Poznań czy Lublin??

[Jesse]

Hej hej! Gdybyście mogły doradzić komuś, kto może się spakować i ma możliwość wyprowadzki...to doradziłybyście Poznań czy Lublin?
I jedno i drugie miasto wygląda pięknie...
jak Wam się mieszka w tym mieście, jak z pracą? jak klimat/ludzie, jak życie kulturalne
Piszcie, każdy argument na wagę złota

ściskam!

[Vivienne]

W Lublinie nie ma pracy. Wybierz Poznań

[DontSaySorry]

Nie wiem jak z Poznaniem, ale odradzam Lublin.

[150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0]

Napisane przez Vivienne

W Lublinie nie ma pracy. Wybierz Poznań

Słyszałam, że Lublin to polska stolica call center, więc jakaś praca tam jest . Ale uważam tak samo z Poznaniem.

[Dorotti666]

Przyznaję racje dziewczynom wyżej.
Z pracą w Lublinie marnie, chyba, że masz znajomości.
Poza tym stawki takie, że masakra.
A z tego co wiem Poznań, Wrocław i ogólnie druga strona Polski to niebo a ziemia.

[Pinakoladka2008]

Odradzam Lublin, chyba że jesteś niezależna finansowo lub po prostu wygrałaś w Totka. Ale nawet jeśli, to i tak Poznań

[Jesse]

hahaha
dzięki dziewczyny za super szybki odzew.
Właśnie wschód Polski, w tym Lublin ma bardzo wysokie bezrobocie, szkoda bo jest naprawdę pięknym miastem
podjęłam decyzję, że walnę tutaj na wizażu pytanie, bo pytając się gdziekolwiek indziej, każdy odradza Lublin. Nawet jedna Lublinianka wprost napisała mi, że fanką miasta nie jest.
a czy poleca mi Poznań ktoś z tego miasta?

[mariamarysienka]

Na pewno nie Lublin. Z pracą bardzo ciężko, a jak się uda to zarobki tak marne, że ledwie stać na baaaardzo skromne życie. Nie wspominając o tym, że samo miasto jest okropne - szaro-bure i ponure. Nie wiem, gdzie Ci się obiło o oczy, że wygląda ładnie Co do kultury - fajnie było, gdy starali się o tytuł ESK. Gdy przegrali, dobre się skończyło. Jest kilka ciekawych imprez, które nadal się odbywają, ale widać, że organizatorzy nie maja już tego entuzjazmu Jeśli chodzi o ludzi - albo mam pecha, albo po prostu mieszka tam masa chamów i buraków. Szczególnie uderzyło mnie to, gdy przeprowadziłam się do Białegostoku, gdzie ludzie są tak mili, że dosłownie do rany przyłóż No i uwaga na chodniku - byłam w wielu miastach Polski, ale tak zas*anego psimi kupami to nie widziałam

[Agrippinilla]

Nie wiem, jak jest w Lublinie, ale ja się z Poznania nie ruszę Kocham to miasto i szczerze polecam

[Jesse]

kurde naprawdę kolejna osoba mnie przestrzega przed Lublinem..
Wiesz,psie kupy są wszędzie niestety.
Lublin, to mi wygląda pięknie na zdjęciach.
No cóż, bardzo dobrze jest się poradzić na tak dużym Forum, zawsze dobra duszyczka się odezwie.
Dzięki Wam wszystkim za odpowiedź.

Zastanawia mnie tylko, dlaczego nikt z Poznania się nie odezwał
Ale to zapytam już chyba na wątku poznańskim

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Agrippinilla
jeeest! odezwał się ktoś z Pzn. i od razu poleca )
chyba faktycznie nie ma się co pchać na wschód Polski.
dzięki jeszcze raz

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Poznań ma najniższe bezrobocie w Polsce
ja lubię tu mieszkać i jest mi tu dobrze do żadnego innego miasta w Polsce bym się stąd nie wyprowadziła

[Jesse]

Ogólnie wrażenie odnoszę takie, że ludzie w Poznaniu są jacyś tacy pozytywni
są jakieś dzielnice, których powinnam unikać przy wynajmowaniu?

