Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XII.

[Caltea]

Napisane przez Kate30

Obawiam się Tymeno, że rotez już nie wróci

Napisane przez nebraska

Why? Por que? Warum? Paczjemu?

Niech mi ktoś powie, dlaczego osoba, która tak dobrze prosperuje, jest rozpoznawana jako solidna firma nagle znika?

Napisane przez eiri

Cóż, przychodzi mi na myśl jedynie to, że Rotez nie prowadził działalności gospodarczej i być może US się zainteresował kontem...

Napisane przez tymena

Straszna to dla nas strata Moze jednak powróci pod nowym nickiem

Słuchajcie!
Znalazłam na Allegro użytkownika o nicku "nowy-rotez" http://allegro.pl/my_page.php?uid=7082971.
Czyżby to stary-nowy-rotez ? Czy może ktoś próbuje wykorzystać solidną, nieistniejącą już markę ? Może rozpoznacie, bo ja u "roteza" nigdy nie kupowałam, więc nie mogę się połapać.
Jeżeli temat ten był już gdzieś poruszany, to z góry przepraszam, nie natrafiłam na niego .

[d'ou vient le vent]

Chyba cos mi jest (oby to nie to co mysle) ale rzygam dzis jak kotek po wszystkich zapachach - nawet tych najukochanszych (Madness, For Her, Smok, Avignon...). Mdli mnie od rana jak nie wiem co...

Nat

[Caltea]

A w temacie: Ambre Sultan SL , w sam raz na wieczorne wyciszenie się

[MARTECZKA]

Napisane przez daigee

Mój boże, dziś matura, jutro matura... ile można...

Ty mi, kochaniutka mojej matury (sprzed równo 10 lat) nie przypominaj nawet!!!
Przyszłam sobie spokojnie na polski, pierwszy dzień, wypracowanie - tak - w bucikach na obcasie sobie przyszłam, byłam, nie chwaląc się, najlepsza z polskiego w całej swojej klasie humanistycznej (ale pipa nieskromna ze mnie!), więc myślałam - byłam pewna, że będzie git.

No i wpuszczają na salę, a Marta, czyli ja, zapomniała sierota identyfikatora (wprowadzili takie cuda w obawie przed "dilerami z zewnątrz", a "dilerami" i tak okazali się sprytni uczniowie ) no i matrona przed salą mówi: "Bez identyfikatora pani nie wejdzie". Wszyscy już dawno siedzą, ja biegam po szkole, prawie ryczę, aż w końcu ktoś się nade mną ulitował i powiedział, że mogę iść do sekretariatu po identyfikator zastępczy.
Wpadłam na salę - wszyscy już siedzieli i się niecierpliwili, jeszcze jak ostatnia kretynka szukałam jednego, jedynego, czekającego tylko na mnie pustego siedzenia. A klas "czwartych" było dużo: od A do H. I tak się wytrzeszczali na mnie. Zgroza! Nie bój, nie bój - dasz radę!

Tematycznie: rano Cristalle, teraz Jil Sander No.4.

[secco]

Napisane przez Caltea

Słuchajcie!
Znalazłam na Allegro użytkownika o nicku "nowy-rotez" http://allegro.pl/my_page.php?uid=7082971.
Czyżby to stary-nowy-rotez ? Czy może ktoś próbuje wykorzystać solidną, nieistniejącą już markę ? Może rozpoznacie, bo ja u "roteza" nigdy nie kupowałam, więc nie mogę się połapać.
Jeżeli temat ten był już gdzieś poruszany, to z góry przepraszam, nie natrafiłam na niego .

Była o nim mowa na "Wiarygodnych sprzedawcach.."-zajrzyj
A pachnę Femme Individuelle-w sam raz na wiosenne dni
Joasiu-przesyłka w drodze

[Caltea]

Napisane przez secco

Była o nim mowa na "Wiarygodnych sprzedawcach.."-zajrzyj

Dzięki Secco. Widzę, że jeszcze cieplutki temat .

[taka taka]

Ultraviolet na obu nadgarstkach, po wizycie w Sephorze
wyszłam z siłowni po saunie i prysznicu, niczym nie pachniałam, zajrzałam więc do Sephory

[kokakola]

wieczorowa pora przypominam sobie Moschino Couture!, kiedys bardzo chcialam go miec, teraz czuje w nim slodkie kwiatki, ladne, ale nie moje

[agaa13]

na noc kropelka Romy.

[agnyska81]

What about Adam?

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Napisane przez d'ou vient le vent

Chyba cos mi jest (oby to nie to co mysle) ale rzygam dzis jak kotek po wszystkich zapachach - nawet tych najukochanszych (Madness, For Her, Smok, Avignon...). Mdli mnie od rana jak nie wiem co...

