Przekłute uszy ropirja juz rok po wyjeciu kolczykow

[Amelia6669]

Przekłuwalam uszy juz pare razy 3 razy sama igla (tz robilam 3 dziurki ) i raz u kosmetyczki pistoletem .Za pierwszysm razem niechcialy mi sie goic i wogole chyba mialam uczulenie na srebro wiec wyjelam i sie "zrosly'
Kolezanka namowila mnie zebym przekula pistoletem bo moze zle przekulam za pierwszym razem sama wiec sie zgodzilam i kosmetyczka zrobila mi obok tych dziurek co sama robilam ,lecz i tak po noszeniu prawie rok czasu leczniczych tz czasem zmienialam bo myslalam ze moze tez od nich mi sie "swinia" ciagle sie wydobywala ropa wiec stwierdzialam ze chyba kolczyki to nie dla mnie i przestalam nosic juz nawet ponad rok czasu mina a ja wciaz czuje pod palcami grudke i jak sie toche powyciska ciagle wychodi ropa wiec juz sama nie wiem co mam z tym robic czy moze do kogo sie zglosic z tym problemem wczesniej jak jeszcze mialam kolczyki uzywalam trybiotyku.

[londemood]

ja tez tak miałam. Kosmetyczka mi przekłuwała uszy i nie wiem od czego to zależy. Tylko że mnie jeszcze głowa do tego bolała a jak wyjęłam kolczyk ból zniknął. Idz lepiej do dermatologa niech Ci coś przepisze. Mi samo z czasem minęło.

[joaska_g]

Też miałam jedna taką dziurkę, która babrała mi się pomimo tego, że lata już w niej nic nie nosiłam. Cały czas szło wyczuć właśnie taką grudkę, często zbierał mi się tam płyn, czasem ropa. W standardowych dziurkach raczej nic mi się nie działo, ale włożenie kolczyków najpóźniej po kilku godzinach powodowało świąd i sączenie się płynu. Byłam już prawie przekonana, że mam jakąś izolowaną alergię na wszytko w okolicach uszu .
Jakoś tak się złożyło, że spróbowałam sobie założyć przebitki (studex) w te moje nieszczęsne uszy i poza lekkim dyskomfortem pierwszego dnia wszystko było ok i nawet mogę znowu zakładać zwykłe kolczyki. W tą wiecznie rozbabraną dziurkę też sobie założyłam przebitkę i w ciągu kilku dni mi się zagoiła... Nie wiem z czego oni dokładnie robią te przebitki ale u mnie akurat one naprawdę goją.