2009-02-13, 11:42 | #61 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
o proszę i tu znajduje dziewczyny mające ten sprzęt )
ja za namową koleżanki (no i szukałam też jakieś inne metody anty niż hormony) nabyłam ladycomp. Póki co uczy sie skubaniec zobaczymy jak będzie dalej. Moja koleżanka jest nim zachwycona Ps moniazabcia który model masz? |
2009-02-14, 11:32 | #62 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: bioself
J używam Bioselfu. Ale aktualnie nic nie używam gdyż nie muszę już Jestem w ciąży, oczywiście zaplanowanej, to już moja druga ciąża planowana i zawsze udaje mi się utrafić na koniec maja
|
2009-02-17, 09:10 | #63 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
aha
ale gratuluję ciąży!! ja się właśnie staram |
2009-02-25, 12:56 | #64 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 545
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
Witam ja mam lady compa od grudnia więc niedługo
Jest to urządzenie dość drogie i jakoś mało znane w Polsce przynajmiej tak mi się wydaje:P Zdecydowałam się na zakup dopiero po slubie bo biorąc przez tyle lat ok 7 tabletki antykoncepcyjne jakoś nie miałam zaufania do innych metod. No więc jak na razie jestem zadowolona ale wiadomo że jednak tych 12 dni płodnych które teraz wskazuje mój lady comp to dość duzo i jakoś nie przywykłam do używania prezerwatyw a w te dni muszę więc jest to pewien dyskomfort. ale z miesiąca na miesiąc ilość czerwonych lampek się zmniejsza co mnie pociesza oczywiście. Dziewczyny uzywające dłużej ile macie czerwonych lampek i po jakim czasie uzywania??? |
2009-03-04, 10:33 | #65 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 545
|
Dot.: Lady-comp
hmm jakie 25 dni płodnych hmm czy ty tak masz???
Ja uzywam co prawda od niedawna ale mam tylko ok 12 tych dni czerwonych i mam nadzieję że z czasem będzie ich jeszcze mniej |
2009-03-04, 10:35 | #66 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 545
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
|
2009-03-10, 11:20 | #67 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
no może faktycznie babycomp byłby lepszy ale ladycomp też je ok. Pokazuje dni płodne więc luz o to mi chodzi.
Na początku miałam bardzo dużo czerwonych lampek ale teraz jest już lepiej, widać już się nauczył teraz ma ok 11-12 lampek czerwonych. |
2009-03-12, 09:30 | #68 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 545
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
hehe u Ciebie to im więcej tym lepiej chyba co:P
Ja czekam na zielone a ty na czerwone |
2009-03-16, 08:34 | #69 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
no niby tak choć ja czekam na te światełka ciążowe najbardziej
|
2009-03-17, 09:20 | #70 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 545
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
Kurcze ja po odstawieniu tabletek mam takie cyrki z cyklami że mnie to już denerwuje grr mam teraz cykl bez owulacji bo same czerwone światełka. Dobrze że mam urządzenie bo tak to bym nawet nie wiedziała że coś złego się dzieje w moim organizmie.
Kurcze poczekam jeszcze jeden cykl i jak się sytuacja powtórzy to kurcze chyba poproszę o wydruk z tych danych czy któras może robiła już go??? |
2009-05-17, 19:22 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
podbijam
i mam zasadznicze pytanie: czym sie różni lady comp od bioselfu, poza większą bazą danych? one oba "uczą się" cyklu kobiety przez jakiś czas? i czy może ktoś pytał ginekologa o skuteczność tych urządzeń?
__________________
21.06.2014r. 28.01.2016r. |
2009-05-20, 20:42 | #72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: duże miasto
Wiadomości: 164
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
ja używam Persony od kilku miesięcy i w ciążę nie zaszłam, a teraz dalej używam ale by w ciążę zajść na początku było mi trudno przyzwyczaić się do testowania tych 8 paseczków, bo człek się dziewnie czuje jak musi siusiać z paskiem w ręku, ale już się przyzwyczaiłam. Plus to skolei cena i fakt, że Persona bada stężenie hormonów a nie temperaturę(jak LC, czy BC), która jest podatna na niemal wszystko-aaapssiiik- Temperaturę mierzę zwykłym termometrem owulacyjnym-rtęciowym, ale przymierzam się do zakupu elektronicznego. To tyle. pozdr!
