Kosmetyki mineralne LilyLolo

[Eti_]

Jest informacja, że wszystkie przesyłki są rejestrowane i ubezpieczone . Tutaj.

[cathy]

Napisane przez Eti_

Jest informacja, że wszystkie przesyłki są rejestrowane i ubezpieczone . Tutaj.

zgadza się

[Jovanka85]

Dziękuję cathy i Eti_

Już dobijałam się do kilku polskich dystrybutorów, wszędzie mi piszą, że skoro tego cienia nie ma już na oficjalnej brytyjskiej stronie Lily Lolo, to nie są go w stanie sprowadzić...A ja się napaliłam na ten kolor jak głupia Widziałam swatcha w necie i się zakochałam Od dawna poluję na takie połączenie turkusu ze złotem. Jeśli zdecyduję się jednak na zakupy na reya.pl, to pewnie i tak nie skończy się na tym jednym cieniu...
Wrzucę później jeszcze swojego swatcha bronzera Bondi Bronze, może komuś się przyda. Póki co swatche Sandy Shore znalezione w sieci.

[Wronia3]

Napisane przez Jovanka85

Dziękuję cathy i Eti_

Już dobijałam się do kilku polskich dystrybutorów, wszędzie mi piszą, że skoro tego cienia nie ma już na oficjalnej brytyjskiej stronie Lily Lolo, to nie są go w stanie sprowadzić...A ja się napaliłam na ten kolor jak głupia Widziałam swatcha w necie i się zakochałam Od dawna poluję na takie połączenie turkusu ze złotem. Jeśli zdecyduję się jednak na zakupy na reya.pl, to pewnie i tak nie skończy się na tym jednym cieniu...
Wrzucę później jeszcze swojego swatcha bronzera Bondi Bronze, może komuś się przyda. Póki co swatche Sandy Shore znalezione w sieci.

A ten cień pokazany przeze mnie nie jest podobny do tego który szukasz?

[Jovanka85]

Napisane przez Wronia3

A ten cień pokazany przeze mnie nie jest podobny do tego który szukasz?

Hmmmm, a jaki to cień? Nie widzę na tym zdjęciu złotego połysku o jaki mi chodzi

[Wronia3]

Napisane przez Jovanka85

Hmmmm, a jaki to cień? Nie widzę na tym zdjęciu złotego połysku o jaki mi chodzi

To jest Midnight Moon ze Sweetscents

[Jovanka85]

To taki szaro-turkusowy z drobinkami, czy bardziej turkus?

[agool]

Napisane przez Jovanka85

Dziękuję cathy i Eti_

Już dobijałam się do kilku polskich dystrybutorów, wszędzie mi piszą, że skoro tego cienia nie ma już na oficjalnej brytyjskiej stronie Lily Lolo, to nie są go w stanie sprowadzić...A ja się napaliłam na ten kolor jak głupia Widziałam swatcha w necie i się zakochałam Od dawna poluję na takie połączenie turkusu ze złotem. Jeśli zdecyduję się jednak na zakupy na reya.pl, to pewnie i tak nie skończy się na tym jednym cieniu...
Wrzucę później jeszcze swojego swatcha bronzera Bondi Bronze, może komuś się przyda. Póki co swatche Sandy Shore znalezione w sieci.

Ja mam Sandy Shore i mogę zrobić jutro swatcha

[Jovanka85]

Napisane przez agool

Ja mam Sandy Shore i mogę zrobić jutro swatcha

Oooo, będę wdzięczna!!!

[Wronia3]

Ten który ja wklejałam ze sweet to nie jest czysty turkus, to jest hmm ciemny morski z domieszką czegoś brudnego z duża ilością błyszczących drobinek - wybitnie cięzki do opisania kolor

[reniakicia]

Jovanka potwierdzam Midnight Moon ze Sweetscents jest bardzo podobny do tego którego poszukujesz przybrudzony niebieski z dużą ilością złotego pyłu jak dla mnie piękny

[agool]

Napisane przez Jovanka85

Oooo, będę wdzięczna!!!

Proszę bardzo obiecany cień. Tylko nie za bardzo na tych zdj widać, że ma złote tony. Ostatnie zdj. jest w sztucznym świetle żeby było widać, że cień ma błyszczące drobinki.

