Zdanie wynajmowanego mieszkania a naprawy - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Dom, mieszkanie, nieruchomości

Notka

Dom, mieszkanie, nieruchomości Szukasz domu, mieszkania lub nieruchomości? Masz już upatrzone lokum i czeka cię remont? Dobrze trafiłeś - tutaj wymieniamy się wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-06-14, 21:26   #1
Rude wredne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4

Zdanie wynajmowanego mieszkania a naprawy


Witam!

W tym tygodniu zdaję mieszkanie które wynajmowaliśmy w 2 osoby przez ponad 2 lata.
I oczywiście już widzę że będą problemy bo:
1. Ściany są przybrudzone (nie bardzo, ale mieszkanie małe, więc czasem czyś się zawadzi no i jest trochę smug).
2. Na podłodze są najtańsze panele, więc wytarły się trochę np od krzeseł stołu itp.
3. W łazience od szafek (z powodu wilgoci, chociaż była dobrze wietrzona, no ale cóż - bez okna) trochę odchodzi okleina bo płyta pilśniowa napuchła. Jest to mało widoczne, ale nie da się podkleić.
4. Klamki się wytarły (seeeerio, tak powiedział wlaściciel) no cóż -też były najtańsze, więc farbka się starła.
I teraz pytanie - czy to się wszystko zalicza do normalnego zużycia, czy powinniśmy malować i wymieniać?
Bo tego oczywiście życzy sobie właściciel...
Rude wredne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-14, 21:37   #2
201707171556
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 5 619
Dot.: Zdanie wynajmowanego mieszkania a naprawy

A zapłaciliście kaucję?
201707171556 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-14, 21:41   #3
Rude wredne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4
Dot.: Zdanie wynajmowanego mieszkania a naprawy

Tak, ale szczęśliwie poszła na kawałek ostatniego czynszu i niedopłatę za wodę.
Rude wredne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 08:00   #4
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Zdanie wynajmowanego mieszkania a naprawy

Cytat:
Napisane przez Rude wredne Pokaż wiadomość
Witam!

W tym tygodniu zdaję mieszkanie które wynajmowaliśmy w 2 osoby przez ponad 2 lata.
I oczywiście już widzę że będą problemy bo:
1. Ściany są przybrudzone (nie bardzo, ale mieszkanie małe, więc czasem czyś się zawadzi no i jest trochę smug).
2. Na podłodze są najtańsze panele, więc wytarły się trochę np od krzeseł stołu itp.
3. W łazience od szafek (z powodu wilgoci, chociaż była dobrze wietrzona, no ale cóż - bez okna) trochę odchodzi okleina bo płyta pilśniowa napuchła. Jest to mało widoczne, ale nie da się podkleić.
4. Klamki się wytarły (seeeerio, tak powiedział wlaściciel) no cóż -też były najtańsze, więc farbka się starła.
I teraz pytanie - czy to się wszystko zalicza do normalnego zużycia, czy powinniśmy malować i wymieniać?
Bo tego oczywiście życzy sobie właściciel...
No proszę Cię...wymieniać?Może mu jeszcze remont zrobić, kupić nowe droższe panele i klamki Facet jest śmieszny!

Kaucja jest zabezpieczeniem na wypadek celowych zniszczeń- u mnie to było tak, że w wyniku przeciągu mieszkaniu pękła szyba w drzwiach pokojowych (stare bloki lata 70te) i właściciel dał nam alternatywę albo wymieniamy tą szybę albo trochę kaucji sobie na poczet tego zostawia.

Dla mnie ścieranie się materiału kiepskiej jakości nie jest powodem do robienia remontu. Facet chce sobie zrobić remont waszym kosztem. Kupił badziewie i nawet mu wstyd nie jest
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 18:16   #5
minka-80
...po prostu być.
 
