Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosków.Offtopowo część 2 :)

[moniczka_90]

Mnie też farbowanie jak na razie nie kusi ale podpisuje się pod tym zdaniem: "Wkurzają mnie, nie układają się, kolor jest beznadziejny, są za krótkie teraz i za cienkie ". U mnie nawet związanie ich jest załamujące.

[Exquise]

Napisane przez Chardon

Exquise a Twoje włosy zrobiły na mnie największe wrażenie. Cudne po prostu

Wielkie dzięki, bardzo cieszę się, że Ci się podobają dziękuję to miłe. Czuję się jakbym wygrała konkurs piękności

[agata456]

Napisane przez Exquise

Kolor Waszych brwi jest zbliżony do koloru naturalnego włosów?

ja mam trochę gorzej,włosy mam jakieś takie mysie a brwi czarne.

[biemi]

Łoch piękne te naturalki dziewczyny macie, aż normalnie na zazdrość mi się zbiera

ale żebym i ja miała się czym pochwalić to mi pozostają teraz codzienne rozmowy z włosami aby szybciej rosły
piję pokrzywę i masuję głowę i masuję i normalnie mam wrażenie że po masażu to rosną w oczach

[blue_mysecka]

Napisane przez Exquise

Kolor Waszych brwi jest zbliżony do koloru naturalnego włosów?

chciałabym żeby był brwi mam ciemne (grafitowe takie prawie czarne) a włosy jasniejsze, taki mysi brąz? nie wiem, bo przy tych farbowańcach wyglądają jakoś tak szaro i nijako, niech odrosną szybko to będzie pewnie inny efekt jak pozbędę się farbowanych

Napisane przez srebrna_smuga

O Moje włosy muszą dostać kopa, porządnego bo muszę Wam powiedzieć że wczoraj z TŻ podjeliśmy decyzję że w przyszłym roku weźmiemy ślub kościelny dlatego muszą szybko odrosnąć.

moje gratulacje

[Lenka_1987]

Witajcie Dziewczyny. Trochę mnie tu nie było. Moje włosy stały się jakieś dziwne. Najpierw nie myłam ich przez 3 dni, bo były ładne. Umyłam w piątek, a w sobotę były już tłuste Później w niedziele było OK i umyłam w poniedziałek. Dziś mamy środę, a moje włoski są dalej puszyste ale tak jakoś dziwnie raz przez 3 dni są puszyste, następnie następnego dnia tłuste...

Jak czytam, co niektóre robicie z włosami, to aż mi głupio, że ja taką podstawową pielęgnację stosuję (szampon, ostatnio się poprawiłam i do tego używam odżywki, czasem maski), ale zauważyłam jedną rzecz. Moje dwa ostatnie mycia, to były "mycia na szybko" nie używałam żadnych masek, odżywek do spłukiwania, płukanek, jednie JOANNY ULTRA COLOR szamponu przetrzymanego na włosach na czas prysznica, czyli jakieś 10 minut i JOANNY NATURII Z MIODEM I CYTRYNĄ odżywki bez spłukiwania, żeby ułożyć włosy i co zauważyłam? Moje włosy jeśli chodzi o wygląd, skręt moich loczków, miękkość, itp. są bez zmian. Tylko kolor moich włosów. Pozbyłam się w końcu tego żółtka na głowie. No może jeszcze nie całkiem, ale niewiele mi już brakuje do odcienia jaki bym chciała mieć. Teraz nie wiem, czy jak zacznę używać znów tych wszystkich maseczek, odżywek płukanek, to mi znów włoski nie zżółkną ?boję się trochę, że stracę to, co już osiągnęłam, a z drugiej strony używając samego szamponu mam wyrzuty sumienia, że nic nie robię dla włosów

[moniczka_90]

Napisane przez Lenka_1987

Witajcie Dziewczyny. Trochę mnie tu nie było. Moje włosy stały się jakieś dziwne. Najpierw nie myłam ich przez 3 dni, bo były ładne. Umyłam w piątek, a w sobotę były już tłuste Później w niedziele było OK i umyłam w poniedziałek. Dziś mamy środę, a moje włoski są dalej puszyste ale tak jakoś dziwnie raz przez 3 dni są puszyste, następnie następnego dnia tłuste...