[Jovanka85]

Dzięki agool
No właśnie, to jest to!!! Boski jest ten kolor!!! Zamiast wyleczyć się z Sandy Shore, jestem jeszcze bardziej pewna, że go chcę...

Ma któraś z was Dziewczęta Poly z Silk Naturals? Znalazłam wczoraj ten cień na stronce producenta i chyba jest odrobinkę podobny...

No i wrzucam swatcha Bondi Bronze (jestem baaardzo zadowolona, ma piękny bursztynowy odcień z maleńkimi drobinkami)

[agool]

Napisane przez Jovanka85

Dzięki agool
No właśnie, to jest to!!! Boski jest ten kolor!!! Zamiast wyleczyć się z Sandy Shore, jestem jeszcze bardziej pewna, że go chcę...

Ma któraś z was Dziewczęta Poly z Silk Naturals? Znalazłam wczoraj ten cień na stronce producenta i chyba jest odrobinkę podobny...

Jak chcesz to mogę Ci połówkę odsypać do zastępczego słoiczka bo znając moje tempo zużycia cieni to do emerytury mi wystarczy

[cathy]

Napisane przez Jovanka85

Ma któraś z was Dziewczęta Poly z Silk Naturals? Znalazłam wczoraj ten cień na stronce producenta i chyba jest odrobinkę podobny...

Poly pokazywałam u siebie kiedyś

[Jovanka85]

Napisane przez cathy

Poly pokazywałam u siebie kiedyś

Dzięki cathy
Poly też mi się podoba...Teraz mam klina, w końcu pewnie kupię oba

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

Napisane przez agool

Jak chcesz to mogę Ci połówkę odsypać do zastępczego słoiczka bo znając moje tempo zużycia cieni to do emerytury mi wystarczy

Droga agool jak znam życie, to ja go szybko wymiotę, a pomoże mi z całą pewnością moja młodsza siostra, więc chyba i tak kupię całe opakowanie (o ile się w końcu zdecyduję) W każdym razie strasznie Ci dziękuję, w razie czego nie omieszkam się przypomnieć:c mok:

[jp91]

Dziewczyny, na stronie polskiego dystrybutora można zamawiać próbki Ale trzeba kupić najpierw jeden produkt... http://www.costasy.pl/menu,40,probki...nych_lily_lolo
(mam nadzieje,że mogę zamieścić link)

[Ryjek]

zamierzam zacząć moją przygodę z minerałami, spodobała mi się te z lily lolo
...i tak się zastanawiam czy ich podkład+ korektor+ puder poradzą sobie z przebarwieniami ( nie są bardzo ciemne ale jednak)?

...jak oceniacie pędzle z lily lolo? przydał by mi się cały komplet, tylko czy warto?

[Floriess]

Napisane przez Ryjek

zamierzam zacząć moją przygodę z minerałami, spodobała mi się te z lily lolo
...i tak się zastanawiam czy ich podkład+ korektor+ puder poradzą sobie z przebarwieniami ( nie są bardzo ciemne ale jednak)?

...jak oceniacie pędzle z lily lolo? przydał by mi się cały komplet, tylko czy warto?

Nie jestem w stanie Ci pomóc jeśli chodzi podkłady i korektory, bo nie miałam jeszcze przyjemności ich próbować. Używam teraz pudru Flawless Silk, który jest bardzo lekki (sama mikka) i delikatnie rozświetla twarz. Także polecam.

Jeśli chodzi o pędzle, to próbowałam Small Powder Brush i Concealer Brush z Lily Lolo i niestety muszę stwierdzić, że oba tylko ładnie wyglądają. Nie ma porównania z miękkością, gęstością i idealnym przycięciem jakie mają pędzle EDM.
Natomiast chętnie jeszcze spróbowałabym tych dwóch pędzli z Lily Lolo (takich EDM nie ma):
http://www.kosmetyki-mineralne.com/e...ush-p1262.html
http://www.kosmetyki-mineralne.com/s...ush-p1261.html

[Ryjek]

