2009-01-31, 01:46 | #151 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Kolejną noc nie śpię. Jestem załamana!
Wyglądam coraz gorzej. Opuchlizna wprawdziej coraz mniejsza, ale moja buzia to istna czerwień. Przypimina to kolor skóry, kiedy nieostrożnie zerwiemy strupek Dzwoniłam do lekarza, nie widzial mnie, ale zaczął uspokajać, iż może to być po prostu zaoogniona skóra. Dziewczyny, co ja zrobiłam Mam umówioną wizytę dopiero na wtorek, a może dobrze, że na wtorek - nawet nie mam pojęcia, jak mam się pokazać ludziom na ulicy. Moja mama jest przerażona. Wiem, że coś jest nie tak. Dwa poprzednie peelingi TCA - a ja po 4 dniach wyglądałam normalnie, skóra może była w poszczególnych częściach twarzy lekko różowa, ale to co mam teraz, to tragedia. Jeśli mi to nie zniknie, nie wiem co zrobię, skoro już nie chce mi się żyć. I proszę, przez własną głupotę, bo przecież chciałam tylko usunąć przebarwienia po trądziku, a to co mam teraz twarzy to koszmar. Na szyji też zuwazyłam takie czerwone krosteczki, takie kiedy powstają, gdy jesteśmy na coś uczulone. Łapię takie doły, że muszę brać tabletki uspokajające. Goniu - jeśli ja jestem tak, jak Ty uczuolona na TCA, to oznaczac to będzie, że w kazdym miejscu gdzie jestem czerwona (a jest 95 % twarzy) będę w plamach. Tak się boję dziewczyny... Edytowane przez Surmina Czas edycji: 2009-01-31 o 01:47 |
2009-01-31, 12:41 | #152 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Cytat:
Surmino, przeczytałam Twoją opowieść i bardzo się zmartwiłam...przede wszystkim musisz uwierzyć, że będzie dobrze! Na pewno to tylko nietypowa reakcja skóry, Twoja buzia na pewno wróci do swojej równowagi...Lekarka Ci pomoże, już niedługo wszystko będzie w porządku...Ja po moim pierwszym peelingu (wprawdzie Yenssena), nawet gdy zszedł mi już cały naskórek, miałam przez kilka dni jeszcze czerwoną jak burak buzię, martwiłam się bardzo, że już mi tak zostanie....ale szczęśliwie wszystko dobrze się skończyło....w końcu kwasy to, jakby nie było- chemiczne oparzenia naskórka, więc nasza skóra ma prawo troszkę ponażekać i każda potrzebuje indywidualnej ilości czasu żeby się zregenerować....to zależy od wielu rzeczy, między innymi też od tego jaki masz układ odpornościowy- a kiedy się stresujemy, gdy brakuje nam snu, odporność nam spada...Zrób coś dla siebie...obejrzyj ukochany film, zjedz pudełko lodów, pogadaj z przyjaciółką, z mamą...kochana, trzymamy tutaj za Ciebie kciuki i wierzymy,że już niedługo będziesz się cieszyć śliczną buzią! Bądź dobrej myśli, proszę U mnie właśnie mija równo tydzień po moim pierwszym TCA, wszystko ładnie pozłaziło(skóra), niestety obawiam się,że nabawiłam się blizn....na policzkach mam po 2 z każdej strony symetryczne, czerwone pręgi, to samo na czole, które prawie całe jest w czerwonych plamkach jakby....ślady te mają dziwną fakturę (wgłębienia )i obawiam się,że będę mieć w tych miejscach blizny...podejrzewam, że musiałam się drapnąć przez sen....zaznaczam,ze są to miejsca gdzie miałam nałożoną drugą warstwę tca. tak więc wyglądam jak bladolicy Indianin w barwach wojennych. Z plusów- zmniejszone pory i to w zasadzie tyle....
__________________
(\__/) (O.o ) (> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination! Edytowane przez Silent Witch Czas edycji: 2009-01-31 o 12:44 Powód: literówki |
|
2009-01-31, 13:06 | #153 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 9 631
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Witajcie dziewczyny.
