Brąz ZIMNY czy POPIELATY? Pytanie...

[Shade_23]

Ależ ten wątek zagalopował! Cudownie!
Madziunia80 ten 6.07 z Luo jest boski!! Tylko, że jasny się wydaje, więc obejdę się smaczkiem...
Ja zaryzykuję ten Koleston 6/71. Wrazie "w" powrócę do L'orealka

Zafirah ja wiem, że nie ma cudów i bez dekoloryzacji nie otrzymam kolorku o jakim marzę, ale uwzięłam się na wizję, że jak będę farbować stale jednym kolorkiem no to w końcu cholewa musi mi złapać ten średni brąz!! Na odrostach mam kolor taki jaki mi się marzy więc... nic tylko czekać aż całe włosy będą już.. odrostem!
Ps. Farbowałam już Luo 6.12 i faktycznie wyszedł jakoś ciepławo.

Mini1991 never sklepowych farb. Zgadzam się. Wolę dopłacić 20zł i mieć coś porządnego.

A Palette... Nawet ciemny blond wychodził mi smoliście czarrrny. Bleh!!

[madziunia80]

Dziękuję Zafirah za odpowiedź.
Chyba pokombinuję z majirel 6.22 i 5.71 lub 6.22 i 5.07. Boję się tylko, coby mi za ciemne nie wyszły, chociaż 6.22 wyszło w sumie jasne.

Shade wydaje mi się, że może być dość jasny, w sumie nie powiem, bo nie widziałam na żywo karty kolorów luo. Może wybiorę się do sklepu fryzjerskiego...

Sklepowe farby to złoooooooooooooooo Naprawdę nigdy więcej, nigdy to to mi nie wyszło, jak powinno, a już o uzyskaniu zimnego odcienia to można raczej tylko pomarzyć.

[madziunia80]

dubel

[Shade_23]

Kupiłam dziś jednak ten Koleston 6/71. Oglądałam też jeszcze LuoColor 6.07 i 4.07
Znacznie ciemniejsze niż na tej palecie zamieszczonej przez madziunia80, ale to normalne. Internetowe zdjęcia zawsze wychodzą inaczej Jednak piękne oba, mimo że ciemniejsze. Cudo... Babka ze sklepu wmawiała mi, że Luo to szampon koloryzujący a nie farba... Co Wy na to????
Ja jestem przekonana, że farba!! Nawet pisze, że powinno się stosować z wodą 7,5%... Wydaje mi się, że szampony nie potrzebują aż takiego stężenia??

Przez weekend walnę sobie ten Koleston a potem znów może wrócę do Lorealka.. Tego Luo właśnie. Zobaczymy.

[madziunia80]

Napisane przez Shade_23

Kupiłam dziś jednak ten Koleston 6/71. Oglądałam też jeszcze LuoColor 6.07 i 4.07
Znacznie ciemniejsze niż na tej palecie zamieszczonej przez madziunia80, ale to normalne. Internetowe zdjęcia zawsze wychodzą inaczej Jednak piękne oba, mimo że ciemniejsze. Cudo... Babka ze sklepu wmawiała mi, że Luo to szampon koloryzujący a nie farba... Co Wy na to????
Ja jestem przekonana, że farba!! Nawet pisze, że powinno się stosować z wodą 7,5%... Wydaje mi się, że szampony nie potrzebują aż takiego stężenia??

Przez weekend walnę sobie ten Koleston a potem znów może wrócę do Lorealka.. Tego Luo właśnie. Zobaczymy.