[c81a2b06a90b0b22eaedbaac3ab80ae1b1771235_65838171ebe9a]

Poznań kocham, nie ma takiej opcji, żebym się z niego ruszyła. W Lublinie nigdy nie byłam, ale widzę, że decyzja już podjęta
Jak będziesz szukać mieszkania, to wg mnie najlepiej celować w Winogrady/Piątkowo albo Rataje, są chyba najlepiej skomunikowane z resztą miasta, więc wtedy dojedziesz wszędzie bezproblemowo

[Jesse]

chyba podjęta. W zasadzie ten Lublin tak się mnie doczepił, nie wiedzieć czemu.

[bernikula]

Mam znajomych i w Poznaniu i w Lublinie i z opowieści wiem, że o wiele lepiej i chyba łatwiej żyje się w Poznaniu. Większe możliwości pracy, więcej się dzieje. We wschodniej Polsce może być gorzej. Ja bym zdecydowanie wybrała Poznań Oczywiście pozdrawiam wszystkich z Lublina

[Yoolia]

ja tam lubię mój Lublin

[KawaMarcepanowa]

Napisane przez mariamarysienka

Na pewno nie Lublin. Z pracą bardzo ciężko, a jak się uda to zarobki tak marne, że ledwie stać na baaaardzo skromne życie. Nie wspominając o tym, że samo miasto jest okropne - szaro-bure i ponure. Nie wiem, gdzie Ci się obiło o oczy, że wygląda ładnie Co do kultury - fajnie było, gdy starali się o tytuł ESK. Gdy przegrali, dobre się skończyło. Jest kilka ciekawych imprez, które nadal się odbywają, ale widać, że organizatorzy nie maja już tego entuzjazmu Jeśli chodzi o ludzi - albo mam pecha, albo po prostu mieszka tam masa chamów i buraków. Szczególnie uderzyło mnie to, gdy przeprowadziłam się do Białegostoku, gdzie ludzie są tak mili, że dosłownie do rany przyłóż No i uwaga na chodniku - byłam w wielu miastach Polski, ale tak zas*anego psimi kupami to nie widziałam

To musisz mieć rzeczywiście pecha do ludzi, bo ja tam chamów i buraków nie spotkałam, tak samo jak mnogości psich kup nie wiem gdzie Ty chodzisz.

Ale mimo że polecałabym z sentymentu Lublin, to patrząc realistycznie również radzę Poznań.

[mariamarysienka]

Napisane przez KawaMarcepanowa

To musisz mieć rzeczywiście pecha do ludzi, bo ja tam chamów i buraków nie spotkałam, tak samo jak mnogości psich kup nie wiem gdzie Ty chodzisz.

Ale mimo że polecałabym z sentymentu Lublin, to patrząc realistycznie również radzę Poznań.

Odnośnie ludzi to tak jak mówię - mogę mieć zwyczajnego pecha Ale jeśli chodzi o psie kupy to nie tylko moja opinia, ale wielu moich znajomych z innych miast, którzy przyjeżdżali w odwiedziny A poruszam się głównie po centrum, okolice dworca i Czechów.

[Jesse]

Kupy, niestety w Polsce są przekleństwem. Wszędzie ich cała masa. Najgorzej po zimie, widać to, rozpuszcza się śnieg, a wraz z nim odchody..

Ludzie też, wszędzie różni
Strasznie drogie bilety w poznaniu

[kejtiryba]

A ja bym doradziła każde inne miasto byle nie Poznań. Szaro, buro i brudno. To co się stało z naszym miastem w ostatnim czasie przechodzi ludzkie pojęcie.