Jak czytam, co niektóre robicie z włosami, to aż mi głupio, że ja taką podstawową pielęgnację stosuję (szampon, ostatnio się poprawiłam i do tego używam odżywki, czasem maski), ale zauważyłam jedną rzecz. Moje dwa ostatnie mycia, to były "mycia na szybko" nie używałam żadnych masek, odżywek do spłukiwania, płukanek, jednie JOANNY ULTRA COLOR szamponu przetrzymanego na włosach na czas prysznica, czyli jakieś 10 minut i JOANNY NATURII Z MIODEM I CYTRYNĄ odżywki bez spłukiwania, żeby ułożyć włosy i co zauważyłam? Moje włosy jeśli chodzi o wygląd, skręt moich loczków, miękkość, itp. są bez zmian. Tylko kolor moich włosów. Pozbyłam się w końcu tego żółtka na głowie. No może jeszcze nie całkiem, ale niewiele mi już brakuje do odcienia jaki bym chciała mieć. Teraz nie wiem, czy jak zacznę używać znów tych wszystkich maseczek, odżywek płukanek, to mi znów włoski nie zżółkną ?boję się trochę, że stracę to, co już osiągnęłam, a z drugiej strony używając samego szamponu mam wyrzuty sumienia, że nic nie robię dla włosów

Ja też wiele dla włosów robiłam ale stwierdziłam, ze dosyć tego dobrego bo musze je częsciej przez to myć i robi się błędne koło kręcące się tylko wokół włosów. Ostatnio nic przed myciem nie nakładałam, umyłam szamponem potem maseczka na 10 minut i mam piękne swierze włoski. W czasach świetności moich włosów uzywałam TYLKO szamponu i miałam idealne włosy także nie miej wyrzutów sumienia tylko pielegnuj je tak jak one tego chcą

[xyolax]

Napisane przez Lenka_1987

Witajcie Dziewczyny. Trochę mnie tu nie było. Moje włosy stały się jakieś dziwne. Najpierw nie myłam ich przez 3 dni, bo były ładne. Umyłam w piątek, a w sobotę były już tłuste Później w niedziele było OK i umyłam w poniedziałek. Dziś mamy środę, a moje włoski są dalej puszyste ale tak jakoś dziwnie raz przez 3 dni są puszyste, następnie następnego dnia tłuste...

Jak czytam, co niektóre robicie z włosami, to aż mi głupio, że ja taką podstawową pielęgnację stosuję (szampon, ostatnio się poprawiłam i do tego używam odżywki, czasem maski), ale zauważyłam jedną rzecz. Moje dwa ostatnie mycia, to były "mycia na szybko" nie używałam żadnych masek, odżywek do spłukiwania, płukanek, jednie JOANNY ULTRA COLOR szamponu przetrzymanego na włosach na czas prysznica, czyli jakieś 10 minut i JOANNY NATURII Z MIODEM I CYTRYNĄ odżywki bez spłukiwania, żeby ułożyć włosy i co zauważyłam? Moje włosy jeśli chodzi o wygląd, skręt moich loczków, miękkość, itp. są bez zmian. Tylko kolor moich włosów. Pozbyłam się w końcu tego żółtka na głowie. No może jeszcze nie całkiem, ale niewiele mi już brakuje do odcienia jaki bym chciała mieć. Teraz nie wiem, czy jak zacznę używać znów tych wszystkich maseczek, odżywek płukanek, to mi znów włoski nie zżółkną ?boję się trochę, że stracę to, co już osiągnęłam, a z drugiej strony używając samego szamponu mam wyrzuty sumienia, że nic nie robię dla włosów

Co jakiś czas będziesz musiała powtórzyć tą kurację fioletową Joanną To tylko szampon i nie zniweluje Ci raz na zawsze żółtego odcienia włosów. Sama jak jeszcze miałam platynę na głowie myłam tym szamponem włosy, ale jak go odstawiłam to po paru dniach włosy mi zaczynały żółcieć spowrotem

[ImmortalLover]

Mnie się ostatnio nic nie chce z włosami robić jedynie używam albo radicalu w mgiełce albo Joanne miód+cytryna. Dziś się muszę zabrać za rycynę...

