Brzydka cera - jak sobie z nią poradzić?

[olaolivka96]

Na zdjęciach wyglądam okropnie, widać pory, przebarwienia i krostki.
Używałam wielu kremów i nic mi nie pomaga. Nie wiem już co mam robić. Proszę o pomoc.

[xxee]

Napisane przez olaolivka96

Na zdjęciach wyglądam okropnie, widać pory, przebarwienia i krostki.
Używałam wielu kremów i nic mi nie pomaga. Nie wiem już co mam robić. Proszę o pomoc.

Z bliska każdy ma jakieś niedoskonałości
Co do przebarwień i krostek, możesz spróbować stosować kwasy. Teraz jest odpowiednia pora, bo słońca coraz mniej, ale i tak warto używać do nich filtry. Na przebarwienia fajnie sprawdza się kwas migdałowy (np. serum z Bielendy) lub azelainowy (np. Skinoren).
Nie wiem czy robisz na co dzień makijaż, ale myślę, że Twoje niedoskonałości bez problemu zakryła by warstwa podkładu. Jeśli nie lubisz się malować, to możesz spróbować kremu BB , który wyrówna koloryt

[olaolivka96]

Napisane przez xxee

Z bliska każdy ma jakieś niedoskonałości
Co do przebarwień i krostek, możesz spróbować stosować kwasy. Teraz jest odpowiednia pora, bo słońca coraz mniej, ale i tak warto używać do nich filtry. Na przebarwienia fajnie sprawdza się kwas migdałowy (np. serum z Bielendy) lub azelainowy (np. Skinoren).
Nie wiem czy robisz na co dzień makijaż, ale myślę, że Twoje niedoskonałości bez problemu zakryła by warstwa podkładu. Jeśli nie lubisz się malować, to możesz spróbować kremu BB , który wyrówna koloryt

Dziękuję za rady. Nie maluję się, jedynie gdy wyglądam naprawdę źle, to nakładam właśnie krem BB, ostatnimi czasy również puder, ale to niestety nie matuje moich niedoskonałości. Mam dużo dziurek na twarzy, rozszerzone pory, nieestetycznie to wygląda.

[Kyarii]

Też zmagam się z rozszerzonymi porami, ale z tym ciężko wygrać, zapewne masz cerę mieszaną/tłustą? Ja używam kremów zmniejszających widoczność porów, regularnie złuszczam skórę peelingami i nakładam maseczki oczyszczające. Niedługo wybiorę się na mikrodermabrazję, dam znać jak efekty

[Gayanna]

Napisane przez xxee

Z bliska każdy ma jakieś niedoskonałości
Co do przebarwień i krostek, możesz spróbować stosować kwasy. Teraz jest odpowiednia pora, bo słońca coraz mniej, ale i tak warto używać do nich filtry. Na przebarwienia fajnie sprawdza się kwas migdałowy (np. serum z Bielendy) lub azelainowy (np. Skinoren).
Nie wiem czy robisz na co dzień makijaż, ale myślę, że Twoje niedoskonałości bez problemu zakryła by warstwa podkładu. Jeśli nie lubisz się malować, to możesz spróbować kremu BB , który wyrówna koloryt

Zgadzam się. Kwasy poradzą sobie z Twoimi delikatnymi przebarwieniami, skóra też powinna się po nich mniej przetłuszczać. Zadbaj o odpowiednie nawilżenie cery i złuszczanie naskórka regularnym peelingiem, możesz też spróbować peelingu kawitacyjnego w salonie kosmetycznym. Jeśli chodzi o rozszerzone pory, to z nimi ciężko cokolwiek zrobić. Ja swoje ukrywam pod makijażem przy pomocy odpowiedniej bazy.

[lyssie]

No niestety ale taka juz uroda niektórych. Sama równiż mam wysokoporową skórę. Widać u mnie każdy por ale na szczęście udaje mi się to zakryć makijazem.
Jeśli masz skłonność do trądziku to polecam na pewno serum Sevolium. Naturalne oraz zredukowało u mnie pryszcze do minimum.
Jesienią warto jest zrobić sobie kwasy. Nie musisz iść do kosmetyczki/ Biochemia urody ma w ofercie kwasy do wykonania w domu ( robię sobie teraz migdałowy)

[Perlowe Wlosy]

Niestety gruboskorne-duze pory, makijaz nie zakryje tego problemu,a czesto wrecz jeszcze bardziej wydobedzie pory


Pociesznie takie ze skore problematyczna-tradzikowa-tlusta ,jej stan mozna poprawic,bo np zmarszczek juz np nie usuniesz.

