Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III

[rozwielitka]

darianna, panache Rosa to najlepszy stanik pod słońcem, według mojej mamy (65G) i to co robi z jej boiustem to rzeczywiście bajka.
Jestem na etapie robienia jej zapasów na resztę życia, przemigrowała i dwa takie stały się nieaktualne, a jeden nadal usilnie nosi

[Miciel]

gdzie to można oprotestować?

[ferguusson]

Napisane przez Miciel

gdzie to można oprotestować?

a dlaczego chcesz protestowac?

[gabs]

Napisane przez Miciel

gdzie to można oprotestować?

Ciekawa jestem, gdzie w takim razie zakupy mają robić osoby, które pracują po 14 godzin na dobę - np mój TŻ. Gdyby nie ja, to biedak nie miałby czasem co jeść - średnio 2 razy w roku2 tyg z życia... A wiem, że niektórzy mają tak non stop.

Zresztą osoby, które pracują w niedziele mają w zamian wolny inny dzień.

I dlaczego handel ma byc uprzywilejowany? Może pocztę, infolinie, autobusy i pociągi też zamknijmy w niedziele? Nie czarujmy się, w weekendy nie pracują tylko urzędnicy...

[Miciel]

Napisane przez ferguusson

a dlaczego chcesz protestowac?

bo to według mnie koszmarny, nieżyciowy, odbierający pracę i utrudniający egzystencję pomysł

tak, właśnie, gabs, mam podobne odczucia; ja też pracuje po 12h/doba i w soboty, niedziela to jedyny potencjalnie wolny dzień :/

[Dominkab]

Mi się najbardziej chciało śmiać jak właśnie planowali nawet zamknięcie stacji benzynowych, bo nie wiedzieli jak sformułować przepis
I fakt tylko urzędnicy mają wolne weekendy

[ferguusson]

Napisane przez Miciel

bo to według mnie koszmarny, nieżyciowy, odbierający pracę i utrudniający egzystencję pomysł

tak, właśnie, gabs, mam podobne odczucia; ja też pracuje po 12h/doba i w soboty, niedziela to jedyny potencjalnie wolny dzień :/

rozumiem, i zgadzam sie z Wami.. (nie napisalam mojego poprzedniego postu w formie ataku, bylam poprostu ciekawa Twojej opinii).

Ciezko tylko znalezc kompromis pomiedzy ludzmi ktorzy pracuja caly tydzien i tylko w weekendy maja czas na zakupy, sprzedawcami ktorzy CHCA handlowac w weekendy bo maja wtedy utarg rowny temu z poprzednich 5 dni.. a ludzimi ktorzy chca miec wolne weekendy.
Wciaz jednak uwazam ze jest wiecej zwolennikow handlu niedzielnego.. wiec pomysl(jak to zwykle bywa w Polsce) z du.py strony..

Z drugiej strony w Niemczech(przynajmniej w Monachium gdzie mieszkalam, nie wiem czy w kazdym landzie tak jest)-sklepy sa czynne w soboty do 14-16, potem wszystko closed.. cala niedziela-wszystko zamkniete(tylko male butiki na dworcach glownych czy czasami jakies kawiarenki-i to najczesciej tureckie -sa czynne) i ludzie jakos funkcjonuja tam. tylko jest troche stresujace dla osoby przyzwyczajonej do zakupow niedzielnych ze jesli nie kupie chlepa w piatek, najpozniej w sobote rano-to nie bede go miec.

[Hexxana]

Napisane przez cathy

Hex, padłam myślałam, ze ja na coś odkrywczego wpadłam (nawet takie mini pojemniczki skombinowałam sobie już) i niebawem mialam zacząć produkcję własnych kolorowych linerków z białej bazy, ktorej w życiu nie zużyję normalnie
Napisz proszę, jak się spisują takie mixy

Sam bialy to za malo i dobrze jest kombinowac z innymi + miki czy inne proszki,glownie chodzi o to by baza eyelinera byla dobra do rozprowadzenia i kolor wychodzil taki jak chcemy-a sam bialy to za malo.

