Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)

[niutka1]

Niutka
W ogóle mam..... ale zapuszczam tylko i wyłącznie te na głowie

a wiecie, że miałam znajoma bardzo jasna blondynke i ona praktycznie nie miała owłosienia na nogach i pod pachami, w ogóle nie musiała golic, bo prawie nic tam nie było, a w miejscach intymnych ( tak mówiła, nie sprawdzałam ) miała bardzo mało...
zazdrościłam jej podkreślonego

[Ninedin]

Laudik

Myślisz, że zastosowanie masażu i naturalnych wcierek pobudzi je do porostu?

aż się poplułam ze śmiechu

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez niutka1

a wiecie, że miałam znajoma bardzo jasna blondynke i ona praktycznie nie miała owłosienia na nogach i pod pachami, w ogóle nie musiała golic, bo prawie nic tam nie było, a w miejscach intymnych ( tak mówiła, nie sprawdzałam ) miała bardzo mało...
zazdrościłam jej podkreślonego

Kiedyś myślałam, że owłosienie w intymnych miejscach zawsze jest ciemne
koleżanka na basenie udowodniła mi, że nie Była blondynką i "tam" też miała blond

Ja na nogach i pod pachami posiadam Golę albo robię u kosmetyczki wosk.
Staram się je likwidować Niestety odrastają mi dość szybko
Jeżeli chodzi o "tamte" to jest ich mało i o intymnej fryzurze mogę zapomnieć
Mogę być zapałką

[laudik]

Napisane przez Ninedin

Laudik

Myślisz, że zastosowanie masażu i naturalnych wcierek pobudzi je do porostu?

aż się poplułam ze śmiechu

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------



Kiedyś myślałam, że owłosienie w intymnych miejscach zawsze jest ciemne
koleżanka na basenie udowodniła mi, że nie Była blondynką i "tam" też miała blond

Ja na nogach i pod pachami posiadam Golę albo robię u kosmetyczki wosk.
Staram się je likwidować Niestety odrastają mi dość szybko
Jeżeli chodzi o "tamte" to jest ich mało i o intymnej fryzurze mogę zapomnieć
Mogę być zapałką

ciekawe, czy jest tu na wizazu watek o fryzurach intymnych, albo o zapuszczaniu wlosow w miejscach intymnych...
moze trzeba dac upust frustracjom i takiz watek zalozyc....
nawet mucha(chyba)gdzies w wywiadzie zapodala, ze musiala zapusczac wlos intymny i ze to nie jest takie hop siup i z tego powodu musieli jej uzyczyc treski................: eek:........

[Ninedin]

treska... tupecik...peruka.....
Twoja mała nigdy nie wyglądała tak dobrze

Wiem, że w Warszawie jest salon fryzur intymnych W grudniu przed Świętami największym powdzeniem cieszyła się choinka
W jakimś magazynie dla kobiet czytałam, że te włosy też siwieją. To podobno powód do kompleksów u starszych pań. Wiadomo włosy na głowie można ufarbować....
Te intymne też Podobno Belle Colore jest do tego celu odpowiedni
Ciekawe czy ten kolor dobiera się do tych na głowie? No i kiedy pojawiają się odrosty ?

Tak swoją drogą to chyba coraz mniej kobiet ma "tam" włosy

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

no dobrze dziewczyny spokój !!!!!!!

[laudik]

Napisane przez Ninedin

treska... tupecik...peruka.....
Twoja mała nigdy nie wyglądała tak dobrze

Wiem, że w Warszawie jest salon fryzur intymnych W grudniu przed Świętami największym powdzeniem cieszyła się choinka
W jakimś magazynie dla kobiet czytałam, że te włosy też siwieją. To podobno powód do kompleksów u starszych pań. Wiadomo włosy na głowie można ufarbować....
Te intymne też Podobno Belle Colore jest do tego celu odpowiedni
Ciekawe czy ten kolor dobiera się do tych na głowie? No i kiedy pojawiają się odrosty ?

Tak swoją drogą to chyba coraz mniej kobiet ma "tam" włosy

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

no dobrze dziewczyny spokój !!!!!!!

na siwienie TAM dobre jest wlasnie golenie.
ciezko to natomiast zastosowac do wlosow na glowie.


a wyglad nasz intymny determinuje niestety standard swiatowy wszechobecna nagosc, sex i do tego zapotrzebowanie na mlodosc

macie tu cos na podsumowanie tematu, kawalek edukacyjny


http://www.youtube.com/watch?v=-BW5u...eature=related

[Ninedin]

Znam faceta, który lubi kobiety z intymnym owłosieniem


A tak na marginesie takie rozmowy to chyba nie na to forum

[laudik]

Napisane przez Ninedin

Znam faceta, który lubi kobiety z intymnym owłosieniem


A tak na marginesie takie rozmowy to chyba nie na to forum

no z pewnoscia nie na fryzjerskim....choc wlasciwie...... .