Przyznam, ze czytam ten watek z niemalym przerazeniem. Wprawdzie ja sama nie zdecydowalabym sie na tego rodzaju zabieg (kwasze sie systematycznie migdalem i jestem bardzo zadowolona z efektow), ale moja dobra znajoma wybiera sie na TCA pod koniec lutego. Wybije jej z glowy tez zabieg. Slowo. Zaciagne ja do tego watku. Trzymam kciuki, aby Twoja historia, Surmino zakonczyla sie dobrze. Pozdrawiam Was cieplo |
2009-01-31, 13:08 | #154 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 797
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Cytat:
Bardzo mi przykro Surmino... wiem, co czujesz, naprawdę..... Ja byłam też załamana i ryczałam jak widziałam co mam na twarzy Dlaczego lekarze nie robią testów?????!!!!!!! Powiem Ci jedno, gdyby nie to, że nie mam czasu i siły na walkę pozwałabym swoją lekarkę do sądu... jedna z dziewczym pisłała do mnie na gg, że właśnie to chce zrobić, bo lekarz zmasakrował jej twarz TCA
__________________
21 lat z WIZAŻEM |
|
2009-01-31, 13:15 | #155 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 797
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Cytat:
Chociaż z drugeij strony, TCA może też zmasakrować twarz, bo np. zostanie źle nałożony i wtedy popalona skóra murowana Ja na pewno nigdy w życiu juz sobie nie zrobię TCA
__________________
21 lat z WIZAŻEM |
|
2009-01-31, 16:40 | #156 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Dziewczyny, dziękuję za słowa pocieszenia. Niestety u mnie fatalnie, wyglądam OKROPNIE! Wciąż się łuszczę, co więcej łuszczy mi się naskórek z tej "nowej" czerwonej skóry. Jestem przerażona, boję się dotykać twarzy, nie wiem bowiem czy sama nie zaserwowałam sobie takiego wyglądu poprzez ciągłe wcieranie Alantanu, w związku z czym skóra się zrolowała i może poschodziła za szybko.
Nawet nie wiem, jak mam Wam opisać to co mam na twarzy. Praktycznie całą twarz mam czerwoną, naprawdę mało jest miejsc, gdzie jej kolor przypomina kolor normalnej skóry. Niektóre miejsca są porażająco czerwone. Już sama nie wiem czy przypomina to blizny? Może to moja wina od wcierania ciągłego maści? Jeszcze się łudzę, że mi to zejdzie...A co jeśli, zostaną mi te plamy? Dziewczyny, ja praktycznie całą twarz mam w tych czerwonych plamach! Nie mam siły płakać Jedyne normalne miejsce na mojej twarzy to obszar wokół oczu, ale tam lekarz bardzo cieniutko nasmarował mnie kwasem, gdyż nie było takiej potrzeby, tutaj bowiem nie miałam zmian potrądzikowych. Boję się, jak bardzo się boję. Nie wyobrażam sobie, że tak mi pozostanie We wtorek mam konsultację u lekarza, tylko jak ja mam dojechać, kiedy będę szokować ludzi swoją buzią. Dokładnie rok temu, miałam taki sam peeling robiony przez innego lekarza. 5 dni po zabiegu, miałam lekko różową skórę, mogłam normalnie wyjść na ulicę, a cera wyglądała ślicznie. Tym razem peeling zrobiłam w Łodzi, już podczas nakładania kwasu, miałam wrażenie, że lekarz bardzo mocno wciera mi kwas, oczywiście mogę się mylić, może to kwestia mego subiektywnego odczuwania bólu i siły nacisku. Nie chcę zrzucać winy na lekarza, bo być może, to ja sama przyczyniłam się, do tego, jak teraz wyglądam, kiedy już w 3 dniu zaczęła mi się rolować skóra po wcieraniu Alantanu. Na dziś nie wyobrażam sobie życia z taką twarzą Najgorsze, iż mijają dni, a nic się nie zmienia, wciąż skóra jest w czerwone plamy i wygląda ohydnie. Ja zaś jestem klębkiem nerwów, zupełnie przybita i załamana. Na oczy nie mogę patrzeć, bolą mnie od ciągłego płakania, Edytowane przez Surmina Czas edycji: 2009-01-31 o 16:45 |
2009-01-31, 17:02 | #157 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 797
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Cytat:
Surmina, strasznie mi przykro . Wiesz, z tego co piszesz, to moim zdaniem to wina lekarza. Ja nie miałam wcieranego kwasu, tylko bardzo delikatnie nakładany..... kurcze, żeby się nie okazało, że lakarz przedobrzył Bierz cały czas tabletki na alergię i smaruj zykłą wazeliną.... ona działa ochronnie i natłuszcająco.... Kurcze, martwię się o Ciebie.....
