OCM - Metoda czyszczenia olejem

[201607231719]

Napisane przez jula85

i masz babo placek jak mam spryskac jesli mam buteleczke bez atomizera..wrrr .jesli wyleje na palce i lekko wklepie ma sens?
mam cere mieszana..maslo shea bardzo dobrze sie rozgrzewa w palcach..smaruje na policzki gdy wychodze na mroz..

Na pewno masz jakieś zużyte opakowanie po odżywce w sprayu, cokolwiek. Atomizery są do kupienia w jysku, pepco. W drogeriach mogą być

[didaska]

To jednak nei nowa mieszanka mnie zapchała,ale czterodniowe zaniedbanie buźki Uwielbiam olej z pestek winogron. Najlepsza mieszanka pod słońcem . Ale jak mi się kończy to próbuję z olejkiem z paczuli Alverde

[jula85]

cokolwiek zrobie ,wprowadze to i tak mam kaszke na czole zaskorniki a ostatnio nawet wagry moze ocm nie jest dla mnie..wczoraj po ocm nalozylam hydrolat a pozniej olej arganowy plus 2 krople pichtowego..rano jakbym maiala wiecej czarnych kropek na nosie ..masakra!!!!uzylam szczoteczki do twarzy z cetaphilem i zmiejszyla sie ilosc tych czarnych kropek..nie wiem czyja to wina..nie mam juz aksy na kupowanie nowych rzeczy..odloze olejek arganowy to nie mam kremu..chyba ze babydream dla dzieci na wiatr sie nada na noc?a jak zrezygnuje z ocm to nie mam czym zmywac makijaz..cetaphil nie zmywa dobrze oczu...ehhhhhh

[estre]

Napisane przez didaska

To jednak nei nowa mieszanka mnie zapchała,ale czterodniowe zaniedbanie buźki Uwielbiam olej z pestek winogron. Najlepsza mieszanka pod słońcem . Ale jak mi się kończy to próbuję z olejkiem z paczuli Alverde

Ja też po zmianie mieszanki właśnie na olej z pestek winogron zaczynam widzieć różnicę

Bardzo dziękuję tisiphone za dobre rady, poskutkowało

[201607231719]

Napisane przez jula85

cokolwiek zrobie ,wprowadze to i tak mam kaszke na czole zaskorniki a ostatnio nawet wagry moze ocm nie jest dla mnie..wczoraj po ocm nalozylam hydrolat a pozniej olej arganowy plus 2 krople pichtowego..rano jakbym maiala wiecej czarnych kropek na nosie ..masakra!!!!uzylam szczoteczki do twarzy z cetaphilem i zmiejszyla sie ilosc tych czarnych kropek..nie wiem czyja to wina..nie mam juz aksy na kupowanie nowych rzeczy..odloze olejek arganowy to nie mam kremu..chyba ze babydream dla dzieci na wiatr sie nada na noc?a jak zrezygnuje z ocm to nie mam czym zmywac makijaz..cetaphil nie zmywa dobrze oczu...ehhhhhh

Zrezygnuj z OCM. Mydełko biały jeleń, peeling enzymatyczny, olej arganowy na wieczór,na dzien lekki krem. Dojdziesz do ładu. Trzymam kciuki.

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Napisane przez estre

Ja też po zmianie mieszanki właśnie na olej z pestek winogron zaczynam widzieć różnicę

Bardzo dziękuję tisiphone za dobre rady, poskutkowało

Nie ma za co Jeszcze ładniejszej cery życzę

[jula85]

Napisane przez tisiphone

Zrezygnuj z OCM. Mydełko biały jeleń, peeling enzymatyczny, olej arganowy na wieczór,na dzien lekki krem. Dojdziesz do ładu. Trzymam kciuki.

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------



Nie ma za co Jeszcze ładniejszej cery życzę

dzieki za radytakie osoby jak ty sa niezastąpione
ale mydlem nie zmyje przeciez makijazu..moze drogeryjny tani plyn micelarny?