[Ninedin]

Gdzieś był wątek o fryzurach intymnych..... z tego, co pamiętam..... na Intymnym

[asica]

Czesc, ja tylko na chwile,
kolor juz mam troche bardziej ludzki, bylam tez dzis u fryzjera, pani powiedziala ze trzeba sciac wszystkie do tej dlugosci co te krotkie na czubku, wiec nie zdecydowalam sie... jutro wizyta u kolejnej fryzjerki, moze ona powie cos innego... na moje oko da sie troche ich ocalic... jak ja chcialabym juz wygladac normalnie...

[laudik]

Napisane przez asica

Czesc, ja tylko na chwile,
kolor juz mam troche bardziej ludzki, bylam tez dzis u fryzjera, pani powiedziala ze trzeba sciac wszystkie do tej dlugosci co te krotkie na czubku, wiec nie zdecydowalam sie... jutro wizyta u kolejnej fryzjerki, moze ona powie cos innego... na moje oko da sie troche ich ocalic... jak ja chcialabym juz wygladac normalnie...

a jaki kolor w koncu zrobilas??

[Ninedin]

Asica skoro fryzjerka proponuje obcięcie to może powinnaś się zdecydować. Radykalne cięcie i zapuszczanie Naprawdę nie ma sensu się męczyć żeby ocalić kilka centymetrów zniszczonych włosów Poza tym jeżeli masz jakoś wycięte włosy to lepiej zrównać wszystko ! Włosy sterczące, wiszące smętnie jak strąki grochu na tyczce wcale nie ozdabiają i nie dodają kobiecości. Wprost przeciwnie

Laudik dziękuję za odpowiedź. Jak zgromadzę odpowiednie kolorowe "szmatki" to sobie poprzykładam tu i ówdzie

[laudik]

Napisane przez Ninedin

Asica skoro fryzjerka proponuje obcięcie to może powinnaś się zdecydować. Radykalne cięcie i zapuszczanie Naprawdę nie ma sensu się męczyć żeby ocalić kilka centymetrów zniszczonych włosów Poza tym jeżeli masz jakoś wycięte włosy to lepiej zrównać wszystko ! Włosy sterczące, wiszące smętnie jak strąki grochu na tyczce wcale nie ozdabiają i nie dodają kobiecości. Wprost przeciwnie

Laudik dziękuję za odpowiedź. Jak zgromadzę odpowiednie kolorowe "szmatki" to sobie poprzykładam tu i ówdzie

alez prosze.

ja za to zaczynam sie powaznie obawiac jaki bedzie moj wizerunek na tym weselu stulecia, bo nagle zostalo mi tylko 5 miesiecy zapuszczania. a co moze mi urosnac w 5 miesiecy jakies wlasnie straki grochu na tyczce chyba.
szkoda, bo liczylam na fryz do ramion, a na to sie nie zanosi jakos.
poza tym skubalam wciaz.
teraz juz cala nadzieja w tym ze jak nie rusze grzywki to ona mi chociaz do oczu dorosnie, zeby wrazenie dlugosci uzyskac.
a do reszty przypne sztuczne wlosy na clipy chyba
i nadrobie ladnym kolorem

[Ninedin]

Laudik,skoro to wesele stulecia to musisz ładnie wyglądać
Na pewno da się wyczarować z tego, co urośnie jakąś konkretną fryzurę
Nie ma nic gorszego niż takie"niewiadomoco" na głowie. Uważam, że przy jasnym kolorze nie widać jakiś tam niedociągnięć
Nie przepadam za sztucznymi włosami tipsów też nie lubię.....pisałam już o tym hahahahJeszcze masz 5 miesięcy, trochę podrosną przecież Jak wyprostujesz to wydadzą się dłuższe

[laudik]