[Gayanna]

Napisane przez Perlowe Wlosy

Niestety gruboskorne-duze pory, makijaz nie zakryje tego problemu,a czesto wrecz jeszcze bardziej wydobedzie pory


Pociesznie takie ze skore problematyczna-tradzikowa-tlusta ,jej stan mozna poprawic,bo np zmarszczek juz np nie usuniesz.

Nie zgodzę się z tym. Wszystko jest kwestią odpowiedniego doboru kosmetyków. Umiejętnie wykonany makijaż nie z takimi problemami sobie radzi.

[Agnieszka_02]

[QUOTE=Perlowe Wlosy;66566441]Niestety gruboskorne-duze pory, makijaz nie zakryje tego problemu,a czesto wrecz jeszcze bardziej wydobedzie pory

No niestety mocno kryjące podkłady tylko pogarszają problem, pory są dużo bardziej widoczne. Lepiej chyba używać jakiegoś podkładu mineralnego, najlepiej sypkiego.

[kasiakluch]

a moze oczyszczajaca maska na twarz? Proponuje weglowa z glinka zielona, np carbo detox od bielendy, swietnie oczyszcza i odswieza cere, zamyka pory i rozswietla cere, u mnie wyglad skory naprawde sie poprawil

[Adrianna4991]

A jak się odżywiasz? To też jest ważne. Nie będziesz miała ładnej cery, jeśli nie dostarczysz organizmowi niezbędnych witamin. Mnie na takie krostki pomogło zażywnie cynku i witaminy A. I od kiedy znacząco ograniczyłam słodycze w ogóle nie mam problemów z cerą. Jak wygląda codzienna pielęgnacja twojej cery? Kwasy na razie bym sobie odpuściła i spróbowała od łagodniejszych środków. Jest wiele blogów, musisz tylko szukać i uważnie obserwować, co służy twojej cerze, a co nie. Ja nie miałam wielkich problemów z rozszerzonymi porami, ale gdy zaczęłam używać czarnego mydła do oczyszczania twarzy zauważyłam znaczną poprawę. Obecnie używam też Mojego Kremu nr 11 z fitomedu, który jest polecany na rozszerzone pory i generalnie go polecam, raczej ci nie zaszkodzi, po jakimś czasie zauważyłam ładne zwężenie porów, ale zbiegło się to z zaczęciem używania czarnego mydła więc nie wiem na ile to zasługa kremu. Tak czy siak krem jest niezły. Oprócz tego mogę polecić ci stosowanie naturalnych glinek, maseczki z spiruliny czy mask algowych.

[skazana_na_bluesa]

jeśli mają być widoczne efekty to musisz stosować:
- jakieś kwasy, delikatnie złuszczające wystarczą na początek (tutaj masz do wyboru toniki, kremy, sera. ja mam np. to zielone z bielendy)
- dobry krem nawilżający, który nie zapycha i pomoże skórze po produktach kwasowych
- maseczki z zielonej glinki albo glinki ghassoul

[olaolivka96]

Sprawdziłam jakie produkty zawierają cynk i witaminę A, i nie brakuje ich w mojej diecie. Myślę, że odżywam się odpowiednio. Za polecenie czarnego mydła dziękuję, na pewno przetestuję.

[Agnieszka_02]

Napisane przez kasiakluch

a moze oczyszczajaca maska na twarz? Proponuje weglowa z glinka zielona, np carbo detox od bielendy, swietnie oczyszcza i odswieza cere, zamyka pory i rozswietla cere, u mnie wyglad skory naprawde sie poprawil

Niedawno kupiłam maskę, o której piszesz na promocji w rossmannie. Nie miałam zbyt wielkich oczekiwań, ot kolejna maska oczyszczająca. Ale już po pierwszym użyciu skóra wygląda zdrowiej, pory troszeczkę się zmniejszyły, a cera mniej się przetłuszcza. Wreszcie nie muszę sama robię maseczki węglowej, bo do tej pory rozkruszałam tabletki węgla lekarskiego mieszałam z żelatyną i wodą i nakładałam na twarz

[Perlowe Wlosy]

Dziewczyny a moze znacie dobry krem ktory znacznie zmniejsza pory?