Mixy sa udane glownie dlatego,ze sama sobie regulujesz nasycenie i intensywnosc koloru,czekam jeszcze na linery z MAD wtedy bede miala wieksze pole do manewru.
W kazdym razie jest to dobry sposob,by miec taki kolor jak chcemy aaaa i idealnie nadaja sie do tego pigmenty z CS.
Narazie mieszalam male ilosci ale mam 3ml pudeleczka,ktore idealnie beda sie nadawac do tego,cy zostawic dopracowany kolor.

Napisane przez WinlyEm

właśnie do tego chce go użyć, uwielbiam mieć coś białego w wewnętrznym kąciku ale o tym pisałam już na poprzedniej stronie

To bedziesz tymbardziej zadowolona bo jest diablo trwaly i u mnie taka kreska trwa caly dzien-zadna kredka nie otrzymalam takiego efektu

Napisane przez WinlyEm

ech, chyba przyjdzie niedługo czas na moje pierwsze samodzielne zamówienie z CS lista rzeczy które musze miec się powiększa poza tym psia kupka się kończy, a jest taka cudowna wydaje mi się, ze to ona ratuje moje wszelkie problemy skórne

Gdybys planowala cosik z CS to daj znac bo mam ochote na jeszcze 2/3 kolory linerow i pare mik.

Napisane przez Dominkab

Lauress! Lauress! Lauress! Lauress!
I EGM

Co do linera Kryolan to to jest dokładnie TEN. Bardzo spory słoiczek linera w kamieniu i używa się go ja farbki akwarelowej czyli wilgotny pędzelek, pocierasz linerek, nabierasz farbki i na oko Ja rzadko maluję oczy linerem i myślę że tego nigdy w życiu nie wykończę

Dzieki musze sie przyjrzec temu linerowi bo opis brzmi ciekawie(bardzo trwaly?)-tylko nie wiem kiedy ja to wszystko zuzyje a do tej pory prym wioda wodoodporne linery Gosha Art Extreme.

Moj prywatny ranking to:

SilkNaturals-roze
EDM-roze,niektore cienie i kilka podkladow oraz rozswietlaczy
EGM-podklady,cienie,roze
Lumiere-absolutnie roze
Meow-fajne kolory cieni i linerow
Pure Luxe-cienie,linery,roze
Coastal Scents-moj ogolny faworyt,lubie wiekszosc rzeczy od nich poza podkladami
Lauress-podklady na pewno!co do reszty okaze sie

[Krystle Carrington]

Napisane przez Darianna25

Ble,ble.Chyba jeszcze nie pisałaś jak to smakuję.

nadrabiam, smakuje trochę jak dżem truskawkowy. Dla mnie odkryciem niemalże życia, było połączenie pomidorów z cukrem podobno dodawanie cukru do zupy pomidorowej to normalna praktyka

[Hexxana]

Napisane przez ferguusson

rozumiem, i zgadzam sie z Wami.. (nie napisalam mojego poprzedniego postu w formie ataku, bylam poprostu ciekawa Twojej opinii).

Ciezko tylko znalezc kompromis pomiedzy ludzmi ktorzy pracuja caly tydzien i tylko w weekendy maja czas na zakupy, sprzedawcami ktorzy CHCA handlowac w weekendy bo maja wtedy utarg rowny temu z poprzednich 5 dni.. a ludzimi ktorzy chca miec wolne weekendy.
Wciaz jednak uwazam ze jest wiecej zwolennikow handlu niedzielnego.. wiec pomysl(jak to zwykle bywa w Polsce) z du.py strony..