Nat

Nat, od rana powiadasz

Napisane przez Caltea

A w temacie: Ambre Sultan SL , w sam raz na wieczorne wyciszenie się

Caltea, nie witałam Cię jeszcze, a więc czynię to teraz

Kola, wielkie dzięki

[kokakola]

Kijanko, ale za co? nie ma za co

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Napisane przez kokakola

Kijanko, ale za co? nie ma za co

A ja Ci powiadam , że jest Słuchaj się starszych

[kokakola]

no dobra, zjadlam dzis troche ryb, a jako ze ryby glosu nie maja to ja juz nic nie mowie

[Anuschka]

Palisander. Obłędna bestia. Mam ochotę zlizać to z nadgarstków

[ROZ-ter-KA]

Pachnę Carlosem Santaną Women . Bardzo ciekawy zapach , na początku przez kilka sekund pachnie bardzo ostro , nie wiem czym , po chwili wyłania się nutka kokosa i śliweczki i tak sobie trwa dosyc intensywnie. Potem nieco zmienia się, łagodnieje i nabiera odrobiny słodyczy , przebija się tez nuta irysa i drzewo sandałowe, w tle jakies kwiaty. Koncówka subtelna , ciepła z odrobiną gorzkiej czekolady. Interesujący zapach.
Momentami przypomina mi przypudrowaną Escadę Collection przyprawiona kokosem

[kokakola]

Napisane przez Anuschka

Palisander. Obłędna bestia. Mam ochotę zlizać to z nadgarstków

Anuschko, o jak ja Cie rozumiem, ooooo jak bardzo Czytalam Twoja recenzje na KWC i mam tak samo jak Ty, jak trzeba bedzie to z ziemi kolejna flaszke wykopie Poki co moja zajmuje honorowe miejsce i codziennie na mnie spoglada - a ja na nia - i tak sobie walczymy na spojrzenia , inaczej wypilabym cala butle w tydzien

[Anuschka]

Napisane przez kokakola

Anuschko, o jak ja Cie rozumiem, ooooo jak bardzo Czytalam Twoja recenzje na KWC i mam tak samo jak Ty, jak trzeba bedzie to z ziemi kolejna flaszke wykopie Poki co moja zajmuje honorowe miejsce i codziennie na mnie spoglada - a ja na nia - i tak sobie walczymy na spojrzenia , inaczej wypilabym cala butle w tydzien

Aż by się chciało - za pewnym zdolnym aktorem młodego pokolenia - zakrzyknąć: Piękna ta bestia .
Palisander to dla mnie zapachowy odpowiednik obscenicznych wyczynów kuchennych niejakiej Nigelli Lawson zwanej domową boginią, która w niemal seksualnym zapamiętaniu odprawia swoje kulinarne rytuały. Ona nie gotuje - ona zdaje się (sorry za wyrażenie ) oddawać jakiemuś kuchennemu bóstwu. Jednak ma w sobie jakąś czystość mimo wszysko, w przeciwieństwie do obscenicznych sybarytów z "Wielkiego żarcia", którzy w seksie i żarciu zatracają się do nieprzytomności.
Bardzo cielesny zapach, ale jednak z czystą duszą dziecka.

[kokakola]

o tak, Nigella bites, so does Palisander dla mnie Sequoia i Palisander to takie obsceniczne rodzenstwo, nie potrafie bez nich zyc

[bluegirl]

Dziś w planach zapachowych Mystery Naomii Campbell

[Kate30]

Za oknem wspaniała wiosenna ulewa .

Dobry humor zapewnia mi dziś cudowna wanilia JPG Classique

[mulier]

coco mniam

[Kota]

Lalique, Lalique

[tymena]

Dzisiaj król słońce a za oknem istne oberwanie chmury.

[bzinka]

Ralph Lauren HOT

[Chatte96]

Samsara

[kropka75]

Właśnie przestało padać i wyszło słonko. Co prawda tak kuka niepewnie, ale ważne że nie leje. Desnuda zaczyna mi się komponować, bo do deszczu to ona tak średnio pasująca była.

[Eenax]

Na razie Leau de Sephora. A za jakas godzinkę będa spalinki.

Chyba dziś bedzie jakies "deżawi" wczorajszego dnia.

[agaa13]

ja dzisiaj wyjęłam z zakamarków szuflady eau de Rubylips S. Dali tylko nie wiem czy będą pasować do pochmurnej pogody jaka jest za oknem....

[Margot45]

Kropelką Etro Dianthus na kołnierzyku.

Hi hi hi, telepatia widze nadal działa