[201607231719]

Napisane przez jula85

dzieki za radytakie osoby jak ty sa niezastąpione
ale mydlem nie zmyje przeciez makijazu..moze drogeryjny tani plyn micelarny?

tak, zapomniałam o tym napisać płyn miceralny, a później oczyszczanie mydłem.

[201604291140]

Cześć dziewczyny . Dzisiaj postanowiłam poszerzyć działanie wielbionych przeze mnie olei o metodę OCM. Olejowanie włosów i łykanie tranu oraz oleju wiesiołka ma na moje suche ciało zbawienny wpływ. Zanim dowiedziałam się o OCM przez 2 miesiące 2 razy dziennie zamiast kremu (często mnie uczulają i wcale nie pomagają mojej suchej skórze) nakładałam na twarz oliwę z oliwek. Rewelacja, skóra nawilżona, nie świeciła się, nie była ściągnięta, pod makijaż jak znalazł, pory niezapchane. Potem wypróbowałam olej sezamowy, ale zbyt słabo natłuszczał mi skórę, ściągnięta aż piekła, dlatego z braku laku przerzuciłam się na tłusty krem oliwkowy z Ziaji, który miałam na stanie - też b. dobrze się spisuje. Chciałabym za jednym zamachem załatwić demakijaż, mycie i natłuszczanie skóry. Cerę mam suchą, skłonną do podrażnień i alergii, ze świecącą się strefą T. Moja dzisiejsza mieszanka: 1 łyżeczka oleju rycynowego i 4 łyżeczki sezamowego, przesuszyły mi skórę. Dołożyłam kolejne 2 łyżeczki sezamu do mieszanki. Myślę, że potrzebny mi bardziej tłusty olej, dlatego planuję dokupić oliwę z oliwek i ją stosować przy OCM. Kusi mnie olej winogronowy. Myślicie, że byłby wystarczająco tłusty? Bo nie chcę kupić kolejnego sezamowego bubla - jego chyba zużyję do picia.

[201607231719]

Napisane przez animale

Cześć dziewczyny . Dzisiaj postanowiłam poszerzyć działanie wielbionych przeze mnie olei o metodę OCM. Olejowanie włosów i łykanie tranu oraz oleju wiesiołka ma na moje suche ciało zbawienny wpływ. Zanim dowiedziałam się o OCM przez 2 miesiące 2 razy dziennie zamiast kremu (często mnie uczulają i wcale nie pomagają mojej suchej skórze) nakładałam na twarz oliwę z oliwek. Rewelacja, skóra nawilżona, nie świeciła się, nie była ściągnięta, pod makijaż jak znalazł, pory niezapchane. Potem wypróbowałam olej sezamowy, ale zbyt słabo natłuszczał mi skórę, ściągnięta aż piekła, dlatego z braku laku przerzuciłam się na tłusty krem oliwkowy z Ziaji, który miałam na stanie - też b. dobrze się spisuje. Chciałabym za jednym zamachem załatwić demakijaż, mycie i natłuszczanie skóry. Cerę mam suchą, skłonną do podrażnień i alergii, ze świecącą się strefą T. Moja dzisiejsza mieszanka: 1 łyżeczka oleju rycynowego i 4 łyżeczki sezamowego, przesuszyły mi skórę. Dołożyłam kolejne 2 łyżeczki sezamu do mieszanki. Myślę, że potrzebny mi bardziej tłusty olej, dlatego planuję dokupić oliwę z oliwek i ją stosować przy OCM. Kusi mnie olej winogronowy. Myślicie, że byłby wystarczająco tłusty? Bo nie chcę kupić kolejnego sezamowego bubla - jego chyba zużyję do picia.

Może olej sojowy? Z kiełków pszenicy? Arganowy jest trochę drogi, ale też może być. Możesz też zmniejszyć ilość rycynowego.

