2018-03-10, 12:46 | #721 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: BDSM - cz. III
Witajcie,
Zacznę od tego, że w temacie BDSM jestem świeżakiem, zresztą nawet w życiu nim jestem, bo mam dopiero 20 lat. Jednak odkąd pamiętam ciągnęło mnie do dominacji i sadyzmu. Zawsze chciałam uderzyć faceta pejczem i go związać. Przez kilka lat myślałam, że jestem dziwna, a może nawet chora psychicznie - dopóki nie porozmawiałam o moich upodobaniach z rodzicielką, która jak się okazało, chyba przekazała mi to w genach. Zaczęłam czytać, rozmyślać i fantazjować o dobrym laniu mężczyzny. Niedawno zakupiłam koński pejcz 200 cm, obrożę i smycz. Jest jednak jeden problem, po pierwsze nigdy nie spotkałam mężczyzny uległego, więc nie miałam okazji wprowadzić moich fantazji w życie. Po drugie, nie jestem pewna jak mam się zachowywać, po prostu brak mi doświadczenia. Czy ktoś byłby tak miły i podzielił się ze mną "wypróbowaną" wiedzą? Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie i dominująco. |
2018-03-18, 17:37 | #722 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 12
|
Dot.: BDSM - cz. III
Witam Pani
Mam nietypowe pytanie. Co kobiety sądzą o uległych facetach? jestem jednym z nich i uwialbiam ulegac kobieton nie tylko w sypialni. Do tego moja uległość objawia się poprzez chęć upodobniena sie do kobiet poprzez ubieranie damskich ubrań, Czy są w śród was Pani które akceptują takie zachowanie? co o tym myślicie? |
2018-03-19, 07:24 | #723 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: BDSM - cz. III
Cytat:
Cytat:
|
||
2018-03-19, 23:19 | #724 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 12
|
Dot.: BDSM - cz. III
a czy Wy drogie Panie lubicie dominować? ja zazwyczaj spotykam sie z uległmi kobietami i ciezko o znalezienie prawdziwej dominującej Kobiety. Takiej która będzie potrafiła dominacje przenieśc z sypialni takze do życia codziennego.
|
2018-03-20, 20:40 | #725 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: BDSM - cz. III
|
2018-03-20, 20:56 | #726 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 12
|
Dot.: BDSM - cz. III
[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;82326776]bardzo,
Ja wolę jednak w życiu.[/QUOTE] Możesz uściślic co wolisz jednak w życiu? |
2018-03-20, 21:00 | #727 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: BDSM - cz. III
|
2018-03-20, 21:36 | #728 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 438
|
Dot.: BDSM - cz. III
Cytat:
Jedyne co bierze pod uwage to oczywiscie dominacja nade mna ale to juz jak mu daje wybór - to albo to. Zamierzamy założyć razem rodzinę, nie zamierzam go zdradzać - więc mam perspektywe dożyotniego braku realizacji moich fantazji. Póki co jestem w stanie z tym żyć. :/ Nie wiem jak sobie z tym poradzić. |
|
2018-03-20, 22:08 | #729 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: BDSM - cz. III
Ja zdecydowanie nie widzę się w roli dominującej, ale jestem we wszystkim nowa, pod okiem cierpliwego, troskliwego i jednocześnie bardzo dominującego partnera może w przyszłości, ale nie ciągnie mnie do tego na chwilę obecną. Choć oczywiście kilka miesięcy temu nie pomyślałabym, że bycie uległą może mnie "kręcić", wiec niczego nie wykluczam
|
2018-03-22, 15:46 | #730 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 12
|
Dot.: BDSM - cz. III
A jest tutaj wiecej dominujących kobiet? jakie dominacje lubicie? jakies konkretne fetysze zabawy?