Avatar minka-80
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z kanapy ;)
Wiadomości: 4 161
Dot.: Zdanie wynajmowanego mieszkania a naprawy

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
No proszę Cię...wymieniać?Może mu jeszcze remont zrobić, kupić nowe droższe panele i klamki Facet jest śmieszny!

Kaucja jest zabezpieczeniem na wypadek celowych zniszczeń- u mnie to było tak, że w wyniku przeciągu mieszkaniu pękła szyba w drzwiach pokojowych (stare bloki lata 70te) i właściciel dał nam alternatywę albo wymieniamy tą szybę albo trochę kaucji sobie na poczet tego zostawia.

Dla mnie ścieranie się materiału kiepskiej jakości nie jest powodem do robienia remontu. Facet chce sobie zrobić remont waszym kosztem. Kupił badziewie i nawet mu wstyd nie jest
Trudno się nie zgodzić, facet po prostu kombinuje, żeby remont mieć na cudzy koszt.
minka-80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-17, 08:10   #6
Rude wredne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4
Dot.: Zdanie wynajmowanego mieszkania a naprawy

Ok
A co sądzicie o malowaniu ścian?
Jest na nich kilka smug w kuchni i w jednym z pokoi, co wynika z tego że mieszkanie jest małe, i czasem coś o którąś ścianę się obtarło.
Nie ma niestety możliwości zamalować tylko tych zmian, bo ściany są kolorowe i nie da się idealnie dopasować farby...
Rude wredne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-17, 11:58   #7
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Zdanie wynajmowanego mieszkania a naprawy

jak ja wynajmowałam to właściciel na takie rzeczy machnął ręką i powiedział, że to normalne zużycie
co do ścian - nic nie malowaliśmy ale przeszliśmy się po mieszkaniu i zmyliśmy co większe i bardziej rzucające się zabrudzenia żeby trochę odświeżyć ściany i tyle (niektóre rzeczy idealnie złaziły od gumki do ścierania haha ) - ale poświęciłam na to jakieś 30 minut swojego życia
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-06-20, 10:52   #8
martus9191
Zakorzenienie
 
Avatar martus9191
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 315
Dot.: Zdanie wynajmowanego mieszkania a naprawy

Mamy podobną sytuację, wyprowadzamy się po 3 latach. I ostatnio była właścicielka i wyszczególniła nam co mamy zrobić bo mieszkanie nie może do niej wrócić w gorszym stanie niż dostała:

- pomalować wszystkie ściany na biało, dostaliśmy pomalowane i takie mamy zostawić
- na nasz koszt wymieniła sobie baterie w kuchni i łazience bo kapały
- wymienilismy zepsuty zamek w łazience który się urwał
- bzdury typu: filtr w okapie, mamy wymienić
- pod zlewem w kuchni zaczęło wybijać szafkę od wilgoci (najtańsze meble, niezabezpieczony niczym dolny blat, kazała nam to naprawić i zabezpieczyć - albo na koszt kaucji wymieni cały blat który zniszczyliśmy
- tak samo palniki w kuchence elektrycznej były 4! krotnie wymieniane na nasz koszt, teraz znowu jeden się zepsuł, koszt jednej wymiany ok 100 zł
- naprawiliśmy też spłuczkę - połamał się plastik który trzymał wodę i ciekło

Nie mówię o gruntownym sprzątaniu, łącznie z szorowaniem fug, odkamienianiem kranów i czyszczeniem wentylacji.

Byle jak najdalej od szanownej Pani i opiekunów z agencji nieruchomości.