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Poszukaj jeszcze informacji na blogach

[sailormaary]

Hej, dawno nie zaglądałam, Mimo wszystko stosuję OCM.
Piszę, ponieważ skończyła mi się mieszanka, no i zastanawiam się nad olejkiem arganowym, (zmieszała bym go z sezamowym, bo dobrze mi służył)
Problem w tym, że nie wiem gdzie go kupić?
W aptece? czy lepiej w necie? co wychodzi taniej(no i czy w ogóle mogę go w aptece kupić czy gdzieś indziej?) czy czasami cena za wysyłkę nie spowoduję, że na to samo wyjdzie?
No i jeżeli w necie to gzie wy kupujecie, żeby było sprawdzone źródło, bo szukałam, nie i widzę, że oszukują, na stronie głównej jest napisane, że 50ml a w sklepie że 30, no a cena prawie jak za 50XD, no i żeby się nie nabrać czasami

[201607231719]

Napisane przez sailormaary

Hej, dawno nie zaglądałam, Mimo wszystko stosuję OCM.
Piszę, ponieważ skończyła mi się mieszanka, no i zastanawiam się nad olejkiem arganowym, (zmieszała bym go z sezamowym, bo dobrze mi służył)
Problem w tym, że nie wiem gdzie go kupić?
W aptece? czy lepiej w necie? co wychodzi taniej(no i czy w ogóle mogę go w aptece kupić czy gdzieś indziej?) czy czasami cena za wysyłkę nie spowoduję, że na to samo wyjdzie?
No i jeżeli w necie to gzie wy kupujecie, żeby było sprawdzone źródło, bo szukałam, nie i widzę, że oszukują, na stronie głównej jest napisane, że 50ml a w sklepie że 30, no a cena prawie jak za 50XD, no i żeby się nie nabrać czasami

ZSK i BU polecam sprawdzone źródło.

[Przylepa73]

Cześc

Od kilki dni stosuję oleje, mam zmieszany rycynowy z oliwą z oliwek ( i byc może słonecznikowym, przyznam się że nie pamiętam ). Podkłady, których używam dośc mocno zapychają mi skórę, głównie nos i okolice skrzydełek nosa. Jeszcze nie spotkałam podkładu który mnie nie zapycha, mam dużo do ukrycia... Czy oleje powinny wyczyścic też tak mocno zapchane pory? Dotychczas udało mi się jedynie wyczyscic mechanicznie, ale to też nie najlepsze wyjscie... Oleje super nawilzaja mi skore, ale co z tymi porami? Moze robie cos źle, czy to może byc kwestia np niewystarczajaco cieplej wody? Albo innego błędu?

[201607231719]

Napisane przez Przylepa73

Cześc

Od kilki dni stosuję oleje, mam zmieszany rycynowy z oliwą z oliwek ( i byc może słonecznikowym, przyznam się że nie pamiętam ). Podkłady, których używam dośc mocno zapychają mi skórę, głównie nos i okolice skrzydełek nosa. Jeszcze nie spotkałam podkładu który mnie nie zapycha, mam dużo do ukrycia... Czy oleje powinny wyczyścic też tak mocno zapchane pory? Dotychczas udało mi się jedynie wyczyscic mechanicznie, ale to też nie najlepsze wyjscie... Oleje super nawilzaja mi skore, ale co z tymi porami? Moze robie cos źle, czy to może byc kwestia np niewystarczajaco cieplej wody? Albo innego błędu?

Na mocno zanieczyszczone pory potrzeba czasu. Jest duże prawdopodobieństwo, że się uda [ mnie się udało ]. Ale potrzeba czas i systematyczności Warto robić od czas do czasu peeling enzymatyczny.

[Przylepa73]

Napisane przez tisiphone

Na mocno zanieczyszczone pory potrzeba czasu. Jest duże prawdopodobieństwo, że się uda [ mnie się udało ]. Ale potrzeba czas i systematyczności Warto robić od czas do czasu peeling enzymatyczny.

Myslisz ze nawet kiedy nadal bedę uzywac tych podkładow, ktorych uzywam, to uda sie zwalczyc to zapychanie? Myję tak twarz rano i wieczorem, zobaczymy za jakis czas jakie będą efekty dzięki!

