Czym przykryć ognistą rudość moich włosów? Ratunku!

[pimpusia]

Moja historia jest taka: przez wiele lat farbowalam włosy na ciemny brąz ale ponieważ mam ogromną ilość siwych włosów to odrosty były bardzo kontrastowe. Postanowiłam rozjaśnić włosy. Fryzjer rozjaśnił mi elgonem- wyszła marchewa. Chcialam uzyskać kolor blond z refleksem miedzi. Fryzjer pomieszał farby goldwell topchic 8Ngb z jakimś miedzianym i wyszedł mi ognisty rudy, w słoncu marchewa... tragedia po prostu jeśli chodzi o mój typ urody :-( Załamałam się więc fryzjer sprzedał mi farbę Chi (bo łagodna i bez amoniaku) kolor 8CG czyli miedziany blond- taki jak chciałam uzyskać na początku. Ufarbowalam włosy- trzymałam 30 minut z 6% utleniaczem i... NIC! Nie przykrylo mi wogóle koloru! A włosy są już bardzo oslabione tym farbowaniem... :-(
Muszę teraz odczekać jakiś czas ale aż mnie nosi jak patrzę na siebie w lustrze.
Została mi w domu farba goldwell topchic 8Ngb- czyli blond z refleksem brązu. Czy jak za około 4 tygodnie ufarbuję tą farbą to przykryje ten okropny kolor rudy?
Bardzo proszę o pomoc bo chyba mój fryzjer nie do końca zna się na koloryzacji :-(

[mysia12313]

witam no niestety raczej nie zniweluje tej marchewki ta farba goldwell topchic 8Ngb- czyli blond z refleksem brązu.

[kathy579]

Odczekaj jakiś czas bo szkoda włosów i używaj olejki np kokosowego - oleje z reguły bardzo wypłukują pigment a przy okazji regeneruje włosy, możesz też używac rycynowego (przyciemni) lub Oliwę z oliwek. Aby zniwelować ostro rudy pigment trzeba wykonac tonowanie włosów - nie wiem dlaczego fryzjerka nie zaproponowała tego od razu?? - kąpiel rozjaśniająca odpada ponieważ włosy już są mocno wysuszone wcześniejszym rozjaśnianiem. Jeśli chcesz cały czas miedzianą kolorystykę to kolor 7.4 (Majirel, Vitality's, Alfarparf) był by jak w sam raz dla ciebie, jeśli natomiast myślisz o brązach to wybieraj te złote. Doraźnie możesz się poratować i wykonac tonowanie szamponetkami Deli lub Joanny - są delikatne i nie mieszczą włosów, jeśli włosy są bardzo suche to mieszaj szamponetkę z odżywką.

[pimpusia]

Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Fryzjer to młody chłopak, który fajnie obcina włosy ale chyba nie za bardzo zna się na koloryzacji... On przychodzi do mnie do domu i tu pracuje nad moimi włosami. Jednak już nie oddam w jego ręce koloryzacji. Wolę sama uratować to co mam na głowie...
Farbowaalm kiedyś Majirel ale ta farba niestety bardzo słabo pokrywa moje siwe odrosty i spłukuje się z nich momentalnie :-(
Mi zależy na rudawym połysku. Raczej nie chcę zwykłych brązów...
Mam tą farbę goldwell 8Ngb bo mi została po poprzedniej koloryzacji i jest prawie cala tubka... Już na to farbowanie wydaalm tyle pieniędzy... A jakiego mogę się spodziewać efekty po nałożeniu tego Goldwella? Bo tak "na chłopski rozum" to Natura kryje dość silnie, wychodzi też nieco ciemniej więc ten poziom 8 nie będzie taki typowy 8 tylko ździebko ciemniejszy- tak czytałam gdzieś w necie.
Na pewno skorzystam z porady odnośnie olejku rycynowego. Jak go używać? Smarować sobie nim wlosy na noc a rano myć?

