|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
Pokaż wyniki sondy: Uważacie, że wypada powiedzieć facetowi wprost, że jest beznadziejny w łóżku? | |||
Tak, w końcu szczerość to podstawa | 24 | 16,11% | |
Zależy od sytuacji... | 38 | 25,50% | |
Absolutnie nie | 12 | 8,05% | |
Niekoniecznie, najpierw podjąć próby poprawy sytuacji | 85 | 57,05% | |
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 149. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2009-08-24, 00:09 | #31 |
Raczkowanie
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
Taaa, żeby jeszcze zostawienie czegoś na górze coś dawało. Wsadzi mi łapska pod bluzkę i na to samo wyjdzie.
Mówię mu cały czas i pokazuję, jak chcę żeby mnie dotykał, ale mam wrażenie, że on się po prostu wstydzi i nie odważy się na bardziej odważne pieszczoty. Na niego to chyba już nic nie zadziała. :/ ---------- Dopisano o 01:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:55 ---------- Ehh, no cóż, zrobię chyba tak jak mi radzicie - po prostu przy najbliższej okazji z nim o tym porozmawiam. Ale wątpię, żeby poskutkowało. A myślicie, że seksuolog to dobry pomysł? Wybralibyśmy się z chęcią na wizytę, może szczera rozmowa w obecności lekarza byłaby najlepsza?
__________________
13.02.2010. 53-52-51-50-49-48 od 26.02.2010 |
2009-08-24, 00:15 | #32 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
Ja myślę, że to wcale nie wstyd. Wiesz, aż nie mogę uwierzyć, że to, co on robi jest wynikiem wstydu - wstydzi się zaspokoić Cię ręką, ale już nie wstyd mu zaspokajać się macając (sorry za słowo) Cię po piersiach, mimo że wie, że wolałabyś inną część ciała? Jak dla mnie on ewidentnie skupia się TYLKO i WYŁĄCZNIE na sobie. I aż się zagotowałam czytając jaki on seks Ci serwuje! Wchodzi sobie i tak siedzi aż dojdzie?! Śmiech na sali! Na pewno widział kiedyś porno, więc powinien wiedzieć jak ruchy frykcyjne wyglądają. I jeszcze te brednie, że Ty jesteś za młoda na orgazm. Może kolega się za dużo naczytał, naoglądał i żyje w świecie fantazji, że kobiecie wystarczy sam widok męskiego członka do orgazmu???
Ja bym postawiła sprawę jasno: że nie będziesz z nim uprawiać seksu jeżeli nie zainteresuje się także Twoją przyjemnością. Niech ćwiczy opóźnianie wytrysku, rozgrzewanie Ciebie przed seksem i inne takie, a nie idzie na łatwiznę. Co jak co, ale kochający partner pragnie zaspokajać swoją kobietę, więc chociaż się stara sprawić jej przyjemność! A jak Twojemu panu egoiście nie będzie się chciało trochę wysilić i Cię zostawi z takiego powodu, to tylko dziękować losowi - po co komu taki facet? Aż się boję pomyśleć, co by było po 10 latach związku, jak dla niego już teraz liczy się tylko jego przyjemność.. |
2009-08-24, 00:16 | #33 |
Zadomowienie
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
zawsze mozesz sobie pol zartem pol serio powiedzec zly dotyk boli przez cale zycie, albo niech cie dotyka tak jak ty chcesz, albo wcale, jezeli mnie cos drazni od razu o tym mowie, tylko ze moj uwagi spotykaja sie z zainteresowaniem i ze zrozumieniem... dokladnie przemysl to co chcesz mu powiedziec i twardo dąż do tego zeby wszytsko mu przekazac i z tego co widze musisz do zrobij jak najdobitniej.
__________________
szafa |
2009-08-24, 07:30 | #34 | |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
Cytat:
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
2009-08-24, 08:35 | #35 |
Raczkowanie
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
Zdecydowanie, za dużo naoglądał się pornosów. ^^ I myśli, że gdziekolwiek mnie dotknie to ja będę wrzeszczeć z podniecenia. :/
Nie wiem, może to też kwestia wmawiania mu przez matkę, że seks jest ble, fuj i niefajny, nie wiem... On skupia się tylko na tym, żebym nie zaszła w ciążę, być może dla tego nawet nie drgnie siedząc we mnie patrząc czy ta cholerna gumka się nie zsunie. :/ Zwariuje z takim... Ale dziękuję Wam wszystkim za rady, na pewno wkrótce skorzystam.
__________________
13.02.2010. 53-52-51-50-49-48 od 26.02.2010 |
2009-08-24, 10:10 | #36 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
O rany. Ekstremalny przypadek...
