Dior Fahrenheit - pytania żółtodzioba

[ktostam90]

Witam, mam pytania odnośnie wody toaletowej Dior Fahrenheit.
Po licznych pozytywnych komentarzach a także podróbkach których używałem, zapach bardzo mocno mi się spodobał. Jak to podróbki - zapach jest właściwie niczym w porównaniu do trwałości oryginału który wręcz jest przytłaczający dla otoczenia. Zamówiłem sobie nawet odpowiednik wody Dior Fahrenheit z FM z kolekcji Hot (24% zaperfumowania) na czas kiedy nie będę mógł kupić oryginała, wkrótce on do mnie dotrze ale jestem niemal pewien że nie będzie tak trwały jak oryginał z racji tego, że jednak oryginał to moc sama w sobie.

1. Czy można gdzieś dostać Dior Fahrenheit na terenie Zielonej Góry (oryginał) czy jest on nie dostępny w tym mieście w sklepach? Chce mieć PEWNOŚĆ że będzie to oryginał.
2. Tu niestety bardzo początkujące pytanie, ale czy tego typu wody toaletowe mają jakiś termin ważności? Pytam, ponieważ woda jest cholernie droga w porównaniu do innych, i buteleczka 200 ml to wydatek rzędu 350 zł, jednakże wiem że to mi się bardzo opłaci bo wystarczy jedno/dwa psiknięcia bym pachniał intensywnie cały dzień a ze nie psikam się codziennie, to może nawet by starczyła na 5 lat lub dłużej patrząc na intensywność i pojemność tego zapachu (odpowiednik perfum z FM 50 ml przy moim użytkowaniu starczał mi na ponad rok, i to przy psiknięciu się nim 4 lub 5x).

[skarbiatko]

Na wstępie uprzedzam że nikt z użytkowników forum nie pochwali kupowania FM zamiast oryginału . FM to podróba a podrób tutaj nie używamy.

Odradzam kupowanie 200 ml butli, najłatwiej trafić na podróbkę ;-) Zwłaszcza jeśli człowiek nie bardzo potrafi odróżnić podróbkę od oryginału ( chodzi nie tylko o zapach ale szkło z jakiego wykonana jest butelka, atomizer, korek, no wszystko, wszystko...
Poza tym w perfumerii butelka tej wielkości na pewno nie bezie kosztowała 35o a znacznie więcej, nie pamiętam w tej chwili ale z pewnością powyżej 5-6 stów.

Lepiej byś zrobił kupując małą buteleczkę oryginalnego Fahrenheita, uprzednio korzystając z naszej pomocy w znalezieniu pewnego sprzedawcy na allegro oferującego ten zapach.

A tak w ogóle to co to kurka siwa znaczy "zaperfumowana w 24% "

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Prawidłowo przechowywane perfumy nie tracą nic na wartości przez kilka lat, choć producenci umieszczają info że 2 lata chyba, nie wiem dokładnie bo tak prawdę mówiąc nie zwracam nigdy na to uwagi ( co innego jak kupuję jogurt albo kiełbachę )

[_carlajna_]

Napisane przez ktostam90

Witam, mam pytania odnośnie wody toaletowej Dior Fahrenheit.
Po licznych pozytywnych komentarzach a także podróbkach których używałem, zapach bardzo mocno mi się spodobał. Jak to podróbki - zapach jest właściwie niczym w porównaniu do trwałości oryginału który wręcz jest przytłaczający dla otoczenia.

Nie obraź się, ale zapach podróbek czy odpowiedników, nie ma NIC wspólnego z zapachem oryginalnych perfum. Nie chodzi tu jedynie o "moc" (czyli intensywność i długość utrzymywania się) zapachu. Znam Fahrenheita i miałam okazję wąchać podróbki tegoż, gdyż jak zauważyłeś jest ich mnóstwo i nietrudno natknąć się na nie.