[kathy579]

Napisane przez pimpusia

Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Fryzjer to młody chłopak, który fajnie obcina włosy ale chyba nie za bardzo zna się na koloryzacji... On przychodzi do mnie do domu i tu pracuje nad moimi włosami. Jednak już nie oddam w jego ręce koloryzacji. Wolę sama uratować to co mam na głowie...
Farbowaalm kiedyś Majirel ale ta farba niestety bardzo słabo pokrywa moje siwe odrosty i spłukuje się z nich momentalnie :-(
Mi zależy na rudawym połysku. Raczej nie chcę zwykłych brązów...
Mam tą farbę goldwell 8Ngb bo mi została po poprzedniej koloryzacji i jest prawie cala tubka... Już na to farbowanie wydaalm tyle pieniędzy... A jakiego mogę się spodziewać efekty po nałożeniu tego Goldwella? Bo tak "na chłopski rozum" to Natura kryje dość silnie, wychodzi też nieco ciemniej więc ten poziom 8 nie będzie taki typowy 8 tylko ździebko ciemniejszy- tak czytałam gdzieś w necie.
Na pewno skorzystam z porady odnośnie olejku rycynowego. Jak go używać? Smarować sobie nim wlosy na noc a rano myć?

Jeśli masz więcej niż 50% siwych włosów to dodaj zawsze kolor naturalny np: 7.4+7 w proporcji 50ml+20ml. Zainteresuj się też farbami Welli - bardzo ładnie kryją siwe wlosy i ciekawa gama brązów.
Poziom 8 może nie byc wystarczający żeby ładnie pokryć -dlatego proponuję o ton ciemniejszy.
Olej rycynowy wymieszaj z odżywką (na ok 1 h) albo bezpośrednio na włosy (na 1 h). Zerknij na mój blog tam opisuje przygotowanie do farbowania

[pimpusia]

Dziękuję bardzo!!!!!
Farby Majirel mają cudne kolory i nie niszczą włosów. Zrezygnowałam z nich tylko dlatego, że słabo pokrywały siwiznę. To super, że mogę przedłużyć im trwałość mieszając kolory. Najgorsze jet to, że zostanie mi tyle niepotrzebnej farby :-( Oprócz tej goldwella wciąż mam pół tubki farby Chi bo ona ma pojemność 90 ml. Kolor 8CG. A czy będę mogła może ją wykorzystać później, jak już pozbędę się tej jaskrawej rudości? Czy ona później pokryje tonację 7 skoro to farba bez amoniaku?
Bardzo dziękuję za pomoc! Jak to dobrze, że można liczyć na takie "dobre dusze"

[kathy579]

Nowe kolory zawsze trzeba testować na paśmie włosów, polecam, może wypróbuj ten kolor na paśmie? Jeśli chodzi o CHI to krycie po tej farbie jest bardzo kiepskie - szczególnie jeśli chodzi o średnie blondy i odrosty. Ja używam obecnie Vitality's Art Color i jestem bardzo zadowolona, nie niszczy włosów, bardzo ładnie kryje i nie śmierdzi amoniakiem - szczerze polecam. Wcześniej używałam Majirel - piękne złote miedzie!!

[julianna-p]

jesli majirel Ci sluzylo to przeciez od ponad roku ma specjalna serie dla siwych wlosow, podobnie jak schwarzkopf

[majreg]

Ja bym na Twoim miejscu położyła oleje kilka razy nawet na całą noc. Mi po 1 olejowaniu cała miedź zeszła. Ten odcień ma to do siebie,że bardzo szybko się wypłukuje. Ponadto jaskrawość możesz tłumić jakąś niebieską płukanką lub tonerem. Dla bezpieczeństwa połóż tę niebieskość na pasemku, żeby mieć pewność ,że nie wyjdzie zieleń, jeśli fryzjer uprzednio użył miedzi ze złotem.
Nie kładź już tej 8CG bo ona jedynie dołoży Ci pomarańczu i złota i utrwali kolor.