[201607231719]

Napisane przez Przylepa73

Myslisz ze nawet kiedy nadal bedę uzywac tych podkładow, ktorych uzywam, to uda sie zwalczyc to zapychanie? Myję tak twarz rano i wieczorem, zobaczymy za jakis czas jakie będą efekty dzięki!

Nie polecam używania OCM rano, może to zaszkodzić.Pisałam niedawno o tym.

Rano nie polecam olejów. Skóra "pracuje", malujesz się,poci się, narażona jest na czynniki środowiskowe, dotykasz dłońmi twarzy, pory się rozszerzają, produkuje się sebum... Olej w tym przeszkadza.

Lepiej zainwestować w delikatny żel/mydełko Aleppo/dermaglin/biały jeleń. Użyć hydrolatu/toniku. I leciutkiego kremu nawilżającego.

Oleje nie nawilżają - jedynie pomagają zatrzymywać wodę w skórze.

Myślę, że może się udać. Ale to potrwa.

A jeśli nie - zostają kwasy.

[Przylepa73]

Napisane przez tisiphone

Nie polecam używania OCM rano, może to zaszkodzić.Pisałam niedawno o tym.


Lepiej zainwestować w delikatny żel/mydełko Aleppo/dermaglin/biały jeleń. Użyć hydrolatu/toniku. I leciutkiego kremu nawilżającego.

Oleje nie nawilżają - jedynie pomagają zatrzymywać wodę w skórze.

Myślę, że może się udać. Ale to potrwa.

A jeśli nie - zostają kwasy.

Nie czytałam całego watku. W takim razie bedę tak myc skore tylko wieczorem Dzięki za podpowiedzi, niedlugo zloze zamowienie na kilka kosmetykow. Powiedz mi jeszcze, proszę, bo widze ze dobrze znasz temat. Jak to jest z tymi porami? Zapychają się tak, bo są niedostatecznie oczyszczone i np kwasy czy oleje sprawiłyby, że nie zapychałyby się tak mocno jak teraz? Czy oczyszczenie dałoby efekt długotrwały, czy tylko do następnego nałożenia podkładu i zapchania ich?

[201607231719]

Napisane przez Przylepa73

Nie czytałam całego watku. W takim razie bedę tak myc skore tylko wieczorem Dzięki za podpowiedzi, niedlugo zloze zamowienie na kilka kosmetykow. Powiedz mi jeszcze, proszę, bo widze ze dobrze znasz temat. Jak to jest z tymi porami? Zapychają się tak, bo są niedostatecznie oczyszczone i np kwasy czy oleje sprawiłyby, że nie zapychałyby się tak mocno jak teraz? Czy oczyszczenie dałoby efekt długotrwały, czy tylko do następnego nałożenia podkładu i zapchania ich?

Kiedy nakładasz ciepłą szmatkę, otwierasz pory. Do otwartych porów dostaje się olej i rozpuszcza zanieczyszczenia. Na koniec zamykasz pory.
Ciężko odpowiedzieć na Twoje pytanie. To zależne od kosmetyków jakie stosujesz. Ale myślę, że będą się zanieczyszczały w mniejszym stopniu.
Możesz zmienić podkład na taki bez silikonów [moją skórę zapychały niemiłosiernie].

Myślę,że kiedy zmienisz pielęgnacje, stan skóry się poprawi i nie potrzeba będzie mocno kryjących podkładów

Pamiętaj, żeby nie trzeć skóry mocno szmatką, bo może to spowodować wysyp.
Jeśli masz skłonności do podskórnych gul na twarzy - skróć masaż.

I oczywiście - higiena. Szmatki pierz często, możesz je odkażać też w mikrofalówce w międzyczasie. Zimną wodą raczej ochlap porządnie twarz parę razy, zamiast przykładać mikrofibrę.