Z drugiej strony w Niemczech(przynajmniej w Monachium gdzie mieszkalam, nie wiem czy w kazdym landzie tak jest)-sklepy sa czynne w soboty do 14-16, potem wszystko closed.. cala niedziela-wszystko zamkniete(tylko male butiki na dworcach glownych czy czasami jakies kawiarenki-i to najczesciej tureckie -sa czynne) i ludzie jakos funkcjonuja tam. tylko jest troche stresujace dla osoby przyzwyczajonej do zakupow niedzielnych ze jesli nie kupie chlepa w piatek, najpozniej w sobote rano-to nie bede go miec.

Akurat znam zestawienia planow handlowych i osiagnietych pulapow-niedziela nie jest takim eldorado,glownie dlatego,ze ilosc kupujacych do ogladajacych jest niewspolmierna.
Poza tym nasze spoleczenstwo przyzwyczailo sie do takiej formy spedzania czasu.
I tak piszesz w Niemczech funkcjonuje to zupelnie inaczej,jednak nie sadze aby w PL to przeszlo.
Kompromis jest praktycznie niemozliwy bo kazda ze stron ma konkretne argumnety.

[gabs]

A propos pomidorów - dziś czas na spaghetti po bolońsku, normalnie juz jakiś czas za mną chodziło...

O żesz, sera nie kupiłam... Moze TŻ kupi...

[Dominkab]

Hex nie wiem jak trwałość, tzn wg mnie bardzo dobra, ale ja porównania nie mam bo nie używam ogólnie.

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez Hexxana

Akurat znam zestawienia planow handlowych i osiagnietych pulapow-niedziela nie jest takim eldorado,glownie dlatego,ze ilosc kupujacych do ogladajacych jest niewspolmierna.
Poza tym nasze spoleczenstwo przyzwyczailo sie do takiej formy spedzania czasu.
I tak piszesz w Niemczech funkcjonuje to zupelnie inaczej,jednak nie sadze aby w PL to przeszlo.
Kompromis jest praktycznie niemozliwy bo kazda ze stron ma konkretne argumnety.

W Niemczech jest tyle możliwości spędzania wolnego czasu, że wcale się nie dziwię, ze tam to dobrze funkcjonuje. A u nas w większych miastach 3 baseny w weekendy oblężone tak, że szpilki nie wciśniesz i to wszystko

[gabs]

Napisane przez Dominkab

Hex nie wiem jak trwałość, tzn wg mnie bardzo dobra, ale ja porównania nie mam bo nie używam ogólnie.

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------



W Niemczech jest tyle możliwości spędzania wolnego czasu, że wcale się nie dziwię, ze tam to dobrze funkcjonuje. A u nas w większych miastach 3 baseny w weekendy oblężone tak, że szpilki nie wciśniesz i to wszystko

Pod warunkiem, że te baseny działają - u mnie oficjalnie są 3, ale jeden non stop w remoncie, drugi zapchany, a trzeci jest głównie na studentów swojej uczelni no i też cieżko się wbić... W kinie nic szczególnego, generalnie zostaje tylko oglądanie wystaw i jedzenie...

[Krystle Carrington]

kurczę a ja lubię decydować kiedy robię zakupy a kiedy nie ale jak widać niektórzy uważają że to nadmiar wolności obywatelskiej
inną sprawą jest odpowiednie wynagradzenie osób pracujących w weekendy, które może być rekompensatą za taką pracę... gwarantuję, że gdyby ustalono odgórnie odpowiednio wysoką stawkę to chętni do pracy by się znaleźli a politycy przestaliby mieszać

[WinlyEm]

przyjmuję zakłady

proszę o obstawianie:
w jaki dzień tygodnia zaczniemy nową, IV cześc PLOTEK?

dla zwycięzcy nagroda w postaci miłego słowa od Winly oraz group huga od wszystkich plotkar

[Hexxana]

Napisane przez Dominkab

Hex nie wiem jak trwałość, tzn wg mnie bardzo dobra, ale ja porównania nie mam bo nie używam ogólnie.