[blue_mysecka]

hmm a ja ostatnio w niedzielę nalozylam waxa i wcierke potem, kolejne mycie to byl tylko szampon bo mi się nie chciało teraz chyba olejek sobie naloze
wydaje mi sie że jeśli włosy nie są bardzo zniszczone, to niema co przesadzać z maskami olejkami przy kazdym myciu bo mozna włosy obciązyc niepotrzebnie

[ImmortalLover]

O! O waxie zapomniałam i seboradinie. Zniszczone mam najbardziej te "blond" pasemka... A reszta na razie ok- staram się nie prostować,a jak już to trochę już ostygniętą prostownicą.

[blue_mysecka]

ja juz nawet nie pamiętam kiedy ostatnio prostowałam włosy a kiedyś to świrowałam na tym punkcie i przeżywałam jak mi się włosy powywijały
ani kiedy suszyłam suszarką, zasadniczo staram sie nie suszyc włosów chyba że na prawdę muszę - ale wtedy chłodny nawiew tylko

[xyolax]

Ja też ostatnio zaniedbałam włosy i odrazu mi się za to odwdzięczyły... Zaczęły się plątać, rozdwajać, puszyć, przestały się błyszczeć, troszkę sianowate się znów zrobiły, aż je podprostowałam ostatnio kilka razy... W ogóle ostatnio zauważyłam jakiś kryzys mojego organizmu, włosy, paznokcie i cera odmówiły posłuszeństwa, mimo że biorę witaminki :/

A co do włosów to teraz mam taktykę, po umyciu włosów, czy same wyschną czy pomogę im zimnym nawiewem, robię kitkę, warkocza i tak chodzę, przynajmniej mnie nie korci, żeby coś ciągle z nimi robić, bo takto ciągle je macam i się łamią

No i ostatnio koleżanka się mnie zapytała czy to moje naturalne włosy, bo mają ładny odcień Aż dumnie jej odpowiedziałam NATURALNE!

Naszło mnie też dzisiaj z nudów na zrobienie zdjęcia:
1 - całe moje
2 - różnica między farbowanym warkoczem a naturalną górą (to dla tych, które nie widziały różnicy między moimi farbowańcami a naturalkami )

[milagrosa]

teraz widać różnicę ale na wyprostowanych ani troszeczkę

[MalaArielka]

Xyolax, włoski wyglądają jakby miały naturalny kolor- lekko rozjaśniony przy końcach od słońca. Bardzo ładny kolor naturalek.

[Exquise]

Teraz to też widzę, oba kolorki ładne

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Oglądałam dziś program "Pytanie na śniadanie" i tam dziś było o naszej modzie tzn. o chodzeniu z odrostami to najnowszy trend Tylko... tylko te odrosty nie były prawdziwe, bo kobietę ufarbowali, na górze ciemniejszą farbą a na dole jaśniejszą. Wkurzył mnie ten gość, co o tym opowiadał, bo twierdził, że musieli położyć farbę na górę, żeby był blask, bo prawdziwy odrost nie ma połysku (!) Co za brednie... Przecież to naturalne włosy się błyszczą, a farby są matowe

To już 18 m-cy bez farby

[milagrosa]

ale brednie..... no ale jej wybór- teraz kobita jak jej zaczną odrosty sie robić będzie miała 3 kolory na głowie

[Skarb90]

Napisane przez Exquise

Teraz to też widzę, oba kolorki ładne

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Oglądałam dziś program "Pytanie na śniadanie" i tam dziś było o naszej modzie tzn. o chodzeniu z odrostami to najnowszy trend Tylko... tylko te odrosty nie były prawdziwe, bo kobietę ufarbowali, na górze ciemniejszą farbą a na dole jaśniejszą. Wkurzył mnie ten gość, co o tym opowiadał, bo twierdził, że musieli położyć farbę na górę, żeby był blask, bo prawdziwy odrost nie ma połysku (!) Co za brednie... Przecież to naturalne włosy się błyszczą, a farby są matowe

To już 18 m-cy bez farby

bzdura.. co on gada właśnie naturalki błyszczące i gratuluje 18-nastu

[inny nick]