Powodzenia

[Przylepa73]

Napisane przez tisiphone

Kiedy nakładasz ciepłą szmatkę, otwierasz pory. Do otwartych porów dostaje się olej i rozpuszcza zanieczyszczenia. Na koniec zamykasz pory.
Ciężko odpowiedzieć na Twoje pytanie. To zależne od kosmetyków jakie stosujesz. Ale myślę, że będą się zanieczyszczały w mniejszym stopniu.
Możesz zmienić podkład na taki bez silikonów [moją skórę zapychały niemiłosiernie].

Myślę,że kiedy zmienisz pielęgnacje, stan skóry się poprawi i nie potrzeba będzie mocno kryjących podkładów

Pamiętaj, żeby nie trzeć skóry mocno szmatką, bo może to spowodować wysyp.
Jeśli masz skłonności do podskórnych gul na twarzy - skróć masaż.

I oczywiście - higiena. Szmatki pierz często, możesz je odkażać też w mikrofalówce w międzyczasie. Zimną wodą raczej ochlap porządnie twarz parę razy, zamiast przykładać mikrofibrę.

Powodzenia

Wielkie dzieki, bardzo mi pomoglaś Za jakis czas napisze, jak mi sie powiodła ta przeprawa z cerą

[201607231719]

Napisane przez Przylepa73

Wielkie dzieki, bardzo mi pomoglaś Za jakis czas napisze, jak mi sie powiodła ta przeprawa z cerą

Poczytaj na biochemii o innych sposobach, żeby wzbogacić pielęgnacje - żele hialuronowe [albo żel lniany], różne samorobione kremy

Pochwal się koniecznie

[201604291140]

Napisane przez tisiphone

Nie polecam używania OCM rano, może to zaszkodzić.Pisałam niedawno o tym.


Lepiej zainwestować w delikatny żel/mydełko Aleppo/dermaglin/biały jeleń. Użyć hydrolatu/toniku. I leciutkiego kremu nawilżającego.

Oleje nie nawilżają - jedynie pomagają zatrzymywać wodę w skórze.

mam pytanie odnoście tej informacji. woda, delikatne żele i toniki podrażniają i ściągają moją suchą skórę, a po kremach nawilżających mam wypryski. najlepiej sprawdzało się dla mnie ochlapać rano buzię wodą a potem nałożyć cienką warstwę oliwy z oliwek i na to makijaż. nic się nie zapychało, nic nie świeciło, żadnych suchych skórek - cera idealna . odkąd stosuję OCM (kilka dni), robiłam to też rano. rozumiem że jeżeli ma zaszkodzić to lepiej wrócić do wcześniejszej porannej metody z wodą i oliwą? nie mam problemów z gulami podskórnymi, jednak niezbyt widoczne zaskórniki otwarte i zamknięte posiadam, a oczywiście nie chciałabym zaognić tego.

[201607231719]

Napisane przez animale

mam pytanie odnoście tej informacji. woda, delikatne żele i toniki podrażniają i ściągają moją suchą skórę, a po kremach nawilżających mam wypryski. najlepiej sprawdzało się dla mnie ochlapać rano buzię wodą a potem nałożyć cienką warstwę oliwy z oliwek i na to makijaż. nic się nie zapychało, nic nie świeciło, żadnych suchych skórek - cera idealna . odkąd stosuję OCM (kilka dni), robiłam to też rano. rozumiem że jeżeli ma zaszkodzić to lepiej wrócić do wcześniejszej porannej metody z wodą i oliwą? nie mam problemów z gulami podskórnymi, jednak niezbyt widoczne zaskórniki otwarte i zamknięte posiadam, a oczywiście nie chciałabym zaognić tego.

Jestem zdania, że jeśli coś służy, to nie ma czego zmieniać
Ale należysz do odsetku dziewczyn, które mogą tak robić. Stosujesz tą metodę dopiero parę dni, więc nie wiadomo co dalej.
Oprócz natłuszczania polecam nawilżanie To bardzo istotne.