Ja najchętniej pomieszałabym luo 6.07 i 6.12, ale boję się tego, o czym mówiła Zafirah, że Luo ma tendencję do wychodzenia ciepło. A tego przecież żadna z nas nie chce, a ja to już na pewno. Dlatego najprawdopodobniej zdecyduję się na mieszankę majirel 5.71 i 6.22. Ale to dopiero za jakieś 2 tygodnie, bo farbowałam niecałe dwa tygodnie temu. W sumie do tej pory kupowałam gotowe zestawy do farbowania, teraz zastanawiam się nad zakupem litrowej butli utleniacza, szamponu post color i farb osobno, bo w sumie wyniesie mnie to około 160 zł, a utleniacza będzie na kilkanaście farbowań, szamponu również, a farb na 2, więc się opłaca, biorąc pod uwagę, że do tej pory płaciłam 60 zł za jednorazowy zestaw.
Muszę tylko małża osobistego przekonać do tego, jakże genialnego pomysłu

[Czekolada83]

aj ze ja na tenw atek wczesniej nie wpadlam 3 dni temu miodowa czekolade polozylam na swoich a zachcialo mi sie popielu.. na szzczescie zmywam sie szybciutko i farbuje sie co 2 tyg ostatnio a teraz przetrzymam dluzej i w grudniu pojde do loreala i zafarbuje sie jakims chlodnym ale nie wiem cvzy mi bedzie pasowal... moje oibecne klaczki mam w avie

[madziunia80]

Napisane przez Czekolada83

aj ze ja na tenw atek wczesniej nie wpadlam 3 dni temu miodowa czekolade polozylam na swoich a zachcialo mi sie popielu.. na szzczescie zmywam sie szybciutko i farbuje sie co 2 tyg ostatnio a teraz przetrzymam dluzej i w grudniu pojde do loreala i zafarbuje sie jakims chlodnym ale nie wiem cvzy mi bedzie pasowal... moje oibecne klaczki mam w avie

Miodowa czekolada to raczej ciepły kolor, znasz numer? Swoją drogą, czy to farba drogeryjna? Bo my tu wyrażamy glośny sprzeciw Mówimy nie drogeryjnym farbom, za to, że choć zimne to wychodzą ciepłe, afujjjjjjj
Czekolado, wydaje mi się, że jesteś typem ciepłym i chłodny kolor mógłby Ci nie pasować, ale mogę się mylić, bo zdjęcie w Twoim avatarze jest dość trudne do interpretacji kolorystycznej.

[Czekolada83]

zaraz wkleje w wiekszej wersji, sekunda chetnie poddam sie Twojej weryfikacji

no niestety farba drogeryjna, nie bylam u fryzjera bo wiedzialam ze bedzie sie splukiwal a 2 m-ce temu bylam platynowy blond i szkoda mi bylo kasy na fryzjera tym bardziej ze to juz moje 3 farbowanie od 2miesiecy ale nast razem chce juz isc zeby mi ktos zrobil bo nabralam checi na zimny braz ale powiedz Twoim zdaniem jaki kolor by mi pasowal??


a kolor to 574 ze swarzkopfa

[Mini1991]

czekoladke to kojarze z barbiowego według mnie pasowałaby czekoladka

[atkka]

Ja mam niestety ten sam problem, co Wy... co by mi fryzjerka nie nalozyla, to wychodzi cieply z ta okropna czerwienia, juz je nawet troche dekoloryzowalam i sa niby troche lepsze, ale ciagle to nie jest to Juz mnie zlosza troche fryzjerskie farby (ostatnio mialam luocolor, a wczesniej zawsze diacolor- tylko wspomne, ze jakis czas temu niestety na czekolade farbowalam tym diacolorem i pewnie dlatego jest teraz problem) no i juz powoli zaczyna mi brakowac cierpliwosci, bo za kazdym razem mysle, ze bedzie ok, a wydzodzi jak zawsze i jeszcze 170zl do tylu Chcialabym teraz sprobowac farby ze sklepu i zasatnawiam sie nad natural&easy odcien 562- jasny popielaty braz, na probniku wygdala fajnie, ciekawe jak wychodzi, bo opinie czytalam rozne... Farbowala ktoras z Was tym wynalazkiem?

