tabletki a wymioty

[kapsel]

hej dziewczyny biorę tabletki yasminelle i w poniedziałek (8.11) wzięłam ostatnią (tj teraz czekam na krwawienie z odstawienia). Niestety wczoraj (środa w nocy) przesadziłam na imprezie z alkoholem i wymiotowałam. Czy ma to jakiś wpływ na skuteczność antykoncepcji? Logicznie rzecz biorąc wymioty+branie tabletek anty=problem w przypadku wymiotów kilka godzin po zażyciu i tym samym możliwości wymiotowania tabletki. Ale wolę zapytać tak na wszelki i jeszcze jedno pytanie: czy krwawienie w 7dniowej przerwie między jednym a drugim blistrem oznacza, że nie jest się w ciąży? Kumpela bierze tabletki nieregularnie i miesiąc w miesiąc z przerażeniem czeka na "okres" i cieszy się jak fretka gdy przychodzi bo to przecież oznacza, że w ciąży się nie jest. Prawda to? krwawienie z odstawienia to chyba nie to samo co okres...

[Vinanti]

*

[kapsel]

dzięki za odp nieregularnie w sensie np. raz zapomni i wezmie 12h po godzinie w ktorej zwykle bierze

[muszynianka]

Umiesz czytać? Polecam ulotkę.

[Brookit]

Napisane przez kapsel

hej dziewczyny biorę tabletki yasminelle i w poniedziałek (8.11) wzięłam ostatnią (tj teraz czekam na krwawienie z odstawienia). Niestety wczoraj (środa w nocy) przesadziłam na imprezie z alkoholem i wymiotowałam. Czy ma to jakiś wpływ na skuteczność antykoncepcji? Logicznie rzecz biorąc wymioty+branie tabletek anty=problem w przypadku wymiotów kilka godzin po zażyciu i tym samym możliwości wymiotowania tabletki. Ale wolę zapytać tak na wszelki i jeszcze jedno pytanie: czy krwawienie w 7dniowej przerwie między jednym a drugim blistrem oznacza, że nie jest się w ciąży? Kumpela bierze tabletki nieregularnie i miesiąc w miesiąc z przerażeniem czeka na "okres" i cieszy się jak fretka gdy przychodzi bo to przecież oznacza, że w ciąży się nie jest. Prawda to? krwawienie z odstawienia to chyba nie to samo co okres...

Tak jak powyżej. Wzięłaś w poniedziałek. Tabletka się wchłonęła w ciągu paru godzin.

Krwawienie w ciągu 7 dniowej przerwy jest wynikiem odstawienia tabletek. Można mieć krwawienie i być w ciąży (nawet jak się tabletek nie bierze). Z tego co wiadomo (no chyba, że czytam nie to co potrzeba) tabletki hamują owulację (czyli jajeczkowanie)....

Tak krwawienie z odstawienia to nie to samo co okres.

[kapsel]

Nie rozumiem skąd ta złośliwość muszynianko. To jest tylko babskie forum i nie popadajmy w jakąś paranoje, że wątki/posty piszemy tylko wtedy gdy a)nasze pytanie jest strasznie poważne b) nie znaleźliśmy na nie odpowiedzi mimo tygodniowych poszukiwań w internecie. Tak, umiem czytać i wyczytałam w książeczce dołączonej do tabletek, że skuteczność antykoncepcji spada w przypadku wymiotów 3-4h po zażyciu ale chciałam zapytać ponieważ jak każdy człowiek miewam czasem coś takiego jak nielogiczne wątpliwości, które muszą być rozwiane czyimś 'tak' lub 'nie". Napisalam posta, 5 min później dostałam komentarz zwrotny od Vintanti, ktory utwierdził mnie w przekonaniu, że nie mam się czym martwić bo TAK jest właśnie TAK jak piszą w książeczce i już się lepiej czuje.

[201712190924]

jaja sobie robisz? na ulotce jest napisane, ze dodatkowa tabletke zażywa sie, jeśli wymioty/biegunka wystapily wczesniej niz 3-4 godziny po zażyciu pigulki. w twoim wypadku minęły 3 dni doradzam lekture ulotki, wbrew pozorm nie wymaga wielkich nakladów czasowych ani szczegolnie wysokiego IQ. co prawda jedynki z braku znajomosci tresci lektury nie dostaniesz, ale konsekwencje moga byc gorsze.
gdyby tabletki miały działać z trzydniowym opóźnieniem, to chyba inaczej by sie je dawkowało

[the rock]

Napisane przez kapsel

Nie rozumiem skąd ta złośliwość muszynianko. To jest tylko babskie forum i nie popadajmy w jakąś paranoje, że wątki/posty piszemy tylko wtedy gdy a)nasze pytanie jest strasznie poważne b) nie znaleźliśmy na nie odpowiedzi mimo tygodniowych poszukiwań w internecie. Tak, umiem czytać i wyczytałam w książeczce dołączonej do tabletek, że skuteczność antykoncepcji spada w przypadku wymiotów 3-4h po zażyciu ale chciałam zapytać ponieważ jak każdy człowiek miewam czasem coś takiego jak nielogiczne wątpliwości, które muszą być rozwiane czyimś 'tak' lub 'nie". Napisalam posta, 5 min później dostałam komentarz zwrotny od Vintanti, ktory utwierdził mnie w przekonaniu, że nie mam się czym martwić bo TAK jest właśnie TAK jak piszą w książeczce i już się lepiej czuje.

A ja doskonale rozumiem skąd ta 'złośliwość'...
Nie ma dnia żeby nie pojawił się nowy wątek w stylu "zapomniałam tabletki co zrobić", "czy jestem w ciąży", "wymiotowałam i co teraz"...
To sie już zaczyna robić a)nudne, b)wkurzające i c) śmieszne...

Wystarczy wziąć ulotkę dołączoną do każdego rodzaju leku. Każdy człowiek przyjmujący jakiekolwiek leki właśnie od tego zaczyna jego stosowanie...

Wiem, że teraz ciężko z czytaniem, a co dopiero ze zrozumieniem ale błagam... Troszkę inteligencji

Napisane przez giginthesky

jaja sobie robisz? na ulotce jest napisane, ze dodatkowa tabletke zażywa sie, jeśli wymioty/biegunka wystapily wczesniej niz 3-4 godziny po zażyciu pigulki. w twoim wypadku minęły 3 dni doradzam lekture ulotki, wbrew pozorm nie wymaga wielkich nakladów czasowych ani szczegolnie wysokiego IQ. co prawda jedynki z braku znajomosci tresci lektury nie dostaniesz, ale konsekwencje moga byc gorsze.
gdyby tabletki miały działać z trzydniowym opóźnieniem, to chyba inaczej by sie je dawkowało

[paczek1990]

Wymioty/biegunka tylko w ciągu 4 godzin od przyjęcia tabletki osłabiają jej działanie-jest napisane wyraźnie w ulotce-wiem bo sama biorę te tabletki. Więc wytłumacz mi jakim cudem skoro wziełaś tab w pon wymioty w środę miałby obniżyć jej działanie hmmm

[dagienka]

A co do Twojej koleżanki, to niestety jest głupia jak but. Równie dobrze może być w ciąży i mieć krwawienie.

[muszynianka]

giginthesky dziękuję że mnie wyręczyłaś, chyba utwierdzam się w przekonaniu że autorka wątku czytać nie umie