|
2018-03-23, 00:07 | #731 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 800
|
Dot.: BDSM - cz. III
Cytat:
Witaj. Przede wszystkim gratuluję odwagi cywilnej jaką wykazalas podejmując rozmowę z ,, rodzicielką " na tak delikatny i intymny temat. Ja będąc w Twoim wieku nie zdobył bym się na to Skoro masz bratnią duszę tak blisko może właśnie ona będzie najlepszym vademecum wiedzy w zakresie, który Cię interesuje? Taka opcja to może być prawdziwa skarbnica doświadczeń. ---------- Dopisano o 01:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:59 ----------
__________________
heavyduty Edytowane przez heavyduty Czas edycji: 2018-03-23 o 08:37 |
|
2018-04-21, 12:16 | #732 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: BDSM - cz. III
Do przemyślenia.
|
2018-04-24, 19:02 | #733 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 21
|
Dot.: BDSM - cz. III
Męski świat przeważnie lubi dominować.Dlatego tak trudno odnalezć partnera o podobnych zamiłowaniach.Jeśli kobieta lubi czuć przy stopach, mężczyznę i przejawia chęci ku męskiej uległości, to zawsze w sytuacjach intymnych, gdzie nie, do końca dobrany będzie partner.Zawsze chwilach jego siły nad nią będzie czuła się nie " na miejscu ".Taki dyskomfort.Nie wiem.... Dlatego zapytam, a są na tym forum ogólnie ludzie lubiący tą inność?
|
2018-04-24, 21:47 | #734 | |
mad lad
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: centre of attention
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: BDSM - cz. III
Cytat:
Więc jak najbardziej jestem za tą innością - w zdrowych ilościach.
__________________
|
|
2018-04-24, 22:55 | #735 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: BDSM - cz. III
Cytat:
I nie rozumiem za bardzo fragmentu "jego siły nad nią będzie czuła się nie " na miejscu ".Taki dyskomfort." Mowa o uległym mężczyźnie i dominującej kobiecie. Więc czy tu chodzi o siłę czysto fizyczną? Jeśli tak, to u mnie by nie było takiego uczucia, bo nie uważam aby siła fizyczna była równoznaczna z dominacją. Psychicznie można zdominować nawet skuteczniej Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka |
|
2018-04-25, 00:31 | #736 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 12
|
Dot.: BDSM - cz. III
Jeżeli mowimy o zanianam na pozycji dominującej to mamy tutaj doczynienia z osobami swith. Ja np. jestem stroną zdecydowanie uległa i nie wyobrażam sobie by to partnerka miała mi ulegać. Moim zdaniem relacje w któych raz jedna raz druga strona dominuje nie potrafią oddać w pełni prawdziwej dominacji. Dlamnie prawdziwa dominacja to sztuka. Sztuka której trzeba się nauczyć przez lata. Nie wystarczy że kogoś obezwładni się poprzez urzycie kajdanek. Prawdziwa dominacją to sztuka połaczenia wspólnych pasji dwojga osób. By w sypialni prawdziwa dominacja mogła zaistnieć konieczne jest wspólne zrozumienie i zaufanie. Strona dominująca pomimo swoich potrzeb musi także rozumieć potrzeby strony uległej. Wcześniejsza szczera rozmowa, zapewne nie tylko jedna by w pełni się otworzyć, na pewno pomoże doprowadzić do takiej sytuacji gdzie obie strony bedą odczuwały pełnię szczęścia z zabaw w sypialni, a to dopiero bedzie gra wstępna przed tym co dopiero ma się wydarzyć...
Nie potrafie sobie wyobrazic sytuacji gdy ktoś kto lubi dominować ulega drugiej stronie boona chce byc chwile na górze. W takim układzie zawsze jedna ze stron bedzie odczuwała pewien dyskomfort choć się do tego nie przyzna by nie robić przykrości partnerowi. |
2018-04-25, 13:47 | #737 |
mad lad
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: centre of attention
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: BDSM - cz. III
Ja osobiście nie widzę żadnych przeciwwskazań w skutecznym "wymasterowaniu się" w obu rolach.