Zamówiłem sobie nawet odpowiednik wody Dior Fahrenheit z FM z kolekcji Hot (24% zaperfumowania)

Nie ma czegoś takiego jak "zaperfumowanie". Przepraszam, ale to jest dla mnie autentycznie śmieszne. Ten termin nic nie oznacza, został stworzony przez ludzi którzy wymyślili tak zwane "zapachy alternatywne", które nie są niczym innym niż zwykłymi podróbkami. Nie daj się oszukiwać

na czas kiedy nie będę mógł kupić oryginała, wkrótce on do mnie dotrze ale jestem niemal pewien że nie będzie tak trwały jak oryginał z racji tego, że jednak oryginał to moc sama w sobie.

Możesz być pewien że z Fahrenheitem nie będzie on miał wiele wspólnego.

1. Czy można gdzieś dostać Dior Fahrenheit na terenie Zielonej Góry (oryginał) czy jest on nie dostępny w tym mieście w sklepach? Chce mieć PEWNOŚĆ że będzie to oryginał.

Nie wiem gdzie w Zielonej Górze można go dostać, ale w internecie można go kupić z łatwością, w perfumeriach internetowych - tych sprawdzonych oczywiście, propozycje sklepów które z pewnością sprzedają oryginały znajdziesz w wątku Sprawdzone Perfumeria Internetowe albo u sprawdzonych sprzedawców Allegro, wątek na ten temat jest podwieszony na górze spisu działu "Perfumy"

2. Tu niestety bardzo początkujące pytanie, ale czy tego typu wody toaletowe mają jakiś termin ważności? Pytam, ponieważ woda jest cholernie droga w porównaniu do innych, i buteleczka 200 ml to wydatek rzędu 350 zł, jednakże wiem że to mi się bardzo opłaci bo wystarczy jedno/dwa psiknięcia bym pachniał intensywnie cały dzień a ze nie psikam się codziennie, to może nawet by starczyła na 5 lat lub dłużej patrząc na intensywność i pojemność tego zapachu (odpowiednik perfum z FM 50 ml przy moim użytkowaniu starczał mi na ponad rok, i to przy psiknięciu się nim 4 lub 5x).

Generalnie perfumy mają teoretycznie "termin ważności" chyba 3 lata, ale w praktyce wiele zależy od sposobu przechowywania i nadają się do noszenia nawet dłużej.
Osobiście odradzam kupowanie podróbek a radziłabym zainwestować w oryginał, który jak sam piszesz wystarczy Ci na długo i którego noszenie z pewnością da Ci więcej radości niż produkt zastępczy.

[misianka]

Napisane przez skarbiatko

....
A tak w ogóle to co to kurka siwa znaczy "zaperfumowana w 24% "...

to bajer FM

kocham Twój nowy avek Skarbku

[skarbiatko]

Napisane przez misianka

to bajer FM

kocham Twój nowy avek Skarbku

że 24 % perfum a resztę woda ?

moje świecące chłopaki

[misianka]

Napisane przez skarbiatko

że 24 % perfum a resztę woda ?

moje świecące chłopaki

siem nie smiechaj - ostatnio przymusowo słuchałam pani naganiaczki FM (stała za mną w pewnym miescu z ofiarami swoimi), od ilości bzdury i najtanszego markietinga mało nie ómaruam

przepraszam za OT

[aprilrain]

Przepraszam za offtop, ale muszę...jakiś czas temu pewna (nie)uprzejma pani z FM uświadamiała mnie, że ich 'perfuma' ma dużo trwalszy zapach niż oryginał

[ktostam90]

Ze sprawdzonych stron które sprzedają perfumy (wolę z normalnego sklepu niż z allegro) a dokładniej http://www.kokai.pl/, widzę że testery mają "normalne ceny" wody toaletowej Dior Fahrenheit.
Początkowo chciałem butelkę 200 ml bo po prostu takie 100 ml kosztuje 260 zł a za 100 zł więcej mam już 200 ml, całkowicie nie opłacalna jest 50 ml tej wody - 189 zł, czyli za 70 zł więcej mam już 100 ml.
Ale tester 100 ml za 213 zł (wliczając w to przesyłkę kurierską do domu) jest już całkiem fajną ofertą.
Czy tester dużo będzie się różnił od oryginału? Czy butelka 100 ml będzie pełna, czy zużyta np do połowy, z racji tego że to tester?
Czy zapach będzie tak samo intensywny i trwały?
Czym różni się tester od normalnej wody? Wiem że testery są wystawowe i zazwyczaj w sklepie mają już mało w sobie pojemności wody, więc wolę jeszcze się zapytać czy warto brać tester bo jest zdecydowanie tańszy.
Pozdrawiam