[madziunia80]

Czekoladko szczerze mówiąc to i z tych zdjęć niewiele jestem w stanie powiedzieć...hmmm, oprócz tego, że ładnie leży na Tobie brąz z pierwszego zdjęcia. I na podstawie tego zdjęcia uważam, że będzie Ci dobrze w chłodnym brązie.
Swoją drogą, może daj się przekonać do profesjonalnych farb...fakt są trochę droższe, ale nie jest trudno samemu ufarbować nimi włosy. A skoro farbujesz tak często, to może na początek zainteresuj się l'oreal richesse diacolor? Borówkowy kasztan z brązów lub zmrożony ciemny blond z kolorów naturalnych?

Atkka pisała tutaj jedna z Wizażanek - Zafirah, że luocolor często wychodzi ciepły, chociaż powinien być zimny. Poza tym, Zafirah też pisała, jaki odcień likwiduje ciepło. Cofnij się i przeczytaj jej posty, to dobra porada. Między innymi na jej podstawie zdecydowałam się na połączenie metalicznej majirel 5.71 i opalizującej 6.22. Ale o efektach dopiero za jakieś dwa-trzy tygodnie.

[Czekolada83]

mi tez sie wydaje ze w chlodnym byloby mi dobrze i nast razem juz do fryzjera pojde. wiesz co do profesjonalnych farb to ja nigdy nie myslalam o tym zeby kupwac takie i w domu robic.. i nie o pieniadze chodzi.. nie wpadlam na to po prostu bo zawsze robilam wlosy u fryzjera tylko teraz z tym brazem w domu zaszalalam. za miesiac moze sie zdecyduje, bede zastanawiac sie nad kolorkiem
dziekuje za opinie w ogole

[Mini1991]

shade jak twoje włosy?

[Shade_23]

Dziś lub jutro nadejdzie ta chwila kiedy z bijącym sercem położę na głowę papkę pt. Koleston 6/71.
Sama nie mogę się doczekać, ale non stop brakuje mi czasu dla siebie by się zająć włoskami.

Dziewczynki kochane to jak to jest z tym LuoColor?? To farba???? Pytałam o to kilka postów wyżej...

[Mini1991]

a zdjecie zrobisz ??

[atkka]

A ja sprobuje teraz polozyc londe ciemny blond popielaty, podobno braz wychodzi

[Mini1991]

londe?? drogeria??

[atkka]

Tak, jak juz wspomnialam, mam dosc profesjonalnych farb, nigdy efekt nie jest taki, jak bym chciala

[Shade_23]

Napisane przez atkka

A ja sprobuje teraz polozyc londe ciemny blond popielaty, podobno braz wychodzi

Noooo wychodzi..... SMOLIŚCIE CZARNY! Nawet jak się 10 minut trzyma... Także "polecam" i powodzenia.

A ja nie wytrzymałam. FARBUJĘ!
Początkowe wrażenia pozytywne. Jak dla mnie to Koleston ładniej pachnie niż Majirel. Coś mi przypomina cudownego tylko nie wiem co! Nakłada się łatwo, nie spływa no i jest go więcej, bo 60ml więc można pokryć więcej włosków. Koloru póki co nie mogę ocenić, ale niepokoi mnie rudawo-kasztanowy blask bijący od przedziałkaaaaa... No nic... czekamy.

[czarna.noc]

Napisane przez Shade_23

Noooo wychodzi..... SMOLIŚCIE CZARNY! Nawet jak się 10 minut trzyma... Także "polecam" i powodzenia.

A ja nie wytrzymałam. FARBUJĘ!
Początkowe wrażenia pozytywne. Jak dla mnie to Koleston ładniej pachnie niż Majirel. Coś mi przypomina cudownego tylko nie wiem co! Nakłada się łatwo, nie spływa no i jest go więcej, bo 60ml więc można pokryć więcej włosków. Koloru póki co nie mogę ocenić, ale niepokoi mnie rudawo-kasztanowy blask bijący od przedziałkaaaaa... No nic... czekamy.

Maniaczka chyba czesto farbujesz wlosy?