Moim zdaniem największym problemem jest to, że on nie ma tzw "dobrych chęci". Nie stara się, Ty mu pokazujesz jak lubisz być dotykana a on "zapomina", Ty jesteś jego zdaniem "winna" że nie masz orgazmu bo jesteś za młoda... Chyba łatwiej mu przyjąć takie wyjaśnienie, że nie czerpiesz przyjemności ze zbliżeń z nim bo jesteś za młoda, a nie dlatego, że on jest kiepski. Jest skupiony tylko na sobie a Ciebie olewa. Przyznam, że parsknęłam śmiechem kiedy opisałaś jego siedzenie w Tobie i obsesyjne sprawdzanie czy się gumka nie zsunęła, ale problem wcale nie jest śmieszny... 1. Może tabletki zamiast gumek? Albo w połączeniu z gumkami, jeśli on tak panikuje... 2. Niedojrzałość do seksu to wykazuje tu najbardziej on sam. Może to jemu by się przydało poczekać. 3. Nastawienie do seksu... Może i jego matka miała na to wpływ, wypada z nim o tym pogadać. 4. Ja bym postawiła sprawę jasno - dopóki on nie zacznie się starać o moją przyjemność a nie tylko o własną - nie będzie seksu. 5. Najpierw to wszystko obgadać, dojść do jakiegoś porozumienia, a ewentualnie dopiero po tym brać się za seks. Jeśli nic się nie zmieni w kwestii seksu (nie od razu, ale w ciągu jakiegoś tam czasu), to pewnie się rozstaniecie, prędzej czy później. |
2009-08-24, 10:23 | #37 | |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
Cytat:
A w ogóle pytałaś go o to? Pytałaś czemu tego nie robi?
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem Edytowane przez Vivienne Czas edycji: 2009-08-24 o 12:23 |
|
2009-08-24, 10:47 | #38 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
Jak dla mnie jego zachowanie jest egoistyczne i dziecinne. Aż się zbulwersowałam tym, jak on cię traktuje. Naprawdę, musisz podjąć względem niego jakieś drastyczne środki, bo inaczej możesz mieć uraz do końca życia.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png 15.12.2010 - prawo jazdy zdane |
2009-08-24, 10:54 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
Nie potrafie sobie tego nawet wyobrazic. Facet w Ciebie wchodzi, czeka troche trzymajac gumke i w ten sposob dochodzi? Masakra jakas.
Ja bym mu powiedziała wprost co i jak, bo ile mozna się męczyć. Albo rozmowa i zmiana jego zachowania albo rozstanie, bo bez seksu to się żyć nie da będąc w związku.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
2009-08-24, 11:26 | #40 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
A można zapytać o wiek chłopaka? Może on jeszcze nie dojrzał. Boi się ciąży, ponad to jest dla niego tak podniecające, że ma przed sobą nagą dziewczynę, że nie daje rady zapanować nad emocjami. Możliwe, że nie porusza się nie temu, że boi się pęknięcia prezerwatywy, ale boi się, że jeśli się ruszy to dojdzie już w ogóle w trymiga! Być może seksuolog tu pomoże, ale przede wszystkim jak ktoś już pisał jakieś ćwiczesnia nad sobą samym i lepsze zapoznanie się z ciałem. Naucz go siebie dotykać i pokaż mu, nawet gdybyś miała trochę grać, jaką daje Ci to rozkosz, to go podnieci i może sam będzie to robił, by znów ujrzeć Cię w takim niesamowitym stanie. Tak czy siak, moim zdaniem, chłopak po prostu musi dojrzeć, poćwiczyć, może poczytać coś mądrego o seksie, a nie pornosy. A może poczekać aż przyjdzie jego czas? Aż będzie mężczyzną, a nie chłopcem? Bo może tu tkwi sedno sprawy.
|
2009-08-24, 18:14 | #41 |
Raczkowanie
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
Suazi -> 20 lat już ma... chociaż co prawda to prawda, nie wiek świadczy dojrzałości i gotowości, więc może dla niego jest to za wcześnie.
O nie nie nie!! Tabletki to ja już brałam, wylądowałam w szpitalu z krwotokiem, a teraz leczę po tym aniemię, więc nigdy więcej takich eksperymentów. :/ Ale to też żadnego znaczenia nie ma, uprawialiśmy wtedy seks też z gumką i było dokładnie tak samo, jedna wielka panika. ;/ no tak, seksuolog seksuologiem, może by i pomógł, ale 100 zł za wizytę to jednak trochę przesada... nie stać mnie na to po prostu. :/
__________________
13.02.2010. 53-52-51-50-49-48 od 26.02.2010 Edytowane przez Daga626 Czas edycji: 2009-08-24 o 18:17 |
2009-08-24, 19:18 | #42 |
biegam dla Zabawy
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 5 181
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
Daga626 - najpierw z nim pogadaj zanim następnym razem przejdziecie do rzeczy. Wygląda na takiego osobnika, któremu przesuwanie ręki nic nie da.
