cery naczynkowej, tłustej z tendencją do trądziku, zaskorników, rozszerzonych porów no i od pewnego czasu moja cera podąża w kierunku temu różowatemu paskudztwu Dziś zakupiłam sobie ten żel , zapłacilam za niego 38 zł., ale patrząc na ceny w aptekach interentowych moze on kosztować nawet 48zł., tak więc zalezy od apteki Nie znalazłam za wiele opini ani zadnego wątku na temat tego leku a chcialabym sie dowiedziec jak u was, stosujacy go, sie on sprawdza. Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz, mianowicie czym on sie wlasciwie rozni od skinorenu, ktory takze ma 15% kwasu azelainowego ? czy mogłby kttos bardziej zorientowany powieidziec czy sa wogole jakiekolwiek roznice miedzy tymi lekami? p.s. chciałam jeszcze dodać, ze wczesniej stosowałam Rozex ale niestety u mnie raczej kiespko sie sprwdził poniewaz pozostawiał na mojej twarzy bardzo tłusty lepki film i niejednokrotnie miałam wraznie,ze przeciąza moja cere, czasem nawet wstawałam rano (z malutkimi co prawda) ropnymi krostkmi Finacea natomiast ma postać zelu, idetnyczną jak skinoren, która absolutnie nie przeciaza skory.
__________________
"Pokusa to perfumy, które wdycha się tak długo, az człowiek zapragnie mieć flakon" Jean-Paul Belmondo Wymiana
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43332094 #post43332094 Edytowane przez Soft Czas edycji: 2010-10-05 o 18:48 |
2010-10-06, 19:15 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
Kurczę, no właśnie też teraz szukam czegoś na trądzik różowaty, tym bardziej, że idzie zima i często będzie zmieniała się temperatura otoczenia i człowiek znów będzie wyglądał jak klaun z czerwonym nosem Z tego co piszesz to problem ze skórą mamy taki sam (czerwień, tłuszcz i rozszerzone pory), więc chętnie poczekam na Twoją opinię co do tego żelu... W wakacje stosowałam Metroruboril i sprawdzał się dość dobrze. Niestety po 3 miesiącach stosowania zalecane jest zrobić przerwę... No więc robię a teraz szukam jakiegoś sensownego preparatu, który w dodatku nie powodowałby, że będę się świecić jak psu.. nie powiem co I przypuszczam, że będzie taki scenariusz, że kupię ten żel, później wrócę do tego co przedtem, i tak do momentu, gdy uzbieram na laserowe zamknięcie naczynek... Oj ciężkie nasze życie
Edytowane przez agasia19 Czas edycji: 2010-10-06 o 19:19 |
2010-10-06, 20:34 | #3 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 2 535
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
Cytat:
Ja wlasnie kupiłam Ruboril nie miałam go wczesniej. jesli chodzi o same kremy do cery naczynkowej (takie na dzień pod makijaż) to polecam Ci bardzo serie Ziaji Med do cery nacznkowej i jest tez krem do cery z tradzikiem rozowatym - tu masz linki 1. http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...draznienia.htm 2. http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...n-i-na-noc.htm 3. http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...h-na-dzien.htm wszystkie je miałam i są naprawde świetne, maja zreszta bardzo dobre opinie. Dla mnie najlepszy jest nr 1 i potem nr 2 Powiem Ci, ze miałam juz kremy do cery naczynkowej z SVR, Avene, La Roche Posay, Biodermy Sensibio, Clinique Redness Solution i te Ziaji były zdecydowanie najlepsze i najsuteczniejsze. Nie przeciazły mi cery (szczegolnie ten do tradziku rozowatego) i naprawde w ciagu dnia ta cera była w duzo lepszm stanie. Poza tym te kremy sa tanie jak barszcz wiec nawet jak Ci sie nie sprawdza ( w co watpie jesli masz taka cere jak ja) to stracic jedynie ok 10zł. Oczywiscie to tylko krem wiec lagodzi itp. i nie zastapi leków ale wdg mnie sa genialne
__________________
"Pokusa to perfumy, które wdycha się tak długo, az człowiek zapragnie mieć flakon" Jean-Paul Belmondo Wymiana