__________________
Edytowane przez OldWorldBlues Czas edycji: 2018-04-25 o 16:44 Powód: no jak zawsze literówka... |
2018-04-25, 20:19 | #738 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 21
|
Dot.: BDSM - cz. III
Taak, inność jest potrzebna, myślę iż w większości meżczyzni preferują mniej więcej właśnie takie urozmaicenia.Najważniejsz e, aby dopasowanym być, pod względem temperamentu.I dbać o siebie powinny dwie strony.A szczególnie o, to, by nie wdarła się rutyna.Bo jak ten aspekt zapuka-tozwiązek może przeżyć klapę.Jest jeszcze bardzo ważna otwartość i bezpruderyjność tu mówię o stronie kobiecej.Bywa, że brak dialogu otwartości i prawdomówności ze strony kobiety może nie dać należytej satysfakcji.Zaraz przychodzą mi do głowy aktorskie achyyy i ochyyy
---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ---------- Wyżej wypowiedz kieruję do OldWorlBlues Nie wiem czemu nie wgrywa mi się cytowanie. ---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ---------- Do mnie trzeba jaśniej - jaką inność? I nie rozumiem za bardzo fragmentu "jego siły nad nią będzie czuła się nie " na miejscu ".Taki dyskomfort." Mowa o uległym mężczyźnie i dominującej kobiecie. Więc czy tu chodzi o siłę czysto fizyczną? Jeśli tak, to u mnie by nie było takiego uczucia, bo nie uważam aby siła fizyczna była równoznaczna z dominacją. Psychicznie można zdominować nawet skutecznie Pod pojęciem inność kryje się dla mnie zróżnicowanie sexualne w pewnym stopniu wychodzące po za ramy tradycjonalne.Właśnie tak jak w temacie jest zawarta dominacja.To właśnie ta dominacja jest tą innością.Dominacje są różne te łagodniejsze takie lubią chyba wszyscy mężczyzni, gdy kobieta jest na mężczyznie i to ona posiada teraz tą siłę i ona sprawia, że wybranek jest w jej posiadaniu...... Teraz odpowiem na drugie zawarte w pytanie....cytuję.troszkę jego treść...jego siły nad nią.......itp...Ta treść listu dotyczy sytuacji, gdy kobiecie z predyspozycjami silnie idącymi w kierunku dominacji....a więc panowania nad kochankiem.Gdy takiej kobiecie przyjdzie współżyć z mężczyzną, który ma inne preferencje.....takie jakie lubią mężczyzni mający satysfakcje z panowania w łóżku a więc np siłą za włosy pociągniecie, rzucenie na stół i włożenie zamaszycie od tyłu...czasem z ostrym słownictwem.....to takie zachowanie dla dziewczyny dominy będzie nie na miejscu, ona będzie się czuła nie komfortowo...tu podołam przykład......Ponieważ rzadkością jest znalezienie partnera o predyspozycjach uległego.I to wszystko dokładnie opisałam w pierwszej wypowiedzi ...trudno znalezć gdyż przeważa męski testosteron i on nadaje te cechy siły który prawie każdy mężczyzna lubi okazywać...Inaczej mają ulegli...oni czują satysfakcję z bycia "potulnym" i mam tu na myśli każdą sfere psychiczną i fizyczną....Tą pierwszą przede wszystkim.gdyż to w głowie rozpoczyna się cały proces ..... ---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ---------- To wyżej do Atavish ---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ---------- Na taką dominację, którą opisałeś jest potrzeba dwóch osób o zbliżonej wrażliwości na poziomie emocjonalnym.Ludzi inteligentnych i dowartościwanych...dlacze go piszę dowartościowanych? Gdyż kobieta nie może przekroczyć tej władzy którą ma w w wyżej opisanym układzie partnerskim....wykorzysta ć jej...jest to możliwe, gdy jest w pełni akceptującą siebie osobą, pewną siebie i swoich wartości.....wtedy nie będzie wykorzystywać i krzywdzić......To jest prawdziwa majster sztuka odnalezć się w tym świecie i być dla siebie w taki sposób, aby satysfakcja płynęła strumieniami.Myślę że też prawdziwego uległego też jest trudno znalezć.Bo on musi być mega inteligentny...Gdyż nie może dopuścić do takiego przebiegu by kobieta mogła nim tylko sterować...musi wydobyć takie z siebie pokłady męskości , aby one stanowiły dla kobiety imponowanie kobieta musi patrzeć w niego też jak zahipnotyzowana....Tu potrzeba inteligencji...To nie jest świat dla ludzi prostych. Słuchajcie a teraz parę słów innych.Sorki, za mój mało układny wizualnie wpis...praktycznie jestem tu nowa..i dopiero rozkminiam działania portalu..a sprzęt, którym obecnie operuje nie chce reagować właściwie...nie chce cytować. ---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ---------- A ostatnia wypowiedz do Olus Trans. |
2018-04-26, 14:18 | #739 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 339
|
Dot.: BDSM - cz. III
Czy używa ktoś z was korków analnych? Jaki polecacie do tego lubrykant?