[skarbiatko]

Tester może nie mieć korka (ale nie musi ) i ma zwykle szary kartonik z napisem 'tester' poza tym nie różni się niczym. I będzie pełny ;-)

[ktostam90]

Napisane przez skarbiatko

Tester może nie mieć korka (ale nie musi ) i ma zwykle szary kartonik z napisem 'tester' poza tym nie różni się niczym. I będzie pełny ;-)

To że może nie mieć korka, jest dla mnie plusem, zależy mi na tym by miał atomizer
To w takim razie super Będę brał tester

[dobbinka]

No to miłego użytkowania.Atomizer będzie na 100% (plus 24% zaperfumowania ).

[ktostam90]

Napisane przez skarbiatko

Odradzam kupowanie 200 ml butli, najłatwiej trafić na podróbkę ;-) Zwłaszcza jeśli człowiek nie bardzo potrafi odróżnić podróbkę od oryginału ( chodzi nie tylko o zapach ale szkło z jakiego wykonana jest butelka, atomizer, korek, no wszystko, wszystko...
Poza tym w perfumerii butelka tej wielkości na pewno nie bezie kosztowała 35o a znacznie więcej, nie pamiętam w tej chwili ale z pewnością powyżej 5-6 stów.

Możliwe że niezbyt ciebie zrozumiałem. Nie znam się zbytnio na perfumach, chodzi mi tylko o to by zdobyć oryginalnego Fahrenheit. Na www.kokai.pl 200 ml Fahrenheit kosztuje 351 zł, a nie 5-6 stów, a dodatkowo wątpię by sprawdzona perfumeria dała mi podróbkę, skoro jest sprawdzona. Na pewno nie ma sensu brać tej butli 200 ml tylko tą 100 ml lepiej bo mimo wszystko jest ryzyko podróbki przy wyborze 200 ml w kokai.pl? Pytam na serio, nie znam się na perfumach a zależy mi na Fahrenheicie oryginalnym z różnych powodów
Pozdrawiam

[_carlajna_]

Napisane przez ktostam90

Możliwe że niezbyt ciebie zrozumiałem. Nie znam się zbytnio na perfumach, chodzi mi tylko o to by zdobyć oryginalnego Fahrenheit. Na www.kokai.pl 200 ml Fahrenheit kosztuje 351 zł, a nie 5-6 stów, a dodatkowo wątpię by sprawdzona perfumeria dała mi podróbkę, skoro jest sprawdzona. Na pewno nie ma sensu brać tej butli 200 ml tylko tą 100 ml lepiej bo mimo wszystko jest ryzyko podróbki przy wyborze 200 ml w kokai.pl? Pytam na serio, nie znam się na perfumach a zależy mi na Fahrenheicie oryginalnym z różnych powodów
Pozdrawiam

W perfumerii Kokai na pewno kupisz oryginalne perfumy. To jaką pojemność wybierzesz zależy tylko od Ciebie. Skarbiątko pisała o tym że nie warto kupować 200ml na Allegro np. bo tam najczęściej sprzedają podróbki właśnie w tych największych pojemnościach.

[agnieszka1970]

W perfumesco.pl masz edt 200 ml produkt za 339 zł
http://www.perfumesco.pl/dior-fahren...0ml-p-499.html

[skarbiatko]

Napisane przez ktostam90

Możliwe że niezbyt ciebie zrozumiałem. Nie znam się zbytnio na perfumach, chodzi mi tylko o to by zdobyć oryginalnego Fahrenheit. Na www.kokai.pl 200 ml Fahrenheit kosztuje 351 zł, a nie 5-6 stów, a dodatkowo wątpię by sprawdzona perfumeria dała mi podróbkę, skoro jest sprawdzona. Na pewno nie ma sensu brać tej butli 200 ml tylko tą 100 ml lepiej bo mimo wszystko jest ryzyko podróbki przy wyborze 200 ml w kokai.pl? Pytam na serio, nie znam się na perfumach a zależy mi na Fahrenheicie oryginalnym z różnych powodów
Pozdrawiam

odpisałam

[kuki9]