Napisane przez Ninedin

Asica skoro fryzjerka proponuje obcięcie to może powinnaś się zdecydować. Radykalne cięcie i zapuszczanie Naprawdę nie ma sensu się męczyć żeby ocalić kilka centymetrów zniszczonych włosów Poza tym jeżeli masz jakoś wycięte włosy to lepiej zrównać wszystko ! Włosy sterczące, wiszące smętnie jak strąki grochu na tyczce wcale nie ozdabiają i nie dodają kobiecości. Wprost przeciwnie

Laudik dziękuję za odpowiedź. Jak zgromadzę odpowiednie kolorowe "szmatki" to sobie poprzykładam tu i ówdzie

bossszzzzzz, jaka ja jestem madra....
az saam siebie zaskakuje nieraz...
jako, ze lwasnie nie wierze czesto sama w swoj geniusz, po naszej konwersacji i tym wszytskim co ci napisalam - zeby sparwdzic czy nie dalam plamy aby - wlasnie wbilam w google typ wiosna. no i prosze - oto co podaja niezalezne zrodla internetowe:


http://lula.pl/lula/1,97804,6451597,...ze&bxx=6451597


i pomyslec, ze wszystko to co ci napisalam poszlo z glowy, bo dzis pol dnia spedzilam na robieniu rozliczenia podatkowego za ubiegly rok (w uk rok podatkowy to 1.04 - 4.04 nastepnego roku, a deadline to 31 stycznia).
i jednym okiem sledzilam wizaz, a drugim strone na ktorej sie rozliczalam....
sama jestem pod wrazeniem wlasnego geniuszu


i oczywiscie nie bylabym soba, gydbym nie pzreczytala o jesieni , by zweryfikowac swoja wiedze.
do konca sie nie zgadzam z tym co akurat tam podano, choc wiadomo - sa i odstepstwa od regul. jak ze wszytskim w zyciu
dlatego, tak jak powiedzialam - takie opowiesci to niezbyt profesjonalna opinia.
tzreba czlowieka wziac pod lupe, obejzrec wszytsko dokladnie i wtedy dopiero cos mozna stwierdzic na pewno.
i kto wie, moze po doglebnych ogledzinach moglabys sie okazac jesienia (jesli ten wariant bardziej ci sie podoba od bycia wiosna)

[Ninedin]

Sama widzisz, jak konwersacja ze mną na Ciebie wpływa
W ogóle wątek działa na nas wszystkie pozytywnie. Mam nadzieję, że to nie tylko moja opinia

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

W lutym wybiorę się na jakieś sensowne zakupy......
Nie wystarczy zgolić głowę.... trzeba zgolić szafę ....
Uwielbiam takie akcje wywalam prawie wszystko

Jedynie portfel na tym cierpi

[laudik]

Napisane przez Ninedin

Sama widzisz, jak konwersacja ze mną na Ciebie wpływa
W ogóle wątek działa na nas wszystkie pozytywnie. Mam nadzieję, że to nie tylko moja opinia

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

W lutym wybiorę się na jakieś sensowne zakupy......
Nie wystarczy zgolić głowę.... trzeba zgolić szafę ....
Uwielbiam takie akcje wywalam prawie wszystko

Jedynie portfel na tym cierpi

moj portfelik jest ostatnio nieco chudy wiec ja nie planuje...
a poza tym, ja jestem szopofobikiem - nic mi sie w sklepach nie podoba,nie wiem czego chce i co mam wybrac.
dlatego od lat ubieram sie internetowo, i w second handach (jak sa pojedyncze sztuki odziezy to latwiej mi i dostrzec cos i wybrac).
do sklepow chodze tylko w wyjatkowych sprawach (bielizna, buty - choc nie zawsze, bo e bay wypada czesto kozrystniej-zwlaszcza na markowe obuwie)
a na domiatr wsyztskigo nie podobaja mi sie style panujace w pzremysle odziezowym zjednoczonego krolestwa - za bardzo to wszystko dziewczece lub mamowe - mozna zapomniec o czys w stylu militarnym czy sportowym (i nie bedacym dresem).
wiec pozostaje mi niewiele sklepow do zakupow (h&m - bo ma europejski design w miare i world of sport)
poza tym odkad mam dzieci (zwlaszcza dziewczyny)ciezko rozstaje sie z peiniedzmi na siebie - o wiele bardziej lubie kupowac te wszystkie rozowe szmatki dla nich.

a watek dziala bardzo pozytywnie - miesiace leca jak z bicza stzrelil.
tylko wlosy stoja jakby w miejscu

[Ninedin]

Słabo Ci rosną?:P a pisałaś o jakiś naturalnych wcierkach i masażach..... w odniesieniu do mich ...wiadomo gdzie



