Czy to wolna przemiana materii?

Juliaa215 · 2014-03-05, 19:00

Witam, założyłam tu konto, bo zauważyłam, ze kiedyś został juz tu poruszony podobny wątek, a mam istotne pytanie.
Może to dość wstydliwy temat, ale łatwiej mi zapytać osób, które mnie nie znają

Mam 14 lat, wyprozniam sie kilka razy dziennie 2-3 razy, czasami zdarza sie jeden raz albo przy stresujacych sytuacjach wiecej niż 4, a mimo to tyje.. Moja mama sama sie dziwi, bo ona wyproznia sie raz dziennie, a jest chuda jak patyk, a ja kilka i jestem typem "pączusia", mam lekką nadwagę, bo mam około 156 cm wzrostu, a ważę 50 kg! Moja mama ma 162 i waży 49kg...
Moje pytanie brzmi następująco, na czym polega ta "wspaniała przemiana materii"? I co zrobić, żeby nie tyc, chciałabym ważyć jakieś 46kg...
Jem dość sporo, do 6 posiłków dziennie, takie mam zapotrzebowanie, w końcu 7 godzin w szkole, nauka tego wymaga. Ale najważniejsze, odżywiam sie zdrowo, nie jem "smieciowego" jedzenia (czasami zdarza sie zjeść tyle pizzę bez żadnego mc ani kfc) jem mało słodyczy, mało mięsa (nie przepadam za mięsem), dużo owoców, ostatni posilek najpozniej jem do 18/19, więc nie rozumiem. Proszę doradźcie mi coś. Juz źle sie czuje w swoim ciele, ważąc wiecej niż mama. A jeśli chodzi o uprawianie dodatkowego sportu, to raczej odpada, bo mój czas po szkole jest bardzo ograniczony..
Z góry dziękuje za każdą sugestię!

xKlaudja · 2014-03-05, 19:23

Cytat:

Napisane przez Juliaa215

Witam, założyłam tu konto, bo zauważyłam, ze kiedyś został juz tu poruszony podobny wątek, a mam istotne pytanie.
Może to dość wstydliwy temat, ale łatwiej mi zapytać osób, które mnie nie znają

Mam 14 lat, wyprozniam sie kilka razy dziennie 2-3 razy, czasami zdarza sie jeden raz albo przy stresujacych sytuacjach wiecej niż 4, a mimo to tyje.. Moja mama sama sie dziwi, bo ona wyproznia sie raz dziennie, a jest chuda jak patyk, a ja kilka i jestem typem "pączusia", mam lekką nadwagę, bo mam około 156 cm wzrostu, a ważę 50 kg! Moja mama ma 162 i waży 49kg...
Moje pytanie brzmi następująco, na czym polega ta "wspaniała przemiana materii"? I co zrobić, żeby nie tyc, chciałabym ważyć jakieś 46kg...
Jem dość sporo, do 6 posiłków dziennie, takie mam zapotrzebowanie, w końcu 7 godzin w szkole, nauka tego wymaga. Ale najważniejsze, odżywiam sie zdrowo, nie jem "smieciowego" jedzenia (czasami zdarza sie zjeść tyle pizzę bez żadnego mc ani kfc) jem mało słodyczy, mało mięsa (nie przepadam za mięsem), dużo owoców, ostatni posilek najpozniej jem do 18/19, więc nie rozumiem. Proszę doradźcie mi coś. Juz źle sie czuje w swoim ciele, ważąc wiecej niż mama. A jeśli chodzi o uprawianie dodatkowego sportu, to raczej odpada, bo mój czas po szkole jest bardzo ograniczony..
Z góry dziękuje za każdą sugestię!

Twoja waga jest tak najbardziej w porządku. Nie sugeruj się wagą Twojej mamy, bo Ty ważysz w porządku.

Dotka90 · 2014-03-05, 19:25

Ruszasz się? Ćwiczysz coś?
Jesz zdrowo, ale to nie znaczy, że dobrze. Można jeść zdrowe rzeczy i jeść 3000kcal dziennie.
Policz kaloryczność swoich posiłków.
Ostatni posiłek o 18, rozumiem,że chodzisz spać o 21? W przeciwnym wypadku nie ma to sensu. Kolacja 3h przed snem, a lekka i bialkowa, nawet 1h przed snem.