__________________
21 lat z WIZAŻEM |
|
2009-01-31, 23:52 | #158 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 241
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Surmino - uspokój się. Z tego co piszesz - zabieg był we wtorek, więc przebieg jest w miarę ok. Jeśli odczuwałaś mocniejsze dociskanie, oznacza to, że być może celowo lekarz tak to zrobił - dociskanie = głębsze złuszczanie. Ja też byłam czerwona jak indianka i też uważam, że przyspieszałam obdzieranie naskórka alantanem. Nie radzę używać wody termalnej - bo wysusza ten nowy, delikatny naskórek. Jak opuchlizna?? A co do złuszczanie się skóry po odpadnięciu tej zeschniętej - ja też miewam tak czasem. Polecam solidne nawilżanie alantanem, spokój i troszkę snu, bo wtedy regenruje się naskórek. I odezwij się co słychać.
|
2009-02-01, 00:16 | #159 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
A, to co sama znalazłam w necie, co moim zdaniem pasuje do mego przypadku:
"Persistent erythema is a syndrome where the skin remains erythematous beyond what is normal for the individual peel. A superficial peel loses its erythema in 3-5 days, a medium-depth peel within 15-30 days, and a deep chemical peel within 60-90 days. Erythema and/or pruritus beyond this period of time is considered abnormal and fits this syndrome. It may be contact dermatitis, contact sensitization, reexacerbation of prior skin disease, or a genetic susceptibility to erythema. It, though, is a red flag that also indicates a sign of potential scarring. Erythema is the result of the angiogenic factors stimulating vasodilation which indicates the phase of fibroplasia is being stimulated for a prolonged period of time. For this reason, it can be accompanied by skin thickening and scarring. It should be treated promptly and appropriately with topical steroids, systemic steroids, intralesional steroids if thickening is occuring, and skin protection which would eliminate the factors of irritancy and allergy. If thickening or scarring becomes evident, other measures that be helpful include the daily use of silicone sheeting and the dye pulsed vascular laser to treat the vascular factors. With prompt intervention, scarring in many cases can be averted." Innymy słowy, owa "redness" może się utrzymywać po peelingu średniogłębokim, jaki miałam do miesiąca czasu, jeśli będzie trwać dłużej to oznacza, iż mamy jedno z powiklań - Persistent erythema! Szkoda, że po polsku jest tak mało opracowań na temat skutków ubocznych peelingu TCA, na pewno przemyślałabym decyzję o poddaniu się temu zabiegowi. Oczywiście, ja nie jestem lekarzem, więc mogę tylko gdybać...I jeszcze jedno - miałam Wam wkleić zdjęcia, jak to wygląda. Obraz był tak sugestywny i jakże przypominający moją twarz w danej chwili, ale dopóki nie upewnię się, co mi jest, nie będe Was nękać takimi widokami. Martwię się... Edytowane przez Surmina Czas edycji: 2009-02-01 o 00:27 |
2009-02-01, 00:19 | #160 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
I jeszce jedno - fajnie, że jesteście dziewczyny! Łatwiej przejść mi przez to "piekło"
Veneno - troszkę mnie uspokoiłaś! Oczywiście, będe zdawać dokładną relację, co z moją twarzą. |
2009-02-01, 01:13 | #161 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 241
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Surmina - mnie się wydaje, że wszystko jest dobrze, po prostu - mocniej się złuszczysz i będziesz cudnie gładka. Mój nos był krwisto czerwony - i w ciągu kolejnego tygodnia zbladł nieprawdopodobnie. Nie czytaj już nic więcej, bo tak się zaczyna stress. Ostatnio ten mój nos spędzał mi sen z powiek - niepotrzebnie. Dlatego - trzymaj się. A ja trzymam kciuki.
|
2009-02-01, 08:38 | #162 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 797
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Cytat:
Mnie lekarka wręcz zapewniała, że po 7 dniach od przeporwadzenia zabiegu (30% TCA) będe wyglałą super.... gdy mówiłam jej o moich obawach wyczynanych z netu, mówiała, że to naprawdę pojedyncze przypadki i po przeprowadzonych niefachowo zabiegach.... coż, o ironio
__________________
21 lat z WIZAŻEM |
|
2009-02-01, 09:59 | #163 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 12
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Wiecie co.. Generalnie ten peeling jest do du**.. Zaczęla mi się złuszczać skóra i co? I nadal wszystko na swoim miejscu.. Przebarwienia i blizny zostały a 100 zł poszło w błoto.. a na dodatek jutro mam egzamin i to jeszcze nie zeszło do końca >>:/ Być może powtórze zabieg ale sama nie wiem.. Współczuję "Surminie", ale może po tym wszystkim skóra powoli bedzie dochodzic do sibie i nie będzie śladu.. Tylko to na pewni potrwa..