Sklepy z drugiej ręki też lubię..... Kiedyś upolowałam super trencz z Wallis. Mam go już drugi rok Lubię klasyczne ubrania, które są zawsze modne....
Nie przepadam natomiast za tym, co jest w naszych sklepach. Wszystko dla młodzieży albo starszych, statecznych pań
Poza tym nie lubię spotykać kogoś tak samo ubranego

[laudik]

Napisane przez Ninedin

Słabo Ci rosną?:P a pisałaś o jakiś naturalnych wcierkach i masażach..... w odniesieniu do mich ...wiadomo gdzie



Sklepy z drugiej ręki też lubię..... Kiedyś upolowałam super trencz z Wallis. Mam go już drugi rok Lubię klasyczne ubrania, które są zawsze modne....
Nie przepadam natomiast za tym, co jest w naszych sklepach. Wszystko dla młodzieży albo starszych, statecznych pań
Poza tym nie lubię spotykać kogoś tak samo ubranego

"wcierki" jako slowo mnie bawia - sama nie stosuje i nie zamierzam, bo wystarczajaco duzo czasu marnuje ostatnio chocby na smiagniu po wizazu.
ale wiem, ze dziewcyzny tutaj ostro wcieraja co sie da w glowy.

a pod tym dot.sklepow podpisuje sie - mysle tak samo. stad niechec do zakupow w normalnym rozumoeniu tego slowa

[Ninedin]

Skoro się już tak użalam to napiszę, że do szału doprowadza mnie sytuacja, w której ja coś kupię i zaraz jakaś koleżanka poleci po to samo
To samo dotyczy fryzur.....
Nosiłam kiedyś takie ultra krótkie grzywki, gdy nikt tego nie robił Potem nagle wszystkie poleciały do fryzjera, bo w jakiejś gazetce była taka fryzura
Podobnie miałam, jak zgoliłam boki ..... jedna pani z Wydziału skopiowała mój pomysł Nawet kiedyś jakaś studentka pomyliła nas na korytarzu

Idę pod kołdrę.....
Dobranoc

[laudik]

Napisane przez Ninedin

Skoro się już tak użalam to napiszę, że do szału doprowadza mnie sytuacja, w której ja coś kupię i zaraz jakaś koleżanka poleci po to samo
To samo dotyczy fryzur.....
Nosiłam kiedyś takie ultra krótkie grzywki, gdy nikt tego nie robił Potem nagle wszystkie poleciały do fryzjera, bo w jakiejś gazetce była taka fryzura
Podobnie miałam, jak zgoliłam boki ..... jedna pani z Wydziału skopiowała mój pomysł Nawet kiedyś jakaś studentka pomyliła nas na korytarzu

Idę pod kołdrę.....
Dobranoc

to jak tak juz jedziemy to powiem ci, ze ja mialam sytuacje bardzo podobna, trwajaca pare lat - nowa kobita jednego mojego kolegi postanowila(nie wiem z jakiego powodu)z rudej z lokami do ramion stac sie mna.
w ostatniej fazie dochodzilo do sytuacji, ze potrafila przyjsc do mnei do domu i powiedziec - o masz takie okulary, jakie ja mam zamiar sobie zrobic, o planach zakupowych ,w ktoryms momencie nie bylo mowy, bo wielkrotnie, kiedy zdradzilam, ze mam plan cos sobie kupic, nastepnego dnia ona juz to miala, a ja wku...na oczywiscei ten zakup musialam juz sobie odpuscic.
w pewnym momencie wszyscy znajomi stukali sie po glowie, dziwiac sie z jakiego powodu ja daje rade to tolerowac.
wygladalysmy jak blizniaczki.
a znajomi , ktorzy wiedzieli o co kaman robili zakaldyo to ile dni jej tzreba bedzie na zakup gadzetu, ktory zobaczyla u mnie.

oczywiscei skonczylo sie na ostro, pzrepedzeniem i jej i tego kolegi.
panna chyba liczyla na to, ze gdy sie pzrepoczwarzy we mnie to serce tego kolegi pzrestanie bic dla mnei a zacznie dla niej
straszne sa takie sytuacje.

[niutka1]

nawet mucha(chyba)gdzies w wywiadzie zapodala, ze musiala zapusczac wlos intymny i ze to nie jest takie hop siup i z tego powodu musieli jej uzyczyc treski................: eek:........

co do siwych, to tak, opiekowałam się moja babcią i miała bialutkie, tak jak na głowie...