[madziunia80]

Cześć dziewczynki!
Shade jak kolor po kolestonie? Dziwny trochę ten rudawy błysk przy farbowaniu, szczególnie, że kolor z refleksem metaliczno-popielatym. No, ale czekam na opinię, może też się skuszę

[Zafirah]

wlasnie Shade - daj znac jak wyszedł kolor. jesli po metaliczno-popielatej farbie dalej bedziesz miec refleks czerwonawo rudy to gratuluje opornosci wlosow

[Shade_23]

Hej hej!! No to relacjonuję. Tak jak pisałam - doznania w trakcie bardzo przyjemne! "Po" także Włosy są gładziutkie, sypkie i mega błyszczące. Co do koloru..........
Sama nie wiem.... Oczywiście wyszedł mi prawie czarny z brązowym połyskiem. Czyli standard. Mimo że to ciemny blond. Pokrył równiutko, czerwone refleksy zabite Te rudawe jeszcze widać gdzieniegdzie, ale jest o niebo lepiej. Natomiast nie jestem przekonana do odcienia tego brązu. (oceniam odrosty) Jest nasycony, ciemny, głęboki ale taki bardziej kasztanowy mi przypomina. Ciepły nie jest, ale z popielatym to on nie ma nic wspólnego
Spróbuję cyknąć fotki, ale jutro.
Kurka teraz całkiem w kropce jestem. Mi się marzy kolorek jak ten z pierwszej fotki (Luo metaliczne - coś pomiędzy) a Koleston wyszedł jak np. Luo zimny brąz (foto 2) albo Wellaton (fot. 3)

[emyli111]

Cześć dziewczyny!
Bardzo pomocny wątek
Chciałabym poprosić o radę Zafirah. Od 3 lat farbuje włosy na fiolet i zawsze zmywają mi się do takiego jakby miedzianego czy czerwonego (nie wiem jak to określić). Okropnie mnie to denerwuje. Chciałabym uzyskać kolor który jest zbliżony do mojego naturalnego lub uzyskac troche jaśniejszy odcień, w każdym razie żeby to był kolorek zimny (najlepiej coś z okolic popielatego ciemnego blądu). Nie wiem tylko czy to możliwe Podoba mi się odcień 7.1 z palety Majirel, ale nie wiem czy nie jest za jasny, no i czy zneutralizuje ten mój odcień. Proszę też o podopwiedż ilu procentowy oxydant wybrać. Załączam zdjęcia obecnego koloru, na jednym z nich są również widoczne odrosty.
Będę wdzięczna za pomoc

[Zafirah]

Shade: ufff jesli jest choc troche lepiej to sie ciesze bo juz sie balam, ze masz wlosy oporne na wszystko teraz tak: po pierwsze kolor troche sie wyplucze co zreszta sama pewnie wiesz, po drugie przy nastepnej koloryzacji juz powinien byc widoczny ten popiel troche bardziej albo sprobuj do tej farby ktorej uzylas nastepnym razem dodac troche innej farby z .1 w refleksie

emyli: ze zdjecia wnioskujac masz o jakis jeden ton ciemniejsze wlosy niz ta 7.1 Tutaj polecalabym udac sie jednak to salonu w celu wykonania delikatnego sciagniecia koloru - tzw. demakijaz. wyplucze czerwonawy refleks i troche rozjasni wlosy, wtedy spokojnie mozna klasc 7.1

[Shade_23]

To ja też jeszcze pytanko do Zafirah (powinnaś zostać moderatorem)
Powiedz mi proszę co byś mi radziła zrobić (oprócz dekoloryzacji) by jakoś rozjaśnić te moje włosy. Ten ciemny kolor poważnie mnie już denerwuje i nie umiem nic z tym zrobić Jasne, że nie chcę mieć drastycznych zmian. Chodzi tylko o to by mieć na głowie wreszcie widoczny brąz a nie czerń. Włosy mam już w całkiem dobrej kondycji więc za jakieś 2 miesiące mogłabym zacząć działać. Myślałam żeby zrobić baaardzo dużo baaardzo cieniutkich pasemek bo to by na pewno rozjaśniło całość. I tak mi się wydaje, że potem gdybym farbowała włoski np. 7.1 to na pasemkach musiał by już łapać jaśniejszy brąz nie??
Czytałam sporo o rozjaśniaczu Loreal Platinum. Poradził by sobie z mocnym odbarwieniem? (tylko tak by znów nie złapała mi miedź).