Przemiana materii nie ma nic wspólnego z wypróżnianiem

Zamiast się skupiać na odchudzaniu, wyjdź więcej z domu, poćwicz, zapisz się na basen, idź na rower i na pewno poczujesz się lepiej ze sobą

Juliaa215 · 2014-03-05, 19:34

Chodzę spać o 23, niestety na sport nie mam czasu, wracam do domu o 17(mieszkam daleko od mojej szkoly), po powrocie nauka, nadchodzi 20/21 i mam iść na rower? Po szkole jade na zajecia dodatkowe, a pozniej prosto do domu, 25 km od miejscowosci, gdzie znajduje sie moja szkola.. a z tego co czytałam to przemiana materii polega na rozkładaniu spożytego jedzenia na czynniki pierwsze, składniki odżywcze dostarczane są do krwioobiegu, a reszta wyrzucana z organizmu w postaci kału

Dotka90 · 2014-03-05, 19:38

Weekendy też masz zajęte?
Poza tym można i o 20 poćwiczyć, jest mnóstwo treningów w necie, 40 minut i z głowy.
Nie musisz ćwiczyć codziennie przecież, ze 3 razy w tygodniu już będą sukcesem.

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Skoro chodzisz spać o 23, to jedz kolację o 20, a nie 18, bo sama sobie krzywdę robisz.

**201607040946** · 2014-03-06, 10:59

Cytat:

Napisane przez Dotka90

Przemiana materii nie ma nic wspólnego z wypróżnianiem

dokładnie tak.

2014-03-05, 19:00	#1
Juliaa215 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 2	Czy to wolna przemiana materii? Witam, założyłam tu konto, bo zauważyłam, ze kiedyś został juz tu poruszony podobny wątek, a mam istotne pytanie. Może to dość wstydliwy temat, ale łatwiej mi zapytać osób, które mnie nie znają Mam 14 lat, wyprozniam sie kilka razy dziennie 2-3 razy, czasami zdarza sie jeden raz albo przy stresujacych sytuacjach wiecej niż 4, a mimo to tyje.. Moja mama sama sie dziwi, bo ona wyproznia sie raz dziennie, a jest chuda jak patyk, a ja kilka i jestem typem "pączusia", mam lekką nadwagę, bo mam około 156 cm wzrostu, a ważę 50 kg! Moja mama ma 162 i waży 49kg... Moje pytanie brzmi następująco, na czym polega ta "wspaniała przemiana materii"? I co zrobić, żeby nie tyc, chciałabym ważyć jakieś 46kg... Jem dość sporo, do 6 posiłków dziennie, takie mam zapotrzebowanie, w końcu 7 godzin w szkole, nauka tego wymaga. Ale najważniejsze, odżywiam sie zdrowo, nie jem "smieciowego" jedzenia (czasami zdarza sie zjeść tyle pizzę bez żadnego mc ani kfc) jem mało słodyczy, mało mięsa (nie przepadam za mięsem), dużo owoców, ostatni posilek najpozniej jem do 18/19, więc nie rozumiem. Proszę doradźcie mi coś. Juz źle sie czuje w swoim ciele, ważąc wiecej niż mama. A jeśli chodzi o uprawianie dodatkowego sportu, to raczej odpada, bo mój czas po szkole jest bardzo ograniczony.. Z góry dziękuje za każdą sugestię!

2014-03-05, 19:25	#3
Dotka90 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: stąd Wiadomości: 36 831	Dot.: Czy to wolna przemiana materii? Ruszasz się? Ćwiczysz coś? Jesz zdrowo, ale to nie znaczy, że dobrze. Można jeść zdrowe rzeczy i jeść 3000kcal dziennie. Policz kaloryczność swoich posiłków. Ostatni posiłek o 18, rozumiem,że chodzisz spać o 21? W przeciwnym wypadku nie ma to sensu. Kolacja 3h przed snem, a lekka i bialkowa, nawet 1h przed snem. Przemiana materii nie ma nic wspólnego z wypróżnianiem Zamiast się skupiać na odchudzaniu, wyjdź więcej z domu, poćwicz, zapisz się na basen, idź na rower i na pewno poczujesz się lepiej ze sobą Edytowane przez Dotka90 Czas edycji: 2014-03-05 o 19:26

2014-03-05, 19:34	#4
Juliaa215 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 2	Dot.: Czy to wolna przemiana materii? Chodzę spać o 23, niestety na sport nie mam czasu, wracam do domu o 17(mieszkam daleko od mojej szkoly), po powrocie nauka, nadchodzi 20/21 i mam iść na rower? Po szkole jade na zajecia dodatkowe, a pozniej prosto do domu, 25 km od miejscowosci, gdzie znajduje sie moja szkola.. a z tego co czytałam to przemiana materii polega na rozkładaniu spożytego jedzenia na czynniki pierwsze, składniki odżywcze dostarczane są do krwioobiegu, a reszta wyrzucana z organizmu w postaci kału

2014-03-05, 19:38	#5
Dotka90 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: stąd Wiadomości: 36 831	Dot.: Czy to wolna przemiana materii? Weekendy też masz zajęte? Poza tym można i o 20 poćwiczyć, jest mnóstwo treningów w necie, 40 minut i z głowy. Nie musisz ćwiczyć codziennie przecież, ze 3 razy w tygodniu już będą sukcesem. ---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ---------- Skoro chodzisz spać o 23, to jedz kolację o 20, a nie 18, bo sama sobie krzywdę robisz.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)