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43332094 #post43332094 |
|
2010-10-07, 08:55 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
O, dziękuję za opinie dotyczące kosmetyków. Wiele razy dostawałam od lekarza wskazanie do stosowania tych droższych kosmetyków tzn. SVR - wcale nie matowił, Avene - jakiś strasznie tłusty kosmetyk, jedynie La Roche Posay 50+ sprawdził się rewelacyjnie na plaży no i iwostin, ale to też bez żadnych rewelacji... Wypróbuję więc to, co proponujesz
|
2010-10-07, 10:19 | #5 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 2 535
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
Cytat:
__________________
"Pokusa to perfumy, które wdycha się tak długo, az człowiek zapragnie mieć flakon" Jean-Paul Belmondo Wymiana
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43332094 #post43332094 |
|
2011-07-27, 21:48 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: POLAND
Wiadomości: 72
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
Chciałabym odświeżyć wątek Moja dermatolog przepisała mi Finacea. Tylko mam z nim problem. Wywołuje na mojej buzi okropne uczucie pieczenia i świądu. Jest to tak ostre, że nie jestem w stanie wytrzymać i od razu go zmywam. Byłam ponownie u lekarki w celu zasięgnięcia informacji na ten temat, ale usłyszałam tylko "to ma tak swędzieć" Nie uważam, żeby coś było dobrego skoro daje takie skutki. Może powiecie mi jakie efekty dała u Was ??? Jestem nie tylko na to wściekła, ale i również na to , że zapłaciłam aż 50zł !!!
|
2011-07-28, 19:42 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
Witam! Nic się nie martw. Ja kupiłam ten żel na własną rękę bez kontroli lekarza. I muszę powiedzieć, że oj-swędziało i piekło, bo rzeczywiście tak musi. Ale bez przesady. Aby przyzwyczaić skórę należy smarować ją raz dziennie-ale nadal będzie swędziuchało po ustąpieniu objawów smaruj dwa razy dziennie i luzik Będzie dobrze
|
2011-07-28, 20:02 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
Tak musi być rzeczywiście. Też miałam tak samo. Aby przyzwyczaić skórę, smaruj tylko raz dziennie, później jak objawy trochę ustąpią to smaruj już dwa razy dziennie. Będzie dobrze, nic się złego nie dzieje
|
2011-10-27, 01:24 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
A dobrego też używam od kilku dni i bardzo chciałabym wiedzieć z jakimi efektami zakończyłyście kurację
|
2011-10-28, 18:38 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
po tubce buzia gładka bez czerwonych plamek i grudek. Teraz byłam u dermatologa i dał mi finacea na dzień, rozex na noc. No i podobno duży wpływ na te nasze sprawy ma dieta jeśli chodzi o indeks glikemiczny-był na jakimś sympozjum czy coś. Znalazłam coś takiego na ten temat http://tradzikrozowaty.pl/dieta-a-tradzik-rozowaty.html Pozdrawiam
|
2011-10-28, 19:39 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
Cytat:
|
|
2012-05-12, 10:01 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
Dziewczyny również dermatolog zapisała mi Finacea przede wszystkim na trądzik i bardzo mocno rozszerzone pory na policzkach. Owszem, po nałożeniu żelu twarz szczypie, jednak można to szczypanie wyeliminować stosując po nałożeniu Finacea serum do twarzy Flavo-C firmy Auriga (ja używam Forte). Świąd oraz nieprzyjemne ściąganie skóry ustępuje już po jednej aplikacji. Jedyny minus to konieczność używania kremu z jak najwyższym filtrem ze względu na zawartość vitaminy C. Wieczorem na twarz też nakładam Rozex, a na niego Flavo-C i uczucie ściągania skóry również mi nie towarzyszy. Serum jest dość drogie, w niektróych aptekach kosztuje nawet 130 zł. Ja kupuje w aptekach internetowych za około 80 zł.