__________________
Życie Cudem Jest !!! |
2009-05-21, 07:55 | #73 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 63
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
Hey Dziewczyny!
Moja dobra kolezanka uzywa PERSONY juz od dluzszego czasu i bardzo sobie chwali. Powiem szczerze ze mnie do niej przekonala i tez zakupilam sobie taki monitorek tylko ze CLEARBLUE. Moze to byc stosowane aby zapobiegac ciazy lub pomoc w nia zajsc. Mnie osobiscie bardziej przekonuje testowanie moczu i hormonow niz mierzenie temperatury. Trzeba zuzyc 16 paskow w pierwszym miesiacu zeby komputer nauczyl sie rozpoznawac cykle Twojego oranizmu a pozniej uzywa sie juz tylko 8. Ja staram sie z mezem o dziecko wiec napewno mi sie przyda Pozniej bede go stosowac jako antykoncepcje.. |
2009-06-12, 16:54 | #74 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
Witam! Mam do sprzedania prawie nieużywane urządzenie Pearly. Kupiłem je
pod koniec marca, ale zauważyłem po jakimś czasie że nie działa. Okazało się, że przyczyną była wada sensora, który w ramach gwarancji został wymieniony na nowy (wymieniony na nowy, a nie naprawiony co jest wyraźnie napisane na karcie gwarancyjnej). Teraz oczywiście wszystko doskonale działa, ale że przez ten czas moja dziewczyna zdecydowała się na inny rodzaj antykoncepcji, więc urządzenie Pearly chwilowo nie jest nam potrzebne. Ponieważ było kilka razy użyte sprzedaję o 250zł taniej niż nowe ze sklepu. Urządzenie objęte jest jeszcze 21 miesięczną gwarancją! wiecej na http://www.allegro.pl/.html Edytowane przez zlosliwiec Czas edycji: 2009-06-14 o 09:13 Powód: spam |
2009-06-14, 08:44 | #75 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 149
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
Cytat:
__________________
Edytowane przez zlosliwiec Czas edycji: 2009-06-14 o 09:14 |
|
2009-06-28, 12:00 | #76 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 61
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
....
Edytowane przez godess Czas edycji: 2010-10-24 o 23:52 |
2009-07-18, 20:56 | #77 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
witam. ja stosuje pearly i muszę przyznać, że jestem średnio zadowolona. Powód - zbyt duża ilość czerwonych dni. W najlepszym wypadku było to 8 dni, przeciętnie wychodzi 10-12. Zaznaczam iż cykle mam w miarę regularne, ewentualna różnica wynosi max.2 dni. Używanie tego urządzenia nie jest uciążliwe, wystarczy zmierzyć temperaturę na pół śpiąco i można dalej spać, tu nie ma dla mnie problemów.
Po krótce opiszę moją przygodę z pearly. Zakupiłam w maju 2007 roku. Na początku wiadomo - ilośc dni czerwonych wynosiła nawet ok. 18 !!!! potem było coraz lepiej ale nie rewelacujnie - tak jak wcześniej wspomniałam, 12 dni to była norma, najmniej 8. Potem po roku stosowania zaszłam w ciążę - nie z winy pearly, była to ciąża planowana a pearly bardzo nam w tym pomogło. Producent pisze, że urządzenie po 18 dniach od zapłodnienia wskazuje ciążę- w moim wypadku było to ponad 40 dni, dopiero po tym czasie wskazał stan ciąży. Kiedy już po porodzie chciałam na nowo pobudzić go do życia, w dalszym ciągu pokazywał ciążę i w żaden sposób nie szło tego wyelimnować, nawet jak wprowadziłam dane o poprzednich miesiączkach pokazywał jednocześnie miesiączkę oraz ciążę. Więc wykasowałam wszystkie moje dane i urządzenie... znowu uczy się mojego cyklu... i znowu 3/4 cyklu to dni czerwone.... poza tym zastanawia mnie dlaczego w prognozach pearly pokazuje dzień, w którym nastapić ma owulacja a kiedy ten dzień nadchodzi on nic nie pokazuje a wiem że na pewno nie mam cykli bez owulacyjnych gdyż owulacja przebiega u mnie dość boleśnie, z resztą w tym cyklu kiedy zaszłam w ciążę, pearly również pokazywało owulację w prognozach a kiedy nadszedł dzień - cisza. W ciążę zaszłam czyli owulacja była. Reasumując - antykoncepcja zdrowa ale polega na baaardzo dużej wstrzemięźliwości. Licząc że pokazuje 8 dni czerwonych - trzeba doliczyć do tego ok. 6 dni miesiączki to już się robi ponad połowa cyklu podczas której trzeba gryźć ściany bądź używać innych metod... czyli powiększać koszty i tak drogiego urządzenia... Edytowane przez magdaplit8 Czas edycji: 2009-07-18 o 21:53 |
2009-08-10, 13:30 | #78 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 61
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
....
