26-latka na uczelni dziennej- jaki styl?

[bezszans1985]

Dziewczyny mam nadzieję, że pomożecie. Po kilku latach przerwy wracam na uczelnię i to na studia dzienne. Chciałabym jakoś przy tej okazji określić mój styl, którego praktycznie nie mam, bo od kilku lat pracuję w domu i moim strojem jest:
w domu dres
na wyjście do sklepu- adidasy, koszulka, bluza (w zimie emu)
jak trafia się okazja, czyli impreza, niedziela itd. to lubię ubrać się bardziej elegancko i w takim stylu czuję się najlepiej. Uwielbiam obcasy, sukienki itd., ale że rzadko mam okazję chodzić tak ubrana to pomyślałam, żeby wymyślić coś na uczelnię w stylu mniej eleganckim ale nie sportowym.
Na uczelni nie będę musiała nigdzie biegać, do domu mam blisko, więc odpada styl- byleby było wygodnie (mam go dosyć po pracy w domu, a wiadomo, że po chleb idąc nie będę przebierać się w fajne ciuchy).
Moja sylwetka- 155 cm, biust bardzo duży (jak do mojej sylwetki)- 75 E (rozmiar uświadomiony ) jakieś 53 kg wagi (planuję zrzucić 3 kg), strefa problematyczna- brzuch- jest bardzo duży i te 3 kg planuję zrzucić z brzucha. Typowe jabłko, choć jak bym zrzuciła brzuch to klepsydra, bo biodra mam dosyć szerokie.
Czego nienawidzę w modzie:
balerinki- nie założę za nic. Nie cierpię również getrów, choć zdarza mi się jesienią ubrać grubsze, do tego płaskie kozaki i dłuższy sweter, tak, by tyłek był zakryty. Problematyczne są bluzki na guziki (nie znalazłam jeszcze takiej, która by się w biuście dopinała, więc zakładam pod spód bokserkę i nie zapinam wszystkich guzików).
Chciałabym żebyście pomogły mi znaleźć jakiś ciekawe buty (nie płaskie, ale nie na szpilce- szpilki są na inne okazje). Zastawiam się czy by pasowały grubsze obcasy). Do tego parę klasycznych rzeczy, które mogłabym dowolnie łączyć. I co na wierzch? Nie mam eleganckiej kurtki jesiennej- te co mam są bardziej zimowe. Jakaś ciekawa torba- nie za duża (nie pasują mi), nie za mała (bo wiadomo, że muszę coś zmieścić). Czy może być coś w stylu kuferka? najbardziej by mi zależało na radach dotyczących bluzek- nie mam ochoty świecić biustem na uczelni, ale też nie mam ochoty na dżinsy, adidasy i bluzę- raczej w tym wieku uważam, że mi nie pasują. Wszystkie rady mile widziane.
I prosiłabym o to, żeby nie pisać, że na uczelnię ma być wygodnie i mam nie wymyślać, itd. itp.

[rudaaa90]

Hej. Mam podobny wzrost (158) i rozmiar stanika taki sam waga "troszkę" wyższa ale nie do tego zmierzam Myślę, że najlepiej jakbyś zainwestowała w porządne bazy, czyli jakieś dobre jeansy, czarne spodnie, spódnice dobrej jakości i buty. Mnóstwo fajnych ciuszków było w Zarze, wydaje mi się, że klimat by Ci podpasował, teraz już koniec wyprzedaży prawie, ale może coś byś wyszperała jeszcze... A co do uczelni, również studiuję, mój uniwersalny zestaw to jeansowe/czarne rurki, jakaś bluzka i sweter (mało odkrywcze wiem) ale nigdzie nie jest napisane że wszystko musi być szaro bure, poeksperymentuj z kolorkami, np czarne spodnie i jakaś bluzka w kolorowe wzory. Jeśli chodzi o spódniczki to modne są teraz te z wysokim stanem, które trochę zamaskują brzuszek( chociaż nie wydaje mi się aby te 3 kg aż tak przeszkadzały...) Zestaw czarne rajstopy, jednolitą górę i kwiecistą spódniczkę i będzie bardzo fajnie.
Również dużo inspiracji dostarczają blogi , tu na wizażu jest wątek z linkami do blogów - poprzeglądaj sobie, może coś się spodoba

[bezszans1985]

Napisane przez rudaaa90

Hej. Mam podobny wzrost (158) i rozmiar stanika taki sam waga "troszkę" wyższa ale nie do tego zmierzam Myślę, że najlepiej jakbyś zainwestowała w porządne bazy, czyli jakieś dobre jeansy, czarne spodnie, spódnice dobrej jakości i buty. Mnóstwo fajnych ciuszków było w Zarze, wydaje mi się, że klimat by Ci podpasował, teraz już koniec wyprzedaży prawie, ale może coś byś wyszperała jeszcze... A co do uczelni, również studiuję, mój uniwersalny zestaw to jeansowe/czarne rurki, jakaś bluzka i sweter (mało odkrywcze wiem) ale nigdzie nie jest napisane że wszystko musi być szaro bure, poeksperymentuj z kolorkami, np czarne spodnie i jakaś bluzka w kolorowe wzory. Jeśli chodzi o spódniczki to modne są teraz te z wysokim stanem, które trochę zamaskują brzuszek( chociaż nie wydaje mi się aby te 3 kg aż tak przeszkadzały...) Zestaw czarne rajstopy, jednolitą górę i kwiecistą spódniczkę i będzie bardzo fajnie.
Również dużo inspiracji dostarczają blogi , tu na wizażu jest wątek z linkami do blogów - poprzeglądaj sobie, może coś się spodoba

No właśnie brzuch u mnie najbardziej widać, nawet nie wiem czemu. Muszę zrzucić koniecznie ten wałek tłuszczu Przeglądam blogi i wpadam z jednej skrajności w drugą. Zary chyba u mnie nie ma- nawet nie wiem... Nie przepadam za wzorami na bluzkach, ale spódnica pewnie już by mogła być, z tym, że nie wiem jakie buty do tego.

[rudaaa90]

To jakieś czółenka na grubszym obcasie, na słupku może... Klasyczne czarne, ale też nude, brązowe. Takie kolory są uniwersalne, zawsze można z czymś je zestawić

[bezszans1985]

Napisane przez rudaaa90

To jakieś czółenka na grubszym obcasie, na słupku może... Klasyczne czarne, ale też nude, brązowe. Takie kolory są uniwersalne, zawsze można z czymś je zestawić

z tymi mam największy problem, mam nadzieję, że coś ciekawego się pojawi na jesień w sklepach...

[bezszans1985]

Bardzo podoba mi się taki strój- oprócz butów. Myślicie, że byłby ok? I gdzie szukać podobnych ciuchów- allegro odpada. (zdjęcie z allegro).

[rudaaa90]

H&M, Reserved, Zara, marynarki Stradivarius, Bershka

[bezszans1985]

Napisane przez rudaaa90

H&M, Reserved, Zara, marynarki Stradivarius, Bershka

H&M u mnie jakis kiepski- oglądam na necie zdjecia ciuchów, których u mnie nie ma, chyba pojadę do większego miasta na zakupy. do tej pory ubierałam się w jakiś lokalnych sklepikach. łatwiej chodzi się w dresach