Edytowane przez vikimagdalena Czas edycji: 2012-05-12 o 10:06 |
2012-05-16, 00:31 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
Zdziwiłam się dzisiaj bo w aptece powiedziano mi, że finacea jest bez recepty..dobrze wiedzieć.
|
2012-11-18, 18:49 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
Witam Dziewczyny po długiej przerwie, chciałam zapytać jak tam Wasza walka z różowatym wrogiem?
|
2013-02-23, 16:08 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 373
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
Ja zaczynam swoją walkę, miałam jakiś czas spokój po doustnej kuracji retinoidamin ale cholerstwo wróciło ;-(
__________________
mama 3 cudownych córeczek J.S. L.kocham WAS wojna z tłuszczykiem trwa nadal |
2013-05-22, 14:13 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
Cytat:
Ten lek mocno wysusza, trzeba uważać gdy nie masz tłustej cery. |
|
2013-05-26, 11:18 | #17 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
Witam wszystkich Też od dłuższego czasu walczę z naczynkami i napadowym czerwienieniem się. Mam skurę suchą ( chociaż ostatnio na nosie i policzkach pojawiaja się wypryski - może nawilżając i natłuszczając za bardzo ja zapchałam) rozszerzone naczynka, pajączki, nadreaktywną skórę, która potrafiłą tak "zburaczeć" w jednej chwili i oktrutnie "palić", że szukałam zimnych kafelek, aby przyłożyć i ochłodzić buzię. Kiedys stosowała Diroseal avene ( wycofany został ze sprzedaży), zamiennie z auriderm xo ( ten doraźnie na zaczerwienienie i pieczenie). Kiedys to pomogło i naczynka trochę się schowały, a napady czerwienienia zdarzały sporadycznie. Ale tak było do czasu, gdy uspokoiła się buzia - o kremach na naczynka się zapomniało. Póżniej dołożone zostały hormony (progesteron) i jazda z trądzikiem różowatym rozpoczęła się od początku, ale tym razem problem był większy i poważniejszy niż kiedyś. Hormonu odstawić nie mogę, bo terapia wprowadzona jest zdrowotnie, a nie antykoncepcyjnie, więc tutaj wyboru nie mam, konsekwencje odstawienia byłyby gorsze niż borykanie się z trądzikiem. Mam skórę raczej suchą ( jeżeli nie przedobrzę z natłuszczaniem i nie zapcham porów) i bardzo cienką ( lata stosowania doustnie leków sterydowych). Bardzo dbam o tę moją buźkę, bo jak do tych problemów dołoży się jeszcze wiek ( dobrze ponad trzydziestka) to nietrudno domyślić się, że bez odpowiedniej pielęgnacji wyglądałaby ponad dziesięć lat starzej.
Wracając od mojej historii do żelu Finaca. Dbając o buzię, często spotykam się z moją panią dermatolog, która również jest dobrym dermatologiem estetycznym. I to ona jako najlepszą alternatywę dla suchej skóry wybrała właśnie ten żel. Mojej dobrej przyjaciółce oraz szwagierce ( jednej z cera tłustą, a druga z mieszaną) tez poleciła ten sam specyfik. Nie powiem, bardzo mnie to zdziwiło, jak moja nadwrażliwa paszczę, mam traktować szczypiącym i drażniącym kwasem. Moja Pani dermatolog zaleciła, jednak stosowanie, bo jest to podobno aktualnie najlepszy specyfik, który pozwala walczyć nie tylko z trądzikiem różowatym, ale również z oznakami starzenia. Żel działa dwukierunkowo przeciw trądzikowi różowatemu i anti-aging ( podobnie jak kiedyś przepisywany przez nią Diroseal). Stosować mam w następujący sposób ( pamiętajcie przepis dla cery suchej, cienkiej, nadwrażliwej). Stosować tylko na noc na umytą buzię Cepaphilem EM, po odczekaniu 10-15 min nałożyć cienką warstwę finacea ( jeżeli za bardzo nie piecze również w okolice oczu lub pod oczy stosować póżniej jak już skóra się przyzwyczai). Oczy generalnie mam bardzo wrażliwe, dlatego przed nałożeniem żelu smaruję okolice oczy cieniutką warstwą cetaphil MD. Jak się wchłonie nakładam na cała buzie finacea i znów mam