I jeszcze pytanie poza pytaniem Czy LuoColor to farba trwała czy coś słabszego?? Bo mi wmawiano w sklepie, że to nie farba... (na opakowaniu pisze, że utleniacz powinien mieć 7,5% więc się zdziwiłam...)

[Zafirah]

Shade: ten pomysl z cieniutkimi pasemkami jest calkiem dobry, oczywiscie, ze na rozjasnionych wlosach kolor bedzie juz jasniejszy. Są dwa rodzaje Platinium, z amoniakiem i bez, w opakowaniu ma on forme pasty a nie proszku. Biala pasta bez amoniaku jest do naturalnych i uwrazliwionych wlosow, niebieska pasta z amoniakiem jest do mocniejszego rozjasniania wlosow farbowanych i do wlosow ciemnych i grubych z natury. Trudno na odleglosc oceniac ale kazdy fryzjer powinien umiec dobrac odpowiedni produkt do Twoich wlosow. Myślę, ze niebieska pasta na 9% oksydancie powinna byc w porządku. Ja zrobiłabym to w ten sposob, ze nalozylabym pasemka w folie, potem farbę na resztę i po uplywie odpowiedniego czasu przy myjce zdjelabym folie, splukala sam rozjasniacz a potem zmalaksowalabym wszystkie wlosy farbą ktora zostala na glowie na jakies 5 min, tak by rozjasnione wlosy zlapaly troche refleksu i nie zapigmentowaly za mocno. Przy kolejnej koloryzacji na pewno uzylabym farby z gamy Luo.

I teraz odpowiedz na drugie pytanie: tak, LuoColor jest jak najbardziej farbą! Nie wiem skąd pani w sklepie fryzjerskim wziela informacje, ze to szampon koloryzujący. Zwlaszcza, ze jak sama zauwazylas oksydant jest nawet mocniejszy niz przy innych koloryzacjach (6%). Moze z powodu czasu dzialania? Trzyma sie go na glowie tylko 20 min. Luo daje efekt tzw. koloru 3D - świetliste refleksy, koloryzacja nie jest "plaska", dodatkowo jesli nakladamy farbę na calosc wlosow a wczesniej byly pasemka to Luo nie pokrywa ich jednolicie tylko caly czas widac jasniejsze refleksy - bardzo naturalny efekt.

[Mini1991]

shade ja tez chce robic cieniutkie blond pasemka ... nie pasuje mi blond ale co zrobic

[Mini1991]

http://fotoalbum.ee/photos/NataljaU/14852141 ten kolor jest idealny!!

[Shade_23]

To mój plan jest taki... Zbieramy się i jedziemy hurtowo do Zafirah na farbowanie!! A tak poważnie to serio mam taki zamiar. O ile się droga wizażanka na to zgodzi. A jeśli się nie zgodzi to obdzwonię wszystkie salony w Gliwicach i i tak odnajdę! Oddam swoje włosy tylko w Twoje ręce Zafirah. Czy wyjdzie czy nie wyjdzie, chciałabym spróbować, bo mądrze nam tu radzisz a to już ogromny plus. Myślę, że tak około stycznia zdecydowałabym się na te pasemka. I faktycznie potem na to, regularnie jakiś jaśniejszy LuoColor! Wspaniała wizja!

A jeszcze chciałam zapytać o Richesse.. Który z brązów (ale tych takich jaśniejszych) był by na pewno zimny?? Może póki co powinnam przejść na łagodną koloryzację skoro i tak planuję skatować włoski rozjaśnianiem? (poza tym żeby mieć idealne włosy muszę farbować co 3 góra 4 tygodnie, bo siwulce wyłażą ).