Cześć
Doszłam do wniosku,że mam już dosyć farbowania włosów.Po moich samodzielnych eksperymentach nie zawsze byłam zadowolona.Fryzjera z prawdziwego zdarzenia tez nie było dane mi spotkać.Tak więc jeśli pozwolicie dołącze sie do Was,bo wiem,że korcic mnie będzie aby znów sięgnąć po farby i inne cuda do farbowania włosów.
Teraz nie farbowałam od trzech miesięcy,odrost spory,dość widoczny,pod spodem mam ciemniejszy kolor tak wiec totalny misz-masz.Postaram sie dołączyć wkrótce zdjęcie.
Mam do Was pytanie.
Czy przed decyzją o powrocie do naturalnych włosów starałyście sie w jakiś sposób przyblizyć kolor farbowany do odrostu? Widze na zdjęciach,że niektóre z Was maja naprawde niewielką róznice w kolorze wiec nie rzuca sie tak bardzo w oczy.
U mnie jasne pasemka na ciemnych koloryzowanych i do tego popielaty odrost tworzy mieszanke,która w oczy razi.
Nie wiem czy nie zafarbować na bardzo przyblizony do naturalnego i potem juz ...detox od farbowania.Doradźcie

[baby blues]

dzisiaj pierwszy raz odkąd zapuszczam naturalki, koleżanka spytała, czy wracam do naturalnego koloru włosów, czy po prostu nie mam czasu pofarbować

aż byłam w szoku, bo miałam związane włosy i myślałam, że wtedy w ogóle nie widać moich odrościków

a ogóle przepraszam, że nie dodałam zdjęć 10-go, zrobię to w weekend

[Exquise]

INNY NICK Witaj wśród Nas ja nie robiłam z włosami nic tylko zapuszczałam/zapuszczam odrosty, a że nie widać dużej różnicy w kolorach to tylko dlatego, że farba wypłukała się w większości.

Znalazłam w swojej półce kosmetycznej maskę STAPIZ i nałożyłam na włosy może im to dobrze zrobi też ostatnio mniej o nie dbam, ale są jeszcze w dobrym stanie.
Mierzyłam też swoje włosy... nie jest źle 40,5 cm (znowu nie wiem czy zapuszczać )
Mam też do Was pytanie, jak mierzycie sobie włosy/odrosty - na mokro czy sucho ?

[agaa91]

troszkę mnie tu nie było i musiałam nadrabiać czytanie
u mnie bez zmian, mierzyłam odrosty (ja mierzę je na sucho już jak mi same wyschną włosy po myciu) i średnio to mi tylko 0,8 cm w ciągu miesiąca jedynie przybyło ;( a tak staram się dbać o włosy.. codziennie nafta, rycyna lub kokos i dodatkowo jeszcze kapsułki Revalid (ale to dopiero 2 tydzień brania ich więc rezultatów jeszcze nie widać). Im bardziej o nie dbam tym większe mam wrażenie, że im to szkodzi od wewnątrz bo tak słabo rosną. Tyle dobrego, że przynajmniej stan włosów się poprawił, już nie mam takiej szopy siana na głowie zobaczymy jak dalej będzie z przyrostem..
Tak bardzo chcę mieć już swoje naturalki i żeby ludzie nie mówili, że wyglądam jak czarownica z tymi odrostami w ogóle nie mam jakiegokolwiek wsparcia ze strony innych ;/ nie wierzą, że nie rozjaśnię znowu i że wytrwam w postanowieniu. ale ja im pokażę, zdziwią się, jak zobaczą moje całe naturalne włosy, wtedy to im się głupio zrobi

[milagrosa]

inny nick po pierwsze- gratuluję podjęcia decyzji i życzę Ci wytrwałości w razie jakiś głupich myśli o farbowaniu- pisz! zaraz wybijemy Ci je z głowy

ja nie farbowałam już na kolor zbliżony do naturalnych- bo w chwili gdy postanowiłam zapuszczać naturalki miałam już 3miesięczny odrost i było mi żal go stracić

agaa91 moja sis jak jej powiedziałam że zpauszczam: "nie dasz rady" ale mam podejście takie jak Ty: ja im jeszcze pokażę

ja nie umiem dokładnie zmierzyć odrostów... ale wolę na sucho linijkę przyłożyć bo wtedy granica jest widoczniejsza

[xyolax]

Dzięki dziewczyny

Napisane przez Exquise

INNY NICK Witaj wśród Nas ja nie robiłam z włosami nic tylko zapuszczałam/zapuszczam odrosty, a że nie widać dużej różnicy w kolorach to tylko dlatego, że farba wypłukała się w większości.