Najpierw musicie dojść do porozumienia co ma zrobić- że ma Ciebie doprowadzić, albo chociaż bardzo się postarać. Jak do niego nie trafia do powiedziane przez Ciebie nie wierzę, żeby seksuolog pomógł. Druga sprawa to, że szybko kończy- tu faktycznie jakieś ćwiczenia, trochę doświadczenia, może ostatecznie seksuolog. Ale to nie zmienia tego, że Tobą może się przecież zająć też jak już dojdzie. Tak poza wszystkim to masakra, jak nic nie da kilka rozmów zostaw go, bo nie chce mi się wierzyć żeby taki egoista w łóżku był w ogóle dobrym partnerem. |
2009-08-24, 19:59 | #43 |
Raczkowanie
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
Hmm, jeszcze straszne jest to, że gdy chcę z nim wziąć prysznic, albo zrobić sobie wspólną kąpiel, to oczywiście obydwoje musimy być w STROJACH KĄPIELOWYCH . Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. Tu się pojawia jego kolejna fobia, że mimo że nic nie robimy, jakieś plemniki się w wodzie wydostaną i przez to zajdę w ciążę.
Ile razy mu tłumaczę, że plemniki to nie terminatory i w wodzie nie żyją, nic nie skutkuje. :/ Czuje sie jak idiotka :/
__________________
13.02.2010. 53-52-51-50-49-48 od 26.02.2010 |
2009-08-24, 20:42 | #44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
Cytat:
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
|
2009-08-24, 22:37 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 106
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
Kobieto!!! Powinnam Ci współczuć, ale nie zrobię tego. Dlaczego? Ponieważ tu na forum wydaje się że jesteś bardzo intelientną dziewczyną więc jakim cudem nie jesteś w stanie facetowi którego kochasz powiedzieć tego co tu? To ma być miłość?!?! Miłość to nie tylko seks (a tymbardziej TAKI seks ) to rozmowa, zaufanie... Ufasz mu? Boisz się mu o tym powiedzieć? Wstydzisz się? Ja nie wiem... nie wyobrażam sobie że facet tak ze mną uprawia seks! Skandal! Nie mówię że ja z moim miałam idealnie- na początku też były problemy, ale były rozmowy, rozmowy i jeszcze raz rozmowy! To podstawa związku- szczerość. Powiedz mu szczerze co o tym myślisz- jeśli będzie chciał to zmienić, to próbujcie, jeśli nie to pożegnaj tego pana i poznaj kogoś wartościowego! Wydajesz się na forum inteligentna i zaradna więc jakim cudem życia prywatnego nie potrafisz sobie ułożyć? Niepojęte...
Nie obraź się- chcę Ci tylko pomóc Życzę powodzenia i... weź to do serca, bo to o czym Ty ty piszesz to NIE JEST MIŁOŚĆ. |
2009-08-25, 08:50 | #46 |
biegam dla Zabawy
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 5 181
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
Ja już powoli się gubię, dotąd facet był dla mnie egoistą, ale teraz się zastanawiam czy on ma w ogóle jakąś widzę o seksie?
Może on nie wie, że ma się w Tobie poruszać? Już nie mówiąc o zerowej wiedzy o antykoncepcji. Może nie wiem, że kobietę też trzeba jakoś pieścić? Może obejrzyj z nim jakieś lekkie porno, ale takie gdzie facet myśli o potrzebach kobiety. Daga626, wybacz pytanie, ale w innych dziedzianach życia on jest bardziej przystępny? Da się z nim dogadać? Dba o Ciebie? Bo jak nie, to może nie ma co się męczyć z nawracaniem go w sprawach seksu. |
2009-08-25, 09:41 | #47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 3 477
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
Cytat:
Juz nie wiele glupsza rzecza bylo by zakladanie gumki kiedy sie do siebie przytulacie W UBRANIACH Natomiast nie rozumiem dlaczego tyle Wizazanek uwaza ze skoro ejst kiepski/niedouczony/przewrazliwiony/egoistyczny itd w sprawach lozkowych to uwaza ze nic z tego zwiazku nie bedzie? PRzeciez nie ejst powiedziane ze jest "zly" takze poza lozkiem.Moze mi to ktoras Wizazanka tak twierdzaca wytluamczyc bo nie moge zrozumiec?:P
__________________
Nie możesz zmienić wszystkiego. Możesz za to zmienić jedną, małą rzecz. I tak to działa. |
|
2009-08-25, 10:07 | #48 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 1 471
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
Może się teraz narażę wszystkim, którzy są bardziej tolerancyjni, ale ja mam tylko jedną radę: zmień chłopaka.
