Diety a zwierzęta

[Amouage]

Co 3 dorosły kot i co 4 dorosły pies w środowisku miejskim jest otyły. Powyżej 5 roku życia zwierzęta te zaczynają chorować, w wyniku czego przeważnie żyje krócej nawet o parę lat. Zachęcam o dbanie nie tylko o siebie ale i swoje futrzaki, wyniki badań statystycznych potwierdzają że 80% otyłych zwierząt ma otyłych właścicieli...
Oczywiście w przypadku psów i kotów zasady odchudzania są nieco inne, bo i strawność inna i sposoby żywienia. Zapraszam do dyskusji i pytań.

[nikki999]

Temat chyba bardziej nadaje się na wiZOOż

[Amouage]

Czasem nawyki właściciela wynikają z jego złego odżywiania się (przeważnie podjadania)...w którym towarzyszy wierny czworonóg. POtem właściciel idzie na dietę ale jest nieskuteczna, bo gdy prześladują go te "głodne oczy" sam też podjada...
Pies czy kot to nie krowa. Nie muszą ciągle czegoś przeżuwać...tak jak i jego właściciel.

[nikki999]

Rozumiem to doskonale, ale tak są właściciele zwierząt, którym temat jest bliższy, nie przeszkadza mi on zupełnie, ale chodzi chyba o miejsce, gdzie spotka więcej odbiorców

[Amouage]

Kumam

[gabka9]

Amouage, racja....nie mogę patrzeć na te koty i psy biedne upasione, co tylko śpią bo z ruszaniem się im niezbyt wychodzi, nie potrafią wskoczyć na kanapę.... tracą całą swoją grację, dzikość i spontaniczność. Już nie błyszczą.

18% psów w miastach jest otyłych podczas gdy na wsi otyłość dotyczy tylko 6%. Patrząc w drugą stronę: 31% wiejskich psów jest niedożywionych, miejskich tylko 2%


Z tego co dowiedziałam się na zajęciach świetnym sposobem na odchudzenie pupila jest podawanie mu węglowodanów (chodzi mi o ziemniaki, kaszę i ryż) w formie niedogotowanej, ponieważ wtedy jest niższa strawność skrobi, przez co pokarm staje się jedynie wypełniaczem "przelatuje" w większości przez organizm.

Przykładowo współczynnik strawności wygląda następująco:

skrobia zbóż gotowanych- 90%
niegotowanych- 0-60%
ziemniaki gotowane- 90%
ziemniaki niegotowane- 0-20%

Zatem jeżeli chcemy dobrze odżywić chudego/młodego psiaka podajemy mu ziemniaki/ryż/kaszę maksymalnie rozgotowane, natomiast gdy wprowadzamy mu dietę można podawać je w formie lekko twardawej- dzięki temu zwierzak nie jest nieszczęśliwy (znaczy głodny) a jednocześnie nie trawi wszystkiego co zje.

Oczywiście należy pamiętać, że psy się nie pocą, dlatego należy całkowicie lub prawie całkowicie wyeliminować sól z pasz własnoręcznie przygotowywanych.

Swoją drogą, zasada strawności tyczy się również ludzi

[Amouage]

Jezu...na jakich zajęciach coś takiego Ci powiedziano???

Problem taki że podawanie skrobi nie skleikowanej zwierzętom domowym (nie rozgotowanej) może być bardzo bolesne w skutkach (w przypadku kotów trujące).

Tak się składa że prowadzę zajęcia na studiach z żywienia zwierząt na SGGW i ciekawa jestem skąd masz takie rewleacyjne informacje? Są one bardzo niebezpieczne z punktu widzenia zdrowia zwierząt.

Sposobem na obniżenie kaloryczności pokarmu jest zmiana rodzaju tłuszczu w diecie podwyższenie poziomu białka i włókna. Ale też nie jest to tak proste jak nie dogotowywanie ziemniaków...

[gabka9]

Hmmm ...na żywieniu zwierząt amatorskich oraz na hodowli psów i kotów, a słowa te padły z ust profesora nadzwyczajnego.

[Amouage]

No to ładnie... Bo u nas na Wydz Med Wet SGGW na Dietetyce Weterynaryjnej mamy inne stanowisko na ten temat. Zresztą na Zootechnice gdzie uczą Żywienia Zwierząt też. Widać co uczelnia to inne stanowisko.

[gabka9]

No faktycznie dziwne, wydawało mi sie że gość zna się na rzeczy, tym bardziej ze słyszałam to dwa razy.

[Amouage]

J Anim Sci. 2008 Sep;86(9):2237-46. Epub 2008 May 9. Effects of six carbohydrate sources on diet digestibility and postprandial glucose and insulin responses in cats. de-Oliveira LD, Carciofi AC, Oliveira MC, Vasconcellos RS, Bazolli RS, Pereira
GT, Prada F.

J Anim Sci. 1999 Aug;77(8):2180-6. Evaluation of selected high-starch flours as ingredients in canine diets. Murray SM, Fahey GC Jr, Merchen NR, Sunvold GD, Reinhart GA.

wszystko jasne...Nie chodzi o niedogotowane ziemniaki a o udział różnych źródeł skrobii w diecie. Powyżej tytuły prac omawiających to zagadnienie u psów jak i kotów. Dotyczy pokarmów komercyjnych poddawanych wysokiej temperaturze i ciśnieniu, przez co następuje rozpad skrobii, ale w granulacie ma różny stopień dostępności i czas rozkładu.
Ale strawność jest ponad 90%... czego nie można powiedzieć o twardym makaronie i ziemniakach, które mogą powodować stany zapalne jelit. Nie polecam.