Edytowane przez godess Czas edycji: 2010-10-24 o 23:52 |
2009-08-11, 19:24 | #79 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
"Jak przejrzysz wstecz to zobaczysz migające światło w dniu owulacji."
Tyle to ja wiem...mało tego - ono pokazuje kiedy była owulacja dopiero po następnej miesiączce... a to już naprawdę żadna filozofia, bo jak wszem i wobec wiadomo - i się sprawdza u mnie - że owulacja występuję ok. 14 dni przed miesiączką. I tak jest - zawsze pokazuje owulację jako 14 dni przed pierwszym dniem miesiączki...szkoda, że nie pokazuje tego wcześniej, tylko urządzenie po prostu odlicza sobie 14 dni wstecz i tyle... |
2009-08-12, 12:05 | #80 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 14
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
Cytat:
Słońce. Jeśli Ty masz taką wiedzę o owulacji, to może lepiej przejdź na pigułki. "Wszem i wobec" to wiadomo, że owa reguła 14 dni to tzw. "kalendarzyk" - nie mający wiele wspólnego z NPRem, nie sprawdzający się nigdy w 100% i będący przyczyną wielu niechcianych ciąż... |
|
2009-08-13, 19:53 | #81 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
Cytat:
|
|
2009-08-20, 19:28 | #82 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 61
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
....
Edytowane przez godess Czas edycji: 2010-10-24 o 23:52 |
2009-12-05, 21:07 | #83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 35
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
uzywam lady comp od marca 2008 i jestem zadowolona, ale sa plusy i minusy. na plus to ze nie trzeba sie truc hormonami, jest zdrowo, urzadzenia dziala bez zarzutu, w ciaze nie zaszlam a i nauczylam sie wiecej o swoim ciele widze ze pokazuje prawidlowo owulacje bo i sluz robi sie inny, moge wyliczyc dzien kiedy bede miec owulacje a przy nieregularnych cyklach to jest pomocne, okres jest 14-15 dni po owulacji, no i sluzy mi jako budzik. minus to ze najwieksza ochote na seks mam gdy swiatelko jest czerwone,a z kolei gdy zielone przed samym okresem to mi sie nie chce, wynika to z hormonow i jest naturalne no ale czasami mnie wkurza.na szczescie jakos sobie z mezem radzimy liczba dni przy nieregularnych okresach calkiem spora w podsumowaniu urzadzonko godne polecenia, ale trzeba miec prezerwatywy pod reka
|
2009-12-05, 23:22 | #84 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
Tak czytam zainteresowana tematem i stwierdzam, że tyle co te komputery wyliczają to ja przy w miarę regularnych cyklach i "na oko" obserwacji śluzu sobie mogę ustalić. Ok 7 dni okresu więc abstynencja. następnie 12 dni potencjalnie niebezpiecznych. Mniej więcej 8 dni przed okresem jestem safe.