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------



W Niemczech jest tyle możliwości spędzania wolnego czasu, że wcale się nie dziwię, ze tam to dobrze funkcjonuje. A u nas w większych miastach 3 baseny w weekendy oblężone tak, że szpilki nie wciśniesz i to wszystko

Dziekuje za opinie,jak bede miala okazje to wezme jeden kolor na probe.

Napisane przez gabs

Pod warunkiem, że te baseny działają - u mnie oficjalnie są 3, ale jeden non stop w remoncie, drugi zapchany, a trzeci jest głównie na studentów swojej uczelni no i też cieżko się wbić... W kinie nic szczególnego, generalnie zostaje tylko oglądanie wystaw i jedzenie...

Ze spedzaniem wolnego czasu jest ogolnie problem,wiekszosc miast ma ograniczony wybor-wiem jak jest u mnie,po stracie statusu wojewodztwa tragiczny stan.Nie mowiac juz o tym,ze wieczorem chcac gdzies wyjsc to w tygodniu po 23-ciej wszystko zamkniete.
Kino komercyjne mnie nie interesuje,kiedys fajnie prezentowala sie oferta OKF-u,duzo niszowych produkcji ale na obecna chwile nie zawsze mozna cos dla siebie wybrac.Baseny przepelnione i jakos srednio wyglada ich oferta.

Zreszta co bedziemy sie czarowac,tak naprawde dowolnosc przy spedzaniu wolnego czasu daje niezaleznosc finansowa i wtedy zadne ograniczenia nie sa problemem.

[gabs]

Napisane przez Krystle Carrington

kurczę a ja lubię decydować kiedy robię zakupy a kiedy nie ale jak widać niektórzy uważają że to nadmiar wolności obywatelskiej
inną sprawą jest odpowiednie wynagradzenie osób pracujących w weekendy, które może być rekompensatą za taką pracę... gwarantuję, że gdyby ustalono odgórnie odpowiednio wysoką stawkę to chętni do pracy by się znaleźli a politycy przestaliby mieszać

Ale politycy z braku poważniejszych problemów lubią zajmować się naszymi wyborami - czy to będzie wybór kiedy zrobić zakupy (moja mama regularnie robi zakupy o 3 w nocy, taki ma czasem rozkład dnia) czy kiedy mam urodzić dziecko. Niedługo zaczną decydować w jakie kolory mamy się ubierać i ile kroków dziennie zrobić - ba, będą decydować jakie parametry ma mieć papier toaletowy!

Czy naprawde nie ma poważniejszych problemów w kraju? Widzę, o liberalizmie nasi przywódcy uczyli się tylko na kursach dokształcających na (p)osłów...

[Miciel]

mnie tylko zastanawia, kto jest za tym pomysłem, bo z kim by nie porozmawiać, to albo sam potrzebuje niedzieli handlowej, albo w niedziele pracuje i to nie przeszkadza, albo jest za wolnoscią wyboru.

więc komu i jaką korzyść miałby przynieść taki przepis?

[WhiteInnocent]

Napisane przez Krystle Carrington

kurczę a ja lubię decydować kiedy robię zakupy a kiedy nie ale jak widać niektórzy uważają że to nadmiar wolności obywatelskiej
inną sprawą jest odpowiednie wynagradzenie osób pracujących w weekendy, które może być rekompensatą za taką pracę... gwarantuję, że gdyby ustalono odgórnie odpowiednio wysoką stawkę to chętni do pracy by się znaleźli a politycy przestaliby mieszać

Całkowicie się z Tobą zgadzam!