|
2009-02-01, 12:39 | #164 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 797
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Cytat:
Generalnie poza przebarwieniami pozapalnymi, ale to już wiecie i nie ma żadnych efektów ..... po złuszzcaniu Atredremem było 100 razy lepiej - buzia rozjaśniona, bez przebarwień.... ech..... stało się już... no nic.... mam nauczkę do końca zycia.... a nalepsze jest to, że mój TŻ, siostra , kumpela wszystcy mnie ostrzegali, mówili, że mam przecież ładną cerę. i żeby nie było , że sobie ją zepsuję tym TCA ... no ale skoro mam się lepiej przez to poczuć, to trudno....
__________________
21 lat z WIZAŻEM Edytowane przez Gonia Czas edycji: 2009-02-01 o 12:43 |
|
2009-02-01, 12:47 | #165 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Cytat:
Przebarwienia jak były tak są, zaskórniki na swoich miejscach, blizny po trądziku nie spłyciły się nawet odrobinę. Za to mam nowe do kolekcji-symetrycznie na policzkach i na czole. Jak dla mnie szkoda zachodu z tym TCA na prawdę....i teraz po przeczytaniu Waszych historii już na pewno na TCA nie pójdę....moja derma też nie robiła testów uczuleniowych... pozdrawiam
__________________
(\__/) (O.o ) (> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination! |
|
2009-02-01, 12:56 | #166 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 797
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Cytat:
Generalnie wyglądam gorzej niż przed Nigdy więcej TCA . Ból w czasie, męczarnia potem a efektów ZERO i na dodatek teraz codziennie maltreruję skórę maścią na przebarwienia
__________________
21 lat z WIZAŻEM |
|
2009-02-01, 13:07 | #167 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 12
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Czyli jednym słowem zdzierstwo i jedna wielka ściema :/ To może laser?? ..
|
2009-02-01, 13:09 | #168 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 797
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Cytat:
co do laserów to tez jednym pomaga innym nie.....
__________________
21 lat z WIZAŻEM |
|
2009-02-01, 13:09 | #169 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 12
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Cytat:
|
|
2009-02-01, 13:12 | #170 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 797
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
wpisz w wyszukiwarkę ATREDERM . To płyn, który pięknie złuszcza naskórek, jest tylko na receptę.
__________________
21 lat z WIZAŻEM |
2009-02-01, 14:48 | #171 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Dziś 6 dzień, ja wciąż wyglądam ohydnie. Cała w plamy, jedne mocno czerwone, inne mocno różowe. Jakieś 10 % twarzy ma normalny kolor, ale to są te miejsca gdzie kwas był cieniutko położony, albo te, które przy moim wcieraniu Alantanu nie zrolowały się już 3 dnia po zabiegu, tylko skóra zeszła wczoraj w nocy.
Wciąż jeszcze jestem opuchnięta, rankiem koszmarnie wyglądają moje oczy. Wprawdzie, TCA nie uczula, ale Gonia jest jednak przykładem, iż tak jest nie zawsze. Ja też jestem alergiczką, więc może to jest przyczyną? Obawiam się jednak, patrząc na swoją twarz, że zbyt skrupulatnie chciałam wypełnić polecenie lakarza, aby co chwilę smarować buzię Alantanem. Naprawdę w tych miejsach, gdzie skóra zeszła w 3 dniu jestem koszmarnie czerwona. Boje się, wciąż się boję. W przyszły poniedziałek muszę wrócić do pracy, czyli mam 8 dni, a skoro nic się nie zmienia, aż strach mnie ogarnia. Staram się jakoś trzymać, nie płakać, bo powoduje, że puchnę na potęgę! Veneno - trzymam się Twoich słów, proszę napisz, jak długo utrzymywała Ci się ta czerwien na nosku? I jeszcze jedno dziewczyny - ja zapłaciłam za ten zabieg 700zł ( w tym, że na szyję i dekold miałam 15%TCA) Edytowane przez Surmina Czas edycji: 2009-02-01 o 20:22 |
2009-02-01, 15:18 | #172 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 797
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Cytat:
Surmino, czesto myśle o Tobie.... naprawdę współczuje Co do uczulenia na TCA to ja jestem przykładem , poza tym moja lekarka poweidziała, oczywiście jak byłam u niej juz po antybiotyk, że jestem drugą osobą w jej karierze uczuloną na TCA.... szkoda, że nie powiedziała mi tego, jak mówiłam jej o swoich obawach i dlaczego nie robi testów, skoro już był taki przypadek jak ja ??? !!!! Surmino, mnie tez zaczeła schodzić skóra po 3 dniach i pod spodem miałąm zaognioną skórę.... Ps. W środę posmarowalam twarz Atredermem i od wczoraj łuszzcy mi się skóra, roluję ją jak zawsze oliwką HIPP - teraz patrzę w lusterko i widze łądnie rozjaśnioną, dużą gładszą buźkę.... chyba jednak pozostanę przy Atredermie..... żadnych zabiegów. chyba nawet zrezygnuję z mikrodermabrazji diamentowej, na którą jestem umówiona na czwartek
__________________
21 lat z WIZAŻEM Edytowane przez Gonia Czas edycji: 2009-02-01 o 15:29 |
|
2009-02-01, 15:45 | #173 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 241
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Gonia - ale nie rezygnuj z mikro - fajny zabieg.