Swoją drogę kobietka ma opinię: odbiera w lepszym stanie niż wynajmuje. Także i tak nie macie źle;p
__________________
Czas i tak przeminie


01.06.2020
62 kg


01.01.2021
54 kg


cel: 46 kg
martus9191 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 15:46   #9
annan_
Zadomowienie
 
Avatar annan_
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 238
Dot.: Zdanie wynajmowanego mieszkania a naprawy

bieżąca konserwacja lokalu jest obowiązkiem najemcy, wobec tego malowanie lokalu czy naprawa kapiącego kranu to żadna fanaberia - jeżeli nie zrobiło się tego wcześniej, trzeba najpóźniej przy zdawaniu lokalu. Gorzej jest w przypadku paneli czy klamek - tu przy złej woli wynajmującego trudno będzie osiągnąć kompromis, czy wytarcia są efektem normalnego zużywania rzeczy w toku użytkowania czy zniszczeniem, którego koszt powinien pokryć najemca. Spuchnięte szafki - nawet przy słabej jakości mebli jest sposób by nie spuchły (prawda jest taka, że nawet wysokiej jakości meble drewniane nie są wodoodporne), dbać o właściwe wietrzenie i usuwać zamoczenia zaraz po zaistnieniu - więc tu potrącenie z kaucji nie jest na wyrost.

Oczywiste jest też, że to najmeca wymienia filtry w urządzeniach (pralki, okapy, filtry do wody) - w końcu to najemca ich używał i zużył, nie wynajmujący.
__________________


Runners, Yeah We're Different:
http://chayden.net/Runs/Adidas/
annan_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 23:16   #10
tiramisu_
Wtajemniczenie
 
Avatar tiramisu_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 702
Dot.: Zdanie wynajmowanego mieszkania a naprawy

Cytat:
Napisane przez annan_ Pokaż wiadomość
bieżąca konserwacja lokalu jest obowiązkiem najemcy, wobec tego malowanie lokalu czy naprawa kapiącego kranu to żadna fanaberia - jeżeli nie zrobiło się tego wcześniej, trzeba najpóźniej przy zdawaniu lokalu. Gorzej jest w przypadku paneli czy klamek - tu przy złej woli wynajmującego trudno będzie osiągnąć kompromis, czy wytarcia są efektem normalnego zużywania rzeczy w toku użytkowania czy zniszczeniem, którego koszt powinien pokryć najemca. Spuchnięte szafki - nawet przy słabej jakości mebli jest sposób by nie spuchły (prawda jest taka, że nawet wysokiej jakości meble drewniane nie są wodoodporne), dbać o właściwe wietrzenie i usuwać zamoczenia zaraz po zaistnieniu - więc tu potrącenie z kaucji nie jest na wyrost.

Oczywiste jest też, że to najmeca wymienia filtry w urządzeniach (pralki, okapy, filtry do wody) - w końcu to najemca ich używał i zużył, nie wynajmujący.
Też tak myślę, wileu najemców oczekuje, że właściciel musi wszystko robić ew. im płacić za naprawy. Z drugiej strony jeśli w mieszkaniu sam psujący się badziew to ciężko samemu wszystko naprawiać..
tiramisu_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-14, 09:14   #11
annan_
Zadomowienie
 
Avatar annan_
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 238
Dot.: Zdanie wynajmowanego mieszkania a naprawy

dla obu stron korzystne jest spisanie szczegółowego protokołu z fotografiami. Choć trudno nawet na zdjęciu ująć, czy klamka w drzwiach była tania i do niczego. Na pewno jeżeli się popsuła, trzeba będzie odkupić, ale przecież nie na droższą. No i spójrzmy prawdzie w oczy - tandetę widać zazwyczaj na pierwszy rzut oka, więc przy oględzinach lokalu widać, czy jest on urządzony przywzoicie, czy tanio - to przecież też jest przyczyna niskiej ceny czynszu (a raczej: niższej), co niesie za sobą skutek w postaci wyższych kosztów napraw bieżących (które na mocy przepisów prawa są kosztem najemcy).
__________________


Runners, Yeah We're Different:
http://chayden.net/Runs/Adidas/
annan_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-14, 09:15   #12
Vilqa
Zadomowienie
 
Avatar Vilqa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 812
Dot.: Zdanie wynajmowanego mieszkania a naprawy