Znalazłam w swojej półce kosmetycznej maskę STAPIZ i nałożyłam na włosy może im to dobrze zrobi też ostatnio mniej o nie dbam, ale są jeszcze w dobrym stanie.
Mierzyłam też swoje włosy... nie jest źle 40,5 cm (znowu nie wiem czy zapuszczać )
Mam też do Was pytanie, jak mierzycie sobie włosy/odrosty - na mokro czy sucho ?

Jak mierzyć to tylko na sucho, na mokro nie widać za bardzo różnicy pomiędzy naturalkami w farbowańcami

Napisane przez agaa91

troszkę mnie tu nie było i musiałam nadrabiać czytanie
u mnie bez zmian, mierzyłam odrosty (ja mierzę je na sucho już jak mi same wyschną włosy po myciu) i średnio to mi tylko 0,8 cm w ciągu miesiąca jedynie przybyło ;( a tak staram się dbać o włosy.. codziennie nafta, rycyna lub kokos i dodatkowo jeszcze kapsułki Revalid (ale to dopiero 2 tydzień brania ich więc rezultatów jeszcze nie widać). Im bardziej o nie dbam tym większe mam wrażenie, że im to szkodzi od wewnątrz bo tak słabo rosną. Tyle dobrego, że przynajmniej stan włosów się poprawił, już nie mam takiej szopy siana na głowie zobaczymy jak dalej będzie z przyrostem..
Tak bardzo chcę mieć już swoje naturalki i żeby ludzie nie mówili, że wyglądam jak czarownica z tymi odrostami w ogóle nie mam jakiegokolwiek wsparcia ze strony innych ;/ nie wierzą, że nie rozjaśnię znowu i że wytrwam w postanowieniu. ale ja im pokażę, zdziwią się, jak zobaczą moje całe naturalne włosy, wtedy to im się głupio zrobi

a może nie chcą rosnąć bo za dużo im tego?
prawidłowe podejście my w Ciebie wierzymy

[inny nick]

Dzięki za miłe przyjęcie
Napewno będe zaglądać.Jutro wstawie fotki.

[agaa91]

Napisane przez xyolax

a może nie chcą rosnąć bo za dużo im tego?
prawidłowe podejście my w Ciebie wierzymy

dziękuję a jak często Wy olejujecie włoski? hmm może rzeczywiście powinnam dawać im więcej powietrza

Napisane przez milagrosa

agaa91 moja sis jak jej powiedziałam że zpauszczam: "nie dasz rady" ale mam podejście takie jak Ty: ja im jeszcze pokażę

najgorsze jest właśnie to jak inni co raz mówią, że się nie da rady, mnie to najbardziej dobija, kiedyś bym się poddała, ale teraz zobaczą na co mnie stać milagrosa i reszta dziewczyn - damy radę! między innymi dzięki wzajemnemu wsparciu

[srebrna_smuga]

Napisane przez blue_mysecka

chciałabym żeby był brwi mam ciemne (grafitowe takie prawie czarne) a włosy jasniejsze, taki mysi brąz? nie wiem, bo przy tych farbowańcach wyglądają jakoś tak szaro i nijako, niech odrosną szybko to będzie pewnie inny efekt jak pozbędę się farbowanych


moje gratulacje

Dziękuję

Ja mam takie same brwi jak naturalne i widze w halogenach jak mi się brwi w tym świetle na rudo troche mienią

Napisane przez xyolax

Ja też ostatnio zaniedbałam włosy i odrazu mi się za to odwdzięczyły... Zaczęły się plątać, rozdwajać, puszyć, przestały się błyszczeć, troszkę sianowate się znów zrobiły, aż je podprostowałam ostatnio kilka razy... W ogóle ostatnio zauważyłam jakiś kryzys mojego organizmu, włosy, paznokcie i cera odmówiły posłuszeństwa, mimo że biorę witaminki :/

A co do włosów to teraz mam taktykę, po umyciu włosów, czy same wyschną czy pomogę im zimnym nawiewem, robię kitkę, warkocza i tak chodzę, przynajmniej mnie nie korci, żeby coś ciągle z nimi robić, bo takto ciągle je macam i się łamią

No i ostatnio koleżanka się mnie zapytała czy to moje naturalne włosy, bo mają ładny odcień Aż dumnie jej odpowiedziałam NATURALNE!