Surmino - mój nos w niedzielę po wtorkowym zabiegu wyglądał tak, jakby ktos mnie ciągnął po asfalcie 30 km, nosem w dół. Zeszło po około tygodniu, stopniowo rozjaśniało się z dnia na dzień. |
2009-02-01, 15:59 | #174 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 797
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
hmmm.... sama nie wiem, a poza tym nie wiem, czy po Atredermie moja skóra nie będzie zbyt wrażliwa na mikro..... a poza tym jedna z wizażanek pisała, że po mikro ma tylko rozjaśnioną skórę... ja mam taką po Atre.....
__________________
21 lat z WIZAŻEM |
2009-02-01, 19:03 | #175 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 12
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Cytat:
|
|
2009-02-01, 20:21 | #176 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Dziewczyny - mojej relacji ciąg dalszy! Nie chcę zapeszać, ale widzę minimalną poprawę - tzn, wciąż jestem w plamy różnego odcienia czerwieni, ale mój ukochany stwierdzil, iż teraz zaczynam przypominać prosiaczka, czyli, że kolor zaczyna lekko blednąć. Opuchlizna, może nie tak duża, ale wciąż się utrzymuje. Cały czas (dosłownie co 15 minut nakładam warstwę Alantanu) Mam tak robić dosłownie co chwilę, czyli nakładać maść na ten świeży naskórek. Niestety, ta "nowa" skóra cały czas mi sie łuszczy, nie schodzi tak płatkami, jak ta pierwsza warstwa, ale łuszczę się tak, jak po zastosowaniu Atredermu. Niesamowite ilości skóry "strzepuję" po każdm posmarowaniu. Niestety, kiedy weszłam dziś do apteki po kolejną tubkę maści, widziałam przerażenie w oczach ludzi. Mam prawdziwą mozaikę na twarzy.
Jedno muszę przyznać obiektywnie, w tych miejsach, gdzie skóra nie jest czerwona - malutki skrawek na czole - nie mam najmniejszych śladów po pozostałościach po trądziku. Nie cieszę się, gdyż uwierzcie, wciaż się panicznie boję czy na pewno moja twarz będzie miała normalny kolor. Edytowane przez Surmina Czas edycji: 2009-02-01 o 20:24 |
2009-02-01, 20:35 | #177 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 797
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Cytat:
Trzymam kciuki i wierze, że będzie coraz lepiej Trzymaj sie cieplutko, pozdrawiam
__________________
21 lat z WIZAŻEM |
|
2009-02-01, 20:43 | #178 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Goniu - lepiej się czuję też między innymi dzięki Tobie Ty dodawałaś mi otuchy Oczywiście cały czas biorę też lek na alergię, jak mi podpowiedziałaś i zauważyłam, że małe krostki z szyji i dekoldu już mi zniknęły
Tak na marginesie, zastanawiam się czy sami lekarze - tj. lekarki sobie również "fundują" takie peelingi? Pozdrawiam serdecznie |
2009-02-01, 23:30 | #179 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 241
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Surmino - mówiłam? Będzie dobrze. A codo lekarzy - fundują sobie i to mocniejsze niż pacjentom.
|
2009-02-02, 00:55 | #180 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Żałuję, że nie skończyłam medycyny, a konkretnie specjalizacji z dermatologii bądź medycyny estetycznej
Pozdrawiam Veneno, faktycznie miałaś rację Każda godzina, a ja zmieniam kolor na różowy |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:01.