Cytat:
Napisane przez tiramisu_ Pokaż wiadomość
Też tak myślę, wileu najemców oczekuje, że właściciel musi wszystko robić ew. im płacić za naprawy. Z drugiej strony jeśli w mieszkaniu sam psujący się badziew to ciężko samemu wszystko naprawiać..
Wszystko zależy od uczciwości wynajmującego i najemcy. Sama będę teraz odnajmować mieszkanie i nie wyobrażam sobie montowania najtańszych sprzętów tylko po to, żeby ewentualny najemca musiał mi potem odkupić nowe.
Na podłodze kładłam solidny, 2,5 centymetrowy parkiet, a nie najtańsze panele z Castoramy. Z tym, że jeśli najemca mi go porysuje bo mu się nie będzie chciało przykleić filcu pod krzesło (przykleiłam, ale wiadomo, ze może z czasem odpadać), będę wymagała naprawy szkód.
W wc mam Geberit, dobre płytki, nowe fugi, nową kuchnię gazową, nowe okna, pomalowane ściany.
Wypuszczam mieszkanie w bardzo dobrym stanie, z dobrym sprzętem, bo wiem, że taki Geberit posłuży dłużej i w lepszym stanie niż kompakt z Reala. Poza tym najemcy będzie się lepiej mieszkać w ładnym mieszkaniu niż w politurze z PRLu. Kiedyś , kiedy szukałam mieszkania dla siebie niejednokrotnie "piękne, zadbane z widokiem", to była ciasna, brudna klitka w stylu późny barak z elementami rokokoko. Czasem z wc na korytarzu.
Uważam, że obie strony powinny się szanować.
__________________
"Bynajmniej" nie znaczy "przynajmniej"

Bazarek na rzecz Azylu dla świń "Chrumkowo"


Vilqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-14, 17:36   #13
201701300929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
Dot.: Zdanie wynajmowanego mieszkania a naprawy

Cytat:
Napisane przez annan_ Pokaż wiadomość
bieżąca konserwacja lokalu jest obowiązkiem najemcy, wobec tego malowanie lokalu czy naprawa kapiącego kranu to żadna fanaberia - jeżeli nie zrobiło się tego wcześniej, trzeba najpóźniej przy zdawaniu lokalu. Gorzej jest w przypadku paneli czy klamek - tu przy złej woli wynajmującego trudno będzie osiągnąć kompromis, czy wytarcia są efektem normalnego zużywania rzeczy w toku użytkowania czy zniszczeniem, którego koszt powinien pokryć najemca. Spuchnięte szafki - nawet przy słabej jakości mebli jest sposób by nie spuchły (prawda jest taka, że nawet wysokiej jakości meble drewniane nie są wodoodporne), dbać o właściwe wietrzenie i usuwać zamoczenia zaraz po zaistnieniu - więc tu potrącenie z kaucji nie jest na wyrost.

Oczywiste jest też, że to najmeca wymienia filtry w urządzeniach (pralki, okapy, filtry do wody) - w końcu to najemca ich używał i zużył, nie wynajmujący.
bez przesady, nic takiego sie w rok czy dwa mieszkania nie niszczy (no chyba ,ze taki chlam naprawde istnieje?), wymienianie wytartych klamek to kpina-przeciez nikt ich pilniczkiem nie piluje ani nei poleruje codziennie wiec nie wiem czy sa tak stare czy badziewne zeby sie wytarly. Bo ja jeszcze wytartych klamek nie widzialam u nikogo... a nawet jesli to tez nie uwazam,zeby to bylo cos za co sie powinno z kaucji potracac

Poza tym dochodzi tu jeszcze jedna rzecz-czesto ktos wynajmuje mieszkanie w ktorym juz (on/ktos) mieszkal i sprzety sa po prostu zuzyte wiec dlaczego ktos kto ma pecha i akurat mu sie pralka zepsuje czy panele po 20 latach sie zetra ma to odkupywac? Takie "straty" wlasciciel powinien sobie przewidywac wynajmujac mieszkanie - przeciez nikt normalnie nie maluje scian co 2 lata czy rok! Nie niszcza sie tak syzbko przeciez-ale ,ze kiedys trzeba bedzie je odmalowac to wiadomo.