A tak na marginesie takie rozmowy to chyba nie na to forum

no a dlaczego, przeciez mamy juz w tytule- "luźne pogaduchy " a nie piszemy przeciez o niczym obscenicznym...


a ja jak sie farbowałam na blond na główie, to w miejscach intymnych tez sie farbowałam na blond, ta sama farbą

z tym, ze ja zostawiam tylko włoski na wzgórku, a reszta jest pieknie i hiogienicznie wygolona, chociaz tez kiedys spotkałam faceta, który z tego powodu rozpaczał i błagał bym sie zapuściła , no ale dla mnie to jest średnio do przyjęcia

Uwielbiam takie akcje wywalam prawie wszystko

o nie, a ja nie cierpie sie rozstawać ze swoimi ciuchami, kupuje mało i zostaja ze mną, az do zniszczenia

[laudik]

Napisane przez niutka1

co do siwych, to tak, opiekowałam się moja babcią i miała bialutkie, tak jak na głowie...


no a dlaczego, przeciez mamy juz w tytule- "luźne pogaduchy " a nie piszemy przeciez o niczym obscenicznym...


a ja jak sie farbowałam na blond na główie, to w miejscach intymnych tez sie farbowałam na blond, ta sama farbą

z tym, ze ja zostawiam tylko włoski na wzgórku, a reszta jest pieknie i hiogienicznie wygolona, chociaz tez kiedys spotkałam faceta, który z tego powodu rozpaczał i błagał bym sie zapuściła , no ale dla mnie to jest średnio do przyjęcia

i ta wlosowa farba lapala??
myslalam , ze ten wlos jest nieco inny w fakturze i moze nie chwycic koloru.

no to pewnie ten facet lubilby stare szwedzkie pornole - tam wszyscy jak z lasu - brody, wlosy i te... koty

[Pimpolinka]

jejku jakie tu tematy dzisiaj
Dziewczyny mam pytanie.... Czy ten wax daje coś na porost włosów?? I w ogóle pewnie używałyście już miliona kosmetyków do włosów więc powiedzcie, który najbardziej coś pomógł na porost Jest strasznie dużo opinii i gdybym miałam kupić wszystko to poszłaby mi cała wypłata

[niutka1]

i ta wlosowa farba lapala??
myslalam , ze ten wlos jest nieco inny w fakturze i moze nie chwycic koloru.

spoko, z tym, ze to był rozjasniacz, bo moich włosków (na głowie ) nie da sie do blondu bez rozjasniacza, i on bardzo dobrze łapie tez na dole

[asica]

Napisane przez Ninedin

Asica skoro fryzjerka proponuje obcięcie to może powinnaś się zdecydować.

Ale przeciez sa ciecia gdzie wlosy na czubku sa krotsze... i wyglada to ok... nie wiem, moze sie mylé... a pani jakos mnie nie przekonala do siebie, mimo ze niespodziewanie okazala sie krajanká! Jutro inny fryzjer...
Kolor zamowilam bráz, popielaty, ale pewnie jeszcze kilka razy bede musiala nim robic zeby wyszedl gleboki kolor.

[niutka1]

oj Asica, widze, że mocno niezdecydowana jesteś

czyzby spod znaku wagi ?

[Ninedin]

Napisane przez laudik

to jak tak juz jedziemy to powiem ci, ze ja mialam sytuacje bardzo podobna, trwajaca pare lat - nowa kobita jednego mojego kolegi postanowila(nie wiem z jakiego powodu)z rudej z lokami do ramion stac sie mna.
w ostatniej fazie dochodzilo do sytuacji, ze potrafila przyjsc do mnei do domu i powiedziec - o masz takie okulary, jakie ja mam zamiar sobie zrobic, o planach zakupowych ,w ktoryms momencie nie bylo mowy, bo wielkrotnie, kiedy zdradzilam, ze mam plan cos sobie kupic, nastepnego dnia ona juz to miala, a ja wku...na oczywiscei ten zakup musialam juz sobie odpuscic.
w pewnym momencie wszyscy znajomi stukali sie po glowie, dziwiac sie z jakiego powodu ja daje rade to tolerowac.
wygladalysmy jak blizniaczki.
a znajomi , ktorzy wiedzieli o co kaman robili zakaldyo to ile dni jej tzreba bedzie na zakup gadzetu, ktory zobaczyla u mnie.