Uzasadnienie: Oczywiście, że nie od razu Rzym zbudowano i nie od razu chłopak (zwłaszcza młody) musi być mistrzem w łóżku. Ale to nie oznacza, że nie musi się starać dbać o swoją partnerkę i o poprawę wzajemnych relacji intymnych! Jeśli mężczyźnie na kobiecie zależy, to mimo pewnych braków będzie się starał dać jej rozkosz w inny sposób. Moim zdaniem to, w jaki sposób mężczyzna traktuje swoją (!) kobietę w łóżku świadczy jaki wogóle ma stosunek do niej. Twój chłopak traktuje Cię przedmiotowo. Może się mylę, ale moje zdanie jest takie, że nie powinnaś dać się tak wykorzystywać i pomyśleć o zmianie partnera na bardziej wrażliwego i dobrego. ps. z moim obecnym mężczyzną na początku było fatalnie... z przyczyn "hydraulicznych", za bardzo się spinał i się nie udawało... Ale ZAWSZE dawał mi odczuć, że jestem dla niego w łóżku (bo teraz mówimy akkurat o tym aspekcie życia partnerskiego) najważniejsza i bardzo się starał zapewnić mi to, czego potrzebuję. I dzięki temu właśnie, że nie odpuścił, nie wymawiał się, nie wymyślał irracjonalnych argumentów, tylko starał się - dla mnie się starał, to wszystko się wyprostowało i teraz od ok. pół roku jest prze-cu-do-wnie. Z nikim nigdy mi nie było tak wspaniale. Po pierwsze dlatego, że bardzo go kocham i wiem, że on mnie też, i dlatego mogę być przy nim sobą i mówic o wszystkim, a po drugie dlatego, że technicznie jest już absolutnie doskonale Ale jestem pewna, że nie byłoby tak, gdyby schował głowę w piasek i kazał mi czekać, aż przyjdzie odpowiedni moment... czy coś... Przepraszam, jeśli kogoś uraziłam, ale chciałam szczerze wyrazić swoje zdanie. pozdrawiam Cię i życzę powodzenia, cokolwiek zadecydujesz |
2009-08-25, 11:54 | #49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
Cytat:
Jestes pewna ze on ma 20 lat? jak ma, to coś jest z nim nie haloo. W tym przypadku to żadne delikatne ukierunkowania nie podziałają. Musisz mu strzelić pogadankę na temat antykoncepcji, Twoich potrzeb, pragnień. Dobrze byłoby iśc do seksuologa choć na jedną wizytę żeby po prostu wytłumaczył mu co i jak w tym temacie...bo facet jest po prostu zielony.
__________________
|
|
2009-08-25, 13:12 | #50 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
Cytat:
Seks autorce wątku nie będzie się podobał (i nic w tym dziwnego), życie intymne siądzie, a jak seks jest do kitu to reszta związku też się prędzej czy później sypie, bo rodzą się frustracje, utajone pretensje, obwinianie, poczucie że partner nie dba i mu nie zależy, hormony i popęd robią swoje, może się pojawić chęć zdrady, itp itd. Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2009-08-25 o 13:13 |
|
2009-08-25, 15:44 | #51 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 65
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
Cytat:
2. Za młoda ? to sobie znalazł wytłumaczenie - leń (sory ale nazywam wszystko po imieniu) 3. On sam sie zaspokaja a Ciebie m w ***e porozmawiaj z nim o tym wszystkim, bo innej opcji nie widzę, Ty mozesz miec orgazm tak jak kazda inna kobieta, tylko jak on patrzy sie na siebie na swoja korzysc, to chyba cos nie tak. I tak na koniec -nie zastanawiaj sie czy cos z Tobą nie tak, tylko czy z nim wszystko w porzadku?