Napisane przez WinlyEm

przyjmuję zakłady

proszę o obstawianie:
w jaki dzień tygodnia zaczniemy nową, IV cześc PLOTEK?

dla zwycięzcy nagroda w postaci miłego słowa od Winly oraz group huga od wszystkich plotkar

Obstawiam niedzielę 20.09

[ferguusson]

Napisane przez Hexxana

Akurat znam zestawienia planow handlowych i osiagnietych pulapow-niedziela nie jest takim eldorado,glownie dlatego,ze ilosc kupujacych do ogladajacych jest niewspolmierna.
Poza tym nasze spoleczenstwo przyzwyczailo sie do takiej formy spedzania czasu.
I tak piszesz w Niemczech funkcjonuje to zupelnie inaczej,jednak nie sadze aby w PL to przeszlo.
Kompromis jest praktycznie niemozliwy bo kazda ze stron ma konkretne argumnety.

dokladnie

Napisane przez gabs

Pod warunkiem, że te baseny działają - u mnie oficjalnie są 3, ale jeden non stop w remoncie, drugi zapchany, a trzeci jest głównie na studentów swojej uczelni no i też cieżko się wbić... W kinie nic szczególnego, generalnie zostaje tylko oglądanie wystaw i jedzenie...

tyle ze zakupy niedzielne to juz nie tylko przymus-ale i sposob spedzania wolnego czasu dla wielu osob. pomysl uwazam za coraz bardziej absurdalny...

Napisane przez Krystle Carrington

kurczę a ja lubię decydować kiedy robię zakupy a kiedy nie ale jak widać niektórzy uważają że to nadmiar wolności obywatelskiej
inną sprawą jest odpowiednie wynagradzenie osób pracujących w weekendy, które może być rekompensatą za taką pracę... gwarantuję, że gdyby ustalono odgórnie odpowiednio wysoką stawkę to chętni do pracy by się znaleźli a politycy przestaliby mieszać

a nie jest? Wiem ze to glupie pytanie, ale ja nidy nie pracowalam w Polsce(poza doryczymi) i nawet nie wiem czy stawki weekendowe sie roznia?

[Miciel]

Napisane przez Krystle Carrington

inną sprawą jest odpowiednie wynagradzenie osób pracujących w weekendy, które może być rekompensatą za taką pracę... gwarantuję, że gdyby ustalono odgórnie odpowiednio wysoką stawkę to chętni do pracy by się znaleźli a politycy przestaliby mieszać

dla mnie osobiście, gdybym pracowała w niedzielę, wystarczającą rekompensatą byłby wolny np. wtorek czy środa; kodeks pracy zresztą zawiera odpowiednie przepisy, dotyczące pracy w nocy, nadgodzin i pracy w dni wolne - i powinny być one, zgodnie z ustawą, rozliczane inaczej
czy są te przepisy stosowane w praktyce - osobiście nie wiem

[Isilindil]

Napisane przez WinlyEm

przyjmuję zakłady

proszę o obstawianie:
w jaki dzień tygodnia zaczniemy nową, IV cześc PLOTEK?

dla zwycięzcy nagroda w postaci miłego słowa od Winly oraz group huga od wszystkich plotkar

Obstawiam poniedziałek 21.09

[Krystle Carrington]

Napisane przez ferguusson

a nie jest? Wiem ze to glupie pytanie, ale ja nidy nie pracowalam w Polsce(poza doryczymi) i nawet nie wiem czy stawki weekendowe sie roznia?

Napisane przez Miciel

dla mnie osobiście, gdybym pracowała w niedzielę, wystarczającą rekompensatą byłby wolny np. wtorek czy środa; kodeks pracy zresztą zawiera odpowiednie przepisy, dotyczące pracy w nocy, nadgodzin i pracy w dni wolne - i powinny być one, zgodnie z ustawą, rozliczane inaczej
czy są te przepisy stosowane w praktyce - osobiście nie wiem

szczerze mówiąc dziewczyny to nie wiem jak to jest... mam nadzieję, że ci wszyscy pracujący w weekendy otrzymują wyższe wynagrodzenie no i co najważniejsze mogą sami zadecydować czy chcą pracować w niedzielę czy nie. Wyobrażam sobie, że zawsze znajdzie się chętny na dodatkowy zarobek, ci którzy wolą spędzać weekendy z rodziną nie powinni być zmuszani do pracy.