Napisane przez Floriess

Jeśli chodzi o pędzle, to próbowałam Small Powder Brush i Concealer Brush z Lily Lolo i niestety muszę stwierdzić, że oba tylko ładnie wyglądają. Nie ma porównania z miękkością, gęstością i idealnym przycięciem jakie mają pędzle EDM.
Natomiast chętnie jeszcze spróbowałabym tych dwóch pędzli z Lily Lolo (takich EDM nie ma):
http://www.kosmetyki-mineralne.com/e...ush-p1262.html
http://www.kosmetyki-mineralne.com/s...ush-p1261.html

no właśnie tego się obawiałam...ja jednak zdecydowałam się*na pędzle hakuro, na które będę cierpliwie czekać może jedynie spróbuję właśnie ten do eyelinera z lily lolo

[Anima00]

[Nieaktualne]

[Anima00]

Cześć dziewczyny. Mam do Was kilka pytań dotyczących Lily Lolo, a widzę że jesteście wprawione w boju
(Napisałam wcześniej posta, ale chyba został uznany jako SPAM - podałam kilka linków, ale nie ważne, spróbuję jeszcze raz )

1. Odcień Blondie wydaje się być dla mnie idealny, chociaż sprawia wrażenie odrobinę za chłodnego. Czy Warm Peach byłby dobrym wyborem, czy może jest dużo ciemniejszy od Blondie? Bladzioch ze mnie z delikatnie jasno żółtym podtonem.

2. Czy warto inwestować we Flawless Matta, czy może lepiej w krem matujący? Mam cerę mieszaną, po jakimś czasie po nałożeniu Blondie zaczynam się błyszczeć w strefie T. Dodam, że mimo wydzielania sebum, moja skóra łatwo się wysusza, w związku z czym boję się kremów matujących, a w nawilżająco matujące, z niewiadomych mi przyczyn, nie wierzę. Z kolei wyczytałam, że którejś z dziewczyn Flawless Matte wysuszył skórę
Nie oczekuję efektu matowienia przez cały dzień, bo to chyba jest niemożliwe, ale żeby chociaż wydłużyć troszeczkę ten efekt.

3. Czy Flawless Matte sprawi, że będę wyglądała blado? Ja wiem, pytanie może trochę głupie, ale zastanawiam się, czy wpływa on jakoś na kolor podkładu, w końcu to biały proszek.

4. Czy używanie podkładów Lily Lolo wpłynęło jakoś pozytywnie na waszą skórę, zauważyłyście poprawę? A może po prostu nie robią żadnej krzywdy? Jestem zmęczona tradycyjnymi podkładami, chciałabym spróbować czegoś innego, a oferta Lily Lolo jest zachęcająca i jeśli moja skóra miałaby w końcu zaznać spokoju, to jestem skłonna zaprzyjaźnić się z ich produktami.

Byłabym wdzięczna za wszelkie uwagi/spostrzeżenia/rady. Pozdrawiam

[skarbiatko]

Animo zdecydowanie Warm Peach powinien być dobry ,dla mnie też Blondie był zbyt "różowy a Warm Peach pasuje mi idealnie,.
Kremu matującego nie polecam , ponieważ w moim przypadku wzmagało się przetłuszczanie (też mam cerę mieszaną) proponuję raczej porządne nawilżanie.
Flawless Matte nie bieli, także spokojnie
Ja akurat FM mam tylko sampla a na codzień używam pudrów Lumiere i Pixie
Zbyt krótko używam Lily Lolo aby móc stwierdzić że działa jakoś szczególnie na skórę i czy w ogóle działa. Natomiast mogę powiedzieć że skóra wygląda o wiele lepiej odkąd używam minerałów
Mam nadzieję że cokolwiek pomogłam

[Anima00]

Skarbiatko, dziękuję Ci ślicznie za odpowiedź

[NayaKanga]

