2006-07-28, 17:54 | #181 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdańsk/Warszawa
Wiadomości: 2 927
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Erato tam niżej pisała, że wygląda przyzwoicie (Tinosorb i wysoko filtry mineralne) - z góry przepraszam Erato za niedokładny cytat leń się włączył...
Przeklejam jeszcze skład tego filtra Tesco: Skladniki: C12-15 Alkyl Benzoate, Aqua, Zinc Oxide, Titanium Dioxide, Butylene Glycol, Methylene Bis-Benzotriazolyl Tetramethylbutylphenol, Polygryceryl 3-Oleate, Decyl Glucoside, Cetyl PEG/PPG -10/1 Dimethicone, Aluminia, Polyhydroxystearic Acid, Phenoxyethanol, Magnesium Sulfate, Sodium Chloride, Cera Alba, Hydrogenated Castor Oil, Silica, Tocopheryl Acerate, Propylene Glycol, Sodium PCA, Xanthan Gum.
__________________
Signature deleted. |
2006-08-02, 19:17 | #182 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Jula, Smoku, widzialam dzisiaj Sun Ozon dla dzieciakow w spray-u (Rossman kolo USC).
|
2006-08-02, 19:25 | #183 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
dzięki za info. Choć pewnie nim ja się tam dowlokę, to tylko kartka z ceną zostanie.
|
2006-08-02, 19:30 | #184 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 404
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
A stosował ktoś KOlastyne dla dzieci SPF35?
|
2006-08-03, 11:27 | #185 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 454
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
poprawcie mnie jeśli się mylę, ale można chyba podsumować ten watek tak:
jedynym kremem nie-aptecznym ze stabilnymi filtrami jest spray dla dzieci z Rossmana spf 30 .. z innych Garniery i Loreale (można kupić w supermarketach) ale to już wyższa półka cenowa żadne Nivea, Lirene, Kolastyna - nie zapewniają długotrwałej stabilnej ochrony? tak? |
2006-08-03, 11:58 | #186 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Lirene, Kolastyna nie, ale Nivea owszem, seria pielegnujące mleczko do opalania zawiera Tinosrb.
Co do ceny: mleczko spf 30 Nivea z tego co pamiętam nie kosztuje dużo mniej od mleczka/sprayu Garniera spf 30 (oba ok. 30 zł). |
2006-08-03, 13:24 | #187 |
Rozeznanie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
A ja mam następne wrażenia z użytkowania Sun Ozon 30stki. Po urlopie na Mazurach i chwilkę nad morzem - wróciłam całkiem mocno opalona, tzn plecy i ramiona, czyli jak zwykle. Używałam właśnie tego spraju i to dosyć obficie. I to chyba jego mogę winić za paskudny wysyp na plecach I nie jest to bynajmniej jedna czy dwie krostki, brrr. Pod niego stosowałam ten kakaowy spray przyspieszający opalanie Ziaji i sama juz nie wiem co mnie tak załatwiło. Krostki mam nawet na ramionach i juz od ponad 2 tygodni nie chcą się goić. Mam nadzieję i wrażenie, że to Ziaja, ale jednak ostrzegam, bo skoro kładziecie Ozona na twarz, to może się paskudnie skończyć.
__________________
Więc teraz serca mam dwa Smutki dwa I miłość po kres I radość do łez |
2006-08-03, 13:38 | #188 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Ja myślę, że to nie spray Rossmana tak Cię załatwił, tylko ten spray Ziai.
|
2006-08-03, 14:19 | #189 | |
Rozeznanie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
__________________
Więc teraz serca mam dwa Smutki dwa I miłość po kres I radość do łez |
|
2006-08-03, 14:29 | #190 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Ja z reguły do Ziai nie mam zaufania, a wszelkie specyfiki z masłem kakaowym to dla mnie zatykacze. Niepotrzebnie w ogóle to stosowałaś. Teraz pewnie zabierzesz się za akcję wypleniania wyprysków z ramion. Ja mam dekolt i plecy wrazliwe na wyprsyki, nie smaruję ich żadnymi kremami oprócz tych z filtrem, żadnymi balsamami. Polecam mydło siarkowe na plecki i dekolt, na to tonik z octu.