ale odgórne decydowanie, że sklepy mają być zamknięte "bo tak" uważam za niedobre rozwiązanie - nie idźmy tą drogą (że się posłużę słowami klasyka )

[gabs]

Napisane przez Krystle Carrington

szczerze mówiąc dziewczyny to nie wiem jak to jest... mam nadzieję, że ci wszyscy pracujący w weekendy otrzymują wyższe wynagrodzenie no i co najważniejsze mogą sami zadecydować czy chcą pracować w niedzielę czy nie. Wyobrażam sobie, że zawsze znajdzie się chętny na dodatkowy zarobek, ci którzy wolą spędzać weekendy z rodziną nie powinni być zmuszani do pracy.

ale odgórne decydowanie, że sklepy mają być zamknięte "bo tak" uważam za niedobre rozwiązanie - nie idźmy tą drogą (że się posłużę słowami klasyka )

Praca w weekendy nie jest opłacana lepiej, a w przypadku większości miejsc pracy można zapomnieć o wyborze, czy chce się pracować w weekend czy nie. Zazwyczaj jest to na zasadzie grafiku - np 1 lub 2 weekendy w miesiący kazdy musi odpracować, ale za to ma inne dni wolne. Wyższa stawka obowiązuje tylko za nadgodziny i pracę w godzinach nocnych (zdaje się 22-6 lub 23-6, kto wie lepiej niech poprawi). Weekend to wolne tylko dla dzieciaków w szkole i urzędników.

[WhiteInnocent]

Nie tylko urzędnicy i dzieciaki w szkole mają wolne weekendy. Bardzo dużo firm pracuje od pn do pt i nikt w weekendy nie przychodzi

[kamilawu]

Napisane przez gabs

Weekend to wolne tylko dla dzieciaków w szkole i urzędników.

Pracuję w administracji i czuję się atakowana

[marioladabr]

Napisane przez Krystle Carrington

nadrabiam, smakuje trochę jak dżem truskawkowy. Dla mnie odkryciem niemalże życia, było połączenie pomidorów z cukrem podobno dodawanie cukru do zupy pomidorowej to normalna praktyka

Oj tak... ja nawet do ogórkowej odrobinę cukru dodaję.

[kamilawu]

Napisane przez marioladabr

Oj tak... ja nawet do ogórkowej odrobinę cukru dodaję.

Ja też, i kaszę mannę dla zagęszczenia. A do pomidorówki oprócz cukru obowiązkowo kilka ząbków czosnku.

[Krystle Carrington]

Napisane przez kamilawu

Pracuję w administracji i czuję się atakowana

ja bym chyba nie dała rady pracować w administracji, zarobki hmm... takie sobie a człowiek z automatu staje się wrogiem publicznym
a przecież są urzędnicy którzy uczciwie i ciężko pracują

Napisane przez marioladabr

Oj tak... ja nawet do ogórkowej odrobinę cukru dodaję.

ooo... dla mnie pewne zupy muszą być kwaśnie i już ogórkowa, szczawiowa, barszcz czerwony, pomidorowa - dodawanie do nich cukru kłóci się z moimi imperatywami
ale z drugiej strony należy poszerzać swoje horyzonty... ech, z pomidorową się udało to sprawdzę też ogórkową

[kamilawu]

Napisane przez Krystle Carrington

ja bym chyba nie dała rady pracować w administracji, zarobki hmm... takie sobie a człowiek z automatu staje się wrogiem publicznym
a przecież są urzędnicy którzy uczciwie i ciężko pracują

Bez przesady, nie jest tak źle, nie pracuję w administracji samorządowej, tylko w Służbie Cywilnej. Wrogiem niczyim nie jestem, bo nie mam kontaktu z ludźmi spoza firmy, moja praca ma zupełnie inny charakter