Ja też jestem bladzioch (ale nie skrajny) z żółtawymi tonami (mam też złote piegi...duużo ) i w końcu po namyśle zdecydowałam się, że najpierw zamiast pudru wykończeniowego (Iris, dzięki za odpowiedź na mojego posta) wezmę podkład (w tym próbki). Zdecydowanie po masie przeczytanych informacji i obejrzanych fotek skłaniam się do warm peach. Myślę, że blondie byłby zbyt różowawo-blady, choć może się okazać że mix jakiś by mi pasował. Zamówię próbki blondie, porcelain i popcorn i sobie potestuję i pomieszam. Chętnie korektorek bym sobie sprawiła, ale cień cream soda matowy, ma właściwie taki sam kolor jak korektor LL (ten żółty, peepo).
A podkładu zamierzam używać, jako pudru wykończeniowego głównie (za słabe krycie podejrzewam solo, ale zdarza mi się nosić taki "no make up".
Strasznie mi się podobał filmik youtube'owiczki: MakijazeKasiD's - ja mam bardzo podobną skórę do niej (sądząc po kosmetykach jakie chwali) - z wyjątkiem tego, że ja jestem w piegowe łatki ( ) - stąd moja decyzja o zakupie podkładu najpierw, zamiast pudru wykończeniowego (do tego mam perły meteorytów Guerlaina moje ukochane). Do podkładu z LL muszę koniecznie w następnej kolejności zamówić róże, bo widzę na stronie jakąś cudowną brzoskwinkę...jak ja marzę o takim kolorze.

Ha...pół godzinki po napisaniu tego posta kupiłam - pełnowymiarowy: warm peach jak zamierzałam, do tego próbki porcelain, blondie, barely buff i cookie (chcę wypróbować do konturowania, czy się nada ciemniejszy jakiś odcień) a do tego śliczny róż cherry blossom (no nie mogłam się powstrzymać bo odcień korala cudowny). Zapłaciłam i teraz pozostaje mi czekać na przesyłkę.
Żałuję, że nie mogłam jeszcze jednego podkładu próbki wziąć - bo wzięłabym popcorn...choć chyba za żółty dla mnie byłby tak czy siak.

[Ryjek]

czy z okazji dnia kobiet można spodziewać się jakiś promocji w Lily lolo?

[NayaKanga]

O jak miło, moja przesyłka akurat dzisiaj powinna dojść i zrobi mi prezent na dzień kobiet

[Anima00]

Po długim obserwowaniu Blondie i konsultacji z koleżanką , wczoraj zamówiłam Warm Peach i Flawless Matta + kilka pędzelków EDMa. Już nie mogę się doczekać
Dziś musiałam nałożyć na twarz "tradycyjny" make up i chyba zaczynam zauważać różnicę między minerałami a fluidami.
Ale na razie nie będę popadać w euforię

Btw. Wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet, babeczki

[NayaKanga]

Nooo dotarła moja paczuszka.
Kolor "Warm Peach", którego zamówiłam pełnowymiarowe opakowanie okazał się IDEALNY, dokładnie w kolorze mojej skóry, właśnie szybki testing zrobilam na czystej skórze. Coś cudownego. Jeszcze nie miałam aż tak dobrze dobranego koloru czy to pudru, czy podkładu na twarzy. Kolor przypomina mi trochę odcień nr 2, "sand" z YSL Poudre Sur Mesure. Będzie idealny dla jasnej karnacji w ciepłej tonacji (beżowo-żółtej).

Z próbek moich - "Porcelain", baardzo blady w chłodnej tonacji, to samo "Blondie", który różowawy jest, jak sądziłam że będzie, nie dla skóry o żółtawej tonacji, "Barely Buff", na moje oko przypomina "Warm Peach", o pół tonu może ciemniejszy, "Cookie" - bardzo ciepły, piaskowy, taki warm peach 2,5 tonu ciemniejszy - myślę że się nada do cieniowania twarzy z "Warm Peach" wespół.

A achów i ochów dopełnił mój nowy różyk w kolorze "cherry Blossom"...słuchajcie to jest po prostu cudowny, lekko połyskujący odcień korala, bardzo, bardzo polecam. Cudeńko. Nie widziałam jeszcze tak ładnego odcienia różu.
No,Lily Lolo, jestem zachwycona. Super prezent mam na dzień kobiet

[wani]

A ja po moim niezadowoleniu z Pixie i Lucy boje sie zamowic pelnowymiarowe opakowanie Wkurza mnie ta niemoznosc zamowienia probek odplatnie... Czuje, ze warm peach bedzie da mnie dobrym kolorkiem, ale wolalabym jednak sprobowac - tak dla swietego spokoju