[mspaulina]

Ja mam brzydką cerę - bardzo rozszerzone pory, skłonność do przetłuszczania, jeszcze w dodatku ślad po torbieli z dzieciństwa, taka blizna nieduża. Po łażeniu na kwasy, kawitację i wydaniu miliadra kolumbijskich pesos na pielęgnację, odkryłam coś, o czym pewnie tutaj większość z Was wie, czyli najzwyczajniejszy na świecie domowy peeling z kawy (z odrobiną oliwki). Efekt jest nieporównywalny z niczym innym. Proponuję taki peeling 2-3 razyw tygodniu i skóra jest nie do poznania, serio.

[simbami]

Napisane przez lyssie

No niestety ale taka juz uroda niektórych. Sama równiż mam wysokoporową skórę. Widać u mnie każdy por ale na szczęście udaje mi się to zakryć makijazem.
Jeśli masz skłonność do trądziku to polecam na pewno serum Sevolium. Naturalne oraz zredukowało u mnie pryszcze do minimum.
Jesienią warto jest zrobić sobie kwasy. Nie musisz iść do kosmetyczki/ Biochemia urody ma w ofercie kwasy do wykonania w domu ( robię sobie teraz migdałowy)

a kawasy wykonywane samemu są bezpieczne? zawsze robie sobie u kosmetyczki. Jeśli macie cere młodą to możecie wyprobowac peeling z serii insta perfect, na mnie działa kojąco i zmiejsza ogniska i zaczerwienienia na twarzy. Raz w tygodniu robię jszcze maske z zieloną glinką

[Agnieszka_02]

Możesz spróbować jakichś azjatyckich kremów BB, na pewno poprawią ziemisty kolor cery albo jakąś lekką bazę pod podkład, np. rozświetlającą z Bielendy. Baza też polepszy kolor cery, buzia będzie wyglądała zdrowej i na wypoczętą.

[MyaMK]

Nie kombinowałabym raczej z byle kosmetykami tylko wybrała coś leczniczego. Przy walce z problemami skóry wiele osób poleca emulsję miceralną Cetaphil. To dermokosmetyk stosowany nawet przy AZS, więc poradzi sobie z Twoimi porami i wypryskami. Delikatnie oczyszcza i nawilża. Można go kupić w aptece.

[aljenka]

Napisane przez MyaMK

Nie kombinowałabym raczej z byle kosmetykami tylko wybrała coś leczniczego. Przy walce z problemami skóry wiele osób poleca emulsję miceralną Cetaphil. To dermokosmetyk stosowany nawet przy AZS, więc poradzi sobie z Twoimi porami i wypryskami. Delikatnie oczyszcza i nawilża. Można go kupić w aptece.

To, że coś można kupić w aptece nie znaczy, że jest lecznicze XD a tym bardziej Cetaphil, który jest drogi i wg mnie do niczego - u mnie spowodował wysyp.

Tak jak reszta wizażanek - polecam na zsk, mazidłach lub biochemii urody kupić np. tonik lub krem z kwasami - po kilku zastosowaniach skóra jest wyraźnie nawilżona, pory zmniejszone i wyprysków pojawia się dużo mniej. I jest to w miarę tanie (cena/wydajność)

[rejek_d]

Ja co prawda z pryszczami i zaskórnikami problemów nie miałam, ale za to pory widoczne i bardzo sucha skóra. U mnie akurat ta emulsja się sprawdza i używam jej ostatnio cały czas. I akurat mają konkurs, że jak się zarejestruje paragon, to można wygrać roczny zapas kosmetyków.
Jeśli chodzi o ukrycie porów pod makijażem, to dobrze sprawdzają się bazy pod podkład. Trochę to optycznie wygładzają. Ale na co dzień bym raczej nie polecała, bo jednak trochę zapychają.