Moim zdaniem nie opłaca się kupować flaszki 200ml. To jest naprawdę duża ilość perfum a jak sam mówisz zużywasz 1-2 psiki i to niecodziennie. Średnio na 1ml perfum wchodzi ok 15-20 psików. To sobie policz ile będziesz zużywał taką butelkę. Okropnie długo. Kup setkę a jak zużyjesz nabędziesz następną, świeżą.

No i istnieje całkiem realna mozliwość, że zapach Ci się po prostu znudzi

[p_nev]

Witam,

Czytając nie które wypowiedzi aż się dziwię że nie które osoby doradzają nie mając o tym pojęcia. Podstawowych spraw nie znają i nie są świadomi co kupują, angielskiego nie znają albo brak chęci poszukać i po czytać w internecie.

Zaperfumowanie to nić innego jak zawartości olejków zapachowych.
Nawet "oryginały" co widać większość tutaj na nie leci płacąc po drodze za reklamę, marketing, gwiazdę danego perfuma mają podane zaperfumowanie.

Płaci się wtedy za to wszystko wspomniane wyżej bo wszystko to kosztuje co odbija się na cenę produktu. Im lepsza gwiazda reklamująca, tym więcej jej zapłacili, to tym większa cena za towar.

Na butelkach można spotkać informację o zaperfumowaniu, poniżej podaje nazewnictwo zależne od zaperfumowania, czyli zawartości olejków zapachowych:

- Extrait de Parfum (ekstrakt perfum) – 44-60%;
- Parfum (perfumy, ekstrakt, perfumy właściwe) – 20-43%;
- Eau de Parfum (woda perfumowana) skrót EdP – 13-19%;
- Eau de Toilette (woda toaletowa) skrót EdT – 8-12%;
- Eau de Cologne (woda kolońska) skrót EdC – 4-7%; TM Koelnisch Wasser
- Eau Fraîche (woda odświeżająca) eau de solide skrót EdS – 1-3%; TM EdS

[Asiuuuuula]

Napisane przez p_nev

Witam,

Czytając nie które wypowiedzi aż się dziwię że nie które osoby doradzają nie mając o tym pojęcia. Podstawowych spraw nie znają i nie są świadomi co kupują, angielskiego nie znają albo brak chęci poszukać i po czytać w internecie.

Zaperfumowanie to nić innego jak zawartości olejków zapachowych.
Nawet "oryginały" co widać większość tutaj na nie leci płacąc po drodze za reklamę, marketing, gwiazdę danego perfuma mają podane zaperfumowanie.

Płaci się wtedy za to wszystko wspomniane wyżej bo wszystko to kosztuje co odbija się na cenę produktu. Im lepsza gwiazda reklamująca, tym więcej jej zapłacili, to tym większa cena za towar.

Na butelkach można spotkać informację o zaperfumowaniu, poniżej podaje nazewnictwo zależne od zaperfumowania, czyli zawartości olejków zapachowych:

- Extrait de Parfum (ekstrakt perfum) – 44-60%;
- Parfum (perfumy, ekstrakt, perfumy właściwe) – 20-43%;
- Eau de Parfum (woda perfumowana) skrót EdP – 13-19%;
- Eau de Toilette (woda toaletowa) skrót EdT – 8-12%;
- Eau de Cologne (woda kolońska) skrót EdC – 4-7%; TM Koelnisch Wasser
- Eau Fraîche (woda odświeżająca) eau de solide skrót EdS – 1-3%; TM EdS

Ale chyba mało kogo obchodzą te procenty (bo inne i owszem ), każdy wie czy kupuje EDT, czy EDP czy perfumy. Zaperfumowanie to wyraz używany przez akwizytorów sprzedających ten syf z FM bo ponoć tam u nich najwyższy stopień zaperfumowania wody mają...
A kupujemy oryginały bo lubimy ładnie pachnieć i nie używamy podrób.