[pimpusia]

Ja nie wiem czy to olejowanie mi pomoże bo ja pod kolorem farby mam tez rudy marchewkowy od dekoloryzacji... to znaczy może ja nie do końca rozumiem to działanie olejków ale jeśli wypłucze mi się kolor farby to pod farbą też jest marchewa :-(
Co do majirel- te kolory dla siwych włosów nie bardzo mi się podobają... ale podoba mi się pomysł żeby pomieszać kolory i uzuskać w ten sposób trwały kolor. Obawiam się tylko jednej rzeczy: nie do końca wiem jakiego spodziewać się efektu po mieszaniu kolorów. Już*raz zostalam zaskoczona co wyszło z mieszania i mam marchewę :-(

[Talishya]

Witam, moja historia jest podobna... Moim naturalnym kolorem jest bardzo ciemny blond, od jakiegoś czasu malowałam włosy na jasny złoty brąz, a 2 tygodnie temu marząc o jaśniejszym odcieniu pomalowałam na "blond" garniera. Włosy zamiast pojaśnieć lekko pociemniały. Dzisiaj potraktowałam włosy rozjaśniaczem i nałożyłam farbę w piance firmy schwarzkopf odcień pralina. I ku mojemu zdziwieniu zamiast koloru pomiędzy średnim blondem a ciemnym wyszedł mi jasny RUDY Marzył mi się miodowy złoty blond a tu taka niespodzianka... jestem załamana i proszę o poradę. Naprawdę nie wiem jak mam się pozbyć tego okropnego koloru i uzyskać miodowy blond.

[majreg]

Napisane przez pimpusia

Ja nie wiem czy to olejowanie mi pomoże bo ja pod kolorem farby mam tez rudy marchewkowy od dekoloryzacji... to znaczy może ja nie do końca rozumiem to działanie olejków ale jeśli wypłucze mi się kolor farby to pod farbą też jest marchewa :-(
Co do majirel- te kolory dla siwych włosów nie bardzo mi się podobają... ale podoba mi się pomysł żeby pomieszać kolory i uzuskać w ten sposób trwały kolor. Obawiam się tylko jednej rzeczy: nie do końca wiem jakiego spodziewać się efektu po mieszaniu kolorów. Już*raz zostalam zaskoczona co wyszło z mieszania i mam marchewę :-(

Ale przynajmniej ten pomarańczowy barwnik się trochę wymyje i jest szansa ,że się bardziej w żółty zamieni, który łatwiej potem stonować jakimś naturalnym blondem. Jeśli zdecydujesz się teraz na 8CG to położysz jasny blond złocisto-miedziany czyli dołożysz barwnika żółtego i pomarańczowego.
Fryzjerka niepotrzebnie nałożyła Ci na zdekoloryzowane włosy tą miedź skoro i tak były pomarańczowe , a chciałaś mieć coś spokojnego.
Albo spróbuj płukankę niebieską zrobić najpierw testując na pasemku, bo jest ryzyko,że jeśli masz dużo złota da Ci ona zieloną poświatę.

[kathy579]

Napisane przez majreg

Ale przynajmniej ten pomarańczowy barwnik się trochę wymyje i jest szansa ,że się bardziej w żółty zamieni, który łatwiej potem stonować jakimś naturalnym blondem. Jeśli zdecydujesz się teraz na 8CG to położysz jasny blond złocisto-miedziany czyli dołożysz barwnika żółtego i pomarańczowego.
Fryzjerka niepotrzebnie nałożyła Ci na zdekoloryzowane włosy tą miedź skoro i tak były pomarańczowe , a chciałaś mieć coś spokojnego.
Albo spróbuj płukankę niebieską zrobić najpierw testując na pasemku, bo jest ryzyko,że jeśli masz dużo złota da Ci ona zieloną poświatę.