[MyaMK]

Napisane przez aljenka

To, że coś można kupić w aptece nie znaczy, że jest lecznicze XD a tym bardziej Cetaphil, który jest drogi i wg mnie do niczego - u mnie spowodował wysyp.

Tak jak reszta wizażanek - polecam na zsk, mazidłach lub biochemii urody kupić np. tonik lub krem z kwasami - po kilku zastosowaniach skóra jest wyraźnie nawilżona, pory zmniejszone i wyprysków pojawia się dużo mniej. I jest to w miarę tanie (cena/wydajność)

Nigdzie nie połaczyłam opcji kupowania go w aptece z jego leczniczym działaniem Cetaphil dostają od lekarza w zaleceniach osoby z łuszczycą i z atopowym zapaleniem skóry, więc wydaje mi się właściwym określenie, że jest leczniczy. Mówisz, że powoduje u Ciebie wysyp, więc może kwestia doboru dla skóry tłustej kosmetyków nawilżających? Nie chce gdybać, bo to Twoja skóra więc i Twoja decyzja czego używasz.

[aljenka]

Napisane przez MyaMK

Nigdzie nie połaczyłam opcji kupowania go w aptece z jego leczniczym działaniem Cetaphil dostają od lekarza w zaleceniach osoby z łuszczycą i z atopowym zapaleniem skóry, więc wydaje mi się właściwym określenie, że jest leczniczy. Mówisz, że powoduje u Ciebie wysyp, więc może kwestia doboru dla skóry tłustej kosmetyków nawilżających? Nie chce gdybać, bo to Twoja skóra więc i Twoja decyzja czego używasz.

Ja kiedyś dostałam od lekarza zalecenie kupienia leku na sterydach.... na kaszel Jak się posmaruje to zalecą wszystko, taka prawda Gdyby był taki dobry to nie byłoby takiej kampanii reklamowej -bo nie byłaby potrzebna to raz. Dwa, co to znaczy, że coś jest lecznicze? To jest zwykła emulsja bez oszałamiającego składu, nie robi kompletnie nic, no ok, może niektórych nie zapycha i nie wysusza skóry W każdym razie, nie robi nic, czego autorka tematu szuka.
Ja polecam kosmetyki z kwasami, bo: zmniejszają ryzyko pojawiania się nowych krost, wygaszają stare, nawilżają skórę, przy czym przestaje się ona przetłuszczać, zwężają pory i delikatnie wygładzają zmarszczki. Oprócz tego warto używać peeling (polecam korund - mega tani, a działa nieziemsko) oraz maseczki z glinek i przemywanie skóry naparem/tonikiem z czystka lekarskiego Wszystko razem wyjdzie taniej niż Cetaphil

[chabrymakiistokrotki]