Brakuje w Twojej wypowiedzi tylko stwierdzenia, że niepotrzebnie przepłacamy bo dokładnie to samo mamy od FM.

[dominikmeller25]

Napisane przez Asiuuuuula

Ale chyba mało kogo obchodzą te procenty (bo inne i owszem ), każdy wie czy kupuje EDT, czy EDP czy perfumy. Zaperfumowanie to wyraz używany przez akwizytorów sprzedających ten syf z FM bo ponoć tam u nich najwyższy stopień zaperfumowania wody mają...
A kupujemy oryginały bo lubimy ładnie pachnieć i nie używamy podrób.

Brakuje w Twojej wypowiedzi tylko stwierdzenia, że niepotrzebnie przepłacamy bo dokładnie to samo mamy od FM.

dokładnie, tak jakbym czytał akwizytora który wmawia mi że płacę tylko za "logo" a nie za prawdziwy zapach.
a Fahrenheita kupuję od lat właśnie dlatego że to jest Fahrenheit, a za markę czasem się płaci, nikt mi nie wmówi że zamiast Timberlandów mogę kupić taniej Tambarlandy które będą zdecydowanie lepsze i tańsze bo nie zapłacę za markę (logo) tylko za jakość.

[p_nev]

Podałem procenty bo nie którzy się dziwili że takiego czegoś nie ma jak zaperfumowanie. Pomijając fakt że większości tych oryginałów nie są perfumami a wodami toaletowymi lub wodami perfumowanymi, ponieważ mają za mało jest zapachu w perfumie.
Z waszego podejścia wynika że poza zagranicznymi firmami nikt w Polsce nie może produkować perfum, ponieważ będzie produkował podróbki?
Pomimo że mamy jedne zapachy i każdy z nich może korzystać i do woli je mieszać, a że wyjść może podobny zapach to nie znaczy że to jest ten sam kto ktoś wyprodukował. Podobny to nie to ten sam.

Co do ceny to kwestia wspomnianych kosztów, gdyby ich by nie było, gdyby zrezygnowano by z marketingu, z pośredników ceny także by spadły.

Co do FM to po prostu inny sposób prowadzenia biznesu, tego typu biznesu można spotkać w przypadku innych produktów, ponieważ firmy, sklepy tną koszty. Polega to wszystko na polecaniu, trudno mi uwierzyć, aby nikt z was nie polecił coś komuś jakiś film, czy produkt.

[Asiuuuuula]

Przepraszam bardzo ale ja nie mogę czytać takich bzdur, wiedziałam, że jesteś po ich szkoleniowym praniu mózgów. Czemu cały czas uważasz, że nie wiemy co kupujemy? Perfumy to nazwa ogólna dla pachnideł, tak się przyjęło. Nie znaczy to, że myślimy, że wszystko to to czyste perfumy...
Jakich macie geniuszy, że miąchają miąchaja i pach! 200 zapachów podobnych do oryginalnych
Czuję, że znowu będzie setny raz dyskusja na temat FM i oryginalnych zapachów, do niczego nie prowadząca...

[Daffodilka]

Napisane przez _carlajna_

Nie ma czegoś takiego jak "zaperfumowanie". Przepraszam, ale to jest dla mnie autentycznie śmieszne. Ten termin nic nie oznacza, został stworzony przez ludzi którzy wymyślili tak zwane "zapachy alternatywne", które nie są niczym innym niż zwykłymi podróbkami. Nie daj się oszukiwać

Nie istnieje taki dziwoląg w języku polskim No, ale czego sie spodziewać po tych firmach - jaki "perfum" taka i reklama Dziwię się zresztą, że nikt jeszcze nie wyczyścił wątku z tych bzdur - reklamowanie podróbek jest przecież zabronione.

[p_nev]

Ciekawe podejście mając dostęp do tych samych materiałów i wyprodukowując dany przedmiot to już nie oryginał. Takim podejściu to by wiele rzeczy nie powstało. Poza tym jak wspomniałem podobne to nie to samo to tak jak w branży spożywczej gdzie spotyka się podobne produkty.