[201604291140]

Napisane przez tisiphone

Jestem zdania, że jeśli coś służy, to nie ma czego zmieniać
Ale należysz do odsetku dziewczyn, które mogą tak robić. Stosujesz tą metodę dopiero parę dni, więc nie wiadomo co dalej.
Oprócz natłuszczania polecam nawilżanie To bardzo istotne.

Dziękuję bardzo

[Aasikk]

Hej a ja mam taki problem... Stosuje ocm od ok. 1,5 miesiąca. cała metoda bardzo mi się podoba i jestem jej wielką fanką. Ale jak na początku stosowania tej metody oczyszczania moje pory były super oczyszczone, zamknięte i w ogóle tak teraz zaobserwowałam (od ok. tygodnia), że pory są znowu troszeczkę zapchane... Nie mam na twarzy "wysypu" ani nic wskazującego na oczyszczanie (chociaż może to tak ma działać w moim przypadku). Zastanawiam się czy może moja skóra się uodporniła na tą metodę.... nie wiem sama. Wiem jednak, że z metody nie zrezygnuję bo nawet jeżeli będę miała lekko zapchane pory i to tak bardzo ładnie wygładza mi twarz i w 100% usunęła suche skórki. A może zmienić olej? Używam Alterry i babydream (oczywiście nie jednocześnie) Ma ktoś jakiś pomysł na moją "dolegliwość"

[201607231719]

Napisane przez Aasikk

Hej a ja mam taki problem... Stosuje ocm od ok. 1,5 miesiąca. cała metoda bardzo mi się podoba i jestem jej wielką fanką. Ale jak na początku stosowania tej metody oczyszczania moje pory były super oczyszczone, zamknięte i w ogóle tak teraz zaobserwowałam (od ok. tygodnia), że pory są znowu troszeczkę zapchane... Nie mam na twarzy "wysypu" ani nic wskazującego na oczyszczanie (chociaż może to tak ma działać w moim przypadku). Zastanawiam się czy może moja skóra się uodporniła na tą metodę.... nie wiem sama. Wiem jednak, że z metody nie zrezygnuję bo nawet jeżeli będę miała lekko zapchane pory i to tak bardzo ładnie wygładza mi twarz i w 100% usunęła suche skórki. A może zmienić olej? Używam Alterry i babydream (oczywiście nie jednocześnie) Ma ktoś jakiś pomysł na moją "dolegliwość"

Miałam tak samo U mnie to akurat było przejściowe, bez wyraźnej przyczyny [niczego nie zmieniałam w pielęgnacji]. Przeszło samo powoli, proces się przyspieszył, kiedy skończyła mi się stara mieszanka i zmieniłam na inną
Nie ma się czym martwić

Możesz na parę dni odstawić OCM w ramach eksperymentu i zobaczyć co dalej, albo przeczekać. Chyba, że zmieniałaś krem,podkład, puder... To może wpływać. Ale powinno się unormować.

[Aasikk]

Napisane przez tisiphone

Miałam tak samo U mnie to akurat było przejściowe, bez wyraźnej przyczyny [niczego nie zmieniałam w pielęgnacji]. Przeszło samo powoli, proces się przyspieszył, kiedy skończyła mi się stara mieszanka i zmieniłam na inną
Nie ma się czym martwić

Możesz na parę dni odstawić OCM w ramach eksperymentu i zobaczyć co dalej, albo przeczekać. Chyba, że zmieniałaś krem,podkład, puder... To może wpływać. Ale powinno się unormować.

No w sumie niby zmieniłam krem i podkład - może rzeczywiście to zmiana kosmetyków tak wpłynęła na skórę. A czy orientujesz się jakich składników unikać w kremach, podkładach? Dowiedziałam się żeby unikać parafiny (więc unikam jak ognia) w nowych kosmetykach jej nie ma. Ale może są jeszcze inne składniki, których warto się pozbyć z kosmetyków? Szczerze mówiąc dopiero się uczę poznawania składów i wcale nie jest takie łatwe znalezienie odpowiedniego kosmetyku, a rozszyfrowanie tych wszystkich składników przyprawia o zawrót głowy... Wracając jeszcze do ocm - metoda jest świetna i nie zrezygnuję z niej będę kombinować dalej aż osiągnę idealne dla siebie rozwiązanie.