|
2006-08-04, 08:33 | #191 |
Zadomowienie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Wiem, że wyżej Smok napisała, że żadne Lirene ale ja jednak z braku kasy coś kupić musiałam i kupiłam właśnie Lirene Emulsja do skóry wrażliwej SPF 61. Nie ma jeszcze recenzji na KWC więc jeśli ktoś mógłby mi powiedzieć coś o tym filtrze to byłabym wdzięczna.(zaznaczam, że nie używam w ogóle podkładu więc mam możliwość aplikacji co 2-3h więc czy może być ten filtr) Wklejam skład i link do KWC
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...?produkt=11560 Skład: aqua, ethylhexyl methoxycinnamate, cetyl alcohol, 4-methylbenzylidene camphor, C12-15 alkyl benzoate, glycerin, butyl methoxydibenzoylmethane, titanium dioxide, dimethicone, caprylic/capric triglyceride, dicaprylyl ether, propylene glycol, potassium cetyl phosphate, PVP/hexadecene copolymer, tocopheryl acetate, polyacrylamide, alumina, xanthan gum, silica, shea butter, C13-14 isoparaffin, triethanolamine, simethicone, BHA, laureth-7, PVP, BHT, methylparaben, benzyl alcohol, chlorphenesin, methylchloroisothiazolino ne, metylisothiazolinone |
2006-08-04, 08:47 | #192 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Ja powiem tylko, że kłądziony na twarz mi zapchałby ją doszczętnie (glycerina, dimethicone, capric triglyceride). W zamierzchłych czasach kupowałam filtry Eris i niestety często miałam problemy z oparzeniami, bo chyba za rzadko go domarowywałam.
|
2006-08-04, 08:50 | #193 |
Zadomowienie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
A ja wygląda u niego sama ochrona przeciwsłoneczna?
|
2006-08-04, 08:50 | #194 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 11 297
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Smoku swego czasu też kupowałam filtry Irki i mimo b.częstego i obfitego smarowania miałam zawsze czerwoną skórę, a i nieraz pęcherze.
houseofcolours jak po posmarowaniu filtrem dochodzi do poparzeń tzn. że są kiepskie, niefotostabilne. |
2006-08-04, 08:55 | #195 |
Zadomowienie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Niedobrze, niedobrze jak zobaczyłam titanum dioxid i butyl methoxydibenzoylmethane to pomyślałam, że to dobry filtr ale widać jescze się za mało znam na składach. Dobrze, że jest ktoś mądrzejszy i że pogoda jest brzydka. Contax a jeszcze Cię zapytam jaką masz skórę? Jasną? Wrażliwą na słonce?
|
2006-08-04, 09:01 | #196 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 11 297
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Jasną, z piegami, zawsze byłam wrażliwa na słońce, ale od pewnego czasu - czyli jakieś 2 - 3 lata - po ekspozycji na słońcu bez odpowiedniej ochrony wyłazi mi uczulenie.
|
2006-08-04, 09:07 | #197 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Ja niby miałam ciemną karnację, syzbko opalającą się, obecnie juz nie, bo się nie opalam, przy takim Erisku w Chorwacji dorobiałam sie pęcherzy wiele lat temu, aż TŻ się przeraził.
Ja tam wolę Nivea spf 30, takich psikusów mi nie zrobiła. |
2006-08-05, 10:51 | #198 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
A ja mam pytanie odnośnie Oriflame, przez wiele lat używłam ich na ciało i raczej mnie nie zawiodły:
Oriflame, sun cream spf 30: aqua, ethylhexyl methoxycinnamate, c12-15 alkyl benzoate, cocoglycerides, 4-methylbenzylidene camphor, benzophenone-3, propylene glycol, titanium dioxide, cetearyl alcohol, glyceryl stearate, peg-100 stearate, cetyl alcohol, helianthus annuus, butyl methoxydibenzoylmethane, dimethicone, tocopheryl acetate, tetrahydroxypropyl ethylenediamine, alumina, parfum, acrylates/c10-30 alkyl acrylate crosspolymer, vp/eicosene copolymer, methylparaben, ceteareth-20, silica, sodium polyacrylate, disodium edta, propylparaben, sodium methylparaben , 2-bromo-2-nitropropane-1,3-diol, hexyl cinnamal, linalool, butylphenyl methylpropional, bht, citronellol Oriflame, sun cream for kids spf 40 aqua (water), dicaprylyl carbonate, titanium dioxide, cocoglycerides, polyglyceryl-2 dipolyhydroxystearate, glycerin, polyglyceryl-3 diisostearate, cera alba (beeswax), alumina, zinc stearate, magnesium sulfate, phenoxyethanol, simethicone, propylparaben, methylparaben, disodium edta, tocopheryl acetate, ethylparaben, butylparaben, isobutylparaben, ci 77947 (zinc oxide). |
2006-08-05, 10:59 | #199 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
smarowałam się rossmanowskiim filtrem przez cały urlop (na twarz kładłam z reguły filtr Vichy) i nigdy tak pięknie nie byłam opalona dodam że unikałam słońca między 10 a 16, całe dnie spędzałam na rowerze, na słońce wychodziłam opalać się między 9 a 10 i po 16.
Edytowane przez agabil1 Czas edycji: 2006-08-05 o 13:52 |
2006-08-05, 12:27 | #200 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
A ja jestem bardzo zadowolna z filtrów Erisa Uzyłam SPF 69 i nic sie nia spaliłam, oplaiłam sie abrdoz delikatnie, bardzo miło się go uuzywało. Moja mama, która robi się buraczkiem po 15 min na słoncyuu tez była baaardzo zadowolona. Dosmarowyałam co 20 min, wiec pewnie tez ma to jakies znaczenie. Bardzmo mi ten filtr przypasował i do tego jego cena
|
2006-08-07, 10:21 | #201 | |
Rozeznanie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
Zaczyna robić się lepiej, choć te na ramionach bardzo opornie się goją. Hmm, używałam balsamu Masło Kakaowe Ziaji kilka miesięcy temu i nie pamiętam takiej masakry, a tu taki zonk.