Poza tym gdyby tak było co z braku wiedzy mówicie inaczej by prosperowały takie firmy.
O wspomnianej firmie na szkoleniu u nich nie byłem, z internetu wiem że dość już jest na rynku i gdyby tak było co piszecie to by ją zamknęli.
Poza tym wspomniana firma ma inne także produkty, które produkuje.
Rozumiem że polska firma, która coś produkuje to już nie może mieć dobrego towaru.

[dominikmeller25]

ale tu nawet nie chodzi o to że nie można produkować tańszych produktów mając te same produkty itd lecz to nie będzie to samo, testowałem marketową wersję Fahrenheita, testowałem marketową wersję zapachu Le Male i za każdym razem czuć że to podróbka, to nie jest coś co się wzoruje na danym zapachu, to jest czysta podróba gdzie jest tylko jedna baza, zapach się nie zmienia, jest ciągle taki sam po czym szybko znika, dla mnie takie coś to jest czysta podróbka

a Polska firma może mieć dobry towar co pokazuje Pesa czy Solaris, lecz dobry towar nie oznacza zerżnąć co się da od markowej firmy i sprzedać to później pod własną nazwą, wmawiając że to jest w zasadzie to samo ale tańsze bo nie płaci się za luksusową markę tylko za samą jakość.

[Asiuuuuula]

Napisane przez p_nev

Ciekawe podejście mając dostęp do tych samych materiałów i wyprodukowując dany przedmiot to już nie oryginał.

Taaaaak, tych samych meteriałów , jak dla Ciebie woda to po prostu woda to rzeczywiście nie ma tematu.

Napisane przez p_nev

Poza tym gdyby tak było co z braku wiedzy mówicie inaczej by prosperowały takie firmy.

Dlatego daruj sobie tłumaczenie bo my nic nie wiemy i się nie znamy, a szczególnie na perfumach

Jak ja nie lubię jak nagle ktoś (a takich przypadków jest dużo) zjawia się i uczy ojca dzieci robić

[p_nev]

A co może zapachy np roślin są różne i każdy je od nowa wymyśla?
Pomijając fakt że producenci perfum nie produkują zapachów.

[ChristianDior89]

Witam mam takie pytanie odnosnie diora fahrenheit niedaleko mnie jest perfumeria i woła 390zł za 10ml !!! a na waszym fomuw ze podajecie linki i ceny więc nie wiem czy cena 390 zł jest strasznie wygurowana ? a nie chce kupic podróbki a na necie jest przebicie ponad 100zł ?

[zania]

Napisane przez ChristianDior89

Witam mam takie pytanie odnosnie diora fahrenheit niedaleko mnie jest perfumeria i woła 390zł za 10ml !!! a na waszym fomuw ze podajecie linki i ceny więc nie wiem czy cena 390 zł jest strasznie wygurowana ? a nie chce kupic podróbki a na necie jest przebicie ponad 100zł ?

Jestes pewien? Za 10ml?

[ChristianDior89]

Wybacz zle mi sie napisało miało być 100ml!!! dodatkowo zainteresowalo mnie woda perfumowana diora fahrenheit która jest mocniejsza niż woda toaletowa . Testował ktoś prosze o opinie .Pozdrawiam

[zania]

Napisane przez ChristianDior89

Witam mam takie pytanie odnosnie diora fahrenheit niedaleko mnie jest perfumeria i woła 390zł za 10ml !!! a na waszym fomuw ze podajecie linki i ceny więc nie wiem czy cena 390 zł jest strasznie wygurowana ? a nie chce kupic podróbki a na necie jest przebicie ponad 100zł ?

Wiec jeszcze raz. Nie wiem co to za perfumeria, ktora masz kolo siebie, ale ja na twoim miejscu kupilabym przez net. Za 100ml edt zaplacilbys ok 260zl + koszty wysylki (e-glamour, pachnidelko, orpe). Mozesze rowniez kupic w innych przez nas polecanych perfumeriac (nie kupisz podrobki, jesli skorzystasz z naszej listy). Woda perfumowana z automatu bedzie drozsza. Jakie sa roznice, nie wiem. Skoro masz kolo siebie perfumerie to idz i przetestuj na sobie