[wilwarin]

Czytam Was i czytam i tak pomyslalam ze opowiem jak to u mnie bylo z OCM Zaczęłam od gotowego olejku Alterry i to byl bląd. Na poczatku bylo ok ale potem moja cera wygladala coraz gorzej. Mimo to nie zrazilam sie i postanowilam zrobic wlasna mieszanke. Na poczatku zmieszlam 20 % olejku rycynowego i 80 % olejku Babydream. Niby ok ale szału nie bylo więc przy następnej mieszance dałam tylko 10% olejku rycynowego i reszte Babydream. I to był strzał w dziesiatke Od dwoch miesiecy oczyszczam tak twarz i nie wyobrazam sobie innego sposobu. Kazda z Nas sama indywidualnie musi sprawdzic co na nia dziala najlepiej i w jakich ilosciach. Ponad to po takim olejowaniu przemywam twarz plynem micelarnym i nakladam krem. Bez przemycia plynem moja skora czasem sie zapycha i po jakims czasie mam wypsryski. Zycze Wszystkim powodzenia w szukaniu najlepszej dla siebei kombinacji

[201607231719]

Napisane przez Aasikk

No w sumie niby zmieniłam krem i podkład - może rzeczywiście to zmiana kosmetyków tak wpłynęła na skórę. A czy orientujesz się jakich składników unikać w kremach, podkładach? Dowiedziałam się żeby unikać parafiny (więc unikam jak ognia) w nowych kosmetykach jej nie ma. Ale może są jeszcze inne składniki, których warto się pozbyć z kosmetyków? Szczerze mówiąc dopiero się uczę poznawania składów i wcale nie jest takie łatwe znalezienie odpowiedniego kosmetyku, a rozszyfrowanie tych wszystkich składników przyprawia o zawrót głowy... Wracając jeszcze do ocm - metoda jest świetna i nie zrezygnuję z niej będę kombinować dalej aż osiągnę idealne dla siebie rozwiązanie.

To bardziej wina kremu lub podkładów.
Teraz na myśl przychodzą mi tylko silikony... Hm. Najlepiej zapytać kogoś z wykształceniem w tym kierunku,np.Kascysko.:ehe m:

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Napisane przez wilwarin

Czytam Was i czytam i tak pomyslalam ze opowiem jak to u mnie bylo z OCM Zaczęłam od gotowego olejku Alterry i to byl bląd. Na poczatku bylo ok ale potem moja cera wygladala coraz gorzej. Mimo to nie zrazilam sie i postanowilam zrobic wlasna mieszanke. Na poczatku zmieszlam 20 % olejku rycynowego i 80 % olejku Babydream. Niby ok ale szału nie bylo więc przy następnej mieszance dałam tylko 10% olejku rycynowego i reszte Babydream. I to był strzał w dziesiatke Od dwoch miesiecy oczyszczam tak twarz i nie wyobrazam sobie innego sposobu. Kazda z Nas sama indywidualnie musi sprawdzic co na nia dziala najlepiej i w jakich ilosciach. Ponad to po takim olejowaniu przemywam twarz plynem micelarnym i nakladam krem. Bez przemycia plynem moja skora czasem sie zapycha i po jakims czasie mam wypsryski. Zycze Wszystkim powodzenia w szukaniu najlepszej dla siebei kombinacji

I fajnie

[201608151056]

Napisane przez Aasikk

No w sumie niby zmieniłam krem i podkład - może rzeczywiście to zmiana kosmetyków tak wpłynęła na skórę. A czy orientujesz się jakich składników unikać w kremach, podkładach? Dowiedziałam się żeby unikać parafiny (więc unikam jak ognia) w nowych kosmetykach jej nie ma. Ale może są jeszcze inne składniki, których warto się pozbyć z kosmetyków? Szczerze mówiąc dopiero się uczę poznawania składów i wcale nie jest takie łatwe znalezienie odpowiedniego kosmetyku, a rozszyfrowanie tych wszystkich składników przyprawia o zawrót głowy... Wracając jeszcze do ocm - metoda jest świetna i nie zrezygnuję z niej będę kombinować dalej aż osiągnę idealne dla siebie rozwiązanie.