Co masz konkretnie na myśli pisząc płukanka niebieska?
Do tego typu zabiegów przeważnie używa się korektorów

przeznaczonych szczególnie do neutralizowania re

fleksów ciepłych na stopniach ciemnych 2-3-4. Nieprawidłowe używanie korektora niebieskiego może dawać ciemniejsze rezultaty niż kolor zamierzony, ponieważ jego poziomem bazowym jest 4. Może być dodany w mieszance z dekoloryzatorem do neutralizowania niepożądanego refleksu miedzianego:

1 miarka pudru rozjaśniającego + 5 ml korektora niebieskiego + od 1 do 2 miarek oksydantu. Do używania na stopniach 1-2-3-4-5 tonacji: naturalne, delikatne popiele.

Więc w tym przypadku raczej odpada

[majreg]

[QUOTE=kathy579;25377035]Co masz konkretnie na myśli pisząc płukanka niebieska?
Do tego typu zabiegów przeważnie używa się korektorów

przeznaczonych szczególnie do neutralizowania re

fleksów ciepłych na stopniach ciemnych 2-3-4. Nieprawidłowe używanie korektora niebieskiego może dawać ciemniejsze rezultaty niż kolor zamierzony, ponieważ jego poziomem bazowym jest 4. Może być dodany w mieszance z dekoloryzatorem do neutralizowania niepożądanego refleksu miedzianego:

1 miarka pudru rozjaśniającego + 5 ml korektora niebieskiego + od 1 do 2 miarek oksydantu. Do używania na stopniach 1-2-3-4-5 tonacji: naturalne, delikatne popiele.

Więc w tym przypadku raczej odpada

[/QUOTE

Do kupienia w drogeriach są specjalne płukanki do włosów. Może tym niech spróbuje.
Ja dodawałam do zwykłej odżywki tonera pomarańczowego i efekt utrzymywał się dosyć długo. Podobnie jak szamponetka.
Myślę,że koleżanka musi odczekać z miesiąc zanim znowu położy farbę.

[pimpusia]

Położyłam na godzinę olej rycynowy pomieszany z oliwą z oliwek i włosy są bardziej złociste niż marchewkowe! Co prawda nadal to nie pasuje do mojego typu urody bo to jest taki kolor spranej miedzi i wogóle jest za jasny dla mojej cery- muszę jednak używać poziom 7 farby, ale już nie jest taka marchewa! Za kilka dni powtórzę zabieg. No i następna koloryzacja za conajmniej 3 tygodnie i na pewno poziom 7. O dziwo moje włosy nie są bardzo zniszczone chociaż ogólnie nie są zbyt gęste i raczej poddatne na zniszczenia.

[majreg]

Napisane przez pimpusia

Położyłam na godzinę olej rycynowy pomieszany z oliwą z oliwek i włosy są bardziej złociste niż marchewkowe! Co prawda nadal to nie pasuje do mojego typu urody bo to jest taki kolor spranej miedzi i wogóle jest za jasny dla mojej cery- muszę jednak używać poziom 7 farby, ale już nie jest taka marchewa! Za kilka dni powtórzę zabieg. No i następna koloryzacja za conajmniej 3 tygodnie i na pewno poziom 7. O dziwo moje włosy nie są bardzo zniszczone chociaż ogólnie nie są zbyt gęste i raczej poddatne na zniszczenia.

Jak masz teraz więcej złota to kup fioletową płukankę w drogerii za parę złotych zamiast niebieskiej to Ci wygasi żółć i wyjdzie może jakiś karmelek skoro zostało jeszcze trochę pomarańczu.
Chyba,że mam inne wyobrażenie Twoich włosków.
Pomarańcz bardzo szybko się wymywa i zwykle zostaje złotko, ale to już łatwiej zamalować lub wygasić.
Poziom 7 będzie ciemny. Duża różnica z 8. Przemyśl dobrze, bo potem jest kłopot z powrotem do jasnego.

[qeres]

.