[69love69]

Wiadomo, że Poznań

Byłam kilka dni w Lublinie więc jedyne co mogę ocenić to aspekty wizualne. To co widziałam wygląda jakby się zatrzymało 20 lat temu.

[nadzieja__]

Ja bym z Lublina z miłą chęcią wyjechała..
Ogólnie z pracą jest ciężko jak pisały dziewczyny wyżej.
Naprawdę to miasto ci się podoba ? :brzedal:

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Napisane przez mariamarysienka

Na pewno nie Lublin. Z pracą bardzo ciężko, a jak się uda to zarobki tak marne, że ledwie stać na baaaardzo skromne życie. Nie wspominając o tym, że samo miasto jest okropne - szaro-bure i ponure. Nie wiem, gdzie Ci się obiło o oczy, że wygląda ładnie Co do kultury - fajnie było, gdy starali się o tytuł ESK. Gdy przegrali, dobre się skończyło. Jest kilka ciekawych imprez, które nadal się odbywają, ale widać, że organizatorzy nie maja już tego entuzjazmu Jeśli chodzi o ludzi - albo mam pecha, albo po prostu mieszka tam masa chamów i buraków. Szczególnie uderzyło mnie to, gdy przeprowadziłam się do Białegostoku, gdzie ludzie są tak mili, że dosłownie do rany przyłóż No i uwaga na chodniku - byłam w wielu miastach Polski, ale tak zas*anego psimi kupami to nie widziałam

Idealnie opisałaś nasze miasto .

[Jesse]

Wiesz, nadzieja_
mi się podoba ale bazuję tylko na zdjęciach wyszperanych z internetu.
Generalnie mi przypomina rynek troszkę Kraków, tyle że mniejszy.
No, ale cóż ja tam mogę wiedzieć, skoro nawet Łódź na niektórych zjęciach wygląda ślicznie a na żywo po zmroku strach się bać i szaro buro i ponuro.
Dlatego też, oprócz walorów wizualnych chciałam się zapytać tu na Forum, zasięgnęłam języka poza wizażem i jednak zdecydowana większość odradza Lublin, głównie ze względu na wschodnie bezrobocie.
A chamów, to wszędzie sie znajdzie

[favourite]

Ja może i mieszkam krótko w Poznaniu, bo jedynie nieco ponad 3 miesiące, lecz mogę szczerze polecić to miasto. Podoba mi się zarówno wizualnie jak i kulturalnie. Mam już kilka ulubionych knajpek i miejsc, w których chętnie spędzam czas. Stary rynek w okresie świątecznym to coś pięknego! Wiadomo, są ładne i te mniej ładne dzielnice, ale warto przyjechać, samemu ocenić! Ja osobiście jestem bardzo zadowolona.
Niestety jak tutaj jest z pracą to z własnego doświadczenia się nie orientuję, ale z tego co słyszałam to całkiem nieźle.
Jak szukałam tutaj mieszkania to jest naprawdę fajny wybór, każdy może znaleźć coś odpowiedniego dla siebie.

Napisane przez Jesse

Ogólnie wrażenie odnoszę takie, że ludzie w Poznaniu są jacyś tacy pozytywni
są jakieś dzielnice, których powinnam unikać przy wynajmowaniu?

Hm, mimo iż jak już wspomniałam mieszkam tu stosunkowo krótko, słyszałam już wiele opowieści o tych najmniej lubianych dzielnicach. Jest takie powiedzenie "Diabeł mieszka na Wildzie" - dowiedziałam się o nim po wynajmie mieszkania, oczywiście na Wildzie. Mi osobiście odpowiada ta dzielnica, ale to może dlatego, iż mieszkam "u góry na samym brzegu", w centrum. Kilka razy zagłębiałam się "niżej", no i.. sama bym tam w nocy nie maszerowała, ale przecież w każdym mieście są takie miejsca.
Kolejną dzielnicą, o której słyszałam same niepochlebne opinie są Jeżyce. Jest tam dużo starszych kamienic i słyszałam, że wiele policyjnych interwencji.
Istnieje taka strona na facebooku "Miejsca w Poznaniu, gdzie dostaniesz po ryju." - polecam, można sobie poczytać. Jak i również kolejna strona dot. wynajmu mieszkań "Nieuczciwi właściciele mieszkań z Poznania" - polecam przejrzeć przed wynajmem, może akurat mieszkanie, które Ci się spodoba należy do niezbyt miłego właściciela.