Razem z moim Panem sobie wymyśliliśmy ale nie wiemy jaki płyn? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-04-27, 05:47 | #740 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: BDSM - cz. III
Hej, podczytuję Was od jakiegoś czasu, do tej pory trochę po cichu, bo w temacie jestem kompletnie nowa i zielona za to mój partner lubi dominować, dlatego próbuję co nieco "ogarnąć" i jestem względnie otwarta na nowe rzeczy mam zamiar przewertować sobie spokojnie poprzednie wątki, nie wiem tylko, czy mnie ten ogrom wiedzy nie przytłoczy albo przestraszy...
|
2018-04-27, 09:37 | #741 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: BDSM - cz. III
.
Edytowane przez iga11xxx Czas edycji: 2018-04-30 o 12:20 |
2018-04-27, 10:28 | #742 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: BDSM - cz. III
Cytat:
Mam wrażenie, że ogółem więcej szczegółów na temat Waszej relacji by pomogło w odpowiedzi na pytanie "o co chodzi?". Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka |
|
2018-04-27, 12:09 | #743 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: BDSM - cz. III
Tak, jesteśmy na wyłączność a On nie spotyka się z Nikim innym. Ja mam 23 lata, a mój Pan 27. A nasza relacja,hmm.. znamy się od kilku miesięcy, w jako takim "oficjalnym" związku nie jesteśmy, nigdy nie zostało to oficjalnie stwierdzone i nie wiem czy ma wobec mnie jakieś poważniejsze zamiary, ale poza tym co dzieje się w sferze łóżka, łączy nas coś więcej. Takie jest bynajmniej moje odczucie, bo On jasno mi tego nie powiedział. Rozmawiamy jak najlepsi kumple, lubimy spędzać ze sobą czas i widujemy się gdy tylko to możliwe. Poza tym co robimy w łóżku,jest dla mnie ciepły, czuły, kochany i troskliwy. A skłonności do BDSM ujawniły się u Nas od pierwszego spotkania. Jest pierwszą osobą, z którą to robię, bo zawsze tylko po cichu o tym marzyłam, ale z nikim nie praktykowałam i ja dla Niego jestem też pierwszą osobą, z którą spełnia się w ten sposób. Obojgu nam to odpowiada. Także tym bardziej nie rozumiem dlaczego nie chce otworzyć się na mnie, nie pozwoli dotknąć w najbardziej pożądane przeze mnie miejsce i nie chce uprawiać seksu..