oczywiscei skonczylo sie na ostro, pzrepedzeniem i jej i tego kolegi.
panna chyba liczyla na to, ze gdy sie pzrepoczwarzy we mnie to serce tego kolegi pzrestanie bic dla mnei a zacznie dla niej
straszne sa takie sytuacje.

może się jej spodobałaś

Miałam jeszcze na studiach koleżankę, która uwielbiała moje torebki, gdy tylko zobaczyła jakąś nową to od razu pytanie : "O jaka fajna, gdzie kupiłaś. Nie obrazisz się, jak kupię taką samą?"
Potem leciała do sklepu po taką samą
Podobnie miałam z okularami, ale na szczęście kupuję od lat u tego samego optyka, gdzie mają pojedyncze sztuki.

Nie rozumiem po co ludzie robią takie rzeczy Nie mają pomysłu na siebie czy co Też szukam fryzury na dłużej, ale w życiu nie skopiowałabym koleżanki. Poza tym często, co pasuje komuś nie zawsze jest dobre dla nas. Kolory farb też różnie wychodzą na włosach.....

[laudik]

Napisane przez Ninedin

może się jej spodobałaś

Miałam jeszcze na studiach koleżankę, która uwielbiała moje torebki, gdy tylko zobaczyła jakąś nową to od razu pytanie : "O jaka fajna, gdzie kupiłaś. Nie obrazisz się, jak kupię taką samą?"
Potem leciała do sklepu po taką samą
Podobnie miałam z okularami, ale na szczęście kupuję od lat u tego samego optyka, gdzie mają pojedyncze sztuki.

Nie rozumiem po co ludzie robią takie rzeczy Nie mają pomysłu na siebie czy co Też szukam fryzury na dłużej, ale w życiu nie skopiowałabym koleżanki. Poza tym często, co pasuje komuś nie zawsze jest dobre dla nas. Kolory farb też różnie wychodzą na włosach.....

piszac jej jadowitego esemesa zyczylam jej wlasnie odnalezienia jakiegos indywidualnego stylu, bez potzreby podszywania sie pod cudzy.
po latach wiem, ze wrocila do rudego.
to bylo takie zenujace, ze ciachala chocby te wlosy, az doszla do zera, machnela na jasniutki blond i potem werska byla taka, ze cos pani fryzjerce nie wyszlo i tzreba bylo tak zrobic (znaczy juz na chama upodobnic sie do mnei).

ja mysle, ze nie to byl problem , ze ja sie jej podobalam, a ze bala sie, ze skoro tenze kolega ma wielka slabosc do mnei - to jej pozycja jest zagrozona.
a niektore durne baby mysla, ze faceci, znaja sie na wygladzie......
facetom sie spodoba wszystko - jak uwazaja laske za fajna, albo gdy ogolna opinia o lasce jest taka, ze to fajna laska

[Ninedin]

Hmm.... tu się nie zgodzę Są faceci, którzy zwracają ogroooomną uwagę do wyglądu swojej kobiety Trochę chyba na zasadzie "moja kobieta świadczy o mnie"

Może rzeczywiście laska chciała się do Ciebie upodobnić... Może on jej powiedział coś miłego o Tobie..... Wiesz, jakie baby są zazdrosne.
Ja czasami też, ale nie jestem zazdrosna o wygląd jakiejś baby, a o fakt, że ma "coś", co ja kiedyś miałam Najwidoczniej mam silne poczucie własności

Ktoś może powiedzieć : "to miłe, że Twój styl komuś się podoba", ale na litość Boską czy musi od razu być naszym klonem
Nie uważam się za super laskę i czasami naprawdę dziwią mnie dziewczyny, które małpują mój sposób ubierania się, fryzurę, okulary czy głupią torebkę

W ekstremalnych przypadkach takie osoby mają chyba problem z własną tożsamością. Niektórzy sądzą, że pozbywając się jakiś kompleksów od razu będą szczęśliwi Niestety to nie działa w ten sposób

Moja rozmowa z jedną panna, która kupiła taką samą torebkę
- Oooo masz taką samą torebkę jak ja
- aaaaa wiesz nie było innych a MUSIAŁAM jakąś kupić!

W Krakowie brakuje torebek

[patrycja1984]

http://www.youtube.com/watch?v=Seha_...eature=related

znalazłam filmik na youtube, i przypomniałam sobie jakie to śmieszne uczucie ścinać swoje kudełki-u mnie wyglądało to w taki sam sposób jak u niej