Naszło mnie też dzisiaj z nudów na zrobienie zdjęcia:
1 - całe moje
2 - różnica między farbowanym warkoczem a naturalną górą (to dla tych, które nie widziały różnicy między moimi farbowańcami a naturalkami )

o wow naturalki jakie śliczne, widać różnice teraz ale takie ton w ton. Wygląda to w porządku

Napisane przez Exquise

Teraz to też widzę, oba kolorki ładne

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Oglądałam dziś program "Pytanie na śniadanie" i tam dziś było o naszej modzie tzn. o chodzeniu z odrostami to najnowszy trend Tylko... tylko te odrosty nie były prawdziwe, bo kobietę ufarbowali, na górze ciemniejszą farbą a na dole jaśniejszą. Wkurzył mnie ten gość, co o tym opowiadał, bo twierdził, że musieli położyć farbę na górę, żeby był blask, bo prawdziwy odrost nie ma połysku (!) Co za brednie... Przecież to naturalne włosy się błyszczą, a farby są matowe

To już 18 m-cy bez farby

gratuluje, taka mini 18-mnastka

Napisane przez agaa91

troszkę mnie tu nie było i musiałam nadrabiać czytanie
u mnie bez zmian, mierzyłam odrosty (ja mierzę je na sucho już jak mi same wyschną włosy po myciu) i średnio to mi tylko 0,8 cm w ciągu miesiąca jedynie przybyło ;( a tak staram się dbać o włosy.. codziennie nafta, rycyna lub kokos i dodatkowo jeszcze kapsułki Revalid (ale to dopiero 2 tydzień brania ich więc rezultatów jeszcze nie widać). Im bardziej o nie dbam tym większe mam wrażenie, że im to szkodzi od wewnątrz bo tak słabo rosną. Tyle dobrego, że przynajmniej stan włosów się poprawił, już nie mam takiej szopy siana na głowie zobaczymy jak dalej będzie z przyrostem..
Tak bardzo chcę mieć już swoje naturalki i żeby ludzie nie mówili, że wyglądam jak czarownica z tymi odrostami w ogóle nie mam jakiegokolwiek wsparcia ze strony innych ;/ nie wierzą, że nie rozjaśnię znowu i że wytrwam w postanowieniu. ale ja im pokażę, zdziwią się, jak zobaczą moje całe naturalne włosy, wtedy to im się głupio zrobi

Mnie też nie wierzą, ostatnio mama mnie mi powiedziała "no zapuścisz swoje ale ciekawe jak długo je bedziesz miała", myśli że nie będą mi się podobały i zaraz bede leciała po farbe. No niedoczekanie
Nawet jak beda tragicznie szare to nie zafarbuje

Wczoraj byłam w bytomiu i obok mnie stała na przystanku dziewczyna z naturalkami do łopatek, śliczne włosy...a zaraz potem przyszła dziewczyna ktora miała zapięte włosy na wszystkie strony, patrze tak i widze że góre ma blond, potem pomarancz, potem ciemno rudy...efekt położenia rozjaśniacza na cała głowe na ciemnie włosy żal mi się jej zrobiło...

Napisane przez inny nick

Dzięki za miłe przyjęcie
Napewno będe zaglądać.Jutro wstawie fotki.

Hej witaj i czekamy na fotki


Ja olejuje włosy 2x w tygodniu

Kochane wrzucam dzisiejsze foto, włosy na mokro, ile to bedzie cm na wasze oczy?

[milagrosa]

ja obstawiam dobre 5-6cm ładnie skróciłaś włoski

[Patisha87]

srebrna_smuga ładny odrościk rzeczywiście wygląda na 5cm widze,że jesteś dzielna,ponieważ różnica kolorystyczna pomiędzy naturalnymi,a farbowanymi przeogromna Już niewiele ci zostało
Ja wstawiam też swojego odrosta,tym razem lepiej widać różnice.
To blyszczenie to tylko zasługa światła w łazience hehe

[srebrna_smuga]

Napisane przez Patisha87

srebrna_smuga ładny odrościk rzeczywiście wygląda na 5cm widze,że jesteś dzielna,ponieważ różnica kolorystyczna pomiędzy naturalnymi,a farbowanymi przeogromna Już niewiele ci zostało
Ja wstawiam też swojego odrosta,tym razem lepiej widać różnice.
To blyszczenie to tylko zasługa światła w łazience hehe

olewam tą różnice, przeżyje to

Śliczny odrost a jakie lśniące
kurde czemu moje włosy są takie bez życia?