Starania - niski poziom progesteronu; prośba o radę.

[Caillouu]

Dzień dobry,
Uprzejmie proszę o pomoc w interpretacji wyników badania hormonów z krwi starsze i bardziej doświadczone koleżanki.

Od roku staramy się z mężem o dziecko.
Mąż również wykonywał badania, są one w normie, choć niskie.
Mnie natomiast mój ginekolog zlecił wykonanie hormonów między 5-8 DC oraz 15-18 DC.
Wyniki w 6 DC były książkowe.
Natomiast dziś odebrałam wyniki z 18 DC. Progesteron mój wynosi 0.2 przy normie 1.2 - 15.9 w fazie lutealnej.
ALE, dopiero wczoraj, czyli 19 DC test owulacyjny wykazał owulację (2 kreski).
Czy niski poziom progesteronu związany jest z tym, że faza folikularna jeszcze się nie skończyła?

Proszę o wyrozumiałość i pomoc.
Dziękuję.

[papalinka83]

Progesteron bada się w fazie lutealnej, najwyższy jest 5-7 dni po owulacji. Wynik 0,2 wskazuje wyraźnie, że owulacji jeszcze nie było. Mogło jej nie być wcale, ale jeśli wyszeł ci test owulacyjny, to spróbuj powtórzyć progesteron za kilka dni. Masz długie cykle normalnie? Miałaś kiedyś robiony monitoring owulacji?

[Caillouu]

Papalinko,
Dziękuję za odpowiedź.
Monitoringu nie miałam. Cykle mam od 28 - 33 dni, czyli na 99% w tym miesiącu będę miała ten dłuższy.
Udało mi się przesunąć wizytę o tydzień na 23.IV, wtedy też wyproszę u lekarza ponowne skierowanie (czyli badanie zrobię dnia następnego, 27DC).
Testy owulacyjne wychodzą mi co miesiąc. Tu takie pytanie przy okazji - czy owulacja może mieć związek ze znacznym pogorszeniem nastroju?

[papalinka83]

Tylko żebyś znowu za późno tego progesteronu nie zrobiłą. Standardowo robi się ok 7 dni po owulacji. A jakie miałąś wyniki TSH i prolaktyny, bo to są główni winowajcy przy problemach z zajściem? Co do pogorszenia nastroju podczas owu, to nie wiem co masz na myśli. Mnie np. zawsze bardzo bolały jajniki, ale poza tym nic nie zauwazyłam, ale pewnie każdy przechodzi inaczej.

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Tak jeszcze patrzę, że dziwny ginekolog, któy każe robić progesteron w 15-18dc to sie robi 7 dpo, więc musiałabyś mieć owulację w8-11 dniu, żeby to wyszło...

[Caillouu]

Jeżeli dostanę skierowanie na środę to będzie to 8 dzień po wystąpieniu owulacji.
Wyniki miałam następujące (6dc):
TSH: 1,8564 (norma: 0.35-4.94)
Prolaktyna: 13.74 (5.18 - 26.54)

Z pogorszeniem nastroju chodziło mi konkretnie o to, że straszna jędza ze mnie wychodzi

Do ginekologa PÓKI CO mam zaufanie; bardzo mi pomógł jak swego czasu nie pęknął mi pęcherzyk i miałam podejrzenie guza jajnika.

Napisane przez papalinka83

Tylko żebyś znowu za późno tego progesteronu nie zrobiłą. Standardowo robi się ok 7 dni po owulacji. A jakie miałąś wyniki TSH i prolaktyny, bo to są główni winowajcy przy problemach z zajściem? Co do pogorszenia nastroju podczas owu, to nie wiem co masz na myśli. Mnie np. zawsze bardzo bolały jajniki, ale poza tym nic nie zauwazyłam, ale pewnie każdy przechodzi inaczej.

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Tak jeszcze patrzę, że dziwny ginekolog, któy każe robić progesteron w 15-18dc to sie robi 7 dpo, więc musiałabyś mieć owulację w8-11 dniu, żeby to wyszło...

[papalinka83]

No to faktycznie oba wyniki są bardzo dobre. W takim razie spróbuj powtórzyć progesteron Trzymam kciuki, żeby się szybko udało

[Caillouu]

Dziękuję i życzę dużo zdrowia dla WAS

[papalinka83]

Napisane przez Caillouu

Dziękuję i życzę dużo zdrowia dla WAS

Dzięki

[Scio]

Robiłaś lh i fsh?

[aga_bre]

JA miałam niski progesteron w fl. Jak to lekarz określił, ma pani progesteron jak kobieta w okresie menopauzy (lat wtedy 27). W związku z tym baaardzo często miałam nieregularne cykle, brak @ przez np. 60dni i staraliśmy się o dziecko 8miesięcy. Przez 3 ostatnie przyjmowałam luteinę i się udało. Więc radzę Ci zrobić po raz drugi progesteron i wtedy skonsultuj z lekarzem wyniki, może właśnie to jest przyczyną.