Mam nadzieję, że informacje przydatne. Pozdrawiam!

[Jesse]

favourite Boosssko, kochana! super informacje.
Bardzo konkretne

Pozdrawiam ciepło

[Agrippinilla]

Napisane przez Jesse

Ogólnie wrażenie odnoszę takie, że ludzie w Poznaniu są jacyś tacy pozytywni
są jakieś dzielnice, których powinnam unikać przy wynajmowaniu?

Odradzam Łazarz, Jeżyce i Wildę, choć na tej ostatniej, to zależy gdzie Bliżej centrum jest ok, im dalej, tym mniej bezpiecznie. Jeśli masz samochód, nie szukaj mieszkania w rejonie strefy parkowania, chyba że kamienica ma podwórze, na którym na 100% będzie dla Ciebie miejsce.

Polecam Grunwald, Rataje, Winogrady, Piątkowo - najlepsza komunikacja.

[Jesse]

Napisane przez Agrippinilla

Odradzam Łazarz, Jeżyce i Wildę, choć na tej ostatniej, to zależy gdzie Bliżej centrum jest ok, im dalej, tym mniej bezpiecznie. Jeśli masz samochód, nie szukaj mieszkania w rejonie strefy parkowania, chyba że kamienica ma podwórze, na którym na 100% będzie dla Ciebie miejsce.

Polecam Grunwald, Rataje, Winogrady, Piątkowo - najlepsza komunikacja.

A Wilda Górna?
Dość wysoki numer, więc trochę w dół....

[c81a2b06a90b0b22eaedbaac3ab80ae1b1771235_65838171ebe9a]

Napisane przez Jesse

A Wilda Górna?
Dość wysoki numer, więc trochę w dół....

Jako rodowita poznanianka, chyba bym się bała tam zamieszkać. Też słyszałam, że tereny bliżej Półwiejskiej teraz nie są wcale takie niebezpieczne, ale legenda słyszana przez całe życie robi swoje.
Wszystko zależy też od tego czy wolałabyś mieszkać w bloku czy w kamienicy

[Agrippinilla]

Napisane przez Jesse

A Wilda Górna?
Dość wysoki numer, więc trochę w dół....

Kurczę, nie wiem od której strony zaczynają się numery - czy od Rynku Wildeckiego czy od Królowej Jadwigi. Bliżej Królowej Jadwigi/Półwiejskiej jest na pewno bezpieczniej, ale... na całej Górnej Wildzie nie ma gdzie zaparkować. To jest najbliższa ulica przy centrum, gdzie nie ma strefy parkowania, więc każdy kawałek miejsca jest zajęty przez samochody. Mało tego, stoją "podwójnie", nawet na jezdni. Straż miejska blokuje na okrągło, ale jeśli ktoś zastawi Twój samochód albo Twoich gości, to zaczekacie nawet kilka godzin na odblokowanie/wywiezienie "pirata parkingowego".

[favourite]

[1=c81a2b06a90b0b22eaedbaa c3ab80ae1b1771235_6583817 1ebe9a;44423440]Też słyszałam, że tereny bliżej Półwiejskiej teraz nie są wcale takie niebezpieczne, ale legenda słyszana przez całe życie robi swoje. [/QUOTE]

Mieszkam blisko Półwiejskiej na Wildzie i mogę potwierdzić, jeszcze nigdy nie spotkałam się tutaj z czymś niebezpiecznym Mam nadzieję, że tak pozostanie!