odczekać pół godziny ( czasami czekam nawet godzinę) i nakładam cetaphil MD na cała twarz, aby teraz nawilżyć buziaka. Tuz przed spanie pod oczy jeszcze daje cos natłuszczającego nanobase repair, cetaphil ps, itp.) W ten sposób unikam przesuszenia. Czasem zdarza się mi na wypryski na nosie i na czole na te miejsca nakładam dodatkowo cienka warstwa skinorenu. Chociaz na trądzik różowanty jest finacea, a na trądzik pospolity Skinoren. Ale zaskórniki mam raczej przez zapchanie, więc to raczej pole do popisu dla skinorenu. Reszta ja wyżej, odczekuję i nakładam nawilżacz. Moja dermatolog , bardzo jest zachwycona już od długiego czasu produktami cetaphil i od kilku lat już mi je poleca. Na dzień nie stosuje już tego specyfiku, ale musze pamiętać o filtrach najwyższych UVA i UVB, ponieważ finacea ma działanie rozjaśniające przebarwienia, nie wolno podczas stosowania żelu chodzić bez ochrony przeciwsłonecznej, ponieważ mogą powstać jeszcze większe przebarwienia w miejscu stosowania. Szczególnie jest to ważne dla osób z cerami mieszanymi i tłustymi, które stosują finacea na dzień. Ja na dzień postanowiłam używać Ruboril ( tego moja pani dermatolog nie zalecała), zawiera filtry, ładnie się wchłania ( daje na niego nawilżacz cetaphil md). Chwile trwało zanim moja skóra uspokoiła się, ale teraz czerwienię się sporadycznie, choć zdarzają się takie sytuacje szczególne gdy się zdenerwuję, zjem cos ostrego, czy gdy trzymam głowę w dół schylając się ( przy balsamowaniu nóg) i po alkoholu, szczególnie czerwonym winie ( ale przez leki właściwie nie pije). Gdy są dni kiedy skóra na buzie jest bardzo podraznionam na stosować żel co drugi dzień ( omijam wtedy okolice oczu) zamiennie z Zinalfat kremem lub avene Fort. W sumie to dużo kosmetyków i nie wszystkie bardzo tanie, ale są bardzo wydajne ( szczególnie jak nie stosuje się ich codziennie). Ja część kremów miałam, a część musiała dokupić, ale teraz od dłuższego czasu mam spokój z zakupami. Najczęściej musze dokupować właśnie Finacea, średnio starcza mi na półtorej do 2 miesięcy. Trochę się rozpisałam, bardzo przepraszam za przynudzania, ale również mam nadzieję, że niektórym swoimi doświadczeniami pomogłam. PS. Dodam jeszcze jedno spostrzeżenia przy stosowaniu Finacei i nawilżaniu się Flavo-C, jak kilka osób próbowało. Gdy moja skóra nie była bardzo podrażniona, próbowałam tego pare razy i mam mieszane uczucia. W sumie jeden kwas dajemy na drugi, mnie podrazniałao, i czerwieniełam się - naczynka od razu "buzowały" i co dla mnie było najgorsze na twarzy miałam kleista maź ( nie wiem czy na nosie mnie nie zapchało). Żeby se tak nie kleić ( dawałam na to wszystko cetaphil md lu ps). Rano buzia była ładna, odzywiona, w miare wyrównany koloryt ( na zupełnie wyrównanie to przy mojej cerze nie mam co liczyć. Ale Byłam zapchana, myśle, że przesadziłam z ilością specyfików nałozona na buzie ( chociaż sumiennie odczekiwałam odpowiednią ilość czasu). Niestety mój czas poświęcony na pielęgnację jest bardzo długi, pomiędzy nakładaniami kolejnych specyfików. Zaczynam późnym popołudniem i kończę przed pójściem spać ( im dłużej kremiki posiedzą, tym lepiej się wchłoną). Wraz z wiekiem i problemami skórnymi coraz więcej czasu musze poświęcić, żeby wyglądać jak człowiek Nie wiem, czy taki codzienny maraton jest dobry dla osób ze słomianym, zapałem. Wreszcie skończyłam przynudzanie |
2013-06-01, 18:38 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Mielec/ Rzeszów
Wiadomości: 62
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
hej dziewczyny i jak tam wasze efekty po finacei???? jestem bardzo ciekawa, bo zastanawiam się nad jej zakupem(mam stwierdzony tr)