__________________
przepraszam, za literówki jak z kimś piszę robie ich miliony, wszyscy moi znajomi już przyzywczaili się do rozszyfrowywania co ja mam na myśli jak pisze na wizazu staram sie pisać "po polsku" ale jak by się gdzieś trafiła literówka to wybaczcie Edytowane przez madlen0607 Czas edycji: 2009-08-25 o 15:47 |
|
2009-08-25, 17:21 | #52 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 3 477
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
Cytat:
__________________
Nie możesz zmienić wszystkiego. Możesz za to zmienić jedną, małą rzecz. I tak to działa. |
|
2009-08-25, 17:44 | #53 | |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
Cytat:
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
2009-08-25, 17:55 | #54 | |
Raczkowanie
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
Cytat:
Dba o mnie, dogaujemy się świetnie, chociaż nie zmienia to faktu że dość często "kłócimy się" tak naprawdę o nic, raz na przykład o to, że nie wzięliśmy wspólnego prysznica, bo oczywiście się musiał biedaczek o to wkurzyć. . No cóż, jest ot dość uciązliwe, ale w końcu nie każdy jest idealny... A z rad typu "zmień chłopaka" na pewno nie skorzystam tylko dlatego, że tak wyglądają nasze sprawy łóżkowe jak wyglądają. Bo przecież wszystkiego trzeba się nauczyć. I mam nadzieję, że i on się nauczy z czasem, a jak nie, to wtedy pomyślę co dalej. Seks na pewno nie jest dla mnie najważniejszy, liczą się dla mnie inne "wartości". Co nie zmienia faktu, że jednak chciałabym mieć i z tej dziedziny życia jakąś satysfakcję. -___- Hmmm, mimo że tak narzekam, to z drugiej strony cieszę się, że nigdy tego nie robił wcześniej i że mam okazję być pierwszą. No cóż, przy najbliższej okazji porozmawiam z nim, ale co z tego wyjdzie...? wolę nie myśleć. :/
__________________
13.02.2010. 53-52-51-50-49-48 od 26.02.2010 |
|
2009-08-25, 18:06 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 3 477
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
ale to moze jak wlasnie uslyszy od jakiegos tam" autorytetu" jakim ejst seksuolog ze to jednak nie jest jej wina to sobie to weźme do serca( i spodni:P) wg mnie zawsze warto naprawic zwiazek niz odrazu z niego rezygnowac ( oczywiscie sa wyjatki np uderzenie itp)
__________________
Nie możesz zmienić wszystkiego. Możesz za to zmienić jedną, małą rzecz. I tak to działa. |
2009-08-25, 18:19 | #56 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
Cytat:
Może jak usłyszy od "autorytetu" to coś zmieni, ale autorka już napisała, że na seksuologa ich nie stać... No i ja nie pisałam, że ma go od razu rzucić, tylko że jeśli nic się w tym seksie nie zmieni, to się w końcu rozstaną - niezależnie od tego, że reszta związku jest ok. |
|
2009-08-25, 18:30 | #57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 3 477
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
Cytat:
__________________
Nie możesz zmienić wszystkiego. Możesz za to zmienić jedną, małą rzecz. I tak to działa. |
|
2009-08-25, 18:35 | #58 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
Osoby piszące takie komentarze nie są emocjonalnie z tym chłopakiem związane, nie znają jego zalet, a widzą tylko to, co opisała autorka - wyjątkowo dziwny i nieudany seks. Nie każdy stara się wczuć w sytuację autorki, a zamiast tego przykłada ten problem do samego siebie i na tej podstawie wychodzi rada "zostaw go".
Moim zdaniem jak najbardziej należy próbować to jakoś poukładać, jeśli ogólnie związek jest dobry to chyba warto postarać się i podjąć kilka prób. Byle nie próbować w nieskończoność bezskutecznie, czasem trzeba zaakceptować, że mimo naszych wysiłków nie da się czegoś naprostować. |
2009-08-25, 19:05 | #59 |
Raczkowanie
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
nie wierzę w sumie, żeby seksuolog wiele tu pomógł, nie dość że wizyta droga, to pewnie tylko przepisze jakiś lek na te przedwczesne wytryski ewentualnie i nic poza tym. i nic więcej poza tym co Wy tu napisałyście się nie dowiem(y) , więc nie wiem czy sobie takiej wizyty nie darować i nie wziąć sparwy w swoje ręce. Tylko cholera, ileż można probować? :/
__________________
13.02.2010. 53-52-51-50-49-48 od 26.02.2010 |
2009-08-25, 19:27 | #60 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: "Drobne" problemy w sypialni.
Seksuolog raczej nie jest od wypisywania proszków Seksuologia to dziedzina psychologii, u seksuologa można przechodzić rodzaj terapii, uczyć się porozumiewania się, werbalizowania potrzeb, bardzo różnych rzeczy. To nie tak, że się dostaje proszek i tyle. No chyba, że się ma problem czysto "techniczny"...
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:46.