Na mnie totalnie źle działają wszelkie silikony, mineral oil, petrolatum, capric triglyceride (ale to nie zawsze), im więcej parabenów tym moja cera jest bardziej podrażniona, olej słonecznikowy, oliwa z oliwek... Niestety, innej opcji jak autopsja nie ma, każda cera ma minimalnie inne upodobania

[201607231719]

Napisane przez ChiQuitA89

Na mnie totalnie źle działają wszelkie silikony, mineral oil, petrolatum, capric triglyceride (ale to nie zawsze), im więcej parabenów tym moja cera jest bardziej podrażniona, olej słonecznikowy, oliwa z oliwek... Niestety, innej opcji jak autopsja nie ma, każda cera ma minimalnie inne upodobania

Może olej z orzechów włoskich? Ma współczynnik zapychalności równy 0.

[Roo__]

Witam,
zgłaszam się z małym problemem i mam nadzieje że pomożecie mi dojść, gdzie leży problem, bo może się mylę ...

Mam cere tłustą (nie tylko cerę, nigdy nic mi się nie przesuszało, ani nie łuszczyło) nadmierne świecenie towarzyszy mi odkąd pamiętam, ale też skóra zawsze była odporna na różne zabiegi - kwas salicylowy, glikolowy, w ogóle mnie nie podrażniały, a złuszczenia były malutkie.

Po przeczytaniu kilku blogów, wizażowego wątku i obejrzeniu kilku filmików, postanowiłam zaryzykować i spróbować.
OCM zaczęłam od niewinnego zastosowania alterry. Efekty przeszły moje najśmielsze oczekiwania, więc popłynęłam .. w morzu olejków

I tutaj zaczyna się problem. O ile wspomniana wcześniej alterra pięknie działa na mojej buzi, tak mieszanki innych olejków już nie.
Na początek wybrałam przepis 30% rycyny na 70% olejku bazowego (olej z orzechów włoskich, pestek winogron, a ostatnio sezamowy - stosowałam je przemiennie, aby sprawdzić który lepszy)
Rano obudziłam się wyschnięta na wiór, na całej twarzy. Wróciłam więc do alterry. Po paru dniach, gdy już wszystko wróciło do normy, spróbowałam znowu, tym razem 10% rycyny i sytuacja powtórzyła się.
Wczoraj postanowiłam robić ostatnią próbę. Dodałam dosłownie dwie krople rycyny - efekt identyczny, tak jakby ilość nie miała żadnego znaczenia. W między czasie robiłam też próby samego olejku bazowego bez wspomagaczy - efekty były podobne do zastosowania alterry, szczególnie przy sezamowym, czyli piękna buzia.

Wywnioskowałam że problem leży w rycynie (nawet usta mi wysuszyła)
I teraz nie wiem co robić dalej, bo to rycyna ma za zadanie oczyszczać skórę. Jest sens ocem'ować się samym olejkiem, sezamowym np? czy ewentualnie są inne olejki, którymi można zastąpić rycynę?

Zastanawia mnie jeszcze fakt, że alterra ma w swoim składzie również ten olejek, a po niej nic mi się nie dzieje podobnego i w zasadzie nie zawracałabym sobie tym głowy, gdyby nie fakt, że już mi się skończyła i nie mogę jej na razie nigdzie dostać, a OCM chce kontynuować.
Nurtuje mnie również fakt, że olejek rycynowy nakładałam na włosy oraz skórę głowy, a przede wszystkim rzęsy i wtedy nie zauważałam, żeby coś było nie tak ...

Może mi któraś z Was pomóc?