podzielcie się waszymi wrażeniami, czy pomogło i czy ewentualne efekty się utrzymują pozdrawiam |
2013-06-12, 12:59 | #19 |
Zakorzenienie
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
ja używam drugi tydzień i jakoś nie zauazyłam żadnego wysuszania,plusem jest to,ze na pewno rozjasnia twarz,wysusza syfki nie wysuszając skóry mnie swędzi dość,ale wydaj mi się,ze skóra jest inna jakby jasniejsza,ale stosuje dalej,napisze po 6 tyg czy jest jakiś efekt używam raz dziennie wieczorem
|
2013-06-13, 00:24 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
Cytat:
Rzeczywiście nieco wysusza więc lepiej stosować go miejscowo lub co drugi dzień. Po pewnym czasie niestety skóra przyzwyczaja się do niego i warto robić przerwy w stosowaniu. Wracam do niego zawsze gdy następuje pogorszenie cery. Rozjaśnia ładnie, wygładza, na mnie działa podobnie jak kwasy owocowe w sumie. |
|
2013-10-17, 17:29 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 12
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
hej a ja powiem tak ...mam 25 lat i od jakiś 10 lat na płatkach nosa i brwiach mam łojotokowe zapalenie skóry. Przy ostatniej wizycie u Pani dermatolog(dwa dni temu), dowiedziałam się jeszcze, że pojawiły się u mnie oznaki trądziku różowatego (policzki i prawie całe czoło ) a do tego mam ostatnio tłustą cerę. Masakra....Dostałam właśnie Finacee i powiem, że przy pierwszej aplikacji(wczoraj) piekło jak diabli(tam gdzie mam ŁZS, ale mam smarować całość) w nocy budziłam się z uczuciem pieczącej buzi...ale prawdą jest że cera do każdego kremu lub maści musi się przyzwyczaić(tak samo miałam po Elidelu- a powiem, że kilka maści już stosowałam i pomagała tylko Diprogenta ale niestety to steryd . ALE rano zauważyłam już znaczną poprawę skóry na czole i lekką poprawę na policzkach - już po 1 zastosowaniu. Do tego dochodzi cera naczynkowa - na to kupiłam krem Soraya cera naczynkowa na dzień. Jak narazie jest ok. Zaczerwienienia znikają. Dodam tylko, że nigdy nie miałam rumieńcy na buzi np od zawstydzenia lub coś dlatego taka diagnza mojej Pani doktor bardzo mnie zdziwiła, ale cóź walczymy z buzią dalej kiedyś coś musi pomóc
__________________
Moje prace https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=706998 Blog http://kara-hand-made.blogspot.com |
2013-10-20, 13:03 | #22 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
Jak wcześniej pisałam finaceę stosuje co drugi dzień na trądzik różowaty. Ostatnio moja pani doktor poleciła mi bardzo podobny preparat chyba polskiej firmy, który jest tańszym odpowiednikiem finacea - hascoderm lipożel. Kosztuje około 36 zł ( finacea 48zł). poczytałam jest to również żel 10% kwasu azealainowego ( w finacei 15%).
Przy nakładaniu jest trochę inny, bardziej gęsty i nie wchłania się tak szybko jak finacea. Dla mnie nawet lepiej bo mam skórę suchą. A po stosowaniu chyba wszystkich preparatow na naczynka i na trądzik różowaty, chyba najlepsze efekty przyniósł mi olejek z opuncji figowej ( niestety nie jest on tani). Oczywiście wszystkie kremy stosuje regularnie i może to również ich zasługa, natomiast po wprowadzeniu do pielęgnacji olejku, buzia rzedziej się czerwieni, naczynka się uspokoiły i koloryt bardziej wyrównany. |
2013-11-28, 17:06 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 12
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
Ja przy problemach z naczynkami i trądzikiem dodatkowo stosowałam srebro koloidalne, mi pomogło i jestem bardzo zadowolona. Tutaj jest artykuł dotyczący srebra koloidalnego stosowanego przy trądziku różowatym xxxx
__________________
mój blog Edytowane przez aniolek-tasmanski Czas edycji: 2013-12-01 o 21:12 Powód: link |
2014-03-29, 12:34 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
Witam!
