nocny koszmar jedzenia

[marsjanka81]

hej dziewczyny wybaczcie nowej kolezance jesli podobny watek juz istnieje ale ja mam naprawde z tym problem.Chodzi mi o to ze odkąd pamietam to wstaje w nocy i jem ,w ciągu dnia zdrowo sie odrzywiam jem pięć posiłków dziennie i kolacie około 19-stej a mimo to w nocy nie moge sie powstrzymac od jedzenia jem co mi wpadnie w ręke i nie mam wtedy zadnych wyrzutów sumienia dopiero jak rano wstaje to wpadam w doła ale potem jest dalej tak samo i nie potrafie nad tym zapanować,waże 53 kilo przy wzroscie 166 gdybym w nocy nie jadla napewno by mi waga spadła ale co z tego jak w nocy wstane i nie bede miala zadnych pochamowań ,wbijcie mi do głowy zebym tego nie robiła a może któras ma ten sam problem jesli tak to jak sobie z nim radzi

[italiaanka]

Co to znaczy w nocy? Siedzisz do późna a ostatni posiłek jesz o 19? Ja bym spróbowała inaczej rozłożyć posiłki... co 3h, a ostatni na godz. przed snem (białkowy), 2-3h (lekka kolacja). Może w ciagu dnia jesz za mało?

[marsjanka81]

juz tak próbowalam,ja poprostu budze sie w nocy i dzialam jakby w transie ide i jem chociaz nawet nie jeste glodna

[201801220933]

słyszałam cos o tym, oglądałam jakiś program -
jakaś pani zawsze w nocy przez sen chodziła do kuchni i jadła to co było w lodówce,
żeby to zwalczyć przestała zostawiać w lodówce jedzenie gotowe do spożycia
ale i to nie pomogło - wstawała dalej i np. gotowała makaron
wszystko to robiła przez sen,a rano nic nie pamiętała, tylko widziała te pustki w lodówce
to podobno jakieś zaburzenie
idź z tym może do jakiegoś lekarza, nie wiem
ale ty tez robisz to przez sen czy świadomie?

[marsjanka81]

robie to swiadomie poprostu wtedy czuje sie bezkarnie dopiero rano przychodza wyrzuty ,jak tak dalej pujdzie to wiem ze za kilka lat czeka mnie otylosc ale co z tego ze to wiem jak w nocy znowu sie zapomne