Mniej więcej na takiej zasadzie działają te urządzenia. Jak się prawie 20 dni na 30 nie uprawia seksu to się nie dziwię temu wysokiemu wskaźnikowi pearla. P.s No chyba, że ktoś uprawia seks w trakcie okresu... ale ja sobie z bolącym brzuchem i "opuchnięta" nie wyobrażam... No i ta krew A z okresem plus to 10-12 dni to wychodzi 15-19 dni bez seksu (chyba, że z gumką). Taki system to ja i bez urządzenia za kupę kasy potrafię zastosować
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
2009-12-06, 08:59 | #85 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
Taki system to ja i bez urządzenia za kupę kasy potrafię zastosować
dokładnie tak właśnie jest.... |
2010-01-09, 16:07 | #86 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 61
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
No właśnie, różnica jest taka, że LC/pearly niczego nie pokazuje "potencjalnie", ani "mniej więcej" tylko na 99,3 %
Edytowane przez godess Czas edycji: 2010-10-24 o 23:53 |
2010-02-02, 22:54 | #87 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 618
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
Ja przez kilka ładnych lat (koło 7_stosuję NPR). Z racji wykształcenia i zainteresowania mam na ten temat dużą wiedzę. Wierzcie, że 8-10 dni wstrzemięźliwości przy tego typu metodzie to nie dużo. Przy mega- regularnych cyklach i idealnych wykresach temperatury wychodzi minimum 9 dni bez seksu. Co dopiero, kiedy pojawią się jakieś nietypowości w przebiegu cyklu lub tzw. temperatury zakłócone (mierzone po wypiciu większej ilości alkoholu poprzedniego wieczoru, po niedostatecznej ilości snu itp.). Im więcej wiem na temat NPR tym mam większe wątpliwości. A owulację to na 100 % można by wyznaczyć chyba tylko przez codzienne usg dopochwowe owulującego jajnika...
Pearly kupiłam po to, żeby porównać własne wnioski i obserwacje do wskazań komputera. Mam zamiar dalej prowadzić obserwacje i rysować samodzielnie wykresy.Jeśli moje wnioski będą się pokrywać ze wskazaniami Pearly będę mieć jeszcze większą pewność. Miałam nadzieję znaleźć w wątku więcej długo praktykujących użytkowniczek Pearly/LC/Bioself... Będę się dzielić spostrzeżeniami.
__________________
Moja pasja-wątek wizażowy Nowy blog Preferencje Whitecoffe - zmagania z AC Targowisko - #24 |
2010-02-15, 13:49 | #88 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 545
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
Ja używam Ladu Comp już prawie 1,5 roku i jestem naprawdę bardzo zadowolona.
Dni czerwonych w cyklu mam ok 10, dni zielonych natomiast ok 25. Jak dla mnie jest to rewelacyjna alternatywa dla tabletek z podobną skutecznością. W dni czerwone stosowałam wcześniej gumki natomiast teraz już stosunek przerywany, bo w razie czego na dzidzie jestem już gotowa. Ale polecam każdemu ja się cieszę że znalazłam tak rewelacyjny sposób antykoncepcji na lata. |
2010-02-23, 15:46 | #89 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
Ja właśnie odstawiłam pigułki i zastanawiam się nad inną metodą antykoncepcji, bo już mnie tabsy męczą, chociaż główny, największy, najpoważniejszy powód to kwestia braku chęci, jak biorę tabletki. W ogóle nie mam ochoty, seks mógłby dla mnie nie istnieć. Tęsknię do tych chwil, kiedy mogłam się rzucić na mojego TZ w każdym razie zastanawiam się nad kupnem takiego urządzonka, jak rozumiem bioself, lady comp, pearly działają na tej samej zasadzie, mają taką samą skuteczność, tylko różnią się ilością funkcji (np. tego, co sobie zapamiętają, a czego nie)??? Bo cenowo jednak różnica jest...
|
2010-03-10, 13:50 | #90 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 545
|
Dot.: bioself, persona pearly, lady comp ....
bioself jest o wiele mniej skuteczny bo ma tylko 94 % skuteczności a Lady comp, baby comp i pearly aż 99,3 % więc różnica spora.
natomiast pearly jest najtańsze z tych najlepszych:P ja jednak wolałam lady comp bo jak dla mnie jest wygodniejszy w uzyciu czyt. podświetlany wyświetlacz, zasilany ładowarka a nie baterią no i ma więcej funkcji. |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:28.