A co do wietrzenia i wilgoci to tez roznie bywa-mialam "przyjemnosc" mieszkac w domu, ktory de facto mial nei istniejaca wentylacje, w lazience bylo okno ale wialo i wlascicielka (z powodu skargi innego lokatora) zamalowala okno...po pol roku sie grzyb wokol okna zrobil w lazience i czyja to niby wina? A tez musialam to szorowac zeby kaucji nie stracic ( a i tak nie zeszlo cale)
201701300929 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-14, 17:45   #14
annan_
Zadomowienie
 
Avatar annan_
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 238
Dot.: Zdanie wynajmowanego mieszkania a naprawy

dlaczego ma się wymienić? Bo tak mówią przepisy prawa. Naprawy ścian, podłóg czy armatury lezą w obowiązkach najemcy z mocy prawa, niezależnie od czasy trwania umowy najmu.

Brak właściwie działającej wentylacji potwierdzony przez kominiarza to coś, co musi naprawić właściciel - a najemca powziąwszy wiedzę na temat takiej nieprawidłowości ma prawo domagać się jej usunięcia. Tak tez mówią przepisy. I już.
__________________


Runners, Yeah We're Different:
http://chayden.net/Runs/Adidas/

Edytowane przez annan_
Czas edycji: 2013-07-14 o 17:47
annan_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-15, 11:27   #15
8malina8
Raczkowanie
 
Avatar 8malina8
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Stalowa Wola
Wiadomości: 422
Dot.: Zdanie wynajmowanego mieszkania a naprawy

Cześć , mam nadzieję , że trochę mi podpowiecie jak powinnam sie zachowac w swojej sytuacji otóż 31 sierpnia wychodzę za mąż i postanowilismy z narzeczonym , że wynajmiemy sobie małe mieszkanko. Znaleźliśmy super oferte - 2 pokoje , 47m2 , 800 zł czynsz z odstepnym , w pełni umeblowane... no właśnie ... jak dogadać się z właścicielem co do mebli? tzn , nie chcę żeby doszło do takich sytuacji , że będziemy musieli temu panu coś wymieniac i naprawiać , mimo , że np. coś juz było uszkodzone przed naszą przeprowadzką.
Czy mamy poprosic by Pan zrobił zdjęcia stanu mebli i sprzetu? na co zwócić uwagę szczególnie?jednym słowem jak sie zabezpieczyć przed podobnymi sytuacjami?
__________________
„Kochać to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem,
lecz patrzeć razem w tym samym kierunku.”
[A. De Saint – Exupery]
23.12.2012r - zaręczyny
31.08.2013r - ślub
8malina8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-15, 18:32   #16
annan_
Zadomowienie
 
Avatar annan_
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 238
Dot.: Zdanie wynajmowanego mieszkania a naprawy

ół zdecydowanie przy wydaniu lokalu powinien zostać sporządzony szczegółowy protokół zdawczo-odbiorczy z opisem już istniejących uszkodzeń i zdjęciami. To ułatwi na wypadek konfiltu ustalenei stanu istnioejącego, choć wszystkiego opisać się nie da.
__________________


Runners, Yeah We're Different:
http://chayden.net/Runs/Adidas/
annan_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-15, 20:30   #17
AdrianB
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1
Dot.: Zdanie wynajmowanego mieszkania a naprawy

Ja kiedyś miałem podobną sytuację. Wynajmowałem mieszkanie i na tydzień przed zdaniem, popsuła się pralka. Całe szczęście znalazłem fachowca, który szybko to naprawił. Jak jesteś z okolic Katowic to szukaj serwisu AGDS, tutaj masz namiary: http://agds.pl/#
AdrianB jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-07-15 21:30:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:23.