Trochę odświeżę wątek. Mam na imię Paweł, mam 23 lata i od jakiś 3-4 lat jestem "szczęśliwym" posiadaczem trądziku różowatego. Stosowałem już różne maści, m.in.: Metranidazol, Skinoren, Protopic. Z nich wszystkich najlepiej działał ten ostatni, jednak on nie leczy a jedynie zmniejsza rumień. Ostatnio byłem u pani dermatolog i przepisała mi żel Finacea. Chciałem zapytać jak Wasze postępy w stosowaniu tego specyfiku? Ja stosuję go dopiero od 3 dni (tylko na noc) i wydaje mi się, że skóra jest bardziej zaczerwieniona (chociaż w niektórych miejscach jest jakby minimalnie jaśniejsza). Dodatkowo twarz myję używając żelu firmy Pharmaceris dla trądziku różowatego, a 15 minut po nałożeniu żelu Finacea smaruję twarz kremem nawilżającym Cetaphil (tak radził mi dermatolog, gdyby Finacea wysuszyła skórę). Czy Wy też miałyście podobne odczucia w pierwszych dniach używania żelu Finecea? Pozdrawiam! |
2014-03-30, 03:41 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
Cytat:
Po nałożeniu finacei nie nakładałam już kremu nawilżającego, dopiero po umyciu twarzy, po dłuższym czasie nawilżałam. Fakt, że wysuszała nieco, ale złuszczanie akurat dla mnie było korzystne (przebarwienia). |
|
2014-03-30, 23:48 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
Hej
Borykam się z problemem trądziku różowatego już któryś rok. Przeszłam już jedną kurację żelem Finacea trzy lat temu. Teraz do niego wróciłam, gdyż po zaprzestaniu leczenia, objawy znacznie się pogorszyły. Za każdym razem mam te same doświadczenia: 1. Po nałożeniu kremu buzia niemiłosiernie szczypie, ale ten efekt mija po mniej więcej 20 minutach i da się normalnie spać, gdyż używam Finacea'i na noc. 2. Na początku moje rumieńce "wychodzą" na wierzch. Tak było kiedyś i takie efekty obserwuję u siebie i teraz. Policzki są znacznie bardziej zaognione, podatne na zmiany temperatury, wiatr itp. 3. Poprzednio przy stosowaniu tego kremu, po okresie mocnego zaczerwienienia, krem zdziałał cuda! Stopniowo moja skóra robiła się coraz jaśniejsza i jaśniejsza. Pamiętam, jaka byłam szczęśliwa, ponieważ pierwszy raz od bardzo dawna nie musiałam nosić wielkiej warstwy podkładu. Teraz z niecierpliwością czekam na ten sam efekt! Podsumowując, na efekty Fainacea'i trzeba cierpliwie poczekać. Choć stosowanie może być upierdliwe, w moim przypadku przyniosło już raz efekty. Nie ma sensu spodziewać się cudów od razu - u mnie było to po zużyciu półtorej tubki i używaniu jej raz dziennie. |
2014-03-31, 09:29 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
Czy stosowałaś żel Finacea mimo coraz bardziej czerwonej i zaognionej skóry, czy zrobiłaś sobie kilka dni przerwy?
|
2014-04-01, 18:13 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
Nie zrobiłam przerwy, stosowałam żel dalej. Myślę, że to indywidualna sprawa i jeśli czujesz się z tym bardzo niekomfortowo, warto byłoby skonsultować się z dermatologiem!
|
2014-12-07, 13:18 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 50
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
Up
|
2015-03-11, 15:10 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: FINACEA 15% żel - lek na trądzik różowaty
Hej 4Eternity,
nie wiem, czy dostałaś moja wiadomość na priv, ale ja byłabym zainteresowana kupnem tego żelu. Pozdrawiam! |
Nowe wątki na forum Dermatologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:26.