Edytowane przez iga11xxx Czas edycji: 2018-04-27 o 12:55 |
2018-04-27, 14:16 | #744 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 800
|
Dot.: BDSM - cz. III
Cytat:
Jeśli dobrze rozumiem nie uprawiacie absolutnie żadnej formy seksu. Nie torturuje Cię także np.stymulując strefy erogenne choć napisałaś także:,,On zajmuję się mną i moim ciałem." Jeśli tak, wygląda na to, że w Waszym ,,klimacie" relacja jak dotąd nie ma tła erotycznego. Nie napisałaś także czy jest to układ typu 24/7. Gdyby tak było coś by to może wyjaśniało. Co prawda kilka miesięcy to dość długa wstrzemięźliwość. Ja bym pewnie nie wytrzymał kilku tygodni . No cóż, każdy w klimacie idzie własną ścieżką. Być może jego polega na tym by maksymalnie przeciągnąć moment, w którym posiądzie Cię ostatecznie? To zaś, że Pan nie pozwala Ci dotknąć tego o czym piszesz ( tylko proszę Cię nie pisz w ,,majteczkach", to nie jest dobre słowo), czy czegokolwiek innego to jego absolutne prawo. W końcu to PAN i to on decyduje. Jeśli będziesz się należycie zachowywała zapewne wkrótce dostąpisz tego zaszczytu. Bądź cierpliwa.
__________________
heavyduty |
|
2018-04-27, 14:17 | #745 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 466
|
Dot.: BDSM - cz. III
Cytat:
|
|
2018-04-27, 14:44 | #746 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: BDSM - cz. III
.
Edytowane przez iga11xxx Czas edycji: 2018-04-30 o 12:20 |
2018-04-27, 15:25 | #747 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 800
|
Dot.: BDSM - cz. III
Cytat:
Tylko teraz znowu te ,,paluszki" No dobrze, wybacz, nie powinienem Cię poprawiać. Wszak nie jestem Twoim Panem. To, co napisałaś znacznie zmienia postać rzeczy. Jeśli ,,opiekuje się" Tobą należycie, a z jego potencją wszystko w porządku myślę , że nie masz powodu do obaw. Prawdopodobnie jedynie czeka, aż na to zasłużysz swoim zachowaniem. Dość długo ale jednak. Może dzięki temu spełnienie jakie otrzymasz będzie jeszcze bogatsze? PS. Tak z czystej ,,pańskiej" ciekawości. Czy pozwala Ci go chociaż obejrzeć?
__________________
heavyduty |
|
2018-04-27, 15:36 | #748 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: BDSM - cz. III
Też bym stawiała na to że jest tak jak pisze heavyduty
Po prostu przez chwilę miałam myśl o tym, że jemu seks do spełnienia nie jest potrzebny. Że czynienie Ci przeróżnych rzeczy jest już satysfakcją samą w sobie. Bo raczej nie widzę podstaw do doszukiwania się ukrytej żony i argumentów "póki nie ma pełnego stosunku to nie zdrada" bądź "bo wtedy nie grożą mu choroby". Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka |
2018-04-27, 16:41 | #749 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: BDSM - cz. III
No jak się czepia tych słówek..
Raz tylko udało mi się podejrzeć go jak robił siku.. Jest kawał sprzętu ale cóż...cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość.. |
2018-04-27, 19:41 | #750 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 800
|
Dot.: BDSM - cz. III
Cytat:
Oooosz Ty bezwstydnico, paskudna hultajko jedna! Gdybym był na jego miejscu i przyłapał Cię na takim ,,wyczynie" już na bank zadbałbym o to żebyś ,,należycie" zapoznała się z obiektem swoich westchnień. Hmm..., a może trza było tak niby przypadkiem dać się zdemaskować ? Może nie powinienem ale zdradzę Ci pewien trik jakim posługuje się czasem moja Piękna kiedy już bardzo chce bym ją posiadł. Otóż w takim momencie słyszę na przykład: ,,Panie, czy jesteś ze mnie zadowolony? Robiłam wszystko czego mnie nauczyłeś by dzisiejszego wieczoru tak było! Błagam, pozwól mi popieścić Twego wspaniałego k...sa. Przecież wiesz jak go uwielbiam" Jeśli ma choć odrobinę ludzkich uczuć powinien łaskawie Ci pozwolić.
__________________
heavyduty |
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:20.