__________________
Więc teraz serca mam dwa Smutki dwa I miłość po kres I radość do łez |
|
2006-08-08, 10:42 | #202 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
Nivea - pielęgnujące mleczka do opalania. Tesco - mają jakiś krem z Tinosorbem. jeśli chodzi o serie Lirene, Kolastynę itp., to w żadnym ze sprawdzonych przez nas produktów nie było fotostabilnych filtrów. Cytat:
Cytat:
pierwszy krem z filtrami chemicznymi - niestabilna ochrona, jak w przypadku Lirene, dodatkowo jest benzophenone, który może podrażniać. drugi krem oparty na filtrze mineralnym - jednym, co nie zapewnia wystarczającej ochrony, byłby dobry, gdyby zinc oxide było również na początku składu, a tu niestety występuje tylko jako barwnik.
__________________
Justa Klikaj codziennie: http://www.zmilosciserc.pl/donate.php http://www.pajacyk.pl http://www.polskieserce.pl Nie udzielam indywidualnych porad poza forum! |
|||
2006-08-08, 11:20 | #203 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
Także mar_go - towarzyszko w biedzie - chyba to kakałko Ziaji nas tak załatwiło Wyczytałam wczoraj w Urodzie, że często tak się dzieje, gdy posmaruje się ciałko smarowidłem z potencjalnym zapychaczem i wystawi na słońce. A Ziaja ma zapychacze, z tego, co się orientuje. No i mamy: Ziaja + słońce = uczulenie A pomyśleć, że zapowiadało się tak pięknie - gładkie, pachnące czekoladką ciałko... I miała być czekoladowa opalenizna (pomarzyć zawsze wolno ), a jest czerwona wysypka Ciekawi mnie tylko jedno - czy bez kontatku ze słońcem ten przyspieszacz też uczula? Bo w sumie wyrzucić żal, zwłaszcza, że i przyjemnie się go stosuje i przyjemnie pachnie, no i ciałko jest po nim przyjemne... |
|
2006-08-08, 11:45 | #204 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Justa dzięki za analizę filtrów Oriflame.
|
2006-08-08, 21:28 | #205 |
Zadomowienie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Dzięki, Justa , no mogłam kupić iwostin ale miał mniejszą pojemność i bieli mi twarz ale wtedy jeszcze nie wiedziałam, że lirene też bieli (choć wydaje mi się, że mniej niż solecrin). Póki nie jestem na wakacjach i większość czasu spędzam w domu zużyję ten lirene ale później zdecyduję się na coś stabilniejszego. Pozdrawiam!
|
2006-08-09, 11:35 | #206 |
Zadomowienie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Mam jeszcze jedno techniczne pytanie odnośnie używanie filtrów. Czy po tych dwóch godzinach od nałożenia filtra mam nałożyć kolejne 2 ml tego nieszczęsnego lirene czy mogę mniej? jeśli powtarzam się z pytaniami to przepraszam.
|
2006-08-09, 11:56 | #207 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
Jesli siedzisz na plazy, lepiej tak. Ale z tego, co wyczytałam, nie przeznaczaś go na plażę. generalnie jest taka zasada, że pierwsza aplikacja ma być 2 ml, reaplikacja może być w mniejszej ilośći. Tak twierdziła Carol. |
|
2006-08-09, 12:29 | #208 | |
Rozeznanie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
Na uczulenie polecam jakąś maść z hydrocortizonem, nawet Iwostin ma w swojej ofercie coś takiego, ale i inne powinny być dostępne w aptece i tańsze. To ma niewielkie stężenie hydrocortizonu, więc jest bez recepty. A może już nie mieć, bo własnei szukam na ich stronie i nie moge znaleźć. Pomóc może tez Fenistil, lub inne łagodzace żele, maści, zapytaj w aptece. Ja swoje plecy powoli doprowadzam do stanu "pokazywalności", ale łatwo nie jest
__________________
Więc teraz serca mam dwa Smutki dwa I miłość po kres I radość do łez |
|
2006-08-09, 12:33 | #209 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: morza szum, ptaków śpiew
Wiadomości: 1 090
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
http://www.nivea.pl/frameset.php
Znalazłam taki krem zawiera filtry mineralne, tylko szkoda, że nigdzie nie ma podanego składu, wtedy mozna byłoby go "rozszyfrować" |
2006-08-09, 12:35 | #210 |
Zadomowienie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Tak, nie przeznaczam go na plażę ale raczej na 'domowy i czasem do sklepu wychodny' użytek. Dzieki za odp.
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:44.