Ja wcale nie uważam, że Twoja cera wygląda źle na tych zdjęciach. Oczywiście nie jest doskonała, ale moja na zdjęciach z tak bliska pewnie wyglądałaby podobnie, a często słyszę komplementy, że mam taką czystą buzię.
Miałam kiedyś bardzo dużo pryszczy. Mam tłustą cerę i udało mi się ją znormalizować. Moim przepisem na sukces są delikatne, lekkie i niezapychające kosmetyki o (w miarę) naturalnym składzie.
Ja myję twarz żelem rumiankowym Sylveco i robię to tylko wieczorem. Rano myję twarz tylko tonikiem do cery tłustej Fitomed i przemywam wodą z kranu. Rano lub wieczorem albo rano i wieczorem (zależy czy czuję, że skóra potrzebuje kremu) używam nagietkowego kremu do twarzy Sylveco, a dwa razy dziennie kremu pod oczy z bławatkiem Sylveco. Każdego wieczoru nakładam na twarz i szyję 2-3 krople naturalnego oleju winogronowego lub tamanu, dzięki czemu skóra się nie przetłuszcza. Jako filtra używam oleju z pestek malin.
Raz na tydzień lub dwa robię sobie ziołową parówkę twarzy (czasem dodaję eteryczny olejek pichtowy lub herbaciany), co oczyszcza pory. Taka parówka jednak może prowadzić do trwałego rozszerzenia porów, jeśli jest źle zrobiona, więc ja to robię na własną odpowiedzialność. Dobrze ściąga pory maseczka z glinki zielonej lub Ghassoul, ta druga nie wysusza cery. Najlepiej kupić sypką glinkę i samemu mieszać z wodą tyle, ile się potrzebuje przy pojedynczym zabiegu. Glinki nie wolno dotykać żadnym metalem, bo traci właściwości. Po glince koniecznie trzeba zrobić jakąś odżywczą owocową, warzywną lub mleczną maseczkę na twarz, żeby jej nie zamęczyć.
Na pojedyncze pryszcze, które pojawiają się przed okresem, nakładam na noc pastę do zębów - rano już ich niema. To bardziej skuteczne, niż jakikolwiek żel na pryszcze, który kiedykolwiek miałam.
Jak mi się przypomni (1-3 razy w tygodniu), to myję twarz żelem z peelingiem.
Do makijażu używam kosmetyków mineralnych, bo nie zapychają cery.
Kiedy cera naprawdę się zapycha i mam sporo przebarwień po pryszczach, to umawiam się do kosmetyczki na oczyszczanie, w moim przypadku mikrodermabrazja wystarczy. Decyduję się na to 1-2 razy w roku.
Łatwo robią mi się zaskórniki (dlatego robię parówkę). Skoro mam zaskórniki, to oczywiście mam też rozszerzone pory. Niczego nie wyciskam. Zawsze jak się skuszę, to potem żałuję.
Oczywiście kosmetyki trzeba sobie dobrać samemu, ale polecam szukać wśród tych naturalnych. Polecam też nie patrzeć w lustro z bliska, bo zawsze coś się znajdzie, a inni ludzie nie patrzą na nas z takiej odległości. I koniecznie uśmiechaj się do lustra

[spod_chmurki]

Faktycznie widać rozszerzone pory i krostki, ale nie jest tak źle Ja ostatnio używam kosmetyków Elixir by Nature, z serii Pure Control, która jest właśnie dla cery tłustej i mieszanej. Mam krem oczyszczająco-odmładzający i serum. Bardzo fajne. Łatwo się wchłaniają, nie zapychają porów, skóra się nie błyszczy, a przy tym jest dobrze nawilżona. Warto spróbować, ja je bardzo polubiłam

[karinkaka2]

Napisane przez Kyarii

Też zmagam się z rozszerzonymi porami, ale z tym ciężko wygrać, zapewne masz cerę mieszaną/tłustą? Ja używam kremów zmniejszających widoczność porów, regularnie złuszczam skórę peelingami i nakładam maseczki oczyszczające. Niedługo wybiorę się na mikrodermabrazję, dam znać jak efekty

takie działanie ma krem neuro hieluron, silnie nawilża i zmniejsza widoczność porów, skóra wydaję się bardziej naciagnięta możesz tez spróbować rozjaśnić przebarwienia stosując np serum z witaminą C

[Perlowe Wlosy]

Przy skorze podraznionej/zaczerwienionej,ze sklonnoscia do tradziku i z tym zwiazane przebarwinie itp, jest wskazany kwas migdalowy,fajny tonik ma dr.Norel.
-zweza on pory,oczyszcza jakby odnawia skore,skora staje sie jasniejsza.


Taka skore trzeba myc mega delikatnie,czyms bardzoo delikatnym,wrecz czyms dla ATOPOWEJ SKORY+3 razy w tygodniu,by nie dopuscic do powstania wagrow,zrobic Peeling Enzym,badz bardzooo delikatne drobinki+codzienne nawilzanie-kojenie skory.
NIE WOLNO ODWODNIC SKORY.
A i szczegolnie nie wolno dopuszczac do braku zelaza w organizmie,bo to odbija sie na naszym wygladzie,jezeli ktos ma niedobor zelaza to widac to po bladej,badz szarawej skorze/jakby jej tlenu brakowalo,slabsze paznokcie,wlosy wypadaja,zwiekszone cienie pod oczami...

Szczegolnie niedobor tego pierwiastka odbiera urode+niedobor wody w organizmie,wiec warto zwrocic na to uwage.


MAM do Was pytanie, jaki zabieg w salonie kosmetyczynm bedzie najlepszy do takiej skory(bardzo wrazliwa+przebarwienia po tradziku/blizny po tradziku +wagry+przetluszczajaca sie,co polecacie?


A i warto zainteresowac sie KWASEM SZIKIMOWYM.


Kwas szikimowy należy do grupy kwasów alfa-hydroksylowych (AHA).
W naturze występuje w anyżku gwiaździstym (Illicium verum), który w języku japońskim nosi nazwę Shikimi, stąd jego nazwa. Kwas szikimowy ma bardzo szerokie i kompleksowe działanie. To zarówno środek o działaniu przeciwzapalnym, bakteriobójczym, przeciwbólowym, seboregulującym, przeciwłupieżowym, nawilżającym jak i złuszczającym. Testy in vivo wykazały, że działanie eksfoliacyjne kwasu szikimowego o stężeniu 5% ma skuteczność porównywalną z działaniem 50% kwasu glikolowego jednakże bez niekorzystnych objawów towarzyszących użyciu kwasu glikolowego o tak wysokim stężeniu czyli bez efektu podrażnienia, zaczerwienienia, nadmiernego wysuszenia. Kwas szikimowy doskonale wpisuje się w potrzeby cery problematycznej. Wpływa bowiem na skład sebum oraz działa przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybicznie. Skutecznie hamuje rozwój Propionibacterium acnes, czyli bakterii odpowiedzialnych za zmiany trądzikowe. Co istotne, kwas szikimowy ułatwia także odblokowanie zaczopowanych ujść gruczołów łojowych. Dzięki temu powoduje widoczne zmniejszenie się ilości grudek zapalnych oraz zapobiega dalszemu ich powstawaniu.
Kwas szikimowy odpowiedni jest także dla osób z suchą skóra, ponieważ wiąże wodę w naskórku i powoduje wzrost jego nawilżenia.
Badania wykazały także, że kwas szikimowy o stężeniu 1% wykazuje właściwości dezodoryzujące.
Może być stosowany przez cały rok z odpowiednią ochroną przeciwsłoneczną.



Efekty stosowania kwasu szikimowego:
* działa silnie antybakteryjne i przeciwtrądzikowo;
*odblokowuje ujścia gruczołów łojowych;
*zmniejsza grubości warstwy rogowej naskórka - skóra uzyskuje gładkość i ładny, świetlisty koloryt;
*powoduje wzrost nawilżenia naskórka, a w efekcie uelastycznienie go i ujędrnienie;
*regeneruje skórę z fotouszkodzeniami i przebarwieniami posłonecznymi – depigmentacja.


KAZDA SKORE mozna poprawic/jej wyglad,stan,ale pod warunkiem gdy dobierze sie odpowiednia pielegnacje,zabiegi,a to bardzo ciezkie,wbrew pozorom niestety...
-------------------------------------------------------------------------------
Posluchaj sobie mojej GURU,bardzo,rzetelna madra kobieta-

"10 przykazań dla młodo wyglądającej skóry "-->


https://www.youtube.com/watch?v=fv1QVh7-ZxE




"Kosmetyki złuszczające, nawilżające i rozświetlające godne polecenia do jesiennej odnowy skóry. "

--> https://www.youtube.com/watch?v=FdVxb0sBMqs

[mazingaZ]

Spróbuj kremu Reti Fusion od Arkany. U mnie podziałała a też walczyłam z przebarwieniami

[ninkath]

Szczerze polecam rezygnację z wszelkich kremów drogeryjnych czy aptecznych na rzecz naturalnych olejków ważne tylko by dobrze dobrać i by nas nie zapychały. Na problematyczną cerę polecam olej konopny. Działa cuda, nie zapycha i nie tworzy tłustej warstwy. Nadaje się nawet pod makijaż - pod warunkiem, że nie wleje się na buzię pół buteleczki

[jbak]

Ja regularnie stosuje maseczki oczyszczajace, najczesciej weglowa carbo detox z bielendy, bo te lubie najbardziej, ma swietna konsysjencje i idealnie oczyszcza, odswieza i zostawia cere gladka. Wazne tez jest uzywanie odpowiednio dobranego kremu i czegos do demakijazu, bardzo lubie plyn